Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogórkowa pamiętaj, że ja zmieniam pampersy 5 letniej Toli 😅 nic mnie nie zaskoczy i nie złamie 🫠 tam to się dopiero dzieje 😂😂😂
Longanimity według wielu źródeł naturalna pora pobudki większości dzieci to godzina 6-7 rano i u mnie calutka 4-ka tak wstawala (Emil znacznie wcześniej) i nie wpływała na to ani pora zasypiania ani drzemki. Suma summarum uznałam, że skoro położeni spać o 21 wstają o 6 a położeni spać o 18 wstają o... 6 to kładłam ich spać wcześnie aby zdążyli się wyspać
Długo walczyłam aby spali dłużej rano ale bez skutku. Po prostu zaakceptowałam to i przywykłam i szczerze? Po czasie zaczęłam doceniać wolne wieczory. Lidka wstaje tak 6:30-7 przeważnie bez względu na to czy zaśnie o 18:50 czy 21.
U nas jeszcze nie mogę powiedzieć, że drzemki się wydłużyły bo królują takie 30-40 min ale co raz częściej zdarzają się takie 1-1h 10 m
Longanimity, bo ty też jesteś team "drzemkowa matematyka" może coś mi poradzisz...
Lidka wstaje przeważnie 6:30-7. Opróżnia 2 piersi i zaczynamy dzień. Ok 8:45 znowu ją karmię i ok 9 wychodzimy na spacer na którym przeważnie zasypia i śpi ok 40 min. Więc wstaje z tej drzemki ok 10-10:15. I tu pojawiają się schody 😐
Kolejna drzemka wychodzi ok 12-12:15 i zwykle jest gotowa by usnac. i tu jest mega problem bo to właśnie ta drzemka zaczęła nam się wydłużać a o 13 muszę jechać po dzieci 😐😐😐 o ile wcześniej spala 30 min to budziła się o 12:45 czy 12:50 i było akurat a teraz śpi i śpi. W tym tygodniu kilka razy musiałam ją budzić bo trzeba było jechać po dzieci. I nie wiem jak to ugryźć. Lepiej ją budzić o tej 13 czy przełożyć spacer na 9:30-10 aby druga drzemka wypadła jak wrócę z dziećmi np od 13:30? Ale wtedy zapewne nie wcisne 3-ej drzemki jeśli Lidka pospi do 15. Bardzo mi psuje ta godzina odbierania dzieci 😐
Najlepiej by było gdyby jej się obydwie drzemki wydłużyły do 1-1,5 h to wtedy idealnie pasowałby plan z 2 drzemkami -
No właśnie miałam pisać że teoretycznie jak dziecko ma za mała presję snu to drzemka jest krótszą... I ostatnio jak Zbys zasnął o 9.30 to spał do 11 prawie... a teraz chyba 3ci dzień pod rząd usypiał przed 9 i drzemka max 40min...
No i biorąc pod uwagę że każdy dzień jeszcze może być inny to chyba jutro spróbuję uśpić go koło 9.30 chyba że będzie widać po nim przemęczenie 🤷♀️
Dlatego też to samo bym doradziła... jak będziesz widzieć że tak 9.30 to dla niej za późno to wrócisz na np kolejny tydzień do kombinowania z tymi wcześniejszymi drzemkami 😉 u nas ta drzemka nr2 też się najbardziej wydłużyła, najgorzej z drzemka nr 3, chyba że w wózku to wtedy bez problemu usypia 😅👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity czasem bywało, że na 1 drzemkę usnęła nawet i o 10 i to jej wcale nie wydłużyło 🫢
Próbowałam znaleźć jakąś zależność między długością drzemki a OA ale brak -
Ogórkowa 🥰🥰🥰 cudo.
Longanimity,Sara 🤣 mam dla Was mema
I nie że się naśmiewam czy coś. Ja się utożsamiam 🤣
Założyłam F na noc pampersa czwórkę, zobaczymy co się wydarzy.
Dzień super nam dziś minął, pomimo krótkich drzemek. Za to noc była słaba...kiedy w końcu ten mój syn sobie uświadomi, że jak już się przekręci porządnie na brzuch to może tak spać? Że to wcale nie trzeba się rozbudzić i płakać 🤷Ogoorkowa lubi tę wiadomość
-
Sara tylko musisz jeszcze wziąć pod uwagę że koło tego 5go miesiąca dopiero jest zmiana tych cykli snów na bardziej dorosło i one się dopiero wydłużają... w sensie drzemki... aczkolwiek no każde dziecko jest inne no i to metoda prób i błędów 🤷♀️
Ogoorkowa ale ekstra! 🤩👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Kania obserwuje ten profil na ig 😉
Zbyś ma tak z tymi obrotami podczas drzemek... znaczy podczas usypiania na drzemki... a w dostawce zostaję mu ręką pod nim najczęściej i tak w zawieszeniu ciśnie żeby się obrócić do końca 🙈 a jak się uda to heja co tam będzie spał przecież jest ba brzuchu 😅
Ale spokojnie ogarną napewno niebawem i ponoć dzieci lubią spać na brzuszku 😊👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Kania u nas dzisiaj była pobudka z 1 drzemki z podkówka I płaczem, bo zanim dobiegłam jak zobaczylam na niani, że nie spi, to obróciła się na brzuch, raczka utknęła między szczebelkami, nie wiem czy jeszcze głową nie uderzyła poważnie myślę o kupieniu diabelskiego ochraniacza na szczebelki 😐 miało nie być nic, bo ogranicza dostęp tlenu, ale ludzie, ona za każdym razem tam utyka Filip nie ma tego problemu?
U nas za obliczenia drzemek odpowiada sama zainteresowana i jakoś tak to robi, że 18.40-19.15 idzie na nocne spanko 😅 -
Kania 😂😂😂😂 jebłam. Pokażę staremu bo on tylko oczami wywraca jak widzi jak wpatruje się w zegarek i coś liczę 😂😂😂
Ogórkowa bombowo 🥰🤯
Longanimity no to pozostaje mi liczyć, że to dopiero zaczęło się u nas wydłużać bo dziś np było 3 x 40 min mimo, że nic jej nie obudziło 🤷🏻♀️
Ale też u nas skok na pełnej więc może po nim nastanie ten magiczny czas normalnego spania. Drzemki jak drzemki, już przywykłam. Ale ile ja bym oddała za 1-2 pobudki w nocy 🥺
Jutro Tolka zostaje w domu bo złapała coś ode mnie i ma gluta strasznego 😮💨 to będzie ciężki dzień. A tak ją chwaliłam 🤦🏻♀️ to wrócił stary dobry szkodnik. Wczoraj wymalowała farbami pół pokoju Emila po czym chyba się zorientowała że zbroiła bo próbowała to posprzątać.... Wycierając ubraniami z szafy 🤦🏻♀️🤦🏻♀️🤦🏻♀️ a dzisiaj jak słowo daję nie wiem kiedy, zaszyła się w łazience i wysmarowała na koszu na pranie cały krem Emmy na AZS. A tani to on nie był 😮💨 -
Longanimity wrote:Kania obserwuje ten profil na ig 😉
Zbyś ma tak z tymi obrotami podczas drzemek... znaczy podczas usypiania na drzemki... a w dostawce zostaję mu ręką pod nim najczęściej i tak w zawieszeniu ciśnie żeby się obrócić do końca 🙈 a jak się uda to heja co tam będzie spał przecież jest ba brzuchu 😅
Ale spokojnie ogarną napewno niebawem i ponoć dzieci lubią spać na brzuszku 😊 -
Ogoorkowa, super wyglądacie! 🥰 Jeszcze tak myślałam o Twoim zamrożonym mleku, którym Pola pluje - może przyda się do RD do gotowania kaszek? 😁 Pediatra mi powiedziała że mogę gotować na swoim odciągniętym tylko mi laktator nie ściąga 🙈
Sara, współczuję mandatu!
Agentka, mąż wpatrzony w Igę i już więcej nie chce? 😁 Mój więcej chce ale powiedział że na pewno żadne kolejne dziecko nie będzie takie fajne, że Helenka się wyjątkowo udała i że już wszystko możemy przepisać tylko na nią 😅
A u nas niewesoło... W piątek byłyśmy na szczepieniu. Zaszczepiłam Helenkę na meningokoki i lekarka powiedziała żeby od razu po przyjściu do domu podać Pedicetamol, żeby sobie wyliczyć dawkę na kalkulatorze u mamy ginekolog do aktualnej wagi 6880g. Miałam po szczepieniu jechać do rodziców, więc Pedicetamol miałam już zapakowany w torbie. Jak wróciłyśmy to żeby go nie zapomnieć, wyjęłam buteleczkę i strzykawkę a pudełko zostawiłam w torbie, żeby potem tam odłożyć i wzięłam Helenkę na kanapę. Oglądałam butelkę z każdej strony ale nie było dawkowania to od razu weszłam w kalkulator i wpisałam wagę 6880. wyskoczyło 10ml, sprawdziłam kilka razy czy na pewno 10, no tak, podałam, większość Helenka wypluła więc ja wzięłam na przebranie i chowam tę butelkę. I zetknęłam na opakowanie i prawie dostałam zawału. Bo 10ml to dawka dla dziecka powyżej 32kg. Od razu wiedziałam gdzie był błąd - w kalkulatorze powinnam wpisać wagę w kg a nie w gramach. Nigdy w życiu nie bałam się tak jak wtedy. Od razu zadzwoniłam po karetkę, pojechaliśmy do szpitala. Tu mnie uspokoili że na paracetamol jest odtrutka, ale jak Helenka sporo wypluła to może nie będzie nawet potrzeby. Zrobili badanie na zawartość paracetamolu we krwi i odtruwanie nie było konieczne i nie ma ryzyka uszkodzenia wątroby 🙂 Wyrzuty sumienia mam do tej pory, chyba nigdy sobie nie wybaczę. -
Kasio najważniejsze, że szybko się zorientowałaś i że finalnie nic się nie stało.
Nikt nie jest nieomylny, nie miej wyrzutów bo jesteś wspaniałą mamą 🥺
Ale mogę się tylko domyślać jak się bałaś 🥺
-
Kasio, nasza pediatra zawsze wylicza dawkę i podkreśla, że to jest np. 0,7 ml a nie 7 ml 🤡 bo podobno to nie takie rzadkie przypadki. Nie obwiniaj się, dobrze, że szybko się zorientowałaś i nic się nie stało ❤️❤️❤️
Też myślałam o tych kaszkach na moim mleku, tylko że jej chyba przeszkadza smak tego mleka 😐 a dzisiaj na ig rozgryzamy widziałam rokle menu dla 7-miesiecznego dziecka i już przebieram nóżkami na to wszystko 😂 -
Kasio, tulę mocno. Nikt nie jest nieomylny, a najważniejsze, że nic się nie stało. Biednaś, ile nerwów musiało Was to kosztować 😥❤️. Sprawnie zareagowałaś, przytomnie - jest ok.
A jak się Helenka czuje po meningokokach? Ja Karo szczepię jutro.
Sara, widzę że Tola w formie i nie da odpocząć 🥺. Oby to był tylko glut i nie rozwinęło się nic powazniejszego.
Ogoorkowa, ale cudo 😍😍😍. Nawet w największe upały latem bym chodziła i męczyła córę 😂.
-
Ogórkowa, Fifi nie utyka miedzi szczebelkami, nawet jak tam mu wpadnie kończyna, to sobie łatwo wyciąga. Gorzej właśnie,jak się zawiesi na barku, albo przekręci na brzuch ale tak jakoś źle, że ta tylna ręka zostanie mu nie wzdłuż ciała a jakoś pod skosem i on nagle nie umie wrócić z tej pozycji i płaczki.
Sara, to faktycznie Tolka w formie jak Twoje dzisiejsze pranie?
Kasio! Tule za te straszne przeżycie ale trzeźwo zareagowałaś 🤞
Ancalime, kciuki za jutrzejsze szczepienie, oby Karo lekko zniosła 🤞 -
Ojoj Kasio, szczęśliwie się to skończyło 🍀 Na pewno się najadłaś strachu, ale naprawdę super reakcja. Szacun!
Nawet nie wiedziałam o tych kalkulatorach w necie dla leków, zawsze patrzę na opakowaniu, w sumie teraz już zwątpiłam czy to dobrze robię.
Ogoorkowa mega to wygląda ) Kupcie wersję na lato na krótki rękaw i cały rok możecie tak chodzić 😄
A co do nocy- nie, zero płaczków, Iga wydaje mi się, że nie jest taka super łatwa do przebodzcowania. Jak dotąd zdarzyło się to kilka razy, ale w sytuacjach, gdzie już nawet ja byłam zmeczona.
Ancalime kciuki za Karo! Iga dostała czopsa po przyjściu do domu i zero skutków ubocznych meningo:)
Sara o matko 🙈 Tolka jest naprawdę kreatywna… no nie oszczędza Ci ten tydzień roboty. Dobrze, że dobiega końca!
Iga dziś była z tatusiem na pierwszych zajęciach na basenie I tati się zakochał jeszcze bardziej, bo taka była dzielna zawodniczka. Lekkie płaczki na koniec już ze zmęczenia, a tak to rewelacja.
Także Kasio, coś w ten deseń, wpatrzony i boi się, że kolejne nie będzie tak „udane”
Swoją drogą zauważyłam, że Mała znacznie gorzej podnosi głowę leżąc na prawym boczku i uświadomiłam sobie, że podnoszę ją z przewijaka na lewym bo dużo łatwiej mi ją złapać na prawą rękę. Zademonstrowałam mężowi i od dziś intensywnie ćwiczymy ten słabszy boczek.
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Kania ja przez weekend skończyłam
Mam już wszystko poprane i popakowane w plastikowe pudła. Jutro po pracy stary ma znieść do piwnicy i Bajlando 🫢
A Fifi to niezły kombinator! Oby jak najszybciej ogarnął jak wyjść z takiego potrzasku bez płaczu 🙈
Agentka super, że basen to takie pozytywne odkrycie ja ubolewam, że nie mam w okolicy żadnego ciekawego bo Lidka uwielbia wodę.
U nas trwa od 3 impreza w najlepsze. Nie wiem czemu ale po karmieniu mi się strasznie rozbudziła i koniec spania 😐 leży w łóżku i piszczy, szczypie mnie i drapie 🫠
My mamy niby szczepienie na wtorek ale nic z tego nie wyjdzie bo Lidka jest tak samo zaglucona jak ja z Tolką 🤦🏻♀️ ja nie wiem kiedy my zrobimy tą drugą dawkę rota 🤦🏻♀️ -
Oo! Sara, współczuję za imprezy. Co ta Lidla taka wyspana 😅 U nas dziś (jeszcze się noc nie skończyła) bez dramatów łóżeczkowych 🤞 za to mój kot dziś całą noc wchodzi i wychodzi, stary to aż zostawił drzwi otwarte,bo już spaceruje nieskończona ilość razy. Wiosna się zaczęła kurde. Super, że tak szybko udało Ci się poprać na faktycznie w takich momentach suszarka bębnowa to cud techniki. Dla mnie to rzecz przewspaniała, zaraz później jest ekspres do kawy 😅
U nas szczepienia już komplet na razie. Menigo po świętach.
U nas też nie ma basenu 🤷 ale może w najbliższym czasie jakoś podskoczymy do "miasta" i pójdziemy. A co myślicie o kąpieli w jeziorze takiego malca jak nasze, który to w lipcu będzie miał 10 miesięcy? Można? -
A dajcie spokój z tą nocą 🫠 impreza trwała od 2:55 do 5:40!!!! O 5:40 usnelysmy aby o 6:20 wstać 🫠🫠 ledwo widzę na oczy
Kania, ostatnio zepsuła mi się zmywarka. Stary pyta czy naprawiamy, kupujemy nową czy co robimy. A mi w sumie mycie ręczne wcale nie przeszkadza 🫢 gdyby zepsuła się suszarka to prędzej sprzedałabym nerkę by kupić nową niż wieszała pranie 😂😂😂
Co do jeziora to ja bym korzystała z dziećmi 😅 co prawda nigdy nie jeździliśmy nad jezioro z dziećmi bo ja nie przepadam a jeśli już to na ryby ale jeśli wy lubicie to czemu nie
My na lato obstawiamy się basenami na podwórku 😂
W tym roku na wakacje planujemy wypad nad jezioro -
Ja bym bez zmywarki nie przeżyła 😂 i bez odkurzacza, bo wszędzie moje kudły aktualnie latają 😥
U nas nocka fajna, pampers wytrzymał 👌🤩
Ale niestety bobas od paru dni zapomniał jak pełzać, zamiast piwotów też jest krzyk... generalnie dużo krzyku 🤡 mam nadzieję,że w czwartek fizjo ją porozluznia i wrócą stare umiejętności 🤣