Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogoorkowa ona ważona była gdzieś około 2,5-3 godziny po narodzinach, już na oddziale w sali. Ale najważniejsze, że już odbijamy. Pokarm w końcu pojawia się w większej ilości 😍
I dzięki za przypomnienie o kompresach. Mam tak zmęczone brodawki, że chyba kupię dziś te kompresy bo powoli przystawianie małej robi się nieprzyjemne 😰 ale też podobno 3-4 doba jest najgorsza pod tym kątem i teraz powinno być co raz lepiej
Ja już po obiedzie (mój tryb "odkurzacz" trwa w najlepsze 😅) i zaraz się pakujemy, czekamy na dokumenty i ojca 😍 i do domu -
Hmm, no to faktycznie, myślałam, że może Ci ją na chwilkę podkradli na ważenie i dopiero dali kangurować... Ale ważne, że się zbieracie do domu
Ja te kompresy olałam w wyprawce, ale skoro już dostałam, to siedzą w szufladce
Strasznie dziwny mam dzisiaj ksztalt brzucha, przedziwnie się wypina od wczorajszego wieczora -
Ja mam na wodę jakiś tryb cysterna z kolei 🙈😂 Tak mi się chce pić, że szok.
Z brodawkami tak raz lepiej, raz gorzej, smaruje lanoliną, najgorsze jak się przyssie, później trochę lepiej. Próbowałam z kapturkiem, ale położna mówi, że większy sens ma praca nad techniką, bo z kapturkiem ona się może nie dojeść, że mogłabym też spróbować karmić ja jedną piers, ale wtedy musiałabym z drugiej odciągać lub dokarmiać, ale że jej zdaniem warto, abym dała szansę na zahartowanie. Nic na sile, ale spróbuje. Z lewej idzie fajnie. A ona się przystawia dobrze do obu, więc zobaczymy.
Ogólnie w rodzinie wszyscy wiedza o mojej chorobie, tłumaczyłam co i jak z badaniami u Małej w związku z tym, a po porodzie słuchajcie nagle wszyscy zdziwieni, że ona potrzebuje dodatkowych kontroli i obserwacji 😒i u mnie i u męża. Uznaliśmy, że nic nikomu nie mówimy, że są jakieś niewielkie odchylenia, bo panikowanie nas tylko wkurza. Prawda jest taka, że gdyby nie wskazania do takiej szczegółowej diagnostyki nikt by nawet nie zauważył, że coś jest nie ok, bo tego nie ma w podstawowych badaniach dla noworodków, a często ludzie dowiadują się przypadkiem na badaniach w dorosłym życiu -.-Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Przy kapturkach jest ten minus że dziecko się przyzwyczaja bo one jednak są dłuższe i Zibi ma teraz problem żeby złapać, zawsze próbujemy i nawet dzisiaj złapał ale szybko się wkurza 😮💨
No i nie powiedziałabym żeby jakoś mniej bolało z kapturkiem 🤷♀️
I też używam lanoliny o ile pamiętam 🙈
Tak samo wit.D niby mamy podawać 2x 400 bo ma duże ciemiączko (położna poradziła żeby jeszcze z pediatrą to skonsultować) no i czasem zapominam podać drugi raz 🥴
Agentka masz rację nie ma się co zagłębiać bo pewnie rodzina i tak nie ogarnie, a najważniejsze żebyście wy wiedzieli co i jak że zdrowiem Igi❤️👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Alisee wrote:Cześć dziewczyny! Na początku serdeczne gratulacje dla świeżo upieczonych mam i mocne kciuki dla pozostałych, które czekają na rozwiązanie 😊 Nie udzielam się w tym wątku, ale widzę, że poruszony został temat laktatora. Napisze cos z własnego doswiadczenia, moze akurat komuś pomogę. Chciałam dodać, że też miałam duży problem z laktatorem, bo mi nie ściągał mleka, często miałam właśnie mokry sutek a mleka w butelce brak. Okazało się, że miałam zły rozmiar lejka. Jak dopasowałam rozmiar do swojego sutka i piersi to niebo a ziemia. Nie mówię, że u każdej może tak być, niektóre piersi faktycznie są oporne na laktator. Ale może u którejś akurat podziała. Na internecie jest pełno informacji jak zmierzyć i dobrać odpowiedni rozmiar. Pozdrawiam i trzymajcie się ciepło!😊
https://wrozkacycuszka.pl/pl/blog/jak-dobrac-lejek-laktatora-do-wielkosci-brodawek-1629866045.html
Przy bolesnych brodawkach polecam jeszcze muszle laktacyjne, ja zakładałam po karmieniu dzięki temu miały szanse trochę wyschnąć i odpocząć od ocierania sie o wkladki/stanik.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2023, 15:07
Ogoorkowa lubi tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Sara, super, że waga małej odbiła! Gratuluję! To teraz Was czeka prosta droga do domku 🥰
Agentka! Mała jest piękna 🥰🥰🥰 A ja tak i jem, i pije! Cały czas jestem głodna i spragniona. W szpitalu ja karmiłam Młodego a mąż mi podawał do buzi butelkę z wodąa z rodziną... no tak to jest jest... współczuję tych głupich rozmów, no jakby serio nie wiedzieli przez tyle miesięcy, że tak będzie. Musisz to przetrwać.
jeśli chodzi o rozmiary,to 50tek nie zakładałam Filipowi wcale. Od początku nosi 56, ale już niektóre rzeczy odkładam, bo wydają się za małe. Zwłaszcza pajacyki w nóżkach się napinają. A body spadają z ramion, znaczy tak się ściągają, bo są napięte
A ja mam taką zagadke jeszcze, powiedzcie mi proszę, jak zalecone mamy 400 jednostek witaminy D codziennie, a ja mam Vigantol,co ma 500 jednostek w kropli, to powinnam tak mu dawać tę witaminę, czy pominąć któraś dawkę, czy co? Najlepsze jest to, że mój mózg połogowy tak słabo działa, że musiałam sobie pomnożyć te dawki w kalkulatorzeźle ze mną.
Czy któraś z Was podaje dziecku Vigantol? Powiedzcie mi, jak to robicie, bo ja serio już zgłupiałam. Ja normalnie po porannej toalecie dziecka wpuszalam mu jedna krople do buzi i po tym przystawiałam do piersi. Teraz w ogóle czytam, że Vigantol od drugiego tygodnia na łyżce z mlekiem powinnam. No i też podawałam mu od razu, jak wróciliśmy ze szpitala, a teraz dopiero doczytałam, że Vigantol od drugiego tygodnia zycia... Kurde nie wiem teraz, czy dobrze robiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2023, 15:59
-
Kania, ja podaję Karolinie preparat łączony, tj. Algabion DHA+D - według Pana Tabletki dobry skład. Jedna dawka ma 400j.D3, to chyba standardowe zalecenie. Przedtem dawałam D-Vitum, ale trochę się po nim męczyła z brzuszkiem.
Oprócz tego dostaje Espumisan i 4Lacti baby. Od kiedy wdrożyliśmy ten zestaw to w ogóle się nie pręży i nie męczy przy 💩.
Agentka, ale mała jest śliczna 😍. Naprawdę do schrupania 😍. Urocza
Longanimity, ale tu na zdjęciu Zibi wydaje się długi! Kawał chłopa 😁. Muszę Ci powiedzieć, że 80 ml to jest świetny wynik. Ja do tej pory ściągam max po 30 ml 🤷🏻♀️. Ale się nie stresuję, bo przecież miałam w ogóle nie karmić. Pewnie Karola sama więcej by ściągała, w końcu dziecko to najlepszy laktator, ale czasem brak mi rąk.
Sara, daj koniecznie znać jak rodzeństwo zareagowało na Lidkę 💪🏻.
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi z tym znieczuleniem miejscowym. Najpierw też tak myślałam, ale zmyliła mnie konieczność konsultacji z anestezjologiem - przecież takie miejscowe wstrzyknięcie może wykonać 'zwykly' lekarz 🤔. Na Was zawsze można liczyć ❤️.
U nas od paru dni jest, odpukać, fantastycznie. Mała w koncu przestała tak strasznie się prężyć z brzuszkiem. I jakby bardziej zainteresowała otoczeniem, choćby kartami kontrastowymi. Śmiejemy się z mężem, że to zasługa wdrożenia preparatu z DHA, mózg potrzebował pożywki 😜.
Nasza śmieszka
Za to trochę mnie przytłacza konieczność nauki ze starszą córa. Przez wakacje całkowicie wygasł w niej nawyk odrabiania lekcji czy chęci powtórzenia, nauki, o czym właściwiej w szkole rozmawiali. Wiem, że z czasem się ponownie wdroży, ale chwilowo mam ochotę ją udusić 😂😇.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2023, 10:06
ChocoMonster, agentka93, Ogoorkowa, Meeg, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
Kania, ja mam kupiony vigantol i wg notatek z sr mam go dawać 6x w tygodniu (jedna dawkę w tygodniu pomijać
)
Ancalime jaki śmieszek 🤩 i jakie ma ciemne włoski 🥰 starsza córa pewnie też rozemocjonowana nieco, pamiętam,że ja też miałam chwilowy trudniejszy start w letni semestr jak zostałam starszą siostrą w przerwie swiatecznej 😁 unormuje się 👌
Agentka, szkoda słów, że rodzina nie pamięta co do nich mówiłaś wcześniej... 🙄😒 ale przypuszczam, że z moimi byłoby to samo... 😓 ważne,że Wy wiecie, że to normalne, że.musi być więcej badań ❤️ -
A jeszcze mi powiedzcie, bo jakoś dziś mi się włączył niepokój straszny... czy noworodek może spać za długo? Je pięknie, ma duże przyrosty. Czy on może spać za długo między karmieniami? Nie takie standardowe 3 h, a bliżej 4?
-
Kania, z tego co wiem, to może. Ale należy pilnować aby tych 4 godzin już nie przekroczył. I to obowiązuje w pierwszych 28 dniach, potem ten czas może ulec wydłużeniu, np do 5 godzin. Oczywiście mówimy tu u dzieciach bez problemów z cukrem czy przybieraniem.
U nas na ten moment Karolak śpi po 3 godziny w ciągu dnia, a nocą raz 4 godziny, a raz 3. I to jest ok. Ma też dwa dłuższe okna aktywności w ciągu dnia. Ciekawe ile potrwa ta stabilizacja 🙂 -
Filipek miał badany cukier w szpitalu i dały czas był w normie, mój cukier na czczo też dobry, więc to chyba nie od tego. Ładnie je, potem zasypia i śpi i śpi. Naprawdę, aż dziwne. Nie sądziłam, że będę się martwić tym, że dzidziuś za dużo śpi.
-
Kania, ciesz się tym ❤️. Faktycznie niech przez pierwszy miesiąc 4 godzin nie przekracza, ale poza tym to bym się nie martwiła 🙂. Zawsze możesz jeszcze dopytać położna czy lekarza, jeżeli Cię to uspokoi
-
Zibi też by spał szczególnie w nocy ale narazie go budzę napewno do wtorku no i nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam ściąganie laktatorem w nocy...
Generalnie to mam jakiś lekki kryzys emocjonalny bo się stresuje czy aby napewno wszystko robie co trzeba... po czym tlumacze sobie ze przecież jest najedzony, czyściutki i kochany... w ciągu dnia nie dam rady się zdrzemnąć bo każdy ruch muszę analizować czy coś się nie dzieje... Dobrze ze w nocy śpię całkiem spoko... no i wiem że to wszystko minie za chwilę 🙈 bo właśnie mija tydzień od urodzenia i sama nie wiem kiedy to zleciało... no ale dzisiaj sobie trochę popłakałam...
Ancalime właśnie tego nie mogę się doczekać kiedy te przerwy w nocy będą dłuższe bo to napewno wpłynie na moje samopoczucie... aczkolwiek teraz to wygląda tak że najpierw próbuje go budzić jak się uda to chwilę ssa ale przysypia... potem butelka mojego a potem mm, potem trzeba to umyć i laktator... no i to mniej więcej 1h trwa ... dzisiaj i przez 2 tyg kolejne mąż będzie karmil butelkami a ja w tym czasie ściągnę pokarm 🙈
Kania ja nie pomogę bo my mamy wit D po 200 w jednej kropli 🤷♀️
Ciekawe jak tam Sara w domku 🤭
A tak wgl to Zibi ma jutro pierwsze spotkanie z prababcią 💙👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Dziękuję, dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Nie wiem dlaczego, ale jakoś dziś poczułam też taki mega niepokój, że robię coś źle. Ale tak jak Longanimity wiem, że dziecko jest nakarmione, przebrane, pieluszka jest sucha. Nie robię mu krzywdy, chce jak najlepiej.
A dziś i tak usłyszałam od szwagierki, że Dada to "cerata na dupę"...
Mam dziś chyba taki mały zjazd. -
Kania pamiętaj ze jestes najlepszą mamą dla swojego synka. Zaufaj intuicji przeciez dopiero sie siebie uczycie i to jest nowa rola dla wiekszosci z nas tytaj, nie raz nie dwa bedzie chwila zwatpienia ale to naturalne.
Co do takich tesktow to osobiscie nie znosze jak ktos tak podumowuje jedną ostra opinia jednoczesnie krytykując czyjś wybór.
Co innego powiedziec ze cos jest zle z konkretnego powodu a co innego pojechać bo tak.
Ja np nie jestem fanką chusteczek waterwipes a większość mam z nich korzysta, mi pasują dużo bardziej pampersy i to jest jak najbardziej ok.
Moja Ada dostała uczulenia akurat na Dade ale jezeli dziecko dobrze na nie reaguje to w czym problem żeby ich uzywać. Pewnie bym używala dalej ale miałam tylko jedna paczke tych najmniejszych w szpitalu i po powrocie do domu zmieniłam na inne i zaczerwienienie już nie wróciło.
Kwestie indywidualne.Sara30 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny nadrobiłam po łebkach i dam Wam tylko znać i uciekam bo jednak w domu się dzieje dużo i odkąd wróciłam jest jakiś chaos 🙈
A więc dzieciaki zachwycone to mało powiedziane 😍 Emma z Emilem na początku byli tak zszokowani, stali jak wryci, nie wiedzieli czy mogą Lidkę dotknąć 😅 potem każdy jej ruch budził euforię i zdziwienie. Oglądali jej każdą część ciała totalnie zachwyceni. A jak poprosiłam o przyniesienie pieluchy to mało się nie pozabijali tak lecieli 🤣
Tola tak jak sądziłam - popatrzyła, uśmiechnęła się, pokazała palcem i poszła się bawić mając małą gdzieś 🙈 ogólnie zero zainteresowania 😬
Dzieciaki towarzyszyły w pierwszej kąpieli, wszystko chcieli wiedzieć i widzieć
Lidka wydaje mi się, że trochę się zmęczyła tym zainteresowaniem bo pod wieczór była bardzo płaczliwa, szarpała się przy piersi, nie dała się zdjąć z moich rąk i ogólnie wieczór był ciężki a pierwsza kąpiel - no cóż, nie podobała się 🤷🏻♀️
Teraz śpi, ja się wykąpałam, odciągnęłam 30 ml mleka po karmieniu i nie wiem czy kłaść się czy czekać na kolejne karmienie... nie wiem gdzie będzie spala, nie wiem w ogóle co i jak 🙈 boje się tej pierwszej nocy.
I teraz hit. Po powrocie do domu weszłam na wagę. Od porodu minęły 4 doby a waga spadła o UWAGA!!!! 1 KG 😏
Czemu? Tak okropnie zatrzymała mi się woda, że nie widać moich kostek i kolan 🙈 mam takie obrzęki, że ledwo chodzę. Do tego potwornie, ale to okrutnie boli mnie kręgosłup - wczoraj nie bolał aż tak. Albo to efekt ilości ruchu dzisiaj albo właśnie tej wody 🤷🏻♀️
Ja oczywiście w domu przystawiam małą ile się da i zauważyłam, że ssie znacznie aktywniej niż wczoraj + dodatkowo odciągam po karmieniu. Piersi po 2 h od karmienia robią się twarde ale ja mam jakieś obawy i za każdym razem jak mała zakwili to mam w głowie, że nie dojada... tak więc jutro Paweł jedzie po wagę niemowlęcą. Będę spokojniejsza 🤷🏻♀️
No i co. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie łatwiej bo dziś z trudem znalazłam chwilę by zrobić coś wokół siebie 😏ELka lubi tę wiadomość
-
Sara jak super, że już w domku 💝Znając Ciebie teraz się wydaje chaos, a za 3 dni będzie już cały plan działania 🤭🍀
My już blisko wyjścia, Iga zgubila wagi w normie, jeszcze rano bilirubina, ale dziś była ok i nie widzę, aby się żółciła także jestem dobrej myśli.
Wróciła z fenylek, panie mówią żeby nakarmić i poprzytulać, ale chyba zmęczyło ją to na tyle, że ma w nosie cyca i matkę 😅
Położyłam ją koło siebie i spi, jak mały leniwiec.
Położna oceniła u mnie laktację i mowi, że świetnie rozkręcona (ja nie czuje póki co), ale kazała kontynuować lanolinę i wietrzyć brodawki. To na pewno będzie mi łatwiej w domu uskuteczniać także obyśmy dostały z rana dobre wieści 🤞
O i właśnie- użyła właśnie tego określenia, które nam tu dziś padło „nie robić z cycka smoka” póki te piersi takie wrażliwe, właśnie aby się nie zniechęcić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2023, 23:32
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Wychodzimy do domu dziś 🍀
ELka, Kania_czubajka, Meeg, GrubAsia, Ancalime, Ogoorkowa, Longanimity, Sara30, Idawoll, Maiora lubią tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Hej, wracam po przerwie. Musiałam odpocząć psychicznie, nie dawałam sobie rady na samym początku
w sierpniu po trzecim sprawdzeniu bety hcg niestety stwierdzona ciąża biochemiczna.
26.08 pierwszy dzień krwawienia po ciąży biochemicznej(1dc)
Wyniki bety hcg we wrześniu
28.09
Beta 227,64 mUI/ml progesteron 15,7 ng/ml
30.09 (pobranie krwi po 40h)
Beta 350,86 mUI/ml
Przyrost po 40h prawidłowy
Przyjmuje duphaston 2x1
Dzisiaj rano brązowe plamienie z bladoróżową wydzieliną.
Czy znowu mam się szykować na najgorsze ?