STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję ci za odpowiedź chodziło mi o inseminacje. Hsg to wiem ze chyba straszny ból trzymam za ciebie kciuki, przynajmniej masz pewność ze teraz nasionka nigdzie nie zabłądziły tylko jak wytrzymac do testowania
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
tygrys73 wrote:Dziękuję ci za odpowiedź chodziło mi o inseminacje. Hsg to wiem ze chyba straszny ból trzymam za ciebie kciuki, przynajmniej masz pewność ze teraz nasionka nigdzie nie zabłądziły tylko jak wytrzymac do testowania
Spoko, dam jakoś radę Dzięki mojemu lekarzowi mam swoją metodę - 10 dni luteiny i 11 dnia test. I nie zdarzyło mi się jeszcze zrobić testu wcześniej
Ale weekend przed 30 marca będzie stresujący
Trygrys, w razie jakichkolwiek pytań, służę pomocą. Odpowiem na każde pytanie!Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5 -
tygrys73 wrote:Do doświadczonej staraczki pewnie się ich jeszcze z milion pojawi, więc z góry Ci dziekuję )
Może bardzo doświadczona to ja nie jestem (staramy się od lipca 2014), ale lekarz nie czeka na cud i szybko działa
Dzisiaj, mimo iż nie on robił mi inseminację, to przechodząc na korytarzu dodawał otuchy i bardzo mnie tym wsparłSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5 -
Asiula86 wrote:Oj mogłoby, mogło! I u mnie i u Ciebie i u nas wszystkich! Kiedy będziesz testować? Bo ja ze wstępnych obliczeń chyba 30 marca
Ja zobaczę jak się mój wykres będzie zachowywał i wtedy wyznaczę sobie termin testowania...hehe...ale najwcześniej 30 marcaAsiula86 lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
A co do czasu starań...to nie wiem czy ja nie najdłużej, bo staramy się od grudnia 2013. Nie ma się czym chwalić ale to zawsze jakiś wyczyn kochane, a co !Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 22:07
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Piękny dzień się zapowiada Ja również życzę, żeby był miły
Dziewczyny, mam do Was pytanko. Otóż wczoraj dowiedziałam się, że zmarł ojciec mojego wujka. Znałam go, więc wypadałoby, żebym poszła na piątkowy pogrzeb, ale trochę się boję... Jak myślicie, czy to, że ciężarna nie powinna chodzić na pogrzeby, to wyssane z palca zabobony, czy rzeczywiście lepiej nie iść? Słyszałyście o czymś takim?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 08:30
-
agniesja przepraszam, ale kto ci takich głupot naopowiadał mojej kuzynce jak była w ciaży zmarł dziadek i ciocia. Dziecko urodziło się zdrowe i kolejne 4 dzieci także Moja babcia mawiała ,,Kto wierzy w gusła temu dupa uschła" zabobony są niebezpieczne. O ile są zwyczaje fajne- np. że panna młoda wystawia buty na parapet przed ślubem, ale są też koszmarne, np. że zegarek dla faceta odmierza czas do rozstania. Moja te....a wierzy w takie rzeczy, zawsze ją wyśmiewam. Pożegnać kogoś ostatni raz- to ważne. Jeśli czujecie się dobrze, i ty i maluszek to nie powinnaś z tego rezygnować. A jeśli boisz się silnych emocji to daruj sobie cmentarz i idź tylko na mszę
-
Dzięki Tygrysku. Ja też nie wierzę w zabobony i ogólnie bardzo dobrze radzę sobie z emocjami, ale w ciąży jednak jest inaczej niż normalnie. Potrafię rozbeczeć się w takich sytuacjach, że aż sama się sobie dziwię. No nic, do piątku jeszcze trochę czasu jest, pomyślę co zrobić, ale naprawdę nie wiem jak się zachowam. Można powiedzieć, że jestem teraz trochę nieobliczalna
PS. Moja siostra była na dwóch pogrzebach w obu ciążach i ma zdrowe córeczki. -
Ja mojego też nie mogę wysłać do dentysty. Ułamał mu się ząb już z pół roku temu. Miał termin u mojego dentysty w styczniu i niby niechcący go przegapił Nawet tam później nie zadzwonił, żeby się wytłumaczyć czy ustalić nowy termin. Wkurzyłam się i powiedziałam mu, żeby więcej się do niego nie umawiał, bo mi tylko wstydu narobi a ja chodzę do niego od co najmniej 10 lat.
-
Skaranie boskie z nimi Mój jak nie był dwa lata i przyszło mu naprawić 4 zęby za 4 stówy to poszedł po rozum do glowy i leczy wszystko wcześnie, nie czeka aż zaboli. Dea daj mu batona słodkiego, jak trafi w nerw zęba to poleci aż się będzie kurzyło
A ja chyba znów mam jakiegoś grzybka bo mnie swędzi Jak co miesiąc cholera mnie bierze. Owu mi jeszcze nie wyznaczyło owulki i wkurzam się, bo muszę iść w 7dpo na badania. -
Ja też mam swędzenia Lekarz polecił lactovaginal, ale mi po nim jeszcze gorzej było. Być może to wina luteiny, którą wprawdzie odstawiłam 3 dni temu, ale może potrzeba czasu żeby wszystko wróciło do normy.
Edit: 4 zęby za 4 stówki? Zajebista cena, że tak się wyrażę Ja płacę tyle za 2
PS. Jesteśmy na 100 stronieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 11:03
Lenka@ lubi tę wiadomość
-
agniesja co te chłopy mają z tym dentystą? mój właśnie też ma ułamanego zęba, aż się boje pomyśleć jak już faktycznie pójdzie na ilu stówach się skończy ta jego głupota...
tygrysku on słodkie wciąga że hej a potem nurofen
dentyści to ściągają ile mogą, ja miałam nadstawianego zęba i wypełnianego i zapłaciłam 350zł -
Niestety, ale taka "przyjemność" to teraz słono kosztuje Szczególnie jak się chce dobrze, a nie tylko żeby zęba zrobić. Jeżeli chodzi o dentystów to nie eksperymentuję. Do swojego mam zaufanie i mimo tego, że sporo płacę i jeżdżę do niego przez całe miasto, wiem że dobrze robi. Ale to zabrzmiało hehehe
Ja też się kurczę boję, że w końcu będzie trzeba tego jego zęba usunąć, albo co gorsze leczyć za kupę kasy. Na szczęście go nie boli, bo tak to pewnie trzeba byłoby leczyć kanałowo. Najprawdopodobniej jest martwy, ale wygląda strasznie i ja nie wytrzymałabym z takim