Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Z jednej strony tak, ale z drugiej, on wczoraj powiedział, że przyczyną poronień mogła być autoimmunologia.
Mogła .... Tak jak i mogło być 100 innych powodów. A teraz nie jestem w stanie zbadać tego, co było 10 lat temu temu (pierwsze poronienie w 2012r, kolejne w 2012, 2013 i 2013). A potem jak zaszłam w ciążę tak urodziłam trójkę bez problemów.
Boję się po prostu tego, że biorąc heparynę, nazwijmy rzeczy po imieniu, na pałę, zrobię sobie kuku. Bo krew mam jak woda, w morfologii płytki przy dolnej granicy...
Gdyby faktycznie było wskazanie medyczne to bym brała choćby i za 1000 zł miesięcznie bez jekniecia. Ale odnoszę wrażenie, że doktor potraktował ten clexane jak kolejny suplement który mam brać. Stąd moje mieszane uczucia bo to było na zasadzie "możesz brać ale nie musisz" 🙄 -
Sara30 wrote:Z jednej strony tak, ale z drugiej, on wczoraj powiedział, że przyczyną poronień mogła być autoimmunologia.
Mogła .... Tak jak i mogło być 100 innych powodów. A teraz nie jestem w stanie zbadać tego, co było 10 lat temu temu (pierwsze poronienie w 2012r, kolejne w 2012, 2013 i 2013). A potem jak zaszłam w ciążę tak urodziłam trójkę bez problemów.
Boję się po prostu tego, że biorąc heparynę, nazwijmy rzeczy po imieniu, na pałę, zrobię sobie kuku. Bo krew mam jak woda, w morfologii płytki przy dolnej granicy...
Gdyby faktycznie było wskazanie medyczne to bym brała choćby i za 1000 zł miesięcznie bez jekniecia. Ale odnoszę wrażenie, że doktor potraktował ten clexane jak kolejny suplement który mam brać. Stąd moje mieszane uczucia bo to było na zasadzie "możesz brać ale nie musisz" 🙄
Opcja na przebadanie się w kierunku trombofilii brzmi ok, tyle, że któraś z dziewczyn wspominała, że np. po poronieniu musiała poczekać, aby wyniki nie były zafałszowane. Więc podejrzewam, że ciąża ma podobnie.
Ponoć przy zespole antyfosfolipidowym występuje małopłytkowość 🧐. Powiem Ci, sama nie wiem. Aż się prosi o konsultację z tym drugim lekarzem z polecenia od Twojego doktorka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2023, 10:18
-
Zależy jakie badania na trombofilie- te, które są z wymazu z policzka można wykonać niezależnie od ciąży- na Test dna mają taką opcje w cenie właśnie mniej więcej miesięcznej terapii.
Bo jeśli chodzi o wtórna trombofilię, czyli zespół antyfosfolipidowy to tak, w ciąży te wyniki są co do zasady podniesione.
Ja nie pomogę, bo bardzo mnie dziwi, że lekarz to daje „do wyboru”, albo jest wskazanie albo go nie ma. Nie wiem, jak może być w tym przypadku coś pośredniego.
A to poważna sprawa, bo jednak lek.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
No właśnie żeby nie było z tego więcej szkody niż pożytku.. Zwłaszcza że mówiłaś że w poprzednich ciążach miałaś problemy z plamieniem. Dziwne jest to że lekarz ciebie stawia przed taka decyzja.
U mnie dziewczyny dziś w domu szpital. Stary wrócił w nocy z trasy z gorączką i bólem mięśni i problemami jelitowymi i kłóci się że nie będzie brał żadnych leków tylko wylezy.. Więc leży i kwiczy. Szkoda mi go jak nie wiem. -
Maiora wrote:No właśnie żeby nie było z tego więcej szkody niż pożytku.. Zwłaszcza że mówiłaś że w poprzednich ciążach miałaś problemy z plamieniem. Dziwne jest to że lekarz ciebie stawia przed taka decyzja.
U mnie dziewczyny dziś w domu szpital. Stary wrócił w nocy z trasy z gorączką i bólem mięśni i problemami jelitowymi i kłóci się że nie będzie brał żadnych leków tylko wylezy.. Więc leży i kwiczy. Szkoda mi go jak nie wiem.
Uważaj na siebie abyś nic nie podłapała. Szkoda, że nie chce nic wziąć, moze udałoby się dziadostwo zdusić w zarodku -
Kasio wrote:Agentko, a jak u Ciebie sytuacja? Plamienia ustały? 😘
Dziękuje, że pytasz. Plamienie mam, ale brązowe a nie krwiste. I to głównie przy korzystaniu z toalety. Obserwuje czy nie ma świeżego krwawienia, jak będzie to wtedy mam się stawić do szpitala.
Kojarzę, że Ty chyba miałaś krwiaczka? Albo mylę z odklejaniem kosmówki?Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Ancalime wrote:Ojej, tulę. Kiedy wyjeżdża znowu? Mój wraca dopiero w okolicach dnia kobiet. Niesamowicie mi się dłuży bez niego 😔. Chyba nawet chorująco-jęczącego bym przyjęła 🙈.
Uważaj na siebie abyś nic nie podłapała. Szkoda, że nie chce nic wziąć, moze udałoby się dziadostwo zdusić w zarodku -
agentka93 wrote:Dziękuje, że pytasz. Plamienie mam, ale brązowe a nie krwiste. I to głównie przy korzystaniu z toalety. Obserwuje czy nie ma świeżego krwawienia, jak będzie to wtedy mam się stawić do szpitala.
Kojarzę, że Ty chyba miałaś krwiaczka? Albo mylę z odklejaniem kosmówki?
Ja miałam chyba jedno i drugie 🙈 na jednym USG moja pani doktor mówiła że odklejenie kosmówki, a później za 2 tygodnie inna doktor, że jest ślad po krwiaku.
Będzie dobrze, jak już tylko brązowe plamienie to zaraz całkowicie ustanie! 🍀 -
Bezimienna ale to właśnie ten nowy tak wypalił z tym clexane.
Tulę Was słomiane wdowy 😘 mi też się dłuży już...
Męża nie ma już 6 tygodni i jeszcze z 2 zostały do powrotu....
Ale potem zmienia pracę i będzie w domu co drugi weekend więc już inna bajka
Maiora dużo zdrówka 😘 dla Was obojga
Ja nie chcę zapeszac ale moje ADHD wróciło 🤩 ogarnęłam mnóstwo rzeczy już, takich do których zbierałam się od dawna. Najchętniej już bym poszła truskawki przesadzać ale wieje u nas okrutnie 😬 u Was też głowę urywa?
Cotakoza lubi tę wiadomość
-
Sara30 wrote:Z jednej strony tak, ale z drugiej, on wczoraj powiedział, że przyczyną poronień mogła być autoimmunologia.
Mogła .... Tak jak i mogło być 100 innych powodów. A teraz nie jestem w stanie zbadać tego, co było 10 lat temu temu (pierwsze poronienie w 2012r, kolejne w 2012, 2013 i 2013). A potem jak zaszłam w ciążę tak urodziłam trójkę bez problemów.
Boję się po prostu tego, że biorąc heparynę, nazwijmy rzeczy po imieniu, na pałę, zrobię sobie kuku. Bo krew mam jak woda, w morfologii płytki przy dolnej granicy...
Gdyby faktycznie było wskazanie medyczne to bym brała choćby i za 1000 zł miesięcznie bez jekniecia. Ale odnoszę wrażenie, że doktor potraktował ten clexane jak kolejny suplement który mam brać. Stąd moje mieszane uczucia bo to było na zasadzie "możesz brać ale nie musisz" 🙄
Wydaje mi się że gdybanie po 10 latach i 3 porodach co było powodem poronień jest teraz niemiarodajen. Dużo w organizmie mogło się zmienić.
Nie bardzo rozumiem jak lekarz może pacjentce zostawić decyzję w kwestii leku, przeciez to ON jest tu specjalistą.
Tak jak mówisz albo albo jest wskazanie i przyjmujesz leki albo go nie ma
Zaufaj swojej intuicji sama czujesz że takie łykanie tabletek jak cukierki w ciąży to nie jest dobry pomysł - bez wyników badań.Sara30 lubi tę wiadomość
-
Kasio oby, bo ja tu mam szumne plany i chce za 2 tygodnie na wakacje lecieć 😂 Oczywiście, jak doktor zabroni to zabroni, ale jestem zmotywowana, aby czuć się wtedy dobrze. Dzięki temu, że wiem co się dzieje to szczerze mówiąc trochę odżyłam psychicznie. Bo to chociaż nie jest tak, że krwawię, a nikt mi nie potrafi powiedzieć co jest grane. To było strasznie przytłaczające. Musiałaś dużo leżeć? Suplementowalas się jakoś?
Maiora uważaj na siebie! Takie cholerstwa mogą być zaraźliwe 😢 Szkoda, że tak rzadko się macie obok, a jeszcze taki pech z choróbskiem. Oby szybko wrócił do zdrowia!
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Sara30 wrote:Bezimienna ale to właśnie ten nowy tak wypalił z tym clexane.
Tulę Was słomiane wdowy 😘 mi też się dłuży już...
Męża nie ma już 6 tygodni i jeszcze z 2 zostały do powrotu....
Ale potem zmienia pracę i będzie w domu co drugi weekend więc już inna bajka
Maiora dużo zdrówka 😘 dla Was obojga
Ja nie chcę zapeszac ale moje ADHD wróciło 🤩 ogarnęłam mnóstwo rzeczy już, takich do których zbierałam się od dawna. Najchętniej już bym poszła truskawki przesadzać ale wieje u nas okrutnie 😬 u Was też głowę urywa?agentka93, Ancalime lubią tę wiadomość
-
Sara30 wrote:Bezimienna ale to właśnie ten nowy tak wypalił z tym clexane.
Tulę Was słomiane wdowy 😘 mi też się dłuży już...
Męża nie ma już 6 tygodni i jeszcze z 2 zostały do powrotu....
Ale potem zmienia pracę i będzie w domu co drugi weekend więc już inna bajka
Maiora dużo zdrówka 😘 dla Was obojga
Ja nie chcę zapeszac ale moje ADHD wróciło 🤩 ogarnęłam mnóstwo rzeczy już, takich do których zbierałam się od dawna. Najchętniej już bym poszła truskawki przesadzać ale wieje u nas okrutnie 😬 u Was też głowę urywa?
-
Maiora to u nas póki co mąż wyjeżdża na 2 miesiące i wraca na tydzień - dwa. Teraz będzie 10 dni w pracy i 4 w domu
no i różnica taka, że będzie w Polsce. Więc w razie takiej sytuacji jak teraz z Emilem, to wsiada w samochód i za chwilę jest
Meeg o to to! Właśnie gdyby lekarz jasno powiedzial, że mam brać to bym nie dyskutowała. Ale jak słyszę, że mogę, ale nie ma wskazan i mam zdecydowac to czuję się skołowana. Ja ogólnie nie lubię przyjmować leków, jeśli nie ma takiej absolutnej konieczności. To nie jest witamina C czy magnez, które sobie można łykać tylko poważny lek wpływający na układ krzepnięcia 😵💫
Moja intuicja mówi, aby go nie brać... Ale najgłupsze jest to, co ten docent powiedział na końcu... Cytuje "nie wiem jaki jest Pani stosunek do tej ciazy, czy była chciana"... No kurwa... 🥴
Tym mnie zniesmaczył by poczułam się tak, jakby sugerował, że jeśli mi zależy to będę brała 🤯
Ogólnie nie jestem przekonana i nienawidze łykać leków "bo w reklamie było"... I jeśli nie ma wskazań medycznych to dla mnie jest naciągane strasznie...
Z drugiej strony boję się, że jeśli zdecyduje by nie brać to docent potraktuje to, jako, że mam wyjebane na ciąże a tak nie jest.
Boję się tego, że branie tak poważnego leku może obniżyć u mnie poziom krzepliwości krwi (gdzie naocznie widać, że raczej u mnie krew słabo krzepnie). Co za tym idzie - będę mogła się pożegnać z wizją takiego porodu o jakim marzę, bo przyjmowanie heparyny przez 7 miesięcy mnie zdyskwalifikuje. Gdyby było jasne wskazanie? Ok, biorę.. ale w tej sytuacji zwyczajnie nie uważam, bym musiała skoro doktor jasno wyraził się, że przepisuje na wyrost i to zależy ode mnie... 🤷 -
Bezimienna wrote:Może źle się wyraziłam - dostałaś polecenie dwóch, to może warto skorzystać z wizyty u tego drugiego?
Odpada bo ta pani doktor przyjmuje tylko wieczorami. A ja zwyczajnie mogę się wyrwać tylko gdy Tola w placówce 🤷
Ale chyba napiszę maila do mojego lekarza, z którym znamy się od lat i zapytam go co on o tym myśli. -
Sara, co to za tekst? Stosunek do ciąży? 🫣 Rozumiem, wyłączenie emocji w stosunku do pacjentów, ale takt i dyplomacja się przydadzą. Prawda taka, że bez diagnostyki przyjmowanie lub nie przyjmowanie leków może być groźne. I jak masz o tym sama sobie decydować...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2023, 11:57
Sara30 lubi tę wiadomość
-
Sara30 wrote:Odpada bo ta pani doktor przyjmuje tylko wieczorami. A ja zwyczajnie mogę się wyrwać tylko gdy Tola w placówce 🤷
Ale chyba napiszę maila do mojego lekarza, z którym znamy się od lat i zapytam go co on o tym myśli.
Grunt by to z kimś skonsultować. -
Wiesz, podejrzewam, że docent w większości przypadków prowadzi ciąże pacjentek po przejściach, z chorobami przewlekłymi itd i dla nich przyjmowanie wielu leków jest konieczne.
Ja trafiłam do niego by jak najlepiej monitorować dziecko a chyba z automatu potraktował mnie jak inne pacjentki...
2 pierwsze ciążę prowadziła mi położna. Ginekologa nie widziałam ani przez 9 miesięcy ani na porodówce. Bo ciąża to u zdrowej kobiety fizjologia. I dla mnie, jeśli kobieta nie ma ZDIAGNOZOEANEGO schorzenia utrudniającego utrzymanie ciąży, poród etc to powinno się jednak zaufać tej fizjologii i naturze.
To, że Tola urodziła się przedwcześnie to fakt. Ale to na 99% w wyniku błędu lekarskiego, o czym docenta informowałam (i sam przyznał, że to co się wydarzyło daje największe szanse na to, że to właśnie było powodem porodu przedwczesnego).
Kurcze, mnie w takich sprawach intuicja bardzo rzadko myli i skłaniam się ku temu, by jednak nie brać clexane... -
Dziewczyny, współczuję długich rozstań z mężami. Mój jak idzie do pracy na 8h to już tęsknię, a to się nie umywa do czasu, który wy musicie spędzić osobno 🥺
Agentka, biorę ogólnie sporo leków ze względu na in vitro, a z suplementów tylko witaminy prenatalne, nic co miałoby zatrzymać plamienia... W szpitalu też nic nowego mi nie dołożyli. A Ty coś dostałaś dodatkowego? Może jakiś progesteron? A leżałam plackiem prawie dwa tygodnie 😱 są też plusy - mąż trochę się podszkolił w obowiązkach domowych.
Maiora, dużo zdrówka!