Styczniowe Groszki :) (2015)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA nie ma za co
mi kiedyś otworzyła oczy historia mojej cioci i wujka. Oni starali się około 15 lat o dziecko. Naturalnie, z pomocą medycyny w Polsce i za granicą. A dziecka jak nie było tak nie ma. Minęło od ich ślubu 25 lat, dali już sobie na luz. I nie ta historia nie ma zakończenia pt. Jupi mamy dziecko. Ciotka powiedziała mi tylko, że przez te wszystkie lata starała się żyć szczęśliwie bez dziecka, bo moze go nigdy nie być. A to nie powód by strzelić sobie w łeb. Historia tego małżeństwa pokazała mi że można żyć bez dzieci i to nie koniec świata. a przede wszystkim, że można być szczęśliwym mimo tego że nasze marzenia się nie spełniają. Możemy mieć przecież inne Ciotka która teraz już dobija do 50 lat powiedziała że żałuje jedynie ze nie podjęli się adopcji. Ale ciągle liczyli na cud i tak zeszło. A teraz dobrze im bez dzieci
życie szykuje nam różne scenariusze, mam nadzieję że dla nas wszystkich te scenariusze będą pomyślnelauda., Molcia, Mandi :) lubią tę wiadomość
-
Ciekawa historia i zarazem bardzo smutna mimo tego ,że ze szczęśliwym zakończeniem . Twoja ciocia nauczyła się po prostu żyć bez dzieci bo się pogodziła z tym, że skoro po kilku latach starań się nie udało to już się nie uda.
Na szczęście my jeszcze mamy szanse i starajmy się . -
nick nieaktualnyWiesz ogólnie chodzi o to żeby być szczęśliwym, a nie smęcić i jęczeć. Bo tak obiektywnie to nie ma rzeczy dobrych i złych. Nawet że ktoś kogoś zabija czy krzywdzi to nie jest jednoznacznie złe. Bo może zabił gigantycznego terrorystę, co straszył pół świata. Wtedy ten co zabił to bohater. A rodzina zabitego rozpacza i ten czyn jako zły ocenia. moze podaje tu jakiś hardckorowy przykład, ale chce tylko powiedzieć że wszystko zależy od kontekstu i od naszych wartości, nastawienia.
Niejedna na miejscu mojej ciotki by sobie w łeb strzeliła, bo ile można jednocześnie żyć nadzieja i co rusz ja tracić. Teraz tak sobie myślę, że pozytywne myślenie u mnie to zasługa moich rodziców. No i trochę mojej osobistej pracy nad sobą, ale warto. Chociażby po to by być zadowolonym -
nick nieaktualny
-
Macie 100% racji przecież to nie koniec świata. Trzeba zyć pełnią życia a dzidzia może sama się przytrafi bez zamartwiania się. To słuszne stwierdzenie, że to od boga zależy jaka będzie nasza przyszłość i choćby nie wiem co człowiek robił to i tak swojej przyszłości nie zmieni .
A tak poza tematem robiłam Feśka test owulacyjny i wyszedł mi negatywny, ale widać po drugiej kresce,że owulacja lada dzień będzie a co za tym idzie to, to że nie uda się w tym miesiącu bo mój narzeczony jutro wyjeżdża . No nic nie teraz to w przyszłym . -
nick nieaktualny
-
Aktualna lista:
01 – Iwonaa11, Lena83(?)
02 – tomania2806
03 – Matleena
04 – Mini_Mouse
05 – Misi@, Gosiacu, Mandi:)
06 – Feśka, Kitaja
07 – zuzzi, zwei_kresken
08 – kama005
09 –
10 –
11 – majka92, agus3004
12 – Ani86
13 –
14 – Molcia
15 – lauda.
16 –
17 – bosa
18 –
19 – ewa81
20 –
22 – Fatim
23 –
24 –
25 –
26 –
27 –
28 –
29 –
30 – tomania2806
31 –
http://wrzucaj.net/images/2014/10/07/pobrane_1.jpg W styczniu pokazało się ... Groszków http://wrzucaj.net/images/2014/10/07/pobraneUfESK.jpg
Legenda:
test pozytywny
test negatywny
http://wrzucaj.net/images/2014/09/05/imagesJLMIf.jpg okres
(grafika by Czarnula )
Misi@ lubi tę wiadomość
-
Ja od razu weszłam w tryb myślenia "dziecko to dar" i przyjmuję, że to nie ode mnie zależy, czy się pocznie, urodzi, będzie zdrowe, itd. Co możemy, to robimy, reszta nie jest w naszej mocy. Nowe życie jest cudem i darem Bożym, a dzieci są nam powierzone, a nie ofiarowane na własność.
Dlatego z mężem na poczatku starań stwierdziliśmy, że chcemy PRZYJĄĆ dzieciątko, a nie je mieć, czy coś... Takie trochę inne podejście
I powiem Wam, że przyjęcie takiego myślenia jest baaaaardzo uwalniające
Aczkolwiek wcale to nie kasuje pragnienia dzidzi i nie pomaga na fizjologiczne instynkty macierzyńskie Ale może to dzięki temu nie świruję aż tak, jak bym mogłaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 18:45
Misi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKażdy ma swoje poglądy i przekonania, a najważniejsze by służyły one naszemu zdrowiu psychicznemu w czasie starań
Ja test owulacyjny zrobiłam i zdecydowanie widać tylko jedną kreskę. Mam jeszcze troszkę czasu poszalałam więc z przedświatecznymi porzadkami. Moje mieszkanie wprost lśni -
nick nieaktualnyja nie należę do tych co tam objawów sobie wyszukują, bo mój PMS jest ogromny i zaczyna się od 1 dnia po owulacji
ale raz zdążyłam sobie pomyśleć "a może to ciąża" jak mi się okres spóźniał 11 dni i od tego czasu sobie pomyślałam, że chciałabym, żeby moim jedynym objawem ciąży był poród -
zuzzi wrote:Aktualna lista:
01 – Iwonaa11, Lena83(?)
02 – tomania2806
03 – Matleena
04 – Mini_Mouse
05 – Misi@, Gosiacu, Mandi:)
06 – Feśka, Kitaja
07 – zuzzi, zwei_kresken
08 – kama005
09 –
10 –
11 – majka92, agus3004
12 – Ani86
13 –
14 – Molcia
15 – lauda.
16 –
17 – bosa
18 –
19 – ewa81
20 –
22 – Fatim
23 –
24 –
25 –
26 –
27 –
28 –
29 –
30 – tomania2806
31 –
http://wrzucaj.net/images/2014/10/07/pobrane_1.jpg W styczniu pokazało się ... Groszków http://wrzucaj.net/images/2014/10/07/pobraneUfESK.jpg
Legenda:
test pozytywny
test negatywny
http://wrzucaj.net/images/2014/09/05/imagesJLMIf.jpg okres
(grafika by Czarnula )