styczen 2015 nowy rok- nowe nadzieje
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
My mieszkamy u meza rodziow i jest ok poki co.
-
aneta91 wrote:Cześć Dziewczyny. Ja mam wolne do poniedziałku, mąż też Także siedzimy sobie razem i cieszymy sobą, bo zazwyczaj mamy dla siebie tylko weekendy. Wczoraj skończyła mi się @, ale nie chcę się napalać na ten cykl. W grudniu wyluzowałam to i załamki nie miałam, jak pojawiła się @. Teść mi za to zafundował w zamian z innego powodu:/
I tutaj co do Martoszki: doskonale rozumiem, co czuje. Mam podobną sytuację, tylko u mnie to teść się wtrąca i robi wszystko, żeby skłócić mnie z mężem - bo sam nie dogaduje się z żoną i boli go to, że jego syn nie przychodzi się wyżalić, że mu źle. Więc teść narzeka mojemu mężowi na mnie. Wszystko wyszło w święta, jak już nie wytrzymałam aluzji chamskich i zaczęłam ten temat. Usłyszałam tyle oszczerstw, że w życiu bym nie pomyślała, że tak można nawymyślać. I to mnie najbardziej boli - że zmieszano mnie z błotem bez powodu. I mój mąż przekonał się, jaki jest jego ojciec.
Dom też budujemy, ale jeszcze długa droga. Uznaliśmy, że jeżeli sytuacja się nie zmieni, to chyba zaczniemy czegoś szukać do wynajęcia, tylko szkoda wydawać kasę na wynajem, skoro chciałoby się odłożyć jak najwięcej pieniędzy, żeby jak najszybciej się wyprowadzić. Ach, kawały są o teściowych, a to teść zachowuje się jak baba:)
Teściową miałam superową, teścia nie znałam, ale jak by Mama żyła, to wiem, że by nic nam nie mówiła, za to moi rodzice są okropni.
Ale ja z nimi nie gadam prawie wcale, więc nie jest źle. No chyba, że nie zrobię czegoś w domu wtedy się zaczyna ;/M&M -
A ja piłam inofem, ale nie wiem czy to jego wina czy co, ale zrobiła mi się torbiel z jednego jedynego pęcherzyka jakiego miałam w tamtym miesiącu. Teraz idę 9 na wizytę, więc się zapytam czy od następnego cyklu go brać dalej czy nie, bo oczywiście już go kupiłam i teraz czeka.M&M
-
Cześć dziewczyny
My mieszkamy z rodzicami męża, tzn oni na dole a my mamy górę. Jak postanowiliśmy zamieszkać razem przed ślubem, po zaręczynach to były małe sprzeczki ale jakoś się z tym pogodzili. Teraz, półtora roku po ślubie nie mogę narzekać. Jak chcemy się spotkać to schodzimy do nich na dół a tak to każdy siedzi u siebie i nie ma problemu -
nick nieaktualny
-
Ale mnie lewy jajnik boli:/ moze w koncu @ idzie. Fatim a jak u ciebie z @??
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoja teściowa jest fajna,teść on nie mówi nic,taki ma styl bycia. Oni się nie wtracaja i dobrze. Mieszkańcy na tej gorze i narazie wytrzymuje,choć nie ukrywam ze na swoim byłoby lepiej. Mamy wspólna kuchnie i łazienkę. Każdy gotuje dla siebie i tak jest dobrze. Ja nawet mogę powiedzieć ze w oczach moich teściów jestem ceniona:) tesciowa trzyma moja stronę nawet jak się powadze z moim. Moi rodzice tez sa super. Bardzo wspierają,pomagają.
-
nick nieaktualny
-
Paula_21 wrote:mnie kilka dni temu cały dół brzucha bolał tak jak przed @ ale nic się nie pojawiło. tzn dziś miałam taki kremowy śluz ale @ nie widać .
-
nick nieaktualny
-
Mozna przywyknac. Ja mam jeszcze jeden ale na razie sobie daruje moze za pare dni jak nie przyjdzie @
-
nick nieaktualny
-
Ja sobie czasem wypbrazam jaka by mogla byc moja reakcja i zawsze pierwsze na mysl przychodzi mi ze wskocze na forum i sie wam pochwale ale jaka bedzie i czy bedzie okazja to zobaczymy.
-
Pamiętam jak te kilka lat temu się cieszyłam z tych dwóch kresek na 3 testach, ja fruwałam, gadałam już do tego brzucha już sobie wyobrażałam co będzie na wiosnę, a potem ból, cierpienie, brak zrozumienia, i teraz tak strasznie się boję mieć nadzieję, że się wszystko uda.M&M
-
Moze za duzo razy wciskasz wyslij mi czasem tak robi.