Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Niuśka, okropna jest ta szpitalna znieczulica 😔 oby szybko krwawienia ustąpiły i wszystko było ok 🍀
Ancalime, super, że pogadaliście i wszystko sobie wyjaśniliście 😊 faceci mają trochę inne podejście i widać mąż wolał trzymać emocje z daleka po przejściach...ale dobrze, że zrozumiał, że sprawia Ci to przykrość ☺
U nas wczoraj intensywny dzień, powiedzieliśmy rodzicom i teściom o dziecku 🥰 rodzice i teściowa się ucieszyli, łzy się polały 😁 z mamą nie mogłam się nagadać, bo było tyle do nadrobienia od stycznia 😊
Przedstawilisny dziadkom Maluszka w pełni - od razu z info o płci i imieniu 😊
Jedynie reakcja teścia nie do końca była taka jakbym chciała, bo w sumie w ogóle się nie zainteresował, nie było tematu, ale on ma swój świat i nawet mnie to specjalnie nie zaskoczyło 😉
Jutro jeszcze powiem dyro i najblizszej koleżance w pracy, bo wie o szpitalu w ubiegłym tygodniu i dopytuje co się dzieje to jej obiecałam, że pogadamy w poniedziałek, nasza praca jest ściśle powiązana, więc lepiej niech na przyszłość wie, gdyby coś się działo, chociaż mam nadzieję, że nie będę odwiedzać już IP 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2023, 10:07
Meeg, Ancalime, Ogoorkowa lubią tę wiadomość
07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Ancalime dobrze, że mąż się zreflektował i porozmawialiscie
My obecnie mamy jakąś napiętą atmosferę. Podejrzewam, że mąż się czymś martwi i coś rozkminia a ma taki charakter, że nie powie 🤨
Moja Emma to taka mała paniusia (serio, nie wiem po kim) i ona raczej siedzi przy biurku, coś sobie pisze w pamiętniku, coś sobie czyta... A Emil to taki szogun co na tyłku nie siada 😅 nawet jak siedzi to się rusza 🤷🏻♀️
Niuśka ja w każdej ciąży mocno plamilam, ale w ciąży z Emma dostałam takiego krwawienia jak miesiączka. Oczywiście, byłam pewna, że już po ciąży bo normalnie żywa krew się lala. Nikt nie zdiagnozował dlaczego ale w końcu po kilku dniach krwawienie się skończyło i donosiłam ciążęmoże i u ciebie tak będzie, wierzę w to
U mnie dzień się zapowiada wybornie. Emma wstała z okropnym wysiękiem z ucha 😒 także mamy zapalenie ucha w domu 🙃
Tak to już jest mając 3 dzieci w domu. Mam wrażenie, że ciągle któreś coś, aczkolwiek od października nie chorowali wcale. Tak jak się zaczęło to z Emilem jazdy, teraz Emma z tym uchem, do tego ma katar i kaszle... Oby mi Tolki nie rozwaliło bo z nią jest największy problem bo wielu leków nie może, nawet kataru aspiratorem ściągnąć nie można, ona nie kaszle efektownie więc z zapalenia górnych dróg oddechowych często lądujemy w szpitalu 😒 -
Pucz ludzie są różni. Teść też na pewno się cieszy tylko na swój sposób
Mój dziadek taki jest. Mam wrażenie, że on nie ma uczuć 😄 z moimi dzieciakami dopiero teraz ma jakiś kontakt jak już biegają, gadają i grają z nim w warcaby. Toli chyba nigdy w życiu nie wziął na ręce 🤣 a starszych pierwszy raz jak mieli z 2-3 lata, przestali się ślinić i robić w pampersy 🤣
Ale z tego co mi babcia opowiadała, to tak samo było jak miał własne dzieci. Może Twój teść podobny
-
Sara30 wrote:Pucz ludzie są różni. Teść też na pewno się cieszy tylko na swój sposób
Mój dziadek taki jest. Mam wrażenie, że on nie ma uczuć 😄 z moimi dzieciakami dopiero teraz ma jakiś kontakt jak już biegają, gadają i grają z nim w warcaby. Toli chyba nigdy w życiu nie wziął na ręce 🤣 a starszych pierwszy raz jak mieli z 2-3 lata, przestali się ślinić i robić w pampersy 🤣
Ale z tego co mi babcia opowiadała, to tak samo było jak miał własne dzieci. Może Twój teść podobny
Teściowa oczywiś cue też musiała mieć swoje teorie i uważa, że USG co tezy tygodnie jest szkodliwe dla dziecka 😱 dobrze, że nie wie, że w tym tygodniu miałam aż trzy...podobna sytuacja odnoście sanco - to też szkodliwe, nie wiem co może być szkodliwego w pobraniu krwi 😅 kompletnie nie rozumie, ale opinia musi być 🙈07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Ancalime kochana dziękuje, ale ja nie mam w poniedziałek żadnych badań
Byłam na IP w czwartek po tym krwawieniu. Wczoraj to plamienie typowo, stwierdziłam, że chyba przez zaparcie, bo się zaraz po pojawiło, a później przeszło 🤷🏻♀️
Zaczęłam sobie podkładać stołek pod nogi, mam nadzieje, że to pomoże.
Myslalam, że poranne 🤢 za mną, ale dziś jak otworzyłam drzwi od sypialni i poczułam z wentylacji, że sąsiedzi coś smażą to życie zweryfikowało 😂
Niuśka u mnie też kilkukrotnie to wyglądało, jak okres. Łącznie z wielkim skrzepem, gdzie byłam przekonana, że poroniłam. Jestem z Tobą myślami, mam nadzieje, że jutro zobaczysz wesołego malucha, który jest sytuacją niewzruszony ❤️🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2023, 10:20
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Pucz wrote:Możliwe, ale nawet zdjęć z USG nie oglądał 🙈 widać Twój dziadek też specyficzny pod tym względem, więc może to być kwestia charakteru 😉
Teściowa oczywiś cue też musiała mieć swoje teorie i uważa, że USG co tezy tygodnie jest szkodliwe dla dziecka 😱 dobrze, że nie wie, że w tym tygodniu miałam aż trzy...podobna sytuacja odnoście sanco - to też szkodliwe, nie wiem co może być szkodliwego w pobraniu krwi 😅 kompletnie nie rozumie, ale opinia musi być 🙈
Mój dziadek gdy dowiedział się o dziecku nie powiedział nawet "aha". Po prostu dalej pił herbatę 🤣
Tak jest zawsze. Nigdy w życiu nie skomentował ani wesołych momentów jak ciąża, narodzenie się dziecka ale też tych przykrych. Gdy siostra straciła dziecko nawet słowa nie powiedział. Na temat niepełnosprawności Toli do dzisiaj nie usłyszeliśmy ani słowa. Taki typ po prostu
Ale już 6 letniego wnuka zabrać do garażu albo przewieźć traktorem pierwszy leci
Chyba musisz powoli się na to przygotowywać
Zacznie się dopiero jak się maluch urodzi 😅
Będzie opinia i rada na każdy temat. Od ciebie zależy co z tym zrobisz 🤷🏻♀️
Ja się nie spodziewam żadnych rad i pouczania od rodziców/teściów czy dziadków bo niejednokrotnie takie próby były bardzo szybko urwane z mojej strony i już nikt nie próbuje.
A też przerabiałam włącznie z opiniami nr imienia dzieci, kwestia chrzcin była wałkowana 3 lata, legendarna już "czapeczka" 🤣
Z całego naszego otoczenia pod tym kątem najlepsze podejście ma moja teściowa, z którą de facto mam lepsze relacje niż z własną matką... Wspiera, interesuje się ale NIGDY nie wchodzi z butami, nie dyryguje i jeśli jasno nie poprosimy o radę to nigdy sama ich nie udziela.
Moja mama to przeciwieństwo 😅 średnio się interesuje, czasu nie ma nigdy, ale rządzić pierwsza 😅 na szczęście, nie ze mną takie numeryWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2023, 10:52
-
Niuśka znam to omijanie konkretnego szpitala... I gdybym nie była ostatnio pewna że ból jest przez jelita to pojechałabym do innego a tak to niestety skończyło się wycięciem jajnika i zdrowego jajowodu 😑
Trzymam kciuki żeby jutro okazało się że wszystko jest ok 🍀🤞
Co do wtrącania i opinie rodziców/ teściow to stwierdziliśmy z mężem że dobrze ze jego siostra pierwsza urodziła bo już milion razy byśmy się poklucili a szczególnie mój mąż bo on nie lubi wtrącania. I tak np. Szwagierka dała się wrobić w chrzciny na którą zaprosili całe rodzeństwo rodziców (oboje mają po 6) skończyło się na tym że praktycznie połowa i tak się nie pojawiła bo dość daleko mieszkają a przecież to chrzciny a nie wesele 🤷♀️
I o ile byliśmy zgodni z moim W. że jeśli się uda to robimy chrzciny tylko dla najbliższych tak ostatnio usłyszałam od niego że przecież wesela nie zrobiliśmyto może chrzciny... ale nie podejmuje tematu bo wiem jak to się skończy... ja się nie pale do ogarniania tematu a on na bank też tego nie zrobi więc wyjdzie na moje 😅 no ewentualnie powiem ok organizuj duże, przyjdę tylko żebym miała co zjeść 🤷♀️👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Sara, to chyba było podobnie, bo u mnie po chwili teść dopytal tylko czy mu na skoki narciarskie włączymy, bo już się zaczęły 🤣🤷♀️
Zobaczymy czy z czasem pojawi się jakieś zainteresowanie 🙃
Co do opinii to owszem, warto doceniać rady bardziej doświadczonych, ale akurat teściowej nie zamierzam traktować jako źródło dobrych porad, bo ma zazwyczaj teorie z kosmosu 🙊
Dziewczyny szukam poduszki ciążowej i po połowie dnia poszukiwań nadal nic nie kupiłam 😱 zdecydowałam się na poduszkę Poofie, ale one są tylko w kształcie C, a chyba bym wolała U, bo lepiej odciążają kregosłup, a u mnie od zawsze z nim problem...macie coś godnego polecenia?07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
U mnie dzisiaj w porządku 😊, a plan na jutro: wstaje czekam obchód, później usg dobre wieści i wychodzę do domu, po drodze wstępuje do chili mili pp dobrego burgera i frytki 💪🏼❤
RiverS, Maiora, Longanimity, agentka93, Sara30, Ogoorkowa, Kasio, Ancalime, Cotakoza lubią tę wiadomość
-
Pucz wrote:Sara, to chyba było podobnie, bo u mnie po chwili teść dopytal tylko czy mu na skoki narciarskie włączymy, bo już się zaczęły 🤣🤷♀️
Zobaczymy czy z czasem pojawi się jakieś zainteresowanie 🙃
Co do opinii to owszem, warto doceniać rady bardziej doświadczonych, ale akurat teściowej nie zamierzam traktować jako źródło dobrych porad, bo ma zazwyczaj teorie z kosmosu 🙊
Dziewczyny szukam poduszki ciążowej i po połowie dnia poszukiwań nadal nic nie kupiłam 😱 zdecydowałam się na poduszkę Poofie, ale one są tylko w kształcie C, a chyba bym wolała U, bo lepiej odciążają kregosłup, a u mnie od zawsze z nim problem...macie coś godnego polecenia? -
Sara30 wrote:Mój dziadek gdy dowiedział się o dziecku nie powiedział nawet "aha". Po prostu dalej pił herbatę 🤣
Tak jest zawsze. Nigdy w życiu nie skomentował ani wesołych momentów jak ciąża, narodzenie się dziecka ale też tych przykrych. Gdy siostra straciła dziecko nawet słowa nie powiedział. Na temat niepełnosprawności Toli do dzisiaj nie usłyszeliśmy ani słowa. Taki typ po prostu
Ale już 6 letniego wnuka zabrać do garażu albo przewieźć traktorem pierwszy leci
Chyba musisz powoli się na to przygotowywać
Zacznie się dopiero jak się maluch urodzi 😅
Będzie opinia i rada na każdy temat. Od ciebie zależy co z tym zrobisz 🤷🏻♀️
Ja się nie spodziewam żadnych rad i pouczania od rodziców/teściów czy dziadków bo niejednokrotnie takie próby były bardzo szybko urwane z mojej strony i już nikt nie próbuje.
A też przerabiałam włącznie z opiniami nr imienia dzieci, kwestia chrzcin była wałkowana 3 lata, legendarna już "czapeczka" 🤣
Z całego naszego otoczenia pod tym kątem najlepsze podejście ma moja teściowa, z którą de facto mam lepsze relacje niż z własną matką... Wspiera, interesuje się ale NIGDY nie wchodzi z butami, nie dyryguje i jeśli jasno nie poprosimy o radę to nigdy sama ich nie udziela.
Moja mama to przeciwieństwo 😅 średnio się interesuje, czasu nie ma nigdy, ale rządzić pierwsza 😅 na szczęście, nie ze mną takie numery -
Apropo rodziny- mój tata mnie dziś tak zdenerwował, że wyszłam i pojechałam do domu. Nie poruszam z nim tematu ciąży, bo stwierdził, że nie chce się nakręcać, aby się nie rozczarować. Jasne, rozumiem to. Ale dziś sam zaczął i walnął do mnie tekstem, że lepiej, abym jeszcze trochę karierę porobiła, a dopiero później się wzięła za dzieci, bo przecież mąż mnie nie będzie utrzymywał. Gul mi skoczył tak, że to mało. Nie jestem już małolatą, co więcej moja sytuacja zawodowa jest na ten moment naprawdę stabilna. Nie wiem co chciał w ten sposób osiągnąć.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka 😒 ależ bym się wkurzyła... Masz stabilną pracę, męża i 29 lat. To chyba idealny czas, zwłaszcza, że sami tak postanowiliście...
Maiora ja z moją mamą mam napięte relacje, lekko mówiąc. Ogólnie jest kiepską babcią, nigdy też nie była typem ciepłej mamy, która czekała na dzieci z obiadkiem... Może to dlatego tak strasznie mnie irytuje, gdy wjeżdża mi i ocenia moje macierzyństwo. Robi to dodatkowo w tak chamski i debilny sposób, że dziwię się sobie, że jeszcze się odzywam. Kiedyś np zarzuciła mi, gdy Emil był przeziębiony, że z Tola potrafię pojechać do lekarza 500 km a z Emilem "nie chce mi się". 🤣 Finansowo moi rodzice są znacznie lepiej sytuowani niż teściowie, i np moja matka (ojciec nie) potrafi wyśmiać to, że dzieci dostały od drugiej babci taki a nie inny prezent 🥲 przy czym sama przyjeżdża raz do roku, nigdy w życiu nie zabrała wnuków na spacer, nazywa je "bachorami" i ogólnie ma w dupie. Kiedyś siostra mi mówiła, że nasza matka jak zobaczyła zdj nowonarodzonej Toli to stwierdziła, że jest "jakaś dziwna i brzydka" 😅😒 -
Sara o masakra! Dobrze że masz swój rozum... Jesteś cudowną mamą, nikt nie powinien Cię negatywnie oceniać, szok że mama Cię nie wspiera!
Niuśka, plan idealny! 🥰
Agentka, przecież już zrobiłaś karierę! 😉 Na bycie prezesem/dyrektorem będzie jeszcze czas koło 50tki 😉
My też mamy zupełnie różne rodziny, ale w jednym mama i teściowa są zgodne - uwielbiają narzucać swoje zdanie... Z mamą sobie radzę bo ucinam krótko temat, "nie i koniec", ale z teściową mam problem, bo jak jestem na nie to ona zaraz płacze i się obraża. Mówi że wszystko to co ona powie jest na nie a to nie tak! Ja po prostu lubię robić po swojemu 😁
Moja mama jest nauczycielką, może wziąć roczny urlop i już się zastanawia czy brać jak się nasze dziecko urodzi żeby nam pomagać czy po roku jak będę wracać do pracy 😁 a teściowa jedzie nad morze we wrześniu...
Z takich różnic to jeszcze moi rodzice zawsze przyjeżdżają do nas z wałówką, przywożą nam kiszonki, dżemiki, obiadki, a teściowie zawsze liczą na wystawny obiad u nas 🙈 -
Kasio moja mama też jest nauczycielką 🤣🤣🤣 nie wiem jakim cudem pracowała 20 lat w zawodzie skoro po 20 minutach u mnie w domu wychodzi bo "gnojki mnie zmęczyły" 🤣
W relacjach z moją mamą najlepsze jest to, że mieszka 2 tys km ode mnie 🤣🤣🤣 inaczej byśmy się pozabijały chyba 😬
Teściowa mieszka 400 km od nas i też przyjeżdża średnio raz do roku. Różnica jest taka, że jak przyjedzie moja mama to ani dziećmi się nie zajmie ani nawet obiadu nie pomoże zrobić. Jak przyjeżdża teściowa, to brzydko mówiąc dzieciaki mam "z głowy". Nawet jak sobie wieczorami posiedzimy, to ona wstaje pierwsza, ubiera dzieci, robi im śniadanie aby kochana synowa mogła odespać 😁😁😁
Z resztą nie muszę mówić, kto ostatnio był z dziewczynami tydzień gdy ja byłam w szpitalu... Mojej mamie nie było na rękę.
A najbardziej mnie wkurza, że jak przyjedzie to potrafi przez te 20 min zrobić sobie 10 zdj z dziećmi po czym wrzuca je na FB ze ckliwym podpisem 😑
Ale szczerze? Dzieci nie są głupie i widzą, że babcia ma je gdzieś. Nie dzwonią do niej, nie lgną... Pewnie za X lat moją mamę złapie refleksja. Aczkolwiek, wątpię. Ja mam 30 lat i nadal nie wie dlaczego ma beznadziejne relacje z córkami 🤷
Moja siostra mieszka 1km od niej i ma 2 dzieci. Z tamtymi wnukami ma takie same relacje jak z moimi dziećmi 😄
Moja mama zawsze była i jest takim typem mamy i babci, który myśli, że drogimi prezentami zrobi wszystko 🤷 ja jako dziecko miałam tone zabawek, gadżety, ciuchy... Ale zero zainteresowania, czasu poświęconego. NIGDY w życiu nie gotowałam czy nie piekłam z mamą. Teraz jest taką samą babcią. Raz do roku wpadnie na 20 minut do nas, przywiezie dzieciom zabawki po 500 zł i myśli, że jest babcią roku. Niestety. Tak to nie działa 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2023, 20:08
-
Ja się dziś w końcu zmobilizowałam i zamierzam nadrobić wszystkie sprawy papierkowe, które od dawna zawałam
Właśnie drukuje kartkę nr chyba 200 bo dokumentacja stowarzyszenia od 2 miesiecy czeka na mailu 😄
Zaległe uchwały, protokoły, faktury. Muszę rozliczyć 2022, wysłać ok 50 listów jutro.
Pierwszy wieczór od dawna gdy mam chęć i siłę posiedzieć zamiast od 20 zamulać i trzymać oczy na zapałkach 😁 -
agentka93 wrote:Apropo rodziny- mój tata mnie dziś tak zdenerwował, że wyszłam i pojechałam do domu. Nie poruszam z nim tematu ciąży, bo stwierdził, że nie chce się nakręcać, aby się nie rozczarować. Jasne, rozumiem to. Ale dziś sam zaczął i walnął do mnie tekstem, że lepiej, abym jeszcze trochę karierę porobiła, a dopiero później się wzięła za dzieci, bo przecież mąż mnie nie będzie utrzymywał. Gul mi skoczył tak, że to mało. Nie jestem już małolatą, co więcej moja sytuacja zawodowa jest na ten moment naprawdę stabilna. Nie wiem co chciał w ten sposób osiągnąć.
Czasami Was podczytuję, ale aż chyba muszę napisać..
Ooo!
Ależ bym się wkurzyła..
Bez przesady.. kariera to nie wszystko, a zresztą może to wszystko w każdym momencie runąć..
Na moim przykładzie odkładam zajście w ciążę aż umowa chociażby na stałe (tak, w moim zawodzie firmy mocno to oddalają, do ustawowych 3 lat..) wydawało mi się spoko stanowisko, dobra pensja, perspektywa dłuższej współpracy. Po czym jak dostałam ta umowę to wyszly moje komplikacje czyli 2 ciążę pozamaciczne.. Przez co w tą ciążę zaszłam po ponad roku. I nie jestem przekonana czy się do tych komplikacji nie przyczyniła kariera.. średnio po 10h pracy dziennie, plus dojazdy po 1h w 1 stronę, stres..
A teraz, firma mozna powiedzieć że się zwinęła z regionu bo inwestor wycofał sie z umowy, przez co musiałam z niej zrezygnować 🤣 więc tyle z mojej kariery, a miesiąc po zakończeniu pracy zaszłam w prawidłową ciążę
Więc nie słuchaj takich głupotlos potrafi płatać figle, a najlepiej żyli by naszym życiem inni :p
Sara30, Niuśka lubią tę wiadomość
👩 29
💊Euthyrox 25
🧬MTHFR, Czynnik V - układ heterozygotyczny - 💊Acard 75, Clexane
💊B-Komplex MSE, Magnez, Duphaston, Feroplex
01.2022 -1cs -cp, laparoskopia i
usunięcie prawego jajowodu
06.2022 - 3cs -cp lewy jajowód, metotreksat..
02.01.2023 -Histerolaparoskopia
14.02 ⏸️🧐
15.02 ⏸️🥹✊️
20.02 - beta 459, prog 28ng/ml
22.02 - beta 1010 (116,6%), prog 24,10ng/ml 🤞
23.02 - jest pęcherzyk! 😍🥹
27.02 - beta 7707 (127%), prog 19,80ng/ml
06.03 - serduszko 😍 (6+1)
05.04 - 4,4 cm Skarba ❤️
20.04 - 6,5 cm 🧸
08.05 - 9,5 cm Chłopaka 🥰
20.06 - 497g zdrowego malca 🫠
13.07 - 896g wiercipiętki 👶
04.09 - 2800g bobasa (32+1)😊
02.10 - 3600g miłości 🥰 (36+1)
16.10 - 3850g kluska ❤️ (38 +1)
-
Sara współczuję z moją nie jest aż tak źle ale np jeśli chodzi o dzieci mojej siostry to zająć się zajmie ale mają przyjeżdżać pojedynczo bo są męczące. (dzieci 10 i 6 lat😂). Jak już się nimi zajmie to potem 2 miesiące słuchania że poszli na imprezę a ona musiała się ich dziećmi zajmować xd Jak się dowiedziała że jestem w ciąży to stwierdziła że jak wrócę do pracy to ona mi się zajmie dzieckiem ale ja powiedziałam że nie że dziecko idzie do żłobka bo ja nie będę słuchać jej gadania. Drugiej siostrze jak się dowiedziała że młody jest chory i że to wada genetyczna recesywna powiedziała że "dobrali się jak w korcu maku" no kuźwa mistrz dyplomacji xd. Co do kasy to jak mieliśmy powódź to teściowa nam pomogła bo moi rodzice wiecznie twierdzą że nie mają kasy ale na ostrzykiwanie fryzjera drogie ciuchy i biżuterię zawsze jest. Ale ja nie oczekuje nic od nikogo. Wychodzę z założenia że umiesz liczyć licz na siebie