Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Pocieszyłyście mnie ❤️ może to rzeczywiście syndrom wicia gniazda...
Dziewczyny ma któraś z was jakiś link który to jest katarek i do odkurzacza i z ustnikiem bo ja widziałam tylko takie z ustnikiem, a ten odkurzacz to jest dobra opcja. Miałam na początku kupić ten elektryczny ale koleżanki też mi odradziły podobno straszne dziadostwo..
Dzięki za polecajke prosseco wytestuje chyba na weselu u brata ❤️
Agentka Makuś to jest żyćko 😂😍
Meeg dziękuję za kciuki na pewno się przydadzą ❤️ my planujemy kupić szafę i komodę za jakiś tydzień może 2. Wszystko zależy kiedy mąż będzie teraz w domu.
Ancalime to straszne że jest taki kryzys i tak szybko postępuje.. Prawda jest też taka że wszystko jest coraz droższe a ludzie nie chcą kupować bo ich zwyczajnie na to nie stać. Więc i kierowcy nie mają pracy.. Koło się zamyka. Niestety
Z plusów weekendu to dzięki temu że mąż jest w domu przenieśliśmy sypialnie. 🤩 Jak wróci w następny weekend malujemy pokój dla małego 😍
Szału nie ma ale cieszę się że wreszcie ogarnięte i jesteśmy krok do przoduwcześniej ten pokój robił jako składzik 😂
Miłego dnia ❤️Ogoorkowa, Ancalime lubią tę wiadomość
-
Sara, miałam w nocy pobudkę od 3 do 6 i się właśnie zastanawiałam jak Twoja podróż 🫣 to wypoczywaj teraz! 😀
Maiora, no widzisz jak idzie do przodu!super! A ja mam pytanie o lozko na takich nozkach-szpilkach: czy one się nie wgniataja w panele? Bo kurcze podobają mi sie, dodaje to lekkości, jeszcze można pod spodem odkurzyć, ale kurcze co na takie punktowe obciążenie podłoga? 🫣
Przede mną dzisiaj i jutro bardzo długi dzień, odezwę się później ❤️ miłego dnia, nie dajmy się upałom 🤞PAI-1, MTHFR - homo❌
10.2023 🎀❤️ (2 cs)
05.2025 👼🏻💔 (T13, 14+0, 2 cs)
Kariotyp ❓ -
Ogoorkowa ja wczoraj nie spałam od 3 do 5... a byłam tak nabuzowana że mnie wszystko wkurzało... I od tej 3 do 5 myślałam o tym że mąż nie wyniósł śmieci i mnie to strasznie wkurza.. cały dzień później byłam wkurzona 😵💫 dzisiaj też się przebudziłam ale koło 4 i te nie mogłam usnąć... ale aż tak się nie rozbudziłam, tylko zaczęłam myśleć czy nie mam czasem skurczy przepowiadających bo brzuch twardy się zrobił... ale nic nie czułam 🥴 tak sobie pomyślałam że pewnie urodzę w takich godzinach 😅
A co do tego czy panele się wgniatają... po remoncie w salonie ułożyliśmy panele winylowe niby bardziej odporne itd... fajne bo są cichsze niż standardowe... I nie wiem czy to kwestia tego co pod spodem (choć mój mąż się doktoryzował na yt przed położeniem) to właśnie wgniatają nam się w miejscu gdzie rozkładamy narożnik... a robiny to sporadycznie...
Wiec chyba to w głównej mierze będzie zależeć od paneli... dodam jeszcze że nie kupowaliśmy najtańszych (akurat trafiliśmy na obniżki bo coś z vatem kombinowali o ile dobrze pamiętam 🤔)
Ale już się wyleczyliśmy z winylowych i w pokoju u młodego pewnie będą standardowe 🤷♀️👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Maiora, super, że posuwacie się do przodu. A jaki piękny brzuszek na drugim planie ❤️.
Sara, mój mąż też wyjechał, choć na 5 tygodni. Wraca na początku sierpnia i zabiera młodą na weekend na parę dni do rodzinki abym odpoczęła. Więc nie pobędę z nim 💔, ale za to poza pracą i ogarnięciem delikatnym wokół siebie nie będę miała żadnych obowiązków. Coś za coś! Potem wraca wstępnie 05.09. (wiadomo, plus minus, jak to u kierowcy), zakładając że mnie pokroić tydzień przed terminem, czyli np.w piątek 08.09.
Przy pierwszej córze (kurcze, może będę się powtarzała, jak tak to wybaczcie ciążowy kalafior 😂)też dopasowywalismy zjazdy do terminu cięcia. Przy czym termin miałam umówiony na 15/09 (wtorek). Pech chciał, że mezowi przesunął się rozładunek i jeszcze do tego złapał gumę. Choćby inny kierowca wyjechał po niego z bazy, to by nie zdazyl.
Zgłosiłam się więc terminowo na izbę, powiedziałam, że miałam umówiona rodzinna cesarkę - ale absolutnie nie dam rady psychicznie bez męża. A on będzie nazajutrz. Przedstawiłam płaczliwie wersję depresyjnej siebie, pogrozili mi paluszkiem, że cukrzyca, starzeje się łożysko, nie mogę przenosić. Że grafik zaplanowany, itp. No, ale ostatecznie powiedzieli, że mogę się wypisać na własne życzenie (w wypisie było info że lekarz nie zaleca, na moje ryzyko itepe) a następnego dnia cięcie. Zapewne pomogło, że ciążę prowadziłam prywatnie u zastępcy ordynatora oddziału - przerażające, ale mam wrażenie, że takie rzeczy w takich chwilach mają znaczenie 🙈😇. -
A skoro mnie wzięło na wspominki (🙈😂) to też taka ciekawostka - nie wiem czy u Was też tak jest, ale u mnie w szpitalu w przypadku planowych CC jako pierwsze w grafiku krojone są słodkie mamy - chyba aby jak najkrócej były na czczo 🤔. Miałam ten komfort, że byłam cięta jako druga i nie cierpiałam z zawrotów głowy. Ba, miałam nawet być pierwsza, ale wiadomo - pierwszeństwo mają nieplanowane cięcia.
Longanimity, ja też ostatnio łatwo się wkurzam. I to o rzeczy, które dawniej może by mnie co najwyżej lekko zirytowały. A teraz pierdoła urasta do rangi nie wiadomo czego. Coś strasznego. A porodu życzę Ci w bardziej ludzkich godzinach 😁. Orientujecie się może czy są jakieś statystyki, że np najwięcej dzieci rodzi się w godzinach nocnych 🤔? Ja wiem tylko, że w okolicy pełni porodówki są bardziej oblężone.
Z katarkiem nie pomogę, ja miałam wersję z ustnikiem, a do odkurzacza użyłam tylko ze 2x u siostry. Przeraża mnie logistyka całą, np wyciąganie sprzętu i hałasowanie nocą. Jednak ten doustny to raz, dwa i po wszystkim. -
Ancalime położna na szkole mówiła, że w nocy jest więcej porodów i to wynika z przeszłości- noc była kojarzona z bezpieczeństwem w osadach, bo było ciemno, a przy braku elektryczności trudno było np kogoś skutecznie zaatakować, kobiety czuły się bezpieczniej i to uruchamiało porody
Stad nam polecała sprawdzenie czy zgaszenie światła podczas porodu nie będzie dla nas komfortową opcją.Ancalime, Kasio, Maiora lubią tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka u mnie Emma się urodziła o 23 (fakt, że zaczęła popołudniu poprzedniego dnia 😅) a Emil i Tola ok 15 (zaczęło się 2 x rano) i ZDECYDOWANIE dla mnie właśnie ten poród wieczorowa porą był przyjemniejszy, spokojniejszy.
Ancalime ja mam nadzieję, że będzie tak jak z Emilem. Jak byłam w ciąży z Emilem, ostatnie dni dosłownie modliłam się aby się nie zaczęło bo w niedzielę 11.06 miała przyjechać moja mama do Emmy. I tak strasznie się tym stresowałam.... Przyjechała 11.06 wieczorem i poczułam jak to ciśnienie ze mnie schodzi i stres... 12.06 wstałam taka wyluzowana, że "już mogę" i się zaczęło 😁 urodziłam 12.06
Coś w tym jest, że ewolucyjnie organizm kobiety potrzebuje zdjęcia blokady psychicznej. U mnie nawet w trakcie porodów każdy stres i spina hamowały skurcze 🤷🏻♀️
Więc mam nadzieję, że to zadziała i tym razem -
Maiora i widzisz, już coś do przodu. Współczuję sytuacji bo naprawdę wiem co czujesz
w naszym stanie ostatnie czego potrzebujemy to martwić się o finanse, pracę męża. Sama pamiętasz co było u mnie jeszcze niedawno. Powoli wychodzimy na prostą ❤️ już myślałam, że nie kupimy wyprawki, utoniemy w rachunkach ale jakoś się ułożyło. Trzymam mocno kciuki oby i u Was szybciutko się wyprostowało
Co do aspiratora to ja u starszych używałam zawsze tego elektrycznego. Sprawdzał mi sięu Tolci nie mogę używać jakiegokolwiek aspiratora więc jak ma katar to pozostaje mi wycierać tyle ile wyleci 🙄
-
Oj, tak, psychika działa cuda w przypadku porodów.
Inna rzecz, że mój poród był 'na zimno'. Żadnych skurczy, cisza w tym temacie. Więc poza jakimiś braxtonami wcześniej gdy macica się ćwiczyła to ja nie wiem co to skurcz. Nie odeszły mi wody, nie czułam tego bólu. Z 'atrakcji' przedporodowych to jedynie czop mi odszedł dwa dni przed cesarką. I to by było na tyle.
Za to wiadomo, po CC się nacierpiałam, jednak nie jest to lekki zabieg 😔. -
Ancalime no właśnie, CC to poważna operacja. Na pewno będziesz potrzebowa męża zwłaszcza PO.
U mnie jeśli wszystko będzie ok to mąż może jechać 2 dni po porodzie 😅
Aczkolwiek wiem, że okropnie ciężko będzie mu nas zostawić -
No właśnie o ile obawiam się porodu SN tak CC mnie przeraża... w takim sensie że wiem jak człowiek czuje się po operacji w tym obrębie ciała... wiec chyba jednak wolałabym SN...
Ale słuchajcie moja Babcia wczoraj opowiadała jak rodziła moją mamę a potem miało być łożysko a się okazało że kolejne dziecko się rodzi 😅 taka niespodzianka... I jeszcze że lekarz jej powiedział że za 2 tyg ma się zgłosić do szpitala a położna że na jej oko urodzi w ciągu 2 dni... no i położna miała rację.👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
agentka93 wrote:Ancalime położna na szkole mówiła, że w nocy jest więcej porodów i to wynika z przeszłości- noc była kojarzona z bezpieczeństwem w osadach, bo było ciemno, a przy braku elektryczności trudno było np kogoś skutecznie zaatakować, kobiety czuły się bezpieczniej i to uruchamiało porody
Stad nam polecała sprawdzenie czy zgaszenie światła podczas porodu nie będzie dla nas komfortową opcją.
Na mojej szkole rodzenia wyjaśnili to bardziej biochemicznie. Melatonina wpływa na oxydocyne i dlatego częściej skurcze zaczynają się nocą.
Natomiast jeżeli chodzi o naszych przodków to podobno było faktycznie zjawisko synchrobizacji cyklów menstruacyjnych. Kobiety zachodzimy i rodziły w podobnym czasie a ze względu na ogromną umieraność dzieci, te które przeżyły były karmione przez laktujące kobiety.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2023, 12:00
-
Sara, że też dałam radę tyle w aucie, ja jak jeżdżę już do lekarza gdzie mam 2h drogi to ledwo dojeżdżam 😅
Maiora, super, że już udało się przeorganizować trochę mieszkanie, do tego typu prac zazwyczaj najtrudniej się zebrać 😁
Odnośnie aspiratora to błądze z tym tematem jak we mgle, najpierw koniecznie chciałam elektryczny, ale którego nie wybrałam to ostatecznie się naczytałam słabych opinii 😵 obecnie chyba juz odpuściłam temat elektrycznych i kupie jakiś klasyk 😁
Czytałam na bieżąco cały weekend i widzę, że szaleństwo zakupów powoli się rozkręca, w sumie nie ma co się dziwić, że z jednej strony mamy z tyłu głowy, że jest jeszcze czas, ale z drugiej ucieka on niesamowicie szybko 😁 sama jak dzisiaj zobaczyłam, że 69 dni do terminu to jakoś wydaje się lada moment 🙈 i też trochę tak się czuję, bo może i bym latała jak zawsze, ale czasami czuje już, ze nie mogę 😵 brzuch się zrobił duży, a do tego jak przesadzę to mam ten okropny ból promieniujacy od pleców aż pod żebra, a wtedy to już jest ciężko 😜
Wrzucam małą aktualizacje brzucha, bo dawno się nie pokazywalismy, a urósł w oczach 🤭
wrzuć plWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2023, 12:09
Sara30, Kasio, Ancalime, agentka93 lubią tę wiadomość
07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Pisz śliczna piłeczka 😍
Wczoraj korzystając z okazji, teść pstryknął kilka fotek mi z mężem 😬 mój stary nienawidzi zdjęć ale z racji wyjazdu, przekonałam go, że to może być ostatnia szansa na wspólne zdjęcie z brzuszkiem 🥹 ale ja przy Pucz wyglądam jak wieloryb 😅
Przyszło mi dziś zamówienie z Gemini (tutaj pozdrawiam Pana kuriera, który nie pofatygował się z paczką do domu tylko dosłownie JEBNĄŁ mi ją przy bramie 🤦🏻♀️🤦🏻♀️🤦🏻♀️ mimo, że byłam w domu).
Zamówiłam smoczki, termofor z pestek wiśni, femaltiker, kosmetyki dla Liduszki i swoją wyprawkę higieniczną. Skusiłam się na majtki siateczkowe z horizona czytając opinie dziewczyn z innych wątków i mogę śmiało powiedzieć, że po rozpakowaniu zapowiadają się ekstra. Przez te 3 porody/połogi miałam różne ale te wydają się być naprawdę fajne. Ze swojej strony moge powiedzieć, abyście nie zamawiały tych z canpola bo to okropne 💩
Ja kupiłam tylko 2 pary bo używam ich tylko bezpośrednio po porodzie, a potem najlepiej sprawdzają mi się zwykłe, czarne, bawełniane figi, tylko takie dość "obszerne". Nie jest to sexi bielizna ani komfortowa dla mnie później, ale w początku połogu sprawdza mi się najlepiej bo w jednorazowych czuję się jak w pampersie 😅 więc kupuje kilka par w jakimś dyskoncie, które po połogu lądują w koszu 😅
-
Longanimity, to bezsennościowa piąteczka! Choć mnie nie męczą jakieś zdenerwowane schizy na szczęście, ja się tylko wiercę z boku na bok i bawię się z rozbudzonym brzuchem, który wtedy wesoło kopie
panele mamy zwykłe (pomimo wielu poleceń, że do podłogówki to najlepsze winylowe...) - to właśnie już z opinii znajomych, którzy się na nich dość przejechaliŁóżka niby się nie przesuwa, ale czy to nie będzie później widoczne? No i przy nóżkach pojemnik mniejszy, teraz mamy takie klasyczne z ikei i pojemnik do samej podłogi sięga - jest przeogromny
A historia z babcią - szok!
Ancalime, też mam wrażenie, że fakt lekarza prowadzącego mógł tutaj sporo pomócważne, że się udało
Moja przyjaciółka miała CC o 18, niby cały dzień się wkurzała i stresowała, ale... była unieruchomiona na nocwcześnie rano pionizacja, kąpiel i jak już się zaczynał dzień była względnie sprawna, żeby się zająć dzieckiem i z tego powodu bardzo sobie chwaliła późną porę CC
Pucz, figura modelkicudownie wyglądasz!
Ale tu ciekawostki porodowe wrzucacie!
Sara, a co z tymi z canpola nie teges? Ja mam tu zanotowane ze szkoły rodzenia, że są spoko ponoć?
Uff, załatwiłam dzisiaj mnóstwo formalności, ale jest tak ciepło i wilgotno, że mam wrażenie, że cały kurz z ulic się do mnie przyklejał... wróciłam do domu i pierwsze co, to kąpiel!PAI-1, MTHFR - homo❌
10.2023 🎀❤️ (2 cs)
05.2025 👼🏻💔 (T13, 14+0, 2 cs)
Kariotyp ❓ -
Ogoorkowa właśnie oblukałam, że z canpola są 2 rodzaje. Jedne to takie jednorazowe (i ich nie polecam) a drugie wielorazowe, wyglądają jak szorty (tych nie miałam więc się nie wypowiem ale wyglądają lepiej). Te pierwsze miałam i były okropne. Raz, że gumki na brzuchu i udach były nieproporcjonalnie ciasne i wpijające się, to były totalnie nieadekwatne do rozmiaru tego materiału. Po prostu takie majtki poporodowe mają za zadanie utrzymać podkład w ryzach aby się nie przesuwał etc a te kompletnie nie spełniały tej funkcji 😅 i tu nie chodzi o rozmiar bo gumki były totalnie ciasne a całe majtki workowate 🙄 okropne. Albo może mi się tak fatalnie trafiło 🤷🏻♀️
W Norwegii jak rodziłam to miałam majtki poporodowe, ktore budową przypominały normalnie ucięte rajstopy. Ale dopasowywały się do ciała, trzymały podkład i były super komfortowe. I właśnie czegoś takiego szukałam i te z horizona zapowiadają się znaaaacznie lepiej niż Canpol (choć te majtki wielorazowe z canpola na zdjęciach też wyglądają lepiej) -
Sara no właśnie na szkole rodzenia pokazywali te wielorazowe z canpola, mówili też, że analogiczne są z horizona
własnie takie siateczkowe szorciki, rozciągliwe niesamowicie
no dobra, to chyba dobre sobie dorzuciłam wczoraj w aptece do darmowej dostawy
A co do podkładów (tych wkładanych do tego siateczkowego cudu bieliźniarskiego) to jakieś polecacie? ;> nam powiedzieli, że najwygodniej jak są z klejem i ze skrzydełkami. Bella mama nie mają skrzydełek, znalazłam takie z Akuku (https://gemini.pl/akuku-podklady-poporodowe-ze-skrzydelkami-slim-10-sztuk-0093075?gclid=CjwKCAjw2K6lBhBXEiwA5RjtCQXEwge16EL-sYHtb--sYRMO2L_mrjL_9de_gOmXVzjME0ZaT_hWzBoC-GsQAvD_BwE) nada się?
PAI-1, MTHFR - homo❌
10.2023 🎀❤️ (2 cs)
05.2025 👼🏻💔 (T13, 14+0, 2 cs)
Kariotyp ❓ -
Oglądałam jakieś polecajki na ig chyba zaufajpoloznej i też najbardziej te wielorazowe z horizona polecały.
Sprawdziłam te z canpola jednorazowe i material to polipropylen i piszą że przepuszczają powietrze... I zgooglowalam materiał... no i owszem pisze ze przepuszcza powietrze ale pary wodnej już nie wiev generalnie upocić się w nich możną zapewne bardzo 🙄
Ja też kupiłam właśnie te z horizona wielorazowe 😉👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Pucz petarda 🔥🔥🔥
Ogoorkowa ja używałam Bella Mama podkładów i podpasek dużych po poronieniu/łyżeczkowaniu. Mi się sprawdzały, zostało mi jeszcze troszkę i planuje je wykorzystać. Wyobrażam sobie, że połóg będzie podobny tylko pewnie silniejszy i dłuższy.
Ja dziś byłam załatwić badania na świeżo, aby iść jutro do lekarza z Medicover. Dodzwoniłam się w końcu do poradni odnośnie immunoglobuliny i trochę jestem zła, bo przeciwciała są za stare dosłownie o 2 dni, aby to załatwić od reki -.- Także poszłam do szpitalnego labu, aby zrobić je raz jeszcze. Tym sposobem 2 wkłucia dzisiaj, szczęście, że z igłami to już mam obycie 🙄
Spróbuje w piątek podczas pobytu w szpitalu, aby mi podali ten zastrzyk, a jak nie to umówiłam wizytę kwalifikacyjną w przyszłym tygodniu i później uwaga: trzeba się umówić po zakwalifikowaniu raz jeszcze już na podanie 🤡 kocham NFZ 🤣❤️
W ogóle Sara prośba o wpisanie moich nadchodzących wizyt 🍀
14.07- echo serca
21.07- III prenatalneHashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Ogoorkowa wrote:Sara no właśnie na szkole rodzenia pokazywali te wielorazowe z canpola, mówili też, że analogiczne są z horizona
własnie takie siateczkowe szorciki, rozciągliwe niesamowicie
no dobra, to chyba dobre sobie dorzuciłam wczoraj w aptece do darmowej dostawy
A co do podkładów (tych wkładanych do tego siateczkowego cudu bieliźniarskiego) to jakieś polecacie? ;> nam powiedzieli, że najwygodniej jak są z klejem i ze skrzydełkami. Bella mama nie mają skrzydełek, znalazłam takie z Akuku (https://gemini.pl/akuku-podklady-poporodowe-ze-skrzydelkami-slim-10-sztuk-0093075?gclid=CjwKCAjw2K6lBhBXEiwA5RjtCQXEwge16EL-sYHtb--sYRMO2L_mrjL_9de_gOmXVzjME0ZaT_hWzBoC-GsQAvD_BwE) nada się?
Myślę, że jak najbardziejja tych z Belli nie lubię bo są bardzo grube. Miałam kiedyś z canpola i nie były złe ale teraz też zamówiłam akuku
Ja kupiłam tylko 1 paczkę bo ja ich zużywam dosłownie 3-4 szt i przechodzę na podpaski
Zamówiłam też z akuku wkładki laktacyjne. Ciekawa jestem jak się sprawdzą, bo jak ostatnio używałam to rewelacyjne były z Tomee Tippee ale one bardzo drogo wychodzą. Za to miałam jakieś inne i pamiętam, że ich nie lubiłam bo były małe powierzchniowo i grube, przez co bardzo deformowały kształt biustu 😅
Teraz te z akuku wyglądaja w porządku ale to się podczas użytkowania okaże