STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Można masować jeśli ciąża nie jest zagrożona. W zagrożonej ciąży głaskanie brzucha może spowodować skurcze.
Ja tam głaszczę swoją piłkę.. już taki odruch
Jutro idę na kontrolę po 5 tygodniach więc dowiem się coś więcej o połówkowych. Mój lekarz ich raczej nie wykonuje więc pewnie kogoś poleci -
Tygrysku Twoje teksty spowodowały u mnie taki śmiech że mąż mi się zapytał co mi jest
Dmuchawiec tak na fioletowej jest na prawdę ponura atmosfera
Moka a niech Ci tam pływa
Agniesja szukałam tych moreli ale nie było były inne z pobliskiej mi firmy za 400 gram sobie wołają prawie 33 zł...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 15:39
Gabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs -
pytanie co masz na myśli pisząc masowanie.. głaskanie delikatne po skórze to chyba nie koniec świata?
O matko.. zabiłaś mnie tym pytaniem.. chyba samo usg połówkowe. Do tego dojdzie na pewno obciążenie glukozą, bo już mi ostatnio zapowiedział, że będziemy robić po kolejnej (jutrzejszej) wizycie -
Ahhh, no tak... glukoza. Słyszałam, że to nieprzyjemne badanie Ja na ostatniej wizycie tak głaskałam brzuch i lekarz mnie upomniał, że tak nie wolno robić. Może lepiej zapytaj o to swojego, żebyś sobie krzywdy nie zrobiła.
EDIT: Ja tylko zapomniałam zapytać go co w przypadku cowieczornego wmasowywania oliwki w skórę, również brzuchaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 15:58
-
Mordeczka wrote:Agniesja szukałam tych moreli ale nie było były inne z pobliskiej mi firmy za 400 gram sobie wołają prawie 33 zł...
-
Patrzcie co napisała jednak dziewczyna w Wrześniówek, normalnie posikałam się ze śmiechuSigma wrote:Ja synka od razu biorę z nami do łóżka i nie przewiduję innej możliwości, niż spanie początkowo u nas w sypialni. Taki maluch przez 9 miesięcy był nierozłączny z mamą, z psychologicznego punktu widzenia on sobie nie zdaje w ogóle sprawy z tego, że jest odrębną istotą niż mama. Do tego nie ma stałości obiektu, która pojawia się dopiero koło 10 mż (stałość obiektu to jest wiedza o tym, że dany przedmiot/człowiek/obiekt kiedy znika z oczu, nadal istnieje w innym miejscu), więc maluch, któremu mama znika z oczu myśli, że mama przestała istnieć - to tak, jakby on sam przestał istnieć, bo przecież mama i dziecko do pewnego etapu są wg dziecka jednym bytem.
Świat jest wystarczająco nowy i przerażający dla malucha, który dotychczas wszystkie bodźce otrzymywał bardzo stłumione - i tak pierwsze dni po porodzie są nowe i mogą być trudne, dlaczego jeszcze zabierać dziecku matkę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 16:10
dmuchawiec lubi tę wiadomość
-
Ja dlatego rzadko wchodzę na tamten wątek, bo tam większość jest taka przewrażliwiona i "mądra", zbzikować można
Spokojnie Tygrysku, niedługo sama będziesz się o wszystkim dowiadywać, ja też na początku byłam całkowicie zielona i dużo rzeczy nadal nie wiem. Staram się je przyswajać adekwatnie do tygodnia w którym aktualnie jestem, nie wyprzedzać zbytnio, bo na wszystko przyjdzie czas
Ja też mam dzisiaj taki dzień, że oczy same się zamykają. Najchętniej napiłabym się kawki, ale niestety ciśnienie na to nie pozwala