Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Sara, zanim lekarz odpowie, to głębokie wdechy, bo to jest tylko trochę przekroczenia patrząc na stan ciąży i raczej nie świadczy o jakichś powaznych zakrzepach przebytych, tylko może za dużo się tego zrobiło i stąd te migreny... w najgorszym wypadku będziesz się z nami kluc 😉😘
Ancalime, ikea fajna, ale no... też bym liczyła na kozak knajpeczke jednak 😅 ja za to wyciągnęłam męża na lody, niestety lodziarnia w parku była zamknięta, ale za to zjadłam tego nowego Magnuma z mango i kokosem 😁 sosik mango 1 klasa 🫡Kania_czubajka, agentka93, Ancalime lubią tę wiadomość
-
Ogoorkowa też mi się coś zdaje, że doktorek "fan heparynki" mi ją dowali 🙈
Zobaczę co odpisze 🤷🏻♀️
Ancalime buahahahaha skąd ja to znam. Nie raz wracamy skądś i rzucam "może zajedziemy zjeść coś dobrego" a mój stary na to "to może do Maca" 😅🫣
Za mną dziś sushi chodziło 🥹Ogoorkowa, Ancalime lubią tę wiadomość
-
Powiedzmy, że w tym wypadku taką terapeutyczną dawkę ma w sumie usprawiedliwioną
ja się sama zastanawiałam, czy właśnie heparyna mi migren nie wyleczyła właśnie
zobaczymy po odstawieniu 🫣
A to mój chodzi że mną do knajpek, ale wiecznie tych samych... a z kolegami eksploruje nowe 🙄 -
Ogoorkowa ja heparynki nie mam ale migren w ciąży też 💪 jak lapie bol głowy to biorę paracetamol i przechodzi... normalnie magia 🙈
Także zakładam że u mnie zapalnikiem migreny były skakajace hormony.
Także możemy zaliczyć się do grona szczęśliwców bo czasem ataki migrenowe nasilają się w ciąży... a tu tabletki strach brać 😵💫
My dzisiaj zaliczyliśmy maka po drodze, chociaż lekarz coś napomknął że sporo kg na plusie i żeby unikać węglowodanów słodyczy lodów itp... ale stwierdzil że w sumie to może też przez sterydy... tyle że ostatni raz w maku byłam w kwietniu więc nie mam jakiś wyrzutów sumienia 🤷♀️ z resztą sama widzę, że im mniejszą dawka encortonu tym mniejszy mam apetyt i wracam do jedzenia "normalnych" porcji jak na mnie 😉 więc mam nadzieję że waga trochę przystopuje 😆
Nawet po maku widzę bo w kwietniu byłam też na sterydach i zjadłam duuuzo więcej niż dzisiaj 🙈👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Tak, słyszałam,że na dwoje Babka wróżyła, albo znikną albo się nasilą 🤣 tak samo jak dostałam żelazo do picia i w skutkach ubocznych jest "biegunki, zaparcia" 😂 strasznie z tego kisłam 😆
Jeden maczek raz na jakiś czas nie zaszkodziszczególnie jak widzisz związek apetytu że sterydami!
-
Ja (odpukac!!) w 8ym miesiącu czuje się o niebo lepiej niż w 7ym..być może to zasługa fizjo tejpow i troszkę nizszych temperatur, nie wiem.
Od 2 tyg pije żelazo i jest o wiele lepiej a nie gorzej! Żadnych zaparć.
Nie miewam też już bólu głowy nie pamiętam kiedy mnie jakoś dłużej bolała.
Odebrałam wyniki posiewu i E Coli wyleczona 💪 oby tak zostało, mocz od kilku badań bez zarzutu.
Zgage opanowałam i na prawdę, nie mam większych powodów do narzekań. Jedynie leżenie w łóżku jest już nie wygodne i czasami zaliczam dyżur bezsenności czyli jak każda z nas.
Są dwie możliwości albo się rozjedzie na końcówce mnie dojadą jakieś dziwne dolegliwości albo moje inteligentne ciało nauczyło się być w ciąży 😉😆 oczywiście mówię to na fali wznoszącej która trwa 2 tyg a kto tam wie jak będą wyglądały kolejne tygodnie 🙂
Ja w maczku nie byłam od wyjazdu nad morze w maju i zupełnie mnie nie ciągnie do zamawianego jedzenia ale czuję zwiększony apetyt i zaczelam jeść więcej co oznacza że może wjechać więcej na wadze. Na razie było +3,5kg.
Zauważyłam na sutkach biały osad myślicie że to już siara??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2023, 21:30
-
Meeg to na 99% siara
a nie czujesz czasem takiego jakby mrowienia?
Ja też mam takie fale samopoczucia 🫣 czasem się cieszę i latam zachwycona ile to ja mam energii, a za kilka dni totalny zjazd 🫣
Powiem wam, że jestem wyrodną matką ale męczą mnie czasem ruchy małej. Kopie wieczorami bardzo agresywnie i tutaj chce sobie odpocząć no ale nie da się 🙈 -
Właśnie nie czuje żadnego mrowienia i tak się zdzwilam ze to może być już.
Sara żadna wyrodna to normalne ja też czasami czekam aż skończy zabawę moim brzuchem bo zwyczajnie chce spać, także mam tak samo.
Innego razu skolei jak sobie jadę w korku i się zaczyna ruszać to robi mi się tak ciepło na sercu że nie jadę sama i że jest że mną bezpieczna i zadowolona.
Dużo zależy od tego kiedy to się dzieje i w jakiej akurat jestem formie. Myślę że inne dziewczyny maj a podobnie 🙂 -
Ja wieczorem przed kąpielą zwłaszcza zauważam takie białe grudki. To jest zaschnięta siara właśnie. Jak ścisne pierś to leci z kilku kanalików.
Święte słowa co do ruchów. Zależy wszystko w jakich okolicznościach i jak ja się czuję. Czasem leżę i zachwycam się tym że akurat kopie a czasem po prostu mam już dość bo chciałabym sobie posiedzieć w spokoju a właśnie wtedy mała robi sobie trampolinę z mojego pęcherza 🫣 -
Meeg to na pewno siara. U mnie też się już pojawia. Czasami albo mam takie białe grudki albo poprostu wilgotne sutki. 😂
BTW zazdroszcze samopoczucia. Ja się od jakiegoś tygodnia lub dwóch czuje jak kupa 🤦♀️
Sara daj znać koniecznie co ci lekarz odpisał o didimerach
Co do migren mi też o dziwo minęły a walczyłam z nimi przez ostatnie 10 lat. Czasem boli mnie głowa ale wystarczy 1 tabletka paracetamolu i jestem jak mowa.
Co do jedzenia za mną nieustannie chodzi szynka parmeńska. I powiem wam szczerze że gdyby nie to że nie miałam toxoplazmozy i na prawdę się boję że ją złapie to jestem na takim etapie że chyba bym się skusiła 😂 ale za bardzo się boję 😂
Ale się dziewczynki rozpisałyście ❤️
Nadrobiłam wszystko ale bardzo was przepraszam nie dam rady się do wszystkiego dziś odnieść ❤️ -
Maiora, wiem, że to nie będzie to samo, ale ja na pizzy czy do makaronu po obróbce termicznej ją jem. Zawsze to jakiś posmak chociaż 😅
U mnie grudki biale są juz codziennie, ale żebym widziała niezaschnieta kropelkę to tylko po stosunku z mężem 😅 I wtedy faktycznie jak scisnelam z ciekawości to wypływało z tych kanalikow, ale jak to na SR mówili, nie maltretuję, nie wyciskam :p tylko raz z ciekawości czy to to 😆 ale mrowienia nie czuje.
Wczoraj się pochwaliłam koleżance, ze w sumie się czuje lepiej niż miesiąc temu, bo plecy nie bola, upałów nie było ostatnio I że jest nieźle, a ona mi na to, że mam korzystać, bo ona w każdej ciąży pod koniec miała taki jeszcze pik dobrego samopoczucia a potem już tylko marzyła o porodzie 😅
-
Ja czuję się naprawdę dobrze, z tym, że nie mogę siedzieć za długo, bo tak mnie Mały cały czas nawala w prawej żebra- i to tak już z półtora miesiąca. Bo i dlatego na siedząco jakoś trudno 😅
Wczoraj była położna, robiła ktg i zapisywały się spore skurcze, takie po 80, których ja w ogóle nie czułam.
W poniedziałek mam wizytę, pokażę dr zapis, zobaczymy, co powie. Ciekawa jestem naprawdę, co się tam dzieje z moją szyjką. -
Powiedziała, że no widać pracę macicy ale ze bez spojrzenia w szyjkę to niewiele wiadomo. Że mogla to być np reakcja macicy na ruchy Małego,bo akurat intensywnie się kręcił też. No troszeczkę mnie to zastanawia, zobaczę co mi powie dr na wizycie
jak szyjka na to reaguje mocno, to czas się pakować 😅
-
U mnie dziś od rana mega pracowicie. Przyjechali rodzice mi pomóc ogarnąć ogródki itd a ja przecież nie umiem siedzieć gdy ktoś coś robi 🫣
Nie mam już totalnie siły na takie prace 😏 plewiłam z 2 godziny, trochę pokosilam kosą i padłam.
Wiecie jak załatwiłam mamę?
Zmęczyłam się i przysiadlam na boku trampoliny dzieci. Gdy wstałam poczułam, że mam cały tyłek mokry 🙈 mama popatrzyła na mnie i zaczęła panikować, drzeć się, że trzeba do szpitala 🤣🤣🤣 a tam tylko po prostu było mokre po nocnym deszczu 🤣🤣🤣Kasio lubi tę wiadomość
-
Sara, daj znać co z D-dimerami! Ciekawe czy dostaniesz heparynę. Mam nadzieję że głowa nie bolała Cię od skrzepu bo brzmi to strasznie!
Kania, na KTG się jeszcze nie znam, nie miałam, ale 80 wydaje się już sporo! Może rzeczywiście to od ruchów 🤔
Ja dziś mam zjazd energetyczny! Byli u nas moi rodzice, żeby powiesić karnisz w pokoju Helenki, taka wizyta bez nadęcia. Zrobiłam szybki obiad, pokazałam im wszystko co już kupiłam i jestem wykończona! W trakcie musiałam się położyć a oni w tym czasie przesadzali mi kwiatki, bo mówiłam że nie mam na to siły 🙈
Z plusów dzisiaj w sklepie zrobiło mi się miło, bo pani zapytała czy jestem w ciąży, zaprosiła mnie na początek kolejki a że obsługiwała jeszcze jednego pana to zawołała koleżankę żeby otworzyła kasę i mnie obsłużyła. Bardzo to było miłe, szczególnie że nie czułam się najlepiej 😁
Karuzelę już kupiłam, kilka książeczek i zabawek też. Inne które mi się podobają dodaję do ulubionych na allegro, a że mamy konto razem z teściami to liczę że się zorientują i będą kupować te wybrane przeze mnie 😁
Siary nie mam nic, czasami czuję mrowienie w sutkach, ale nigdy z nich nic nie wyciekło. -
Lekarz mi odpisał wczoraj w nocy, że faktycznie wysokie ale w ciąży w III trymestrze są podwyższone. Za tydzień mam powtórzyć, żeby zobaczyć czy coś się zmienia a decyzję dotyczącą co dalej ma podjąć mój prowadzący.
Ale ogólnie jesli mam wzrost ciśnienia i obniżoną krzepliwość to to prawdopodobnie powody bólu głowy 🤷🏻♀️
Ja nie mam pojęcia co to było w niedzielę bo ból głowy to jedno, nie raz w życiu miałam mocny ból głowy od nadciśnienia itd ale tego co mnie dopadło wtedy, nie nazwałabym "bólem głowy" bo w kategorii bólu to stało na podium obok bólu porodowego 😳 od tamtej pory głowa pobolewa mnie praktycznie cały czas 🤷🏻♀️
Ale cieszę się okrutnie, bo dziś wyplewiłyśmy z mamą wszystkie kwiaty, rabaty a tata wykosił trawę (ja tylko kosą zrobiłam przy moich krzewach 😅). Czuję się potwornie zmęczona fizycznie, brzuch jak kamień, ale mam już ogarnięte całe otoczenie 😍 na początku września będę musiała tylko co nie co poprzesadzać i poprzycinać krzewy i to już będzie wszystko na ten sezon 😎
W domu wszystko zrobione, wyprawka skończona, ogród ogarnięty. Co ja będę robić teraz? 🙈
W przyszłym tygodniu moja babcia ma 80-te urodziny więc dziś zacznę dziergać dla niej coś na prezent - będę miała kilka dni zajęcie siedzące 😎
A za 2 tygodnie mój mąż wraca 😍😍😍
-
Ja to dziś mam jakieś apogeum ciążowych dolegliwości. Po raz pierwszy dziś nad ranem musiałam wstać na jedzenie, bo byłam niewyobrażalnie głodna. Rano cukier w górę przez to podjadanie. Skóra na brzuchu napięta do granic możliwości i okropny ból w żebrach- normalnie czuje się tak,jakby miał mi brzuch pęknąć pod tymi żebrami i jestem pewna, że ujrzalabym mała stopę 😅 a do tego dziś po raz pierwszy... Mam zgagę!
Tak ładnie wszystko żarło tyle czasu, a tu dziś no normalnie leżałbym i nie wstawała.
A jutro 35+0, więc zaczyna się już poważny etap 🥹