Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
Basik - weź nawet tak nie mów, ja plamiłam też i to był zwykły objaw ciąży. Musisz iść jak najszybciej do lekarza aby Ci zapisał jakiś progesteron i koniecznie to usg zrobi.
cierpliwa - lepiej myśleć negatywnie niż się nastawiać, bo zawsze sprawdza się odwrotnie Jednak rezygnuje z tej stymulacji, może cudem owulka przyjdzie. Zrezygnowałam bo dzień monitoringu by wyszedł dzień przed zakończeniem roku szkolnego, albo w dzień zakończenia. A ja musze być na miejscu, bo jestem przewodniczącą i kilka spraw jest do załatwienia. A po zakończeniu znowu weekend, po weekendzie już sie nie opłaca jechać bo to będzie 14 dc., no chyba że zaryzykować jeszcze z tym 14 dc. co myślisz?? Dziś krwawiłam na czerwono, ale żeby szczególnie zalało to nie, troche poplamiłam.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/23f1430ca63a.jpg
fasolin nie wiem ile mm jest pecherzyk ciazowy z cialkiem zółtym wiek 6 tc..nawet pulsowal za tydzien na serduszko ..plamienia nie wiadomo skąd...w macicy i szyjce czysto...zakaz seksu przemeczania..
z nerwow schudlam dwa kiloWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2017, 13:11
-
Milka a wiec ja tam sie jakos mega nie nastawiam bo wiadomo... tym bardziej ze.monitoring szalu nie zrobil... bedzie co ma byc...
Co do.zastrzyku u ciebie to powiem tak - zalezy jakby ci rosly pecherzyki... ja np teraz w tym cyklu na pekniecie bralam w 13dc ostatnio w 12dc a byl juz czas ze bralam w 15dc wiec to zalezy od.pecherzykow...
Basik dostalas proga? Super ze pecherzyk jest! Oby za tydzien bylo wielkie serducho
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
powinnas dostac choc profilaktycznie na wszelki wypadek skoro nie znaja przyczyny plamienia...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Basik - widzisz jednak na usg nie było za wcześnie Kurcze Ci lekarze dziwni są mogli Ci dać np. duphaston przecież nie zaszkodzi a pomoże. Ręce załamywać.
cierpliwa - w takim razie to chyba bez sensu i ten cykl odpuszcze. Skupie się na budowie, a jak już tam skończymy to wezmę się za dalsze leczenie Dziś mam kolejne kg mniej więc jest dobrze kiedyś przy 98 kg moje wyniki były w normie, może do września uda mi się zgubić te 8 kg i wyniki też wrócą na dobre tory przy pomocy metforminy Skurczył mi się żołądek, jem coś nagle mnie zemdli i przestaje jeść bo się źle czuje. Męczarnia na całego, ale dam rade
A mojej @ tyle co kot napłakał, ech rano po całej nocy to myślałam że przestało lecieć, ale leciało dalejStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Basik83 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/23f1430ca63a.jpg
fasolin nie wiem ile mm jest pecherzyk ciazowy z cialkiem zółtym wiek 6 tc..nawet pulsowal za tydzien na serduszko ..plamienia nie wiadomo skąd...w macicy i szyjce czysto...zakaz seksu przemeczania..
z nerwow schudlam dwa kilo
Basik powodzenia!
-
Milka88 wrote:Basik - widzisz jednak na usg nie było za wcześnie Kurcze Ci lekarze dziwni są mogli Ci dać np. duphaston przecież nie zaszkodzi a pomoże. Ręce załamywać.
cierpliwa - w takim razie to chyba bez sensu i ten cykl odpuszcze. Skupie się na budowie, a jak już tam skończymy to wezmę się za dalsze leczenie Dziś mam kolejne kg mniej więc jest dobrze kiedyś przy 98 kg moje wyniki były w normie, może do września uda mi się zgubić te 8 kg i wyniki też wrócą na dobre tory przy pomocy metforminy Skurczył mi się żołądek, jem coś nagle mnie zemdli i przestaje jeść bo się źle czuje. Męczarnia na całego, ale dam rade
A mojej @ tyle co kot napłakał, ech rano po całej nocy to myślałam że przestało lecieć, ale leciało dalej
A i też walczę z nadwagą, więc i sobie i Tobie życzę powodzenia. -
Talla - Witaj na naszym forum Od 15 roku życia nie miałam miesiączek bez wywołania, w wieku 20 lat zaszłam w planowaną ciążę, po porodzie nadal nie miałam miesiączek przez 3 lata, a następnie się pojawiła i była jak w zegarku do stycznia zeszłego roku kiedy nie zaczęłam stymulacji owulacji wtedy pojawiała się po 40-50 dniach. Ogólnie wcześniej była długo czasami po 2 tygodnie, ale skąpa. Po duphastonie trwa 5 dni, ale za to tak obfita, że z domu nie można wyjść. Teraz czekałam na nią 35 dni z ciekawości po ilu dniach od stymulacji przyjdzie, przyszła ale bardzo skąpa. Temperatura dziś skoczyła do góry, może ona szybko się zakończy.
Co do nadwagi to mam jej sporo, w ciąży przytyłam 30 kg, bujam się z tym do dziś, ale diabetolog mi mówiła, że metformina zacznie działać po 3 miesiącach i miała racje. Mam tylko nadzieję, że stopniowo będzie ta waga spadać
A Ty się starasz o dzidziusia??Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Staram się Póki co moje staranie wychodzi słabo.
Ja swoją pierwszą miesiączkę dostałam w wieku 12 lat i 3 miesięcy, ale poza krwawieniem mój wygląd praktycznie przez kilka lat się nie zmieniał (płaska jak deska, tylko biodra szersze). Wcześniej jako małe dziecko miałam nadczynność tarczycy, która mi przeszła w polekową niedoczynność (50%) i znów kilka lat spędziłam na wyjazdach do Centrum Zdrowia Dziecka, a i tak inny ośrodek mnie z niej wyprowadził.
A co do tej nadwagi, to zawsze miałam ileś kilo powyżej normy i wcale nie jest tak łatwo schudnąć. W dodatku teraz jeszcze przy ostatniej miesiączce pojawiły się "migreny" i skaczące ciśnienie (z nerwów, bo badania wszystkie super). -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny! Niestety nie dam rady nadrobić co przez ostatni czas przegapiłam Milka mnie ostatnio do tablicy wywoływała ale czasu wiecznie mało, ja już o urlopie tylko marzę...
Basik kochana mocno trzymam za Was kciuki.. Okruszku rośnij zdrowo! Dbaj o siebie będzie wszystko dobrze -
Talla - a robilaś kiedyś badania hormonalne??
Basik - moja gin pewnie od razu by dupka zapisała, ale mam nadzieje że te plamienia są tylko objawem ciąży.
Bluberry - no w końcu gdzieś Ty była Co u Ciebie słychać??
cierpliwa - jak po IUI ?? gdzie się podziewasz??
U mnie chyba @ się kończy, chociaż nie wiem czy ją miesiączką można nazwać. Więcej plamiłam na brązowo jak żywą krwią, a często jak się pojawiła to była bardziej brunatna niż czerwona. Dodatkowo wysadziło mi brzuch, męczy mnie zgaga i mam zawroty głowy. A temperatura skacze jak na trampolinie. Niezbyt ten cykl się zapowiada ;/Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
nick nieaktualnyWszystko po staremu, w niedzielę zaczęłam nowy cykl myślałam że będziemy mieć prezent na 5 rocznicę ślubu ale nic z tego, może na 30-ste urodziny prezent będzie. Milka u mnie też ostatnio okres jak nie okres 2-3 dni i to tak cienko że zaczynam się tym martwić
Milka jak domek, już po przeprowadzce? -
Bluberry kochana tyle czasu cie nie bylo ❤
Cierpliwa jak po IUI ?
Milunia no widzisz caly czas trafiam na dziwnych lekarzy..i powiem wam ze wg mnie faceci delikatniej mnie badali niz kobiety do tej pory..
Ja sobie dalej plamie ale albo takim bezowym albo jasna kawa z mlekiem i nie caly czas..
Dziewczyny martwie sie ale zaraz mam nadzieje ze taki urok..nie wiem.. -
Bluberry - to taki okres ja teraz miałam, prawie nic nie leciało, dziwny był. U nas wykańczanie domu pełną parą, do sierpnia musimy się przeprowadzić. Prawie codziennie jeździmy malujemy i przygotowujemy pokoje do kładzenia podłóg. Przeraża mnie to wszystko, ale musimy dać radę Tydzień segregowałam wszystko co miałam w szafach, pół pokoju mam kartonów Pozostało do zapakowania to co używam na co dzień, kuchnia i pokój syna. A tak to większość mam zapakowane, gdybym miała już drzwi to bym mogła wstawić regały na stryszku i stopniowo sobie wszystko przewozić.
Basik - na innym forum jest dziewczyna K22, za chwile będzie rodzić. Ona plamiła przez większy czas ciąży i wszystko było w porządku, więc u Ciebie też tak musi być
A u mnie @ już koniec, dziwna była nigdy tak skąpej nie mialam. Od dwóch dni chodzę wzdęta i ogólnie czuje się jak nadmuchany balon. Dziś temperatura nisko, ale nic obserwuje mój organizm dalej
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Hej dziewczyny!
Melduje ze u mnie wszystko ok... iui byla w srode po troszke poplamilam a w czwartek sluz plodny z domieszka bezowego jeszcze troszke...
Teraz biore progesterony estradiol i czekam...
Poki co zadnych objawow piersi nie bola itp...
Ostatnio dosc intensywne dni jesli chodzi o odwiedziny i imprezy rodzinne wiec nie bylo kiedy zajrzec...
Milka, Basik caly czas kciuki zacisniete!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1