Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨‍👩‍👧‍👦
Odpowiedz

Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨‍👩‍👧‍👦

Oceń ten wątek:
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasio ale ona śliczna 😍 i jaka pyza 😍

    U nas dziś nocka super 😍 Lidka zasnęła o 20:30 w kokonie i udało mi się ją przenieść do łóżeczka. O 23:30 pobudka więc już wylądowała w łóżku ze mną. Ale potem tylko karmienia o 2:30, 5 i wstała o 7:30. Więc naprawdę dobra nocka w porównaniu do ostatnich.

    Rano leżała na macie grzecznie a mi udało się posprzątać w domu gdy nagle poczułam że mam mroczki przed oczami, zawroty głowy, jakieś rozbłyski. Zmierzyłam ciśnienie ale było dobre a po ok pół godziny wszedł taki ból głowy że nie mogłam oczu otworzyć 🙄 nażarłam się tabsow i właśnie Lidka usypia przy piersi a ja zamierzam dołączyć do niej. Czy to właśnie słynna migrena z aurą?

    Dziewczyny, nie wiem czemu ale od czasu porodu walczę z łupieżem 🙄 wypróbowałam już 3 szampony przeciwłupieżowe a jest co raz gorzej. Macie jakieś genialne sposoby bo już szału dostaje 🙄🙄🙄 nie wiem czy to sprawa hormonów czy co ale zrobiło się po porodzie a dotad nie miałam raczej tego problemu

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Ogoorkowa Autorytet
    Postów: 1775 1305

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Longanimity, dobrze,że antybiotyk działa! Nie cierpię tych zakażeń 🫣😬

    Kasio, mega współczuję jelitowki... ale na plus, że przynajmniej świątecznie nie przybrałaś 😅

    Kania, tak prezentowo to mi się przypomniało, moja mama chciala kupić młodej czapeczkę merino. Szukała, szukała, nie mogła znaleźć stacjonarnie, to kupiła... 100% akryl -_- nosz to szkoda kasy... na szczęście zjeżdża jej na oczy i denerwuje, więc dobry powód do nienoszenia :P

    Agentka, serio taki obrót w dostawce? :O wow!
    Haha pan ratownik obiektem westchnień od najmłodszych lat :D

    Sara my odstawiliśmy probiotyk, ale u nas to nie wpłynęło na ilość kup :/ współczuję bólu głowy, ale z opisu to właśnie wygląda jak migrena z aurą... Ostatnio nawet się zastanawiałam kiedy moje migreny z aurą wrócą ;/

    Nie odzywałam się, bo nas wykończył ostatni czas... katar trwał 2,5 tygodnia w tym spływał jej w dol, co skutkowało odkaslywaniem i oczywiście moją paniką, czy to nie jakieś rsv i inne świństwa 🫣 wigilię przetrwała fajnie, w 1 dzień świąt miała już trochę dość ludzi i spala, w drugi dzień świąt tuż przed wyjściem do teściów zaczęła tak wrzeszczeć i odmawiać jedzenia, że przez 7h nic nie zjadła... z piersi nie, odciągnięte nie, dałam też mm i to to już wcale nie przeszło, pluła na odległość... w końcu zjadła moje odciągnięte i zaskoczyla, jadła, ale wczoraj cały dzień co 3h i broń boże choćby 10 minut wcześniej proponować pierś, bo ryk. Nawet musiałam się odciągnąć, bo pękałam już, zwykle je co 1,5-2h w dzień... a dzisiaj panienka wstała, to dwie piersi oproznila, wydaje mi się, że jakbym miała trzecią to i tą by zjadła 🤡 przez to wszystko głowa mi zaczyna wariować z karmieniem jak u Sary 🫣 bo u nas też te przyrosty nie są jakieś duże, ale nie da się jej wcisnąć nic więcej, niż ona ma chęć zjeść... mąż się śmieje,że jedyna jej sytuacja łagodząca, to to, że pluła mm, bo inaczej miałybyśmy kosę 😂

    Agentka, zazdroszczę wyjścia sylwestrowego :D kurcze, od 9 lat zawsze wyjeżdżaliśmy z mężem j jego znajomymi na sylwestra, zawsze takie dłuższe, kilkudniowe wypady, nie sadzilam, że będzie mi tego tak brakować. Wcześniej trochę się cieszyłam na takiego sylwestra we 3, teraz mniej. Może ją spakujemy i pojedziemy do znajomych w jakiś dzień na pare godzin, bo w tym roku będą w górach, nieco ponad godzinkę drogi od nas. Muszę męża namówić 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2023, 11:42

    age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogórkowa mi się taki ból głowy i problemy ze wzrokiem zdarzały przed ciążą ale wiązałam to z nadciśnieniem. A po ciąży ciśnienie mam książkowe 😀 z resztą pewnie pamiętacie jak w ciąży miałam takie epizody bólu głowy, może to ciąża wyzwoliła migreny?

    Co do karmienia to ... Ty już miesiaczkujesz? Ostatnio wyczytałam że przy okresie dzieci często plują cycem i jak tak się zastanowiłam to u nas faktycznie to się nakładało!

    Ja ostatnio zauważyłam, że Lidka lepiej je na leżąco i w dzień też staram się z nią kłaść do karmienia wtedy zwykle opróżnia 2 piersi i jest spokój na 3 godziny. Jeśli karmię częściej to jest szarpaniną, 3 minuty ssania i awanturka.

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą, dziewczyny które karmią piersią, waga wam cały czas leci?
    Ja myślałam, że przy kp będę cały czas chudła ale waga się zatrzymała w miejscu i już nie spada. Ciekawe czy jeszcze dygnie 😁

    Ogólnie od momentu zajścia w ciążę mam -15 kg 🙈

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naskrobałam wam odpowiedź... ale zebrałam się na spacer (dzisiaj z Babcią bo wcześniej z pracy wyszła) no I oczywiście wszystko się skasowało 😮‍💨

    To napisze wam tylko ze wczoraj mnie ominęło jak Zbyś się śmiał do taty (który śpiewał jakaś piosenkę chyba Tede🤔) ponoć tak głośno że dziadkowie piętro niżej słyszeli 🙉

    Kasio, Ancalime lubią tę wiadomość

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3103 4084

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a po czym Wy wiecie, że dobrze byłoby dać też druga pierś? Bo ja zazwyczaj daje jedną i karmie dopóki sama się nie odstawi lub jak się bardziej spieszę to o ile nie ma awantury, jak jej zabiorę 😅 Bo jak się nie najadła to jest krzyk oczywiście.

    Mam +2kg do czasu sprzed porodu, miesiąc temu miałam +3, więc tak bez szału to chudnięcie. Myślałam, że więcej zrzucę :p Ale ja jem dużo słodkiego, więc może dlatego tak. Mam dwie koleżanki, które pięknie schudły po ciąży, ale ich dzieci maja alergie na bmk, tez bym pewnie schudła, gdybym nie jadła żadnych rzeczy zawierających bmk, bo odpadły by mi moje najlepsze pyszności.

    Ogoorkowa obraca się na plecach, jak szalona 🙈
    Na macie jest to samo, nóżki w ciągłym ruchu i piętami się odpycha. Albo nogi w górę w dostawce i opiera o ranty i tak się odpycha.
    Pola to chyba charakterna dziewczyna jest, że już w tym wieku umie mieć focha na jedzenie;)

    Współczuje tych migren 🙈 Mnie w Wigilie tak głowa bolała, jak wracaliśmy, że aż mi było niedobrze, ale to chyba nerwy ze mnie schodziły.

    Kasio, współczuje jelitowy 🙈 Z tego co pamietam Ty i tak masz cudowną figurę także pewnie Święta by Ci nie zaszkodziły, a co się nameczylas to Twoje.
    Helenka jest przepiękna panienką❤️ I ma chyba taką samą sukienkę, jak Iga 😊


    Passa ze snem całonocnym trwa, ale słuchajcie tylko pod warunkiem, że wieczorem się tulimy na kanapie po karmieniu i ona sobie spi przytulona, później ja mogę odłożyć, ale muszę już zostać w pokoju. Nie ma opcji, że zaśnie i ja zanoszę i spi sama. Ma instynkt, że zostaje bez nikogo i się budzi. Wczoraj ja odłożyłam, poszłam do łazienki, wracam a ona otwarte oczka, ogarnęła, że jestem, uśmiechnęła się i zamknęła oczy. Nie wiem na ile to jest świadome, ale próbowaliśmy ja zostawić sama we wcześniejsze dni i nie działa, ale jak my tez idziemy spać to dziecko spi cała noc.

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Kasio Autorytet
    Postów: 1707 1838

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Longanimity, super że się tak gloso śmiał! ❤️ Jeszcze nieraz Cię to spotka 😉

    Sara, matko boska, ile?!?! 😱😱😱 Strasznie dużo schudłaś, bardzo podziwiam! Mi waga wyhamowała przy wadze wyjściowej ale powoli powoli coś tam spada. Nie liczę tych 3kg nagłych, mam tylko nadzieję że to nie wróci zaraz 🙈

    Ogoorkowa a jakbyś spróbowała dawać Poli jeść jak sama zawoła? 😁

    Agentka, jak logistycznie udało Ci się ogarnąć basen? W szatniach jest jakieś miejsce żeby odłożyć dziecko i samej się przebrać? Czy byłaś z kimś do pomocy?

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3103 4084

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasio, byłam z mężem właśnie po to, aby się podzielić obowiązkami. Ale już obczailam, że sama bym dała radę kolejnym razem :)
    Bo w rodzinnej przebieralni jest bardzo szeroka ławka, gdzie bobas może poleżeć, a na głównej szatni są przewijaki. Ale wiadomo, że we dwójkę wygodniej, bo mąż poszedł się przebrać, ja w tym czasie osuszałam Igę i ja ubrałam, a jak wrócił mąż to on ja ubrał w kurteczkę, a ja w tym czasie ściągnęłam strój, bo wiadomo, że w stroju to bym ja zaraz pomoczyła.
    Jedynie co bym zmieniła- wzięła dodatkowy ręcznik dla Igi. Bo wchodziliśmy dwa razy do basenu i na końcu ten jej ręczniczek z kapturkiem już był mokry i oddałam jej swoj.
    Wszyscy mnie straszyli, że bez sensu idziemy, bo będzie na pewno chora, ale nie jest 😁 Także chyba własna intuicja to najlepszy doradca.

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Longanimity Lidka też już się śmieje na głos ale krótko dość i nieśmiało :D na taki śmiech do rozpuku jeszcze się nie udało rozbujać

    Agentka wiesz co, ja to tak na czuja. Jak je z jednej piersi długo i spokojnie i zaczyna się przy niej niecierpliwić, szarpać itd to zmieniam na drugą. Czasem nawet jeszcze podczas jednego karmienia wracamy do pierwszej. Dla mnie to ogromny sukces bo przez jakieś 2-3 tygodnie ostatnie karmienie to było 30 sekund ssania / płacz / minuta ssania / krzyk i taka szarpanina. Od kilku dni ślicznie się przystawia i je bez przerwy ❤️ w końcu karmienie jest przyjemne i relaksujące

    Co do spania to Lidka wyniesiona śpi tak samo jak przy nas ale tylko do 1 pobudki bo po pobudce już musi być w łóżku 🙈 od urodzenia tylko raz udało się że wróciła do łóżeczka

    Kasio ale ja idąc rodzic już miałam -4 kg. Więc ja schudłam w ciąży a nie karmiąc :) myślałam po prostu, że przy kp poleci więcej ale tak jak Agentka wpierdzielam dużo i mam straszne parcie na słodycze. Nie jadłam słodyczy prawie 5 lat a teraz mnie ciągnie 🙃
    Ale bardzo widać te -15 kg. Na święta przymierzałam sukienkę którą miałam na sobie w 6 TC to wyglądam jak w worku 🙈🙈🙈 ogólnie to nie mam się w co ubrać 🙈

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z wagą to skomplikowana sytuacja 🙈 przed ciążą "walczyłam" powoli o powrót do wagi 52kg bo przez zaostrzenie spadłam do 48kg i wbrew pozorom wcale nie było łatwo nadeobic straty szczególnie że nie miałam do końca remisji... w ciąży ostatni raz na wadze pokazało 69kg aktualnie ok. 56kg i tak naprawdę nie koniecznie muszę jeszcze zrzucić (choć fajnie by było jakieś 2kg żeby zmieścić się w stare jeansy) ale zauważyłam że miesiąc temu było lepiej... ostatni miesiąc kiepska pogoda u dużo mniej spacerujemy 😮‍💨
    A już wam mówię jak to zauważyłam... zakładałam mundur harcerski właśnie 25.11 i wczoraj... I w listopadzie spódnica była idealna a wczoraj przecisnęłam przez biodra tak na styk 🙈

    Ja Zbysia za chiny nie umiem odłożyć... budzi się odrazu 🤷‍♀️ dlatego usypiam go w dostawce albo potem trzymam na rękach 😅 dawno nie było prob spania na brzuszku 🤔 może jutro spróbujemy... w każdym razie czytałam że ponoć to instynk że dziecko się budzi jak czuję że opiekun je opuszcza... co by się zgadzało bo jak wstawałam wcześniej to on też się budził 🙈

    A moje jedyne postanowienie noworoczne to takie że przenosimy Zbysia do łóżeczka... do dostawki źle mi go odkładać i będzie miał więcej miejsca... a ponoć kuzyn męża ma po swoim synku łóżeczko z materacem (dziecko spało z nimi) to tylko kwestia dogadania i odebrania 🥰

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3103 4084

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po chirurgu i jestem bardzo zadowolona :)
    W takim sensie, że nas nie zlał tylko dał receptę na maść, a zanim jej nie stworzą to mamy smarować kropelkami. Powiedział, że większość tych naczyniakow sie wchłania, ale on jest za tym, aby przyspieszać ten proces, zwłaszcza jeśli są w takich eksponowanych miejscach.
    Przy okazji zrobił usg brzuszka, pytał czy przezciemiączkowe było robione. Posprawdzal tez podstawowe kwestie dotyczące rozwoju tj trzymanie główki i symetrię i tez mówił, że ładnie. Podobno jest bardzo aktywna 😬 to juz słyszałam kilka razy, chyba po tatusiu 😅

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Longanimity u mnie przy 2/4 dzieci był problem z odkładaniem nie ze względu na ruch a ... Temperaturę 😀 jeśli dziecko usnęło mi na rękach i odkładając dotknęło głową zimnego materaca - od razu była pobudka 🙈 metoda było usypianie na rękach ale z jakąś pieluszką pod głową aby potem odłożyć razem z tym materiałem :D

    Ja na Lidke mam taki sposób, że usypiam ją na kanapie - ona w kokonie a ja leżę obok i wchodzę z cyckami do kokona 🙃 potem się wymykam i jak twardo uśnie to przenoszę ją razem z kokonem - bez niego nie ma szans ruszyć

    I ja też mam plan aby ją dawać do łóżeczka. Ale nie będzie proste więc to odwlekam jak mogę 🥵

    Agentka super lekarz! Fajnie, że taka wizyta owocna ❤️

    Mnie migrena puściła ale dzień miałam okropny przez to. Lidka spała po 20-30 min dzisiaj ale była bardzo spokojna w czasie aktywnym :)
    Usnęła o 19:55 i mam szczerą nadzieję, że już będzie spała na noc i nie wstanie o 20:30 bo znowu będziemy walczyć do nocy a nie mam na to najmniejszej ochoty.

    Wiecie co jeszcze zauważylam od kilku dni? Nasze usypianie jest okupione wyciem i trwa w nieskończoność kiedy próbuję uśpić Lidke a ona nie jest jeszcze wystarczająco senna. Wtedy okrutnie walczy. W takich momentach wystarczy po prostu ją położyć i przestać usypiać i jest spokój. Po jakimś czasie zaczyna jęczeć co oznacza gotowość i wtedy usypia szybciutko :)

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Kasio Autorytet
    Postów: 1707 1838

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara, a jakbyś Lidki nie usypiała to jest szansa że zaśnie? 😁 Na świętach właśnie miałam sytuację, że widziałam że Helenka zmęczona to ją wyszłam położyć. I wróciłam do stołu. Na co moja mama z pytaniem czy Helenka już śpi i czy ja ją tak samą planuję w obcym miejscu zostawić. Nie chciałam wyjść na wyrodną matkę i sobie pomyślałam - a, dobra, to ją uśpię. I to trwało w nieskończoność! Miałam wrażenie że ona się wkurza że staram się jej pomóc, bujam, otulam kocyczkiem i robię ććććci.
    A co do wagi to myślałam że skoro w ciąży tyle schudłaś to po porodzie nie będzie takiego dużego spadku, a przecież 11kg to bardzo dużo! Ja wiem, że dziecko, wody itd sporo ważą, ale to i tak super osiągnięcie 💪

    Agentka, fajnie że lekarz tak kompleksowo podszedł do Igi 😁 na pewno jest aktywna skoro już się obraca w dostawce! Jak urodziłam i gadałam z koleżanką z pracy, która w tamtym momencie miała 3-miesięcznego malucha, to też mówiła że takie akrobacje wyczynia i myślałam że to taka norma na tym etapie, ale u nas jeszcze do tego daleko 😅 o a co do zmiany piersi to ja zmieniam jak zaczyna wypluwać cycka i się odginać do tyłu. Z tej drugiej jeszcze trochę poje 😁 a jak zaśnie przed zmianą to nie budzę 😁

    Helenka dziś cały dzień ćwiczyła głos tzn. mówiła "aaa a a a a" różnymi tonami co brzmiało jak skrzypienie starej szafy 🙈 mąż stwierdził że się uwstecznia, bo już mówiła agi, agu a teraz tylko jęczy. Dostała projektor pod choinkę i to jest hit! Rzucam jej na sufit i jest godzina spokoju. Są tam świąteczne obrazki i się w kółko przesuwają a ona jest taka zafascynowana jakby to było cały czas coś nowego 😁

    age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasio niestety, kilka razy się zdarzyło że usnęła sama totalnie ale to było dawno. Ogólnie jeśli nie jest przemęczona, nie ma skoku i nic jej nie dolega to wystarczy że się z nią położę, dam cycka i już. Jak zje to zaczyna się szarpać więc daje smoczek. Wtula się tak we mnie i usypia. Nic więcej nie robię :)
    Jak jest przemęczona to już gimnastyka i wycie 😅

    I tak, obudziła się 8 minut po moim ostatnim poście. Spała od 19:55 do 20:35 i koniec. Próbowałam ją uśpić do 21 i się poddałam. Musimy odczekać kolejne 2 godziny aby była senna. Po prostu zajebiście 😑😑😑

    A co do wagi to w momencie porodu miałam -4kg. Po porodzie spadło kolejne 5 kg więc -9. A kolejne 6 kg spadało przez połóg. I w tej chwili od miesiąca waga już chyba jest stabilna. Więc suma summarum ciąża odchudziła mnie o 15 kg 🙈 ale nie ukrywam, liczyłam że będzie jeszcze spadać przez okres karmienia piersią i te 3-5 kg chętnie bym jeszcze zeszła 😀

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasio no właśnie ja też czasem mam takie wrażenie jakbym przeszkadzała Zbysiowi... ale o ile na noc np dzisiaj zasnął sam... tak w dzień...hmm... no jakoś tego nie widzę... może muszę zacząć próbować odłożyć go do dostawki i wyjść 🤔
    Mam znajomą która zostawiała otwarte drzwi i jak dziecko zaczynało płakać to mówiła "śpij śpij jestem tu"... generalnie może trafiły jej się takie egzemplarze ale dzieciaki fajnie jej usypiały (wiem bo czasem opiekowałam się młodszą i mi też usypiała) ale ja jakoś tak nie potrafię... może to też kwestia wyczekanego dziecka 😅

    Sara... no jak to już parę razy pisałaś nasze dzieci jakoś podobnie sobie skaczą więc może i teraz się łączą 🤷‍♀️ bo ja mam znowu wrażenie że dziecko mi się zepsuło z tym spaniem... no i zamiast iść spać to siedzę i oglądam film... I żeby jakaś nowość... nie... World war Z... widziałam już wiele razy 🙈🤣

    A.ztymi umiejętnościami to też Zbyś ma tak że raz coś zrobi a potem nie... np obracał się kilka razy z pleców na boczek przez chyba 2 dni... a chyba od tygodnia ani razu 🤷‍♀️
    Ale za to widzę postęp leżenia na brzuszku bo już się tak nie wkurza odrazu 💪 no i zabawki pakuje do buzi... o ile uda mu się złapać 😅

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Longanimity ja właśnie nie podejrzewam skoku bo o ile sen Lidki od zawsze jest do bani tak przy skoku ona poza spaniem tylko wyje 😅 a od kilku dni jest spokój. Dziś siedziała w lezaczku a ja smazylam naleśniki 😃 przy skoku coś takiego by nie przeszlo.

    Co do usypiania to ja w pewnym momencie wszystkie dzieci uczyłam samodzielnego zasypiania i to polegało właśnie na tym, że odkładałam, dawałam smoczek / szmatkę czy coś tam i już. Na początku siedziałam obok i gdy dziecko zaczynało płakać to glaskalam a jeśli nie pomagało to brałam na ręce aby utulić i odkładałam znowu. I tak w kółko aż usnęło. Z tygodnia na tydzień trwało to krócej a ja mogłam odejść co raz dalej. Napewno nigdy nie pozwoliłam aby dziecko płakało. Różnica jedynie taka, że z każdym to szło inaczej i Emil od początku zasypiał sam praktycznie a z Emmą ta "nauka" trwała kilka miesięcy i często takie usypianie zajmowało godzinę albo lepiej 🤷🏻‍♀️

    Ja ogólnie nie uważam, aby dziecko, które zasypia samo było pokrzywdzone / zaniedbane emocjonalnie bo sen w bezpiecznym łóżeczku to nie jest porzucenie w lesie 😅 oczywiście nie mam na myśli barbarzyńskiej metody wypłakkwania bo to potępiam maksymalnie. Ale jeśli dziecko zasypia samo to jest to pewien przejaw jego samodzielności a przecież wychowanie na tym polega, na rozwijaniu samodzielności. Z roku na rok dzieci będą potrzebowały naszej pomocy i obsługi co raz mniej i na tym rzecz polega :)
    A i jest jeszcze jedna niezaprzeczalna korzyść - dzieci zasypiajace same przeważnie śpią lepiej. Czemu? Bo jeśli w nocy przebudza się z jakiegoś powodu to zwykle mają umiejętność aby samemu się uspokoić i nie potrzebują do tego ponownego usypiania przez nas :)

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3103 4084

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Longanimity spróbuj, ja tak robie- jak Iga zmęczona, kładę ja do dostawki, ciumka paluszki, a jak zaczyna płakać to podchodzę, daje głaska w główkę i mówię „cały czas mama jest z Tobą” i w sumie dość często się udaje.
    Tylko na nocny sen cycy to must have.

    Zaczęła sobie pakować zabawki do buzi też, ale pod warunkiem, że wpadną jej w rączkę :D
    Hit: dzisiaj sobie wsadziła palec do nosa 😂 Niby nic takiego, a komicznie to wyglądało.

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 29 grudnia 2023, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lidka też zjada zabawki :D
    A mombella to hit!
    No i piąchy 🙈 tak je ssie, że w drugim pomieszczeniu słychać

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak uxnas też piachy najlepiej wchodzą bo grzybem nie zawsze trafia no i srednionjeszcze z chwytem, ale już udało się wyrzucić parę razy grzechotkę inną 😅

    No u nas zasypianie nocne jest narazie na etapie że jestem w pokoju ale wczoraj wyszłam po coś i usnął sam, także pewnie dzisiaj próbować wyjść 😊

    A może i na dzienne tao spróbuję go uśpić 😊

    I powiem wam jeszcze ze człowiek jaki stary taki głupi... wiem że przy antybiotyku trzeba jakaś jslone brać... I co... nie miałam nic w domu... miałam wczoraj jechać do apteki no ale jakoś nie było kiedy i dzisiaj mam za swoje 😑 mam nadzieję że to tylko przejściowa biegunka, właśnie się zbieram do apteki! Dobrze że ten pęcherz lepiej aczkolwiek jeszcze nie jest calkiem spoko 😔

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Longanimity Tobie jak nikomu innemu życzę aby Nowy Rok przyniósł samo zdrowie ❤️

    U nas usypianie w dzień jest spoko za to wieczory 🙄 ile ja bym dała żeby ona usypiała sama i żebym o 20 miała już czas bez dzieci - dla siebie. Wczoraj usnęła o 23. Zanim mogłam wstać i ją wynieść była 23:30... Chwilę jeszcze pooglądałam film i poszlam spać 🤷🏻‍♀️

    Jeszcze żadne z moich dzieci nie chodziło spać tak późno, naprawdę. Dla mnie to coś okropnego bo te moje wieczory dla siebie to było jak święty rytuał od zawsze 🙈

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
‹‹ 988 989 990 991 992 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ