Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogórkowa ale masz na myśli sale POporodowa? Czy u was można sobie "zarezerwować" i opłacić porodową?
Ja planuję gdzieś w lipcu umówić się w szpitalu, który jako jedyny biorę pod uwagę na oględziny, rozmowę. Ja muszę sama wybadać atmosferę i klimat 😬
To mój ostatni poród i nie pozwolę sobie odebrać pięknych doświadczeń
Mojej miejscowej rzeźni dziękujemy 😅
Mam nadzieję, że zdążę dojechać 70 km bo przy 4-tym porodzie może być bardzo różnie 🤷🏻♀️
Miłego dnia dziewczynki ❤️
Ja dziś mam miłych gości - rodzice przylecieli z Norwegii na kilka dnitaty nie widziałam kilka miesięcy
-
Tak, poporodowa sala dla mnie i męża, porodówki są jednoosobowe w obu szpitalach nad którymi się wahamy
wypytałam o to dokładnie po ostatniej rozmowie tutaj na forum 😆
Niestety wiadomo,ze porody to nie sa przyjecia planowane, wiec moze sie okazac,ze wszystkie takie sale sa akurat zejete... Ale trzeba liczyć na spadek urodzeń 🤣
Ale super, że z rodzicami pobedziecieśpią u Was? Może odciąża Cie z opieki nad gromadką na trochę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2023, 09:29
-
Hej dziewczyny 🙂 miłego dnia dla wszystkich!
My już w domku także będę bardziej na bieżąco 😊
Dzwoniłam dzisiaj dopytać o położną, mam podjechać i złożyć deklaracje i akurat tam prowadzą zajęcia grupowe te bezpłatne z edukacji okołoporodowej. Mają też certyfikowanego doradcę laktacyjnego, zajęcia z chustonoszenia, możliwość wypożyczenia TENS, laktatorów i różne inne rzeczy. Oczywiście to już za dodatkową dopłatą.
Miejscówkę mam z polecenia, a położną chciałabym tą samą która była u mojej bratowej i szwagierki.
Pierwsze telefoniczne wrażenie bardzo dobre bo pani była bardzo miła i wszystko mi wytłumaczyła bezdodatkowych pytań z mojej strony 😊Meeg lubi tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Ogoorkowa jak dla mnie super opcja z tą salą poporodową szczególnie przy pierwszym dziecku bo mnie mój mąż bardzo uspokaja (sama jego obecność) I gdybym rodziła w takim szpitalu też brałabym to pod uwagę 😉
Co do tatusiów a właściwie dnia ojca dzisiaj odbieram bodziaka którego zamówiłam dla męża 🥰 w 5 10 15 są wyprzedaże I tam czasem mają fajne ciuszki z polskimi napisami 😁 także te parę nowych ciuszków już pozamawiałam i w sumie już nie zamierzam domawiać, zobaczę jeszcze co dostanę po bratanku i co wygrzebie po siostrzenicy męża, wtedy jeszcze przeliczę i się okaże czy coś potrzeba, ale to planuje gdzieś na lipiec... może wcześniej zależy kiedy pokój dzisciecy będzie gotowy 😅
Ale remont już ruszył pełną parą wiec jest światełko w tunelu 💪👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity wrote:Ogoorkowa jak dla mnie super opcja z tą salą poporodową szczególnie przy pierwszym dziecku bo mnie mój mąż bardzo uspokaja (sama jego obecność) I gdybym rodziła w takim szpitalu też brałabym to pod uwagę 😉
Co do tatusiów a właściwie dnia ojca dzisiaj odbieram bodziaka którego zamówiłam dla męża 🥰 w 5 10 15 są wyprzedaże I tam czasem mają fajne ciuszki z polskimi napisami 😁 także te parę nowych ciuszków już pozamawiałam i w sumie już nie zamierzam domawiać, zobaczę jeszcze co dostanę po bratanku i co wygrzebie po siostrzenicy męża, wtedy jeszcze przeliczę i się okaże czy coś potrzeba, ale to planuje gdzieś na lipiec... może wcześniej zależy kiedy pokój dzisciecy będzie gotowy 😅
Ale remont już ruszył pełną parą wiec jest światełko w tunelu 💪u wtedy odwiedziny rodziny są swobodniejsze, można sobie kangurować super komfortowo... jak hotel w zasadzie :p a jak będę chciała wziąć prysznic, to jakoś psychicznie łatwiej mi chyba zostawić dziecko z mężem, który nie będzie mieć nic lepszego do roboty niż oglądanie malucha cały czas, niż z innymi paniami z sali, które wiadomo mają jeszcze swoje bobaski na oku
a też można wylądować samej na sali, to już wgl nie wiem co z prysznicem i kto dziecka ma doglądać 😅 pewnie jest to jakoś zorganizowane, ale ja lubię wszystko wiedzieć i kontrolować 😅
Pokaz ubranka!ja jeszcze się wstrzymuje, czekam co dostaniemy po koleżance
-
Odbiorę paczkę i się pochwalę 😉 my dzisiaj jeszcze wybieramy się na roczek siostrzenicy męża, taki nieoficjalny bo impreza przełożona jak wszystkie dziadki będą, a dokładnie dzisiaj kończy rok 😊 Szwagierka właśnie była sama na sali i zawoziła małą do położnych jak chciała iść pod prysznic.
Ancalime, Ogoorkowa lubią tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
U nas w szpitalu niestety nie ma możliwości wynajęcie pojedynczej/rodzinnej sali poporodowej. Ubolewam nad tym, bo dałabym za to każdy hajs 🙈. Mąż był mi wielką pomocą po porodzie!
W pierwszą noc była możliwość oddania dziecka do położnych (dla kobiet po CC, po SN trochę kręciły nosem), a na drugą już nie. A ja chciałam skorzystać, byłam wyczerpana i obolała.
Pierwszy zakup dla młodej! Dodatkowo kupiliśmy komodę, czeka aktualnie na złożenie, ale mąż pojechał robić tatuaż (zazdro 😁). Pracuję dziś zdalnie i mega korci mnie aby samej złożyć mebel 😂.Kasio, Ogoorkowa, Meeg lubią tę wiadomość
-
Nie wiem jak u was ale u mnie dzisiaj duszno i już się zastanawiam jak przeżyje kolejne 3 miesiące 😅 obrączkę wczoraj ściągnęłam bo niby jak zwykle jak jest gorąco ręce mi lekko puchną ale trochę obawiam się że w ciąży będzie gorzej i nie chce potem kombinować 🙈Kasio, Ancalime, Ogoorkowa, RiverS, Meeg, Maiora lubią tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
U nas dziś w miarę ciepło, ale zaczęło mega lać. Jest tak piękny, rześki zapach powietrza, że wyjątkowo uznałam, że to moja ulubiona pogoda 😂
Bo ostatnie 2 dni były dla mnie już za gorące, gdzie to jeszcze żadne upały tak naprawdę 🙈
To mnie utwierdziło, że ostatnich 5 tygodni i uciekam na zwolnienieHashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Ogoorkowa piękna fotka 😅
Rodzice nie śpią u Nas. Byli chwilę, wypili kawę, zjedli obiad i pojechali 😅
Ja dziś miałam dzień koszenia więc dopiero usiadłam. Mam dziś autentycznie dość. 3h latałam z kosą spalinową a potem drugie tyle na kosiarce 😨 ale przynajmniej wieczorem jak młoda usnie, usiądę sobie z radlerkiem na tarasie w takim wymuskanym otoczeniu ❤️
Piękne zakupy dziewczyny 😍 Kasio ale trafiłaś fajną zebrę 😍
Ancalime ja też się dołączam do "zazdro" 🙈 mam w planie drugi rękaw ale jak zwykle, są ważniejsze wydatki 🙈
Jak urodziła się Tola, to zrobiłam sobie tatuaż symbolizujący wszystkie dzieci. Szkoda, że nie zostawiłam miejsca na Lidkę 😅 teraz muszę dorobić inną ideologie bo nie ma szansy tam już nic wcisnąć 🙈
Ogólnie mam rękaw + cały dekolt, 1/3 pleców i 2 szt na nodze 😁 do tego noszę tunele.
Czyli taki typowy wizerunek Matki-Polki 😅 -
A co do sal poporodowych to u nas i tak nie byłoby szansy na nocowanie męża (bo starszaki) ale gdyby były 1-ki to ja bardzo chętnie 😅
Jakikolwiek to zabrzmi, można trafić różnie i nie każda Pani ma dość oleju w głowie, aby szanować inne pacjentki.
Pamiętam jak Tola leżała w inkubatorze na sali, gdzie było tych maluchów po kilkoro, mamy świeżo po porodzie siedziały na krzesłach przy tych inkubatorach, uczyły się karmić, ściągały pokarm. Do jednej baby bez przerwy przychodziły pielgrzymki. Jak nie psiapsie, to pół familii 😳 pielęgniarki rozganialy to towarzystwo ale nie zawsze im się udawało. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego 😒
W ogóle moim zdaniem do odwiedzin mamy i maleństwa w szpitalu powinien być dopuszczony tylko i wyłącznie mąż czy partner 🤷🏻♀️ -
Super zakupy Dziewczyny 🥰
Ogoorkowa, patrzę i nie ogarniam, ale po opisie pozycja przeslodziak 😁
Ja jestem widzę na maksa do tyłu w temacie położnych, szpitali itd, bo kompletnie nie robiłam żadnego rozeznania 🙈 jak pisaliście o tym zapisie w IKP to sprawdziłam i mam wpisana jakaś z 2004 roku z rodzinnej miejscowości, więc chyba musiałabym to jakoś zmienić 😅 w ubiegłym roku zmieniałam przychodnie, ale stamtąd mam tylko wpisanego lekarza i pielegniarke, a położna bez zmian 🤷♀️
Ancalime, ja też zazdro 😁 u mnie ręka i tatuaż pod piersiami, ale jest to wciągające 😊 chociaż po tym pod piersiami i momencie na mostku na chwilę miałam dosyć, bo o ile ręka nie bolała mnie wcale to tam było dość grubo 😄
Nas dopiero dzisiaj wypuścili że szpitala, ale ogólnie szału nie ma...wymioty ustały, ogólnie było niby lepiej, ale mam okropne bóle za mostkiem i zgagę, że dosłownie pali żywym ogniem 😞 mam wrażenie, że co zjem to mi szkodzi 🥺 jak mówiłam lekarzowi to w sumie sobie to zlewał i twierdził, że wyniki są ok, więc mam się nie denerwować i jeść, bo jestem oddziałowy 'Tadek niejadek' 😑 dzisiaj jak wróciłam do domu to jest jeszcze gorzej, bo w szpitalu jadłam głównie chleb z masłem, bo nic innego się nie dało...nie chciało mi się już przepychać tam z lekarzem, żeby się tym zainteresował, bo musiałam dzisiaj wyjść - mąż wyjeżdżał w delegację i ktoś musiał zająć się psem 🙈 ale ledwo żyje i chyba będę do końca tygodnia na jakiś kaszkach, aby przetrwać do wizyty u mojego dr w poniedziałek...Ogoorkowa lubi tę wiadomość
07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Pucz a może spróbuj na zgagę zimnego mleka migdałowego? Mi jako jedyne pomagało na zgagę. Wiem też, że są jakieś tabletki na zgagę dla ciężarnych ale to musiałby Ci lekarz przepisać. Oby Ci szybko przeszło. Ale się strułaś
Pucz lubi tę wiadomość
-
Sara, jak polecasz to napewno spróbuje, bo długo tak się nie da 🥺07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Pucz spróbuj galaretki albo kisiel, ewentualnie zupki w słoiczkach. Może coś z tego będzie wchodzić 🤞
Pucz lubi tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Pucz kciuki, aby to szybko przeszło, bo się biedna namęczysz 🙈 a jeszcze lekarz jakieś „tadki niejadki” wymyśla…ech!
Babcia dostała wyniki histopatologii, to jest chłoniak. Czekamy na info jaki rodzaj, aby możliwe było dobranie leczenia. Rokowania przy chłoniakach są nawet względnie niezłe także pozostaje jeszcze chwile poczekać na szczegóły. Gorzej z tą jej głową, lekarze twierdzą, że jej zmiana zachowania nie ma związku z chorobą i że to demencja starcza i mamy się z tym pogodzić… dla mnie to bardzo dziwne, aby demencja postępowała w tak nagłym tempie, jak to miało miejsce w jej przypadku. Także jakoś nie chce mi się wierzyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2023, 21:01
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka no właśnie i mówiłaś, że to się chyba pojawiło nagle? Demencja raczej rozwija się stopniowo 🤔
Domyślam się, że diagnoza nie jest dla Was lekka ale diagnoza jest zawsze krokiem ku postępowaniu i leczeniu ❤️
Siły dla całej Waszej rodziny ❤️
Ja dziewczyny idę spać. O 21:30 😳
Ale tak mnie głowa boli, że ledwo widzę. Podejrzewam, że od słońca bo napracowałam się dziś naprawdę konkretnie. A jeszcze sierota wjechałam w sadku tak elegancko, że głową zadarlam o gałąź i mam guza 🤦🏻♀️ jak dziecko
Za to na jutro nie mam żadnych ciężkich prac więc wyrwę się do SH (dostawa 🫠) i będę szydełkować. Jutro relaks -
Pucz ja się zmagam że zgaga praktycznie od początku i to ostrą, wiem co czujesz.
Ciężko zwalczyć i rokowanie jest raczej że już zostanie że mną do rozwiązania.
Mam tabletki polecane na szkole rodzenia u koleżanki i łagodzą .
Smak nie jest jakiś powalający ale już wolę to od tego ogkropnego ognia.
Z domowych sposobów na już lub kiedy w nocy spać się nie da rozpuszczam pół łyżeczki sody w 0,5szkl wody. To jest sposób mojego dziadka, niesmaczne to jak nie wiem ale skuteczne.
Tabsy ziolowe na zgagę.
Pucz lubi tę wiadomość