tygrys73 wrote:
Anka tak nieraz pociągają za sobą...
Agniesjo widziałam cię w tym wątku..Tobie pomógł na śluz płodny?
To tak jak moja ciocia chyba wzięła ze sobą ojca...
Wiesz co, nie zauważyłam żebym miała po occie więcej śluzu, piłam go raczej z rzekomego działania odchudzającego (też nie zadziałał), poza tym nie piłam go zbyt długo (ok. 2m-ce), bo bałam się że mogę nim podrażnić żołądek no i zbrzydziłam go sobie, więc już nigdy raczej go nie tknę

Ja na śluz łykałam wiesiołka i wydawało mi się, że w pierwszych cyklach rzeczywiście mam go więcej, ale w ostatnim w ogóle nie miałam, więc może to wszystko to tylko pic na wodę o dupę potłuc? Nie wiem
Fajnie Ci Mordeczko, że masz tyle ciuszków. Mi raczej też nie ma kto dać. Tylko siostra cioteczna, która mieszka teraz z Manchesterze i przyjeżdża w wakacje, powiedziała że jak będzie chłopak to przywiezie co ładniejszy ciuszek

Rozmawiałam też przed chwilą z koleżanką i powiedziała, że ma dla mnie kilka rzeczy (jakiś krem na sutki itp.), więc może z czasem nazbieram wyprawkę