STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agniesja tarta wygląda bosko,masz takie dorodne truskawki czy kupiłaś?
U mnie budzą sie już goście w drugim pokoju wiec trzeba wstawać. Opijaliśmy wczoraj Marcela. Mniam mniam ja pysznym soczkiem grejpfrutowym :pWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 11:06
-
Kupiłam, ale powiem Ci, że te były chyba najgorsze z tych co jadłam, bo w ogóle nie słodkie, ale na tą tartę w sam raz, orzeźwiają ją Zauważyłam, że jak jest mniej słońca, to na smaku truskawek się to odbija. Jak były upały i słonko przypiekało, były duuużo smaczniejsze
Rozumiem, że opijaliście To fajnie, a jak tam brzuszek? Już nie kłuje?
Powiem Wam, że jak się ta tarta mocno schłodziła to smakuje zajebiście Jest dużo lepsza w smaku niż jak ją spróbowałam od razu po zrobieniu, nawet mąż się nią delektował, a on raczej nie jest słodyczolubny -
Tu jest przepis, jakby któraś Was chciała
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/truskawki/tarta_z_truskawkami_kremem_czekoladowym_mascarpone/przepis.html
Ja tylko robiłam kruche ciasto z przepisu, który mam już przetestowany a tak poza tym to wszystko z tego przepisu -
Tak, opijaliśmy Brzuszek już nie kłuje, wszyscy oczywiście się dziwili, że już taki duży. Agniesja co do truskawek to w tym roku są po prostu dziwne. U mnie wiele było podsuszonych...i nie są słodziutkie jak zawsze Ale teraz trochę popadało, może ta końcówka będzie lepsza to zrobię tartę
-
Też tak myślę, że to wina za małej ilości słońca jakie otrzymują. Ubiegłam Twoją prośbę o wrzucenie przepisu Zakręcona, nie ma za co Naprawdę dobra tarta tylko tak ja napisałam, trzeba porządnie schłodzić, żeby była taka smaczna
Wiecie co... wlazłam rano z ciekawości na stronę NFZ-u na swoje konto w ZIP, żeby sprawdzić, czy już wprowadzili mój pobyt w szpitalu i normalnie kopara mi opadła. Moje 5-dniowe leczenie kosztowało 3900,00 A do tego wpisane jest, że robili mi usg, a wcale nie robili, masakra jakaś -
Można można
Agniesja no muszą te chieny walczyć o pieniążki wiadomo...dupki jedne.
dziewczyny ale mnie matka wkurwia to normalnie masakra. Wyszedł temat imienia już setny raz chyba. Pyta sie a ja jej setny raz mowie że Laura albo Marcel. A ta znowu ,,no dajcie Adam (po moim tacie) bo tak ładnie pasuje mały Adaś duży Adam. Ja mówię że mi sie podoba to imię ale bardziej Marcel. A ona znowu swoje. To ja na niego bede mówiła Maciuś bo marcelek to mi sue nie podoba. A Laura to w ogóle jak to zdrabniac. Kurwa a po chuj zdrabniac. A może będzie grubaskiem to sie ją nazwie Pyza po prostu!! Albo tygrysek po mamie. To nie,jej musi pasować i musi być tak jak ona chce. Niech za mnie urodzi to jej pozwole nazwać. I wielce obrazona ze jej nie pozwole mówić innym imieniem!!przecież imie to element naszej tożsamości!! Kurwa ludzie potrafia wkurwic q ciazyrah lubi tę wiadomość
-
No dokładnie potrafią... My jak powiedzieliśmy o naszych imionach nikt nic nie mówi każdy ma prawo wybrać takie imię dla dziecka jakie mu się podoba a jeżeli nie podoba się Twojej mamie to niestety musi się przyzwyczaić bo Wy i tak imion nie zmienicie. Poza tym nie muszą zdrabniać imion jak dziecko jest małeGabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs