X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
Odpowiedz

STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)

Oceń ten wątek:
  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 22 września 2015, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O 1.30 zaczęły mi się skurcze, od razu takie co 6-7 min (na szczęście byłam w szpitalu, bo we wtorek popołudniu miałam wysokie cisnienie i zatrzymali mnie na obserwacje) rozwarcie miałam na 1- Max 1,5 cm, podłączyli mnie pod ktg i do 7 rozwarcie poszło do 3 cm, skurcze nadal nie za częste ale silne i lekarz stwierdził, że u dziecka są za duże wahania w tętnie dlatego dla bezpieczeństwa dziecka podjęto decyzje o cc. W sumie sie cieszę, bo skurcze miałam niemiłosiernie bolesne ;/

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 22 września 2015, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to faktycznie lepiej , nie ma co czekac jak tetno dziecka wahania takie ma .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 22 września 2015, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl powiem tak - jestem dojrzała nie musisz mnie wysyłać do psychologa!, nie wiesz jaka jest moja sytuacja więc nie masz prawa mnie osądzać, a kredytu nie wezme bo mi go nikt nie da bo wzięliśmy kredyt na mieszkanie i na moją szkołe. mieszkanie było dla nas ważniejsze bo nie mieliśmy gdzie mieszkać.

    Asiula przepraszam jeśli Cie uraziłam, Ty jesteś dzielna, masz mocniejszą psychike ja na razie powiedziałam nie. może kiedyś zmienie zdanie. i mojego też nie naciskam choć powiedział, że jak się nie uda do końca roku to pójdzie na to badanie. Macie super że pomagają rodzice. Ja nie mam co liczyć ani na moją mame w tych sprawach ani na rodziców mojego. Po prostu nie stać ich by nam pomóc. A ja nie chce by ktoś nam brał jakieś pożyczki... Trzymam za Ciebie kciuki.

    Tygrysku będzie wszystko dobrze! walcz kochana!

    Zakręcona to nie o to chodzi, pisze tak poprostu z bezsilności gdyby nie ten wypadek mogłabym mieć dzieci. ot to. wiesz mój Tato zmarł jak miał 64 lata i też jeszcze przed nim było pare lat życia. zmarł na moich rękach...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 08:47

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 22 września 2015, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do psychologa powinnaś isc przez to ze tak non stop gadasz, że to źle ze przezylas wypadek a nie przez to ze jesteś niedojrzala... I sorry ale nazywanie krowa kogoś kto chce iść na inseminacje czy in vitro jest nie na miejscu i nie jest oznaką dojrzałości... Osoba dojrzała nawet jak obecnie nie chce sama poddać się takiemu zabiegowi nie nazwałaby kobiety które się decydują per krowa... No sorry to było już totalne przegięcie...

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 22 września 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dea wiec rozumiesz sama o co mi chodziło , dlatego bardzo boli mnie jak ktoś mówi , ze żałuje , ze żyje bo na to wychodzi .
    Z ta krowa również uważam , ze było przegieciem akurat .
    Ale juz nie ma co wracać do tematu , dajmy sobie spokój wszystkie bo tylko nerwy za Nami laza


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 22 września 2015, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl sama idź do psychologa jak tego potrzebujesz! Ja sie nigdzie nie wybieram!A ciekawe swoim zdaniem jakbyś TY poczuła się po wypadku w którym ginie Twoja ukochana osoba a Tobie jeszcze mówią że szanse na zajście w ciąże = 1% albo i w ogóle nigdy? Byłam cała połamana, miałam zmiażdżoną miednice, operacje żołądka i jajników ale jestem niedojrzała ok.

    A co do krowy to mówiłam to w swoim kontekście że ja bym się tak poczuła i w poście przeprosiłam jeśli kogoś uraziłam tym stwierdzeniem.

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 22 września 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nad sobą tak nie uzalam... Nie potrzebuje psychologa, a ty powinnaś isc żeby sobie z tym poradzić bo samej ci będzie ciężko... Skoro tak to powinnaś rozwazyc adopcje skoro na in vitro nie macie na razie kasy. Rozumiem ze może ci być ciężko ale to nie powód żeby się nad sobą uzalac i pisać po forach ze powinno cie juz nie być na świecie... A dwa, mojej szwagierce tez lekarze mówili że nie ma szans na dzieci bo jej aktywny jajnik wycieli a jakimś cudem ma 4...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 09:52

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Mordeczka Autorytet
    Postów: 7186 1658

    Wysłany: 22 września 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moka śliczności gratuluję :)
    Dziewczyny nie spinajcie się tak na siebie :(

    Gabrysia 5.02.2016 ❤
    Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 22 września 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl jakbyś uważnie czytała to pisałam że nie dostane dziecka z adopcji to raz bo wiem jakie są warunki bo moja kuzynka adoptowała a dwa nie mam siły psychicznej by się na to zdecydować. No dobrze wycieli jej jeden jajnik to miała jeszcze drugi :/ zresztą koniec tematu. nie znasz mnie i nie wiesz jaką mam sytuacje życiową :(

    Mordeczka ja tylko wyraziłam własne zdanie a tu od razu nagonka na moją osobę się zrobiła szkoda że na innych forach pisałam tak samo a nikt mnie nie ganił tylko każdy pisał ok rozumiem. nie wiem czemu tak jest. jest mi przykro szalenie. forum chyba jest po to by się wspierać i wyrażać własne zdanie a nie po to by komuś coś narzucać lub krytykować. widocznie pora opuścić to forum skoro jest taka nagonka na moją osobę :(

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • Mordeczka Autorytet
    Postów: 7186 1658

    Wysłany: 22 września 2015, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana przecież wiesz dobrze że cię wspieramy w każdej sytuacji ;)

    Gabrysia 5.02.2016 ❤
    Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs
  • ona. Autorytet
    Postów: 1277 255

    Wysłany: 22 września 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dea każda z nas Cię wspiera, ale forum jest po to, żeby wyrazić swoje zdanie i dziewczyny je wyraziły i tyle. Nie sądzę, żeby robiły na Ciebie nagonkę. Internet ma to do siebie, że czasem ciężko opisać swoje emocje. Dziewczyny różne sytuacje mają w życiu, nie jedna swoje przeszła i też o wszystkim może nie wiemy i nie wiemy czemu tak a nie inaczej reaguje. Ty też masz na pewno swoje powody czemu tak a nie inaczej myślisz i nie każdy musi to akceptować i rozumieć. I vice versa.
    Także nie obrażaj się, a temat najlepiej niech będzie zakończony, żeby nie robić niepotrzebnych kłótni.

    ZakręconaOna lubi tę wiadomość

    f2w3rjjglq0pbcee.png
    f2wlrjjgynbk8rll.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 22 września 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie ona.
    Musze isc ogarnąć mieszkanie,wczoraj tak mnie zwijalo z bólu ze nic nie zrobiłam... Dobrze ze pierogi mialam pomrozone to na obiad mężowi zrobiłam i nie miałam roboty dużo. Do 13 nawet się zgiac nie moglam, skarpetki ubrać nie moglam, masakra była... Nie wiem przez to tak było... Czy to realne żeby przez @? Po nospie mi ulzylo ale wczesniej byłam jeszcze z psem na polu to myślałam że do domu nie dojde... Czegoś takiego jeszcze w życiu nie miałam...

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 22 września 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Dokładnie ona.
    Musze isc ogarnąć mieszkanie,wczoraj tak mnie zwijalo z bólu ze nic nie zrobiłam... Dobrze ze pierogi mialam pomrozone to na obiad mężowi zrobiłam i nie miałam roboty dużo. Do 13 nawet się zgiac nie moglam, skarpetki ubrać nie moglam, masakra była... Nie wiem przez to tak było... Czy to realne żeby przez @? Po nospie mi ulzylo ale wczesniej byłam jeszcze z psem na polu to myślałam że do domu nie dojde... Czegoś takiego jeszcze w życiu nie miałam...
    Kochana możliwe , oj Ja pamietam raz w życiu miałam taki okres , ze żyć się odechciewalo . :(


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 22 września 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalej mnie pobolewa przy miednicy ale chociaz sie ruszac w miare moge... moze jakos to rozruszam i bedzie ok... porod moze gorszy od tego nie bedzie :P.

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Mordeczka Autorytet
    Postów: 7186 1658

    Wysłany: 22 września 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to miałam zawsze 1 dzień wycięty z życia przez ten mój okres :/ Mam nadzieje że po porodzie się to zmieni ;)

    Gabrysia 5.02.2016 ❤
    Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 22 września 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja to 2 dzień to po ścianach chodze :( a tu pewnie za pare dni mnie to czeka :( dziś tempka spadła więc małpiszon tuż tuż ale w sumie sie ciesze bo zaczne znów CLO i monitoring :) próbuje uwierzyć w słowa lekarza że on w tym 1% widzi nadzieje ale ciężko mi to przychodzi :/ nic ide kończyć zupke Misiowi.trzymajcie się i co złego to nie ja :* dla wszystkich

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 22 września 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przez rok na pewno Mordeczka :P. Nie wiem jak to jest, czy po porodzie okres sie uspakaja, w sensie ze nie jest taki bolesny. Slyszalam ze niektore dziewczyny ktore mialy nieregularny okres, po porodzie nagle im sie uregulowal. Mam nadzieje ze chociaz po tym hsg uda mi sie zajsc... i oby byly drozne te moje jajowody...

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 22 września 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja właśnie dziś dostałam @. Bałam się, że będzie gorsza, ale póki co tragedii nie ma... chociaż obawiam się o jutro... no, ale najważniejsze, że jest i powinniśmy się wyrobić w czasie ;)

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
  • Mordeczka Autorytet
    Postów: 7186 1658

    Wysłany: 22 września 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno się wyrobicie kochana ;)

    Gabrysia 5.02.2016 ❤
    Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 22 września 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula to super że zdążycie :) i fajnie,że macie oparcie w rodzinie. ja małpiszona miałam zawsze regularnego a od stycznia jak zaczęłam brać różne leki hormonalne mam między 24 a 30 dni ale gin mi powiedział, że to bardzo dobrze bo znaczy że wszystko ruszyło z zastoju :) no zobaczymy jakie efekty przyniesie ten jego entuzjazm. pa dziewczyny jem zupke i mykam do pracy.

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
‹‹ 495 496 497 498 499 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ