Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨‍👩‍👧‍👦
Odpowiedz

Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨‍👩‍👧‍👦

Oceń ten wątek:
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Sara ❤️

    I może rzeczywiście to jeszcze nie skok bo dzisiejsza nocka była ok 💪 może Zbyś odreagowywał święta jeszcze 😅 ale pełnia księżyca 🤷‍♀️ no poprostu gorsza nocka.

    Będę próbowała usypiania w dzień samodzielnego bo ostatnio w sumie miałam trochę wrażenie że go denerwuje bardziej niż pomagam 🙈 co prawda nie zawsze bo np wieczorem pomiziałam po buzi i w parę sekund usnął, a czasem mam wrażenie że walczy... tylko czy to ja mu przeszkadzam czy jest za bardzo zmęczony no to już nie wiem 🥴

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
  • Kasio Autorytet
    Postów: 1707 1838

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie - samodzielne usypianie działa tylko jak dziecko nie płacze! 😁 Helenka tylko kwęknie i już jest u mnie na rączkach tulona. I to wszystko dlatego bo któraś z Was tutaj napisała że dzieci w domach dziecka nie płaczą bo wiedzą że nikt nie przyjdzie 🥺 tak mną to wstrząsnęło, że od razu chciałam żeby moje dziecko zawsze wiedziało że do niego przybiegnę 🙈

    Longanimity, zdrówka!😘

    age.png
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasio to chyba ja pisałam i też jestem na każde wezwanie 😅
    Ale to wiesz nie musisz brać odrazu na ręce jeśli zadziała to wystarczy że np położysz dłoń na klatce piersiowej albo pogladkasz po głowie zrobisz ciiii i dziecko też już wie że ktoś jest 😉

    Dzisiaj rano ja pojechałam na zakupy u zostawiłam instrukcje tacie... I wiecie że usnął sam ❤️ co prawda tatuś nie miał serca go zostawić samego ale mówi że tylko się położył na łóżku obok 😊

    Czy was też rozczula widok taty że śmiejącym się dzieciątkiem na rękach 🥰🥰🥰

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
  • Ogoorkowa Autorytet
    Postów: 1775 1305

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara: ciąża może wyzwalać migreny, jak i je hamować. Czasowo albo już na zawsze :P choć mam te informacje od neurolog, która wiedząc, że się staramy o ciążę przepisała mi tabletki, których kategorycznie w ciąży brać nie można, bo powodują poważne wady rozwojowe płodu... Recepty nawet nie wykupiłam, interpretację zostawiam dla Ciebie :P
    Ja jeszcze nie miesiączkuję, choć to jest w sumie ciekawa sprawa. Na wizycie 6,5 tygodnia po porodzie prawy jajnik już się szykował do ataku i nadal nic nie wyatakował. Czasem mnie ćmi delikatnie, coś pomiędzy owulacją a okresem, ale nic z tego nie było. Zastanawiam się, czy nie pójść jeszcze raz na kontrolę, bo dziwne te ćmienia jak nic nie leci :/
    U nas na leżąco tylko w nocy się daje :D w dzień księżniczka odrzuciła poduszkę i tylko na rękach :(
    Mi waga minimalnie leci jeszcze w dół, co jest ogromnym szokiem biorąc pod uwagę ile pochłaniam słodyczy :O jestem aktualnie na wadze wyjściowej, a patrząc na to, że jednak nie mieszczę się w miseczki stanika sprzed ciąży, to chyba zaczynam wchodzić na minus powoli...

    Longanimity musisz zacząć Zbysiowi sama śpiewać głupoty :D wczoraj mąż rozbawiał młodą plując z wyciągniętym językiem :P tak się śmiała, że zasnęła ze zmęczenia :D Jestem ciekawa jak pójdą przenosiny do łóżeczka! Będzie stało w sypialni, czy w osobnym pokoju?

    Agentka ja wjeżdżam z drugą piersią jak widzę, że jest niespokojna, a pierś jest już "pusta", taka miękka i mało leci jak ścisnę :/ u nas loteria, czasem zje dwie po godzinie od poprzedniego karmienia (wczoraj, oczywiście skończyło się to giga ulaniem...) a czasem nie opróżni do końca jednej. Skutkuje to tym, że podaż szaleje, raz chodzę z pękatymi balonami a raz ledwo nadążam z produkcją :/ mało mnie satysfakcjonuje jej jedzeniowy charakterek, po ojcu oczywiście :P ja od dziecka wsuwałam wszystko co mi sie podstawiło pod nos :P
    Patrzyłam jeszcze na to obracanie, bo w łóżeczku się tak na skos układa po drzemce, na macie też fika, ale w dostawce nie, to chyba przez śpiworek nie daje rady się aż tak obrócić :D
    I wiesz co, z tą obecnością przy spaniu mamy tak samo! Jak ją odłożymy do spania o jej standardowej godzinie i wyjdziemy z pokoju pooglądać jeszcze TV, to wstaje po godzinie jak po standardowej drzemce. Jak odłożymy ją i idziemy już spać, to śpi do 2-3... Boję się, bo za jakieś 3-4 miesiące musimy ją eksmitować do jej pokoju na spanie :/ Aaa i przez ten czujnik obecności lepiej wychodzą czułości z mężem w tym samym pokoju niż w innym, bo się wybudza :P obrzydliwe, ale prawdziwe :D
    Super wiadomości po wizycie u chirurga! Pola ma z tyłu głowy pod włosami naczyniaka, ale ładnie zaczął jej schodzić ostatnio :) Pediatra mówiła, że poobserwujemy czy ruszy, więc chyba będzie bez wizyty u dodatkowych lekarzy :)

    Kasio, daję jak sama woła, chyba, że potrzebuję jej nieco przesunąć porę karmienia przez jakieś wyjście :P i zaznaczę, że w dniu wielkiej afery jadła o 2, 5, 8, 10 a o 13 zrobiła armagedon :D
    O kurcze, nie pomyślałam o projektorze! :D faktycznie to musi być szał :D

    Mam jeszcze taki tip z usypianiem samodzielnym, bo chyba się nie pojawiło: podobno dzieci czują się bezpieczniej jak mają coś pod pupą, jak nasza po odłożeniu zaczyna się rozbudzać (np. jak ją chcę przenieść i dotyka zimnego materacyka), to wkładam jej rękę pod pupę (kciuk między nogami, palce od spodu) i jeszcze lekko pobujam pupą :P chwilę jeszcze potrzymam i mogę wyjmować rękę.

    U nas łapanie też idzie średnio, wymaga ogromnego skupienia i jak już się udaje to tylko lewą ręką :p ale jak już coś się uda złapać to od razu kierunek do buzi :D

    Tata zabrał córeczkę na spacer, ja mam czas wolny. Idę sobie strzelić maseczkę na dłonie, bo mam straszne skórki od obierania mandarynek, 2 zjadłam ale musiały być okropnie nafaszerowane chemią :/

    age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do usypiania to ja też zawsze od razu reaguje na płacz ale Lidka bardzo mi ułatwia temat bo gdyby ona kwilila, to bym się zastanawiała czy już ją brać czy jeszcze czekać. A że ona się od razu odpala jak obdzierana ze skóry to nie mam dylematu 😅

    W dzień przeważnie usypia w kołysce ale muszę ją bujać, stać obok, co jakiś czas głaskać etc albo na leżąco przy piersi. Na wieczór usypia na leżąco przy piersi tylko że zwykle trwa to w nieskończoność 🙄

    Ogórkowa no warto skontrolować skąd takie ćmienie. Ja jestem po 2 okresach już i są totalnie bezbolesne ale samo karmienie przy okresie nie należy do przyjemnych - bardzo bolały mnie sutki podczas karmienia 🙈

    U mnie dziś luzik, Paweł zabrał Emme i Tole po nowe rybki do akwa, więc zejdzie im pewnie do 13-13:30 😁 Lidka śpi po spacerze, ja właśnie skończyłam myć podłogę i chillujemy z Emilem 😃

    Potem jadę na zakupy i biorę się za jakieś gotowanie na sylwestra i nowy rok

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogoorkowa łóżeczko w sypialni jakieś pół metra od łóżka ale to już jest dużo bo teraz z łóżka bardzo ciężko mi go przełożyć po karmieniu... co prawda aktualnie je koło 5 więc chyba szykujemy się mam nadzieję na całe przespane nocki... planuje też grube filcowe podbicie nóżek łóżka żebym spokojnie mogła sobie to łóżeczko przyciągnąć bliżej gdyby coś 😉

    U nas dobra passa spacerow (całe 3 dni pod rząd) się skończyła bo niby chciałam iść nawet babcia pytała ale był drugi wnuk którego ostatnio szybko nóżki bolały 🤷‍♀️ a wiatr nie zachęcał... no i rozlało się strasznie aktualnie 🙈
    Mam nadzieje ze jutro się uda wyjść bo jednak fajnie jak się udaje jedna długa drzemka.

    Czytałam też różne porady jak odkładać, gdyby coś to spróbuję zastosować metodę Sary... z pieluszką pod głową bo też o tym myślałam że zderzenie z zimnym materacem go wybudza.

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
  • mimi_m Autorytet
    Postów: 738 890

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara - dziś 16/17 dpo i zrobiłam Beta-HCG - 1230 ;)

    Kania_czubajka, Longanimity, Ogoorkowa, Sara30 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Ancalime Autorytet
    Postów: 1474 2113

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, wpadłam napisać, że żyję 😅. W wigilię i pierwszy dzień świąt było u mnie 13 osób. Potem przyjechali z dojczlandii kolejni (2+3, te trzy to znudzone nastolatki 😜). Następnie na dwa dni kolejni (2+2, te dwa to kipiący energią trzylatek i marudna pięciolatka). Dopiero dziś wszyscy się wynieśli. Czas było ogarnąć milion prania, zakupy i w sumie prawie że dopiero wróciliśmy. Mam postanowienie coś więcej tu pisać, tak to tylko podczytuję przy okazji nocnego karmienia. Całe dnie pokazywałam innym nasze miasto. Przy okazji, płacąc wszędzie za gości, wydaliśmy małą fortunę.

    Coś tam było o głowie. Karo ma 41,5 cm. Jakoś wizualnie łeb wydaje się proporcjonalny. Kluska się z niej ostatnio zrobiła 😇.

    Zasypia samodzielnie z pieluszką narzuconą na twarz. Jedyne co, to staram się jej choć nosek odsłaniać. Trochę walka z wiatrakami, bo co ja podsuwam tetrę do góry, aby miała tylko na oczkach, to ona zaciąga w dół. Co ja ponownie podsuwam, to pisk niezadowolenia i ściąga 😜. Także włączam monitor oddechu i wychodzę. Coś tam sobie mruczy zadowolona i bawi tą pieluszką. Po 10-15 minutach zasypia, a ja tetrę kładę jej obok twarzy. Ze spaniem nocnym podobna zasada, różni je jedynie fakt rytuału przed.

    Nie wiem czy Wam pisałam, ale zaprosili mnie do firmy po paczkę świąteczną. I przy okazji dostałam wyprawkę dla Karo (wyszywane jej imieniem kocyk, poduszkę, miśka, ręcznik) oraz... Dla mnie 😍. Bo pozostając pracownikiem i zostając matką nie przestałam być kobietą. Dostałam wielki zestaw ritualsa, popłakalam się ze wzruszenia i poczułam bardziej niż bardzo doceniona ❤️.

    Kasio, ja się zgadzam z Longanimity, że nie trzeba brać na ręce aby dziecko czuło obecność. Ja (jak chyba agentka pisała) robię podobnie - czy raczej robiłam. Jak mała pojękiwała, to delikatnie kołysałam jej pupką na boki. I coś tam mówiłam półgłosem kojąco. W zasadzie poza skokami i sygnalizowaniem Karo nie płacze, więc to też inaczej jak dziecko jest spokojne. Od jakiś trzech tygodni to mam wrażenie, że ja jej bardziej przeszkadzam przy zasypianiu, aniżeli pomagam 😅.

    Ogoorkowa, Sara, zazdroszczę wagi po ciąży. Ja zaczęłam tyć. Blizna się ładnie zabliźnia w końcu. Ubiegłotygodniowa kontrola wypadła pomyślnie i od lutego mam pozwolenie na aktywność fizyczną większa niż spacery - choć wciąż mam obserwować czy nic się nie zaczyna sączyć i zacząć powoli.

    Longanimity, tak, widok taty ze śmiejącym się dzieckiem rozczula ❤️. Osobiście lubię tez poranki. Ostatnio córa nr 1 leżała naprzeciw córy nr 2. I tak sobie coś tam gadały i się śmiały do siebie. Starsza podsuwała Karo zabawki i to było bardzo słodkie.

    Dziś obgadywaliśmy rodzinnie noworoczne postanowienia. Mąż chce zmienić pracę aby być częściej w domu 😍.

    Starania od 01.20
    18.01. Beta 3454 prog 9,5
    24.01. Beta 10319 (44%)
    28.01. USG 6+1 CRL 4,7mm, YS 3,9mm
    03.02. USG 6+4 CRL 6,2mm
    ❤️ zostań z nami
    age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ancalime trzymam ogromnie kciuki za plany męża 😍
    I tak - tetra na gębie to jest coś 😂 moje starsze obydwie dziewczyny tak spały. Myślałam, że i na tego wrzaskuna zadziała ale niestety. Na nią nic nie działa 😅

    Dziewczyny, ja wiem, że nie ma co marudzić bo przecież nie zamieniłabym Lidki na żadnego innego bambika ale nie macie pojęcia jak ja wam zazdroszczę tego cywilizowanego usypiania, kwilenia dzieci i pojękiwania 🙄 i poniekąd jestem z siebie dumna i naprawdę zadziwia mnie poziom mojej cierpliwości i spokoju w stosunku do Lidki. Stary dziś zastanawiał się głośno czy lepiej zabrać ją do psychiatry czy od razu do egzorcysty 🙄
    Skok się skończył, w dzień jest naprawdę dobrze mimo, że Lidka spała 3 x 30 min ale trochę leżała na macie, trochę w lezaczku, sporo na mnie ofc ale bez wycia. Za to te wieczory to jest jakaś masakra ile to trwa.

    Dziś wykąpałam Lidke o 19:20. Na początku nie chciała spac ale zacieszała więc się przytulałyśmy. Zasnęła o 20:45 więc poszłam do kuchni coś na jutro podszykowac. Pospala do 21:15 i po ptokach. Nie dała mi się ruszyć na moment bo od razu ryk jakby ją na kole łamali 🥴 co wstałam to minuta - dwie i od nowa. dopiero przed chwilą usnęła twardo a ja się zastanawiam czy iść się wykąpać, poskładać pranie, zamarynować karkówkę czy po prostu walnąć się spać 🙄 gdyby tak się nie darła i umiała zasnąć sama to bym ją zostawiła i poszła w tym czasie coś zrobić a tak? Leżę z nią w bezruchu i na myśl, ile mam jeszcze rzeczy do ogarnięcia chce mi się rzygać. W dzień jak śpi albo leży bez darcia to każdą sekundę wykorzystuje aby zrobić coś w domu i wokół starszych dzieci i przynajmniej wieczorem chciałabym mieć 2 godziny aby zrobić coś od A do Z. Od porodu nie zrobiłam sobie hybrydy ani razu. Ale ona tak chu**** śpi i zasypia, że nie zdążę po prostu 🙄

    To się pozalilam 🥴

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3103 4084

    Wysłany: 31 grudnia 2023, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ancalime ale to miłe 😊 U mnie w pracy zrobili tak samo- dostałam coś dla maluszka i właśnie zestaw z ritualsa dla siebie.
    Jedna z moich kumpelek w ogóle przyniosła mi „push prezent” tylko dla mnie, bo stwierdziła, że wszyscy tylko o dziecku, a to mi się należy nagroda 😁
    To jest bardzo miłe, jak ktoś myśli w ten sposób.

    Sposobu na tetrę nie znałam, ale moja mama ja usypia z pieluszką i twierdzi, ze jej się podoba przytulanie do pieluszki także być może na Igę tez to działa.

    Trzymam kciuki za zmianę u męża! Razem to jednak razem🥰

    Apropo Sara- jak tam sprawy ze Starym? Udało Wam się porozumieć w kwestiach domowych?
    Lidka to jest zdecydowanie egzemplarz dla zaawansowanych 😬 Domyślam się, że ten ryk jest najgorszy. Bo gdyby nie spała, ale potrafiła się zajac dłużej soba to w sumie ok. Bo szczerze mówiąc Iga w ciągu dnia tez nie spi specjalnie- dziś miała drzemke w wózku jakieś 1,5h, później zasnęła na macie na 20 minut, a później dopiero przed snem nocnym po kąpieli sobie ucięła drzemke na jakieś 15-20 minut. Także też bez szalu, ale ona się fajnie umie zająć czy na macie czy w dostawce zabawką, więc dziś nawet obiad ugotowałam bez przerywania, jak sie bawiła na macie.
    No ale pod tym względem przypuszczam, ze na moim wyjściu sylwestrowym spędzę jakieś 2-3h i o 22 do chaty, bo pewnie będzie wykończona i zacznie trzaskać awanturę.

    Ja tez lubię patrzeć na Igę z tatą 😁 a najbardziej mnie rozbraja, że już widać różnice w spędzaniu czasu- mama: mata, książeczka, ćwiczenia itd, a tata? Byłam u fryzjera i dostaje filmik z opisem „tańczymy sobie do takiego secika” 🤣
    Podoba mi się tez, że mój mąż myśli o Idze w przyszłości i ostatnio np mówił, że ma nadzieje, że ona zawsze będzie wiedziała, że może do nas przyjść z problemem, że nie chciałby jej wyręczać w radzeniu sobie, ale nawet jakby zle trafiła i np partner by ja zle traktował to żeby wiedziała, że my zawsze pomożemy.

    Swoją droga mam aktualnie fazę, że sobie zdałam sprawę, jak bardzo kocham tego bobaska 😊 Tzn wiecie byłam zakochana od początku, nie było specjalnie trudności, ale jakoś jak te pierwsze emocje opadły to to do mnie w pełni dotarło, jakie to jest super, że ja mamy.

    Amunicja lubi tę wiadomość

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 31 grudnia 2023, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się to super mile jak mama coś dostaje ❤️ my praktykujemy tzn jak bratowa urodziła to kupiliśmy jej naszyjnik że stópkami, a ja może trochę podpuściłam męża ale ostatecznie też dostałam (razem ze Zbysiem mi podarowali) przepiękny zestaw biżuterii z takimi niebieskimi kwiatuszkami (ponoć jest jeszcze z różowymi ale mąż stwierdził że to za dziewczynkę😅) no i żona kuzyna mnie zaskoczyła bo też dostałam od niej zestaw i wiecie że też ritualsa 😅 ale ona miała w tamtym roku trudny poród i mówi że od wtedy uważa że to kobieta powinna dostawać prezenty bo ile się nameczy to tylko ona sama wie.

    Zbysiu znowu dzisiaj miał gorszy sen od 2 nie wiem do której nawet... ale tatuś nakarmił koło 5... zamieniliśmy się miejscami i wiecie że młody w dostawce spał do 8 🙉 chyba rekord...

    Ancalime super że się odzywasz ❤️ no taki widok córeczek musi być przefajny 🥰
    No i kciuki za zmianę pracy męża, fajnie ze chce z wami więcej czasu spędzać!

    Mi ten tydzień mega zleciał chyba przez to że mąż był w domu i skończył pokój Zbysia I nawet łóżko zaczął skręcać (mieliśmy w piwnicy takie pojedyncze) bardziej dla nas niż dla Zbysia bo jak urośnie i jak będzie chciał inne to oczywiście zmienimy. A narazie napewno się przyda bo poza spaniem ma 2 szuflady więc pewnie wylądują tam rzeczy Zbysia może nawet któreś ciuszki zamiast leżeć w kartonie (chyba 80tki🤔).

    Staram się na spokojnie podejść do nocowania poza domem żeby Zbyś nie odczuł mojego niepokoju i tak myslenze może tatuś będzie go usypiał bo on to się nie przejmuje 😅 jeszcze się zastanawiamy jak ro,wiazac kwestie spania... czy w gondoli położonej na podłodze czy że mną w łóżku a tatuś na podłodze (na macie piankowej do zabawy dla dzieciaków🤣)

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3103 4084

    Wysłany: 31 grudnia 2023, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Longanimity wydaje mi się, że wersja bardziej humanitarna to jednak Zbyś w gondoli, a tata w łóżku😂 No ale rozumiem obawy, ja dziś wychodzę, ale też już sobie powiedziałam, że najwyżej wrócę koło 22, jeśli nie będzie spała i będzie awantura.
    Ale przeciągnęłam ja dziś ze spaniem do 11, aby potencjalnie jej ten dzień wydłużyć, zobaczymy czy to wyjdzie. O 8 ja wzięłam na cyca i razem jeszcze pospalysmy z tatusiem 3h.

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 31 grudnia 2023, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agentka ze starym dalej się docieramy ale jest lepiej. Choć nie ukrywam, że czasem oczekiwałabym więcej zaangażowania z jego strony 🤷🏻‍♀️ napewno ja zmieniłam podejście bo przestalam się patyczkować i wciskam mu Lidke na ręce i tonem twierdzącym mówię, że ma się nią zająć a ja idę się kąpać/ składać pranie / upiec ciasto czy jadę zatankować auto 🤷🏻‍♀️ i już.

    U nas dzisiaj byli goście - moja siostra z mężem i dziećmi. Trochę posiedzieli ale wieczór spędzamy sami :) upiekłam karpatkę, chlebek ziołowy, zrobiłam galarety (fuj), roladki z 2 farszami i sałatkę :D dzieciaki już wykąpane - po raz pierwszy będą świętować z nami :D
    Lidka dziś siedziała w lezaczku ponad godzinę! Postawiłam ją w kuchni i gadała kiedy ja gotowałam. Nie marudziła bo cały czas miała mnie w zasięgu wzroku 😍

    Właśnie wstała z 3-ej 30 minutowej drzemki i mam szczerą nadzieję, że zaśnie o 20:30 już na noc bo ostatnio do 23 marudzi i płacze 🙄

    Po Nowym roku dzieci wrócą do szkół a nam mam nadzieję, wróci nasza rutyna bo mimo, że jesteśmy po skoku to mam wrażenie, że wszystko się rozjechało właśnie przez święta i dezorganizacje a Lidka zdecydowanie lepiej działa gdy ma ścisłą rutynę :)

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5457 5691

    Wysłany: 31 grudnia 2023, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrego roku dziewczyny ❤️

    Całujemy z moją dzisiejszą pomocnicą 😍

    IMG-20231231-155611.jpg

    Ogoorkowa, Longanimity, Kania_czubajka, Kasio, agentka93, Amunicja lubią tę wiadomość

    💁🏻‍♀️31
    🙋🏻‍♂️37
    👩🏻🩷8 E 👦🏻🩵7 E 👧🏻🩷5 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Ogoorkowa Autorytet
    Postów: 1775 1305

    Wysłany: 31 grudnia 2023, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara, przekonałaś mnie, klepnęłam sobie wizytę u mojego doktorka w luxmedzie. Na za miesiąc, ale i tak cudem go złapałam, bo miałam jakieś zaległe "skierowanie" ważne do 9.01 :P oczywicie jeśli wcześniej nic się nie nasili i mnie nie przyciśnie, żeby iść szybciej. Kurcze, nie pomyślałam o karmieniu przy @ :O auć :(
    Bardzo dobrze, że stawiasz granice mężowi! W końcu to wspólne dzieci :) A pomocnica cudowna :D

    Longanimity to u moich rodziców tak zrobili, że sobie mogę jeździć na filcach z tym łóżeczkiem :D bardzo wygodne :D
    Mąż wczoraj szybciochem zdążył na spacer przed tym deszczem, patrząc po godzinie to mówimy chyba o tej samej chmurze :P
    U nas dzisiaj też od 2 zaczęła się noc z karmieniami co 2h, ostatecznie spaliśmy do 10, ale tylko zmieniałam strony a młoda ciumkała przez sen :P

    Ancalime ale mieliście towarzyskie święta! :D Choć Karo chyba przyzwyczajona do ludzi :D Przyznam szczerze, że nie znałam sposobu z pieluszką ;) Super, że w końcu z blizną idzie do przodu <3 ja mam w planach powrót do jogi od nowego roku (kurde, już jutro :P ), bo czuję, ze nie aktywuję brzucha, wszystko z pleców podnoszę :/ zaraz mi całkiem strzeli i nawet spacery się wyłączą :/
    Oby postanowienie męża się udało pomyślnie zrealizować :)

    Ja dostałam zestaw Ritualsa od znajomych męża (on też dostał swój, to chyba jedyna grupa ludzi, która o nim pomyślała :P) i od... siebie :D

    I również uwielbiam patrzeć na zabawy z tatą :D i o ile całą ciążę nie uroniłam łezki, nic mnie nie ruszało, to jak widzę jak sobie "rozmawiają" to jak tylko się nie przypilnuję to ryczę :P

    Dziewczyny, życzę Wam cudownego roku pełnego uśmiechów naszych Maluszków :) Zrobiłam jedzenia jak dla wojska a siedzimy sobie we 3 :D Pola też ma imprezowy apetyt, bo dzisiaj ledwo z produkcją mleka nadążam :P Odpaliliśmy jej disco karuzelkę z tiny love, więc u nas już muzyczka i świecidełka w grze :P
    I zaraz zaczynamy wspominki II na testach? Ale to zleciało :O

    age.png
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 31 grudnia 2023, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam udało się dzisiaj zrobić dłuższy spacerek ze spaniem prawie 1,5h + 2x po ok 30-40min więc calkiem spoko 💪 aktualnie śpi w gondoli w gabinecie dziadka usnął całkiem spoko... ale wcześniej mnie nastarszył bo zrobił się czerwony i zaczął mega płakać była może 17.50 chciałam go jeszcze na drzemkę uśpić (jadł koło 16.30)... uspokoił się po zjedzeniu ale spać nie chciał chociaż było widać że śpiący 🤷‍♀️ potem zrobił 💩 wiec w sumie to nie wiem przez co płakał ale dobrze ze przestał 😮‍💨

    Ja musze zadzwonić w końcu do fizjo uro bo przecież mam rozejście mięśni brzucha więc ćwiczyć samemu to nawet się boję żeby sobie nie pogorszyć 🙈 a no było trochę innych ważniejszych zdrowotnie rzeczy do ogarnięcia w tym roku.

    My aktualnie siedzimy w 5, a 2 dzieci śpi . I też jedzenia jak dla wojska 😅 a dziadki poszli na bal 🤷‍♀️
    No i najlepsza babcia... my ogarniamy Zbysia do spania... wiecie rytualik, światło przygaszone... a ona wchodzi bo musi się pokazać jak wygląda 🙈

    Ogoorkowa ostatnio myślałam że teraz jakoś ten szczęśliwy cykl mi się zaczynał 🙉 ja wszystkie daty mam w pamięci ze stycznia ale to same wiecie... z innego powodu.

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3103 4084

    Wysłany: 1 stycznia, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam dziewczyny w Nowym Roku?
    Za chwile każda z nas będzie miała rocznice II😊
    Pierwsza chyba Pucz?

    Ja się obawiałam czy dotrwam do 22, a tu bez problemu obejrzałyśmy fajerwerki o północy ;)
    Prawie cały wieczór była chusta w użyciu i Iga chyba ma zasadę, że w chuście nic nie jest straszne, bo jakkolwiek spać za bardzo nie chciała na imprezie (2 krótkie drzemki) to chillowała w niej bez grama płaczu. Wszyscy mówili, że szok, jakie spokojne dziecko, a to po prostu chusta u nas jest taka magiczna 😁
    Wróciłyśmy o 1 do domu i spanko do 11.

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 1 stycznia, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to Zbyś standardowo poszedł spać koło 19, obudził się koło 2 (nie mogłam znaleźć smoczka który wypluł... wiecie w gondoli dużo miejsca 🤷‍♀️ ale tatuś musiał wcześniej wyciagnac... dobrze że w torbie był drugi) pospał do 4.30 zjadl i potem do 7.30 więc calkiem spoko 💪 Ja się położyłam chyba o 22.45 i spałam generalnie mocno średnio 🙈

    Agentka ja to gdzieś na końcu bo dopiero 23 robiłam test pierwszy 🙉 z którego nie umiałam się cieszyć 🙈 a jakiego happy end'u doczekaliśmy 💙
    W sumie to na pierwszej stronie można sprawdzić chyba 😅

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3103 4084

    Wysłany: 1 stycznia, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętam, że u Ciebie Longanimity to już tluste krechy były i porządna beta 🙈 i Twoje posty pełne strachu, totalnie uzasadnionego. Cudownie się to zakończyło💙

    Ja 25 robiłam, jak mi się @ nie rozkręcała 😅
    A byłam wolnym strzelcem, bo nie byłam pewna czy nie będzie znowu cykl bezowulacyjny po dwóch takich.
    Początek tej ciąży to był hit. Pomyliłam Igę z @, miałam naprawdę na maxa ciężki dzień w pracy z widmem okropnej decyzji personalnej wobec pracownika i nalałam sobie potężną szklanę wina.
    W tym samym czasie konkurs, który wymagał ode mnie turbo wysiłku, praca dosłownie do 23 każdego dnia, aby jakoś wypaść.
    A tu dzień po tej szklanie wina II…


    W ogóle lubię styczeń- zawsze mi się wydaje, że to już z górki do wiosny 😁🍀

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Longanimity Autorytet
    Postów: 1979 1685

    Wysłany: 1 stycznia, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak czekamy na wiosnę 🍀

    Ja za to 5 dni przed testem miałam rtg klatki gdzie podpisałam że nie jestem w ciąży 🙈 a 2 dni później miałam plamienie implantacyjne więc tak samo pomyliłam Zbysia z @ i nawet wydawało mi się że to lepiej że nie jestem w ciąży... a tu okazało się że duuuzo lepiej że byłam bo chyba czekałby mnie wyrok napewno kolejne kilka lat bez dziecka a może i nawet nigdy 😵‍💫 pewnie wtedy byłoby myślenie czy nie zamrozić jajeczek na przyszłość... no ale dobrze wyszło jak wyszło 🥳

    Powiem wam że teraz czekam na tzn "kolędę" bo w tamtym roku już wiedziałam że jestem w ciąży I mam raka ale byłam przed wizytą u mojego prowadzącego który dał nadzieję że będzie wszystko dobrze... I właśnie w dniu wizyty księdza przeżywałam chyba najgorszy dzień mojego życia 🙈 i w tedy pomyślałam właśnie że oby za rok dzidziuś leżał już sobie w wózeczku podczas takiej wizyty🥺

    👩34l 👦32l
    Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
    mutacja heterozygota:
    czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
    23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮‍💨)

    23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g

    age.png
‹‹ 989 990 991 992 993 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ