STYCZNIOWE STARANIA
-
WIADOMOŚĆ
-
samira wrote:aniczka wrote:ja tez mam dobry humor wykres pokazal plodny dzien wiec zaczynam dzialac ale najpierw ciepla kapiel i do lozeczka hehe a pozatym bola mnie sutki jak nigdy jestem ciekawa czy to ma zwiazek z nadchodzaca owulacja ?czy wy tez tak macie?
na pewno ,ja też miałam wrażliwe sutki i ciągnęło troszkę !! w podbrzuszu i jajnikach ...
tylko dziwi mnie ze dopiero teraz mam takie objawy bolace piersi mialam raz w ciazy nawet jak mam okres to oprocz lekkiego pobolewania w podbrzuszu nie czuje nic wiec troszke mnie to zastanawia przed owulka tez nigdy nie mialam zadnych objawow gdyby nie moj maz to bym nawet nie wiedziala ze mam owulacje kiepska zawsze z matmy bylam moj umysl jest czysto humanistyczny hehe wiec moj mezulek robi wyliczeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2013, 19:40
samira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaniczka wrote:samira wrote:aniczka wrote:ja tez mam dobry humor wykres pokazal plodny dzien wiec zaczynam dzialac ale najpierw ciepla kapiel i do lozeczka hehe a pozatym bola mnie sutki jak nigdy jestem ciekawa czy to ma zwiazek z nadchodzaca owulacja ?czy wy tez tak macie?
na pewno ,ja też miałam wrażliwe sutki i ciągnęło troszkę !! w podbrzuszu i jajnikach ...
tylko dziwi mnie ze dopiero teraz mam takie objawy bolace piersi mialam raz w ciazy nawet jak mam okres to oprocz lekkiego pobolewania w podbrzuszu nie czuje nic wiec troszke mnie to zastanawia przed owulka tez nigdy nie mialam zadnych objawow gdyby nie moj maz to bym nawet nie wiedziala ze mam owulacje kiepska zawsze z matmy bylam moj umysl jest czysto humanistyczny hehe wiec moj mezulek robi wyliczenia
ja też nie miałam nigdy takich objawów przed owu bo może jej w ogóle nie było...a teraz stres się włącza bo w sobotę termin @ a czuję nerwowość i wrażliwe sutki,i głodomorra się się pojawia... i boję się ze znów zonk ehhh ten nasz mózg...,niby nic nie przesądzone ale...a i wydaje mi się ze syfków troszkę wyszło...hymmm...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2013, 19:49
-
samira wrote:aniczka wrote:samira wrote:aniczka wrote:ja tez mam dobry humor wykres pokazal plodny dzien wiec zaczynam dzialac ale najpierw ciepla kapiel i do lozeczka hehe a pozatym bola mnie sutki jak nigdy jestem ciekawa czy to ma zwiazek z nadchodzaca owulacja ?czy wy tez tak macie?
na pewno ,ja też miałam wrażliwe sutki i ciągnęło troszkę !! w podbrzuszu i jajnikach ...
tylko dziwi mnie ze dopiero teraz mam takie objawy bolace piersi mialam raz w ciazy nawet jak mam okres to oprocz lekkiego pobolewania w podbrzuszu nie czuje nic wiec troszke mnie to zastanawia przed owulka tez nigdy nie mialam zadnych objawow gdyby nie moj maz to bym nawet nie wiedziala ze mam owulacje kiepska zawsze z matmy bylam moj umysl jest czysto humanistyczny hehe wiec moj mezulek robi wyliczenia
ja też nie miałam nigdy takich objawów przed owu bo może jej w ogóle nie było...a teraz stres się włącza bo w sobotę termin @ a czuję nerwowość i wrażliwe sutki,i głodomorra się się pojawia... i boję się ze znów zonk ehhh ten nasz mózg...,niby nic nie przesądzone ale...a i wydaje mi się ze syfków troszkę wyszło...hymmm...
ja jestem juz dwa tygodnie po okresie mam regularne okresy wiec nastepny dopiero 1 lutego wiec to nie to ale moze faktycznie wczesniej mialam cykle bezowulacyjne a teraz wkoncu sie doczekalam -
mam jeszcze jedno pytanko czy jezeli moj wykres pokazuje dni plodne ale jeszcze nie okreslil owulacji to znaczy ze mam sie bzyku bzyku codziennie az do owu czy lepiej sie wstrzymac az do dnia owulacji kurna chatka ja to ładnie zielona jestem w tym temacie poradzcie cos
-
mindusia wrote:Mała ja tez planuje na dniach odwiedzić psychologa, czuje że bez dobrego psychologa się nie obejdzie.Cała nadzieja w dobrym psychologu, chociaż jak ja to mówie życiowy pechowiec ze mnie i w swoim życiu trafiałam na samych beznadziejnych psychologów, którzy nie potrafili mi w ogóle pomóc.
Dzwoniłam też wczoraj do mojej pani gin chciałam aby mi wypisała skierowanie na badania te przed ciążą, to zleciła tylko wykonanie toksoplazmozy. Mówiła że reszta badań mi nie jest potrzebna, bo jestem zdrowa.
Hej, spróbuj bardzo pomaga Moj m mnie wspiera, to tez ważne. Ja juz po prostu nie radziłam sobie, cóż z tego ze powiedziałam przyjaciólce, czy mezwoi, skoro sama nie umiałam sobie poradzic, i już byłam tak wyczerpana...;-(
A teraz wreszcie sie uśmiecham:) Naprwdę warto, wg mnie to naprawde nie żaden wstyd, ale u nas w tej miescinie to zaraz by było "łoooooooooo", wiec nie mowie prawie nikomu nie dlatego ze sie boje ale ludzie są rwedni i lubia patrzec jak ktos cierpi...niestety. -
mindusia wrote:ula84 to zupełnie tak jakbym czytała o sobie. My zaczęliśmy starania z mężem zaraz po ślubie czyli w październiku tamtego roku i do tej pory nic.
Ja już normalnie nie mam siły na dalsze starania, jestem po prostu już tym wszystkim zdołowana. Mówie do męża a mąż cały czas tylko powtarza że się uda nam. Co cykl to coraz gorzej to wszystko znoszę. A jak widzę dookoła kobiety w ciąży albo z dziećmi to łza w oku się kręci.
Mindusia 4 cykl staran? bo sie pogubiłam...
-
nick nieaktualnyEavonne wrote:Co sie dzieje z wykresem kiedy kobieta zaciazy??
w początkowej fazie ciąży szyjka się robi twarda i zamyka się, śluz robi się kremowy (działanie progesteronu), temperatura utrzymuje się na poziomie około 37 st., faza lutealna (po owulacji) trwa ponad 18 dni i nie dostaje się miesiączki, choć mogą w tym czasie wystąpić plamienia - tyle teorii
oczywiście takie objawy mogą mieć zupełnie inną przyczynę... np. przyczyną spóźniającej się @ powstanie torbieli... -
Mała wrote:mindusia wrote:ula84 to zupełnie tak jakbym czytała o sobie. My zaczęliśmy starania z mężem zaraz po ślubie czyli w październiku tamtego roku i do tej pory nic.
Ja już normalnie nie mam siły na dalsze starania, jestem po prostu już tym wszystkim zdołowana. Mówie do męża a mąż cały czas tylko powtarza że się uda nam. Co cykl to coraz gorzej to wszystko znoszę. A jak widzę dookoła kobiety w ciąży albo z dziećmi to łza w oku się kręci.
Mindusia 4 cykl staran? bo sie pogubiłam...
Tak zgadza się dopiero 4 albo aż 4 cykl starań zależy jak na to patrzeć.
Dla kogoś to może być mało, dla mnie to cała wieczność -
aniczka wrote:mam jeszcze jedno pytanko czy jezeli moj wykres pokazuje dni plodne ale jeszcze nie okreslil owulacji to znaczy ze mam sie bzyku bzyku codziennie az do owu czy lepiej sie wstrzymac az do dnia owulacji kurna chatka ja to ładnie zielona jestem w tym temacie poradzcie cos
Aniczka, nie czekaj na wstrzelenie się w owu, bo organizm może spłatać Ci figla, owu będzie wcześniej i okaże się, że przegapiłaś okazję i cykl zmarnowany. Serduchujcie od momentu zauważenia płodnego śluzu. Ja obrałam strategię co 2 dni. Powodzeniaaniczka lubi tę wiadomość
-
mindusia wrote:Mała wrote:mindusia wrote:ula84 to zupełnie tak jakbym czytała o sobie. My zaczęliśmy starania z mężem zaraz po ślubie czyli w październiku tamtego roku i do tej pory nic.
Ja już normalnie nie mam siły na dalsze starania, jestem po prostu już tym wszystkim zdołowana. Mówie do męża a mąż cały czas tylko powtarza że się uda nam. Co cykl to coraz gorzej to wszystko znoszę. A jak widzę dookoła kobiety w ciąży albo z dziećmi to łza w oku się kręci.
Mindusia 4 cykl staran? bo sie pogubiłam...
Tak zgadza się dopiero 4 albo aż 4 cykl starań zależy jak na to patrzeć.
Dla kogoś to może być mało, dla mnie to cała wieczność
Hej. Pewnie z 1 dzieciątkiem:) Heh jakbym widziała siebie przy 1 ciąży. Była zamotana i chyba po 3 razie beczałam non stop przez kolejne 3 m. Po 6 cyklu z niczym poszłam do gina, i zaraz chyba za 2 miesiace zaciązyłam. Ale ja miała 1 fart- w badaniu wtdy akurat miałam owulacje i jajeczko było uwolnione, i kazał działac, to poleciałam do domu i dorazu. Teraz tez mam 4 cykl i jeszcze cieżko ale uzbrajam sie w cierpliwość, nerwy strasznie w tym przeszkadzają. Mało nie mało, każda kobietka jednak nawet jak czyta o tym, że inna stara sie ponad rok, a inna tylko miesiac, po 3-4 cyklach mysli czy z nia wszystko ok...nie ma na to siły...Życzę powodzonka, ja mam 8 dc...
...........AAAA I PYTANKO...........Z OBSERWOWANIA JEDNAK TE CYKLE MAM RÓŻNE:) ALE WG MNIE I WCZEŚNIEJ MIAŁAM MAX 28. PO WYKRESACH MAM 26, 27, 28- A OSTATNI 30 (PRZY CZYM MIAŁAM STRESY, ANTYBIOTYK OD RWANIA 8 MKI ITD) WIEC MYŚLĘ ŻE OD TEGO. NA TEJ PODSTAWIE OD KIEDY ZACZĄĆ TESTY OVU ŻEBY NIE PRZEGAPIĆ?? MOŻE JUZ?? TAM TESTY NIE PROBLEM MAM 10 JAK COŚ TO KUPIE KOLEJNE ;-PI TU PROSZĘ O RADE:) -
mindusia wrote:Mała możesz zacząć testować od dziś aby nie przegapić TEGO momentu.
Lepiej zacząć wcześniej testować Jak masz na tyle testów to jak najbardziej
Hehe nom, zatestowałam:-) Raczej negatywny, Ja 1 wszy miesiąc tak poważnie teraz z testami ale tamtej 2 giej kreseczki prawie widać nie było
Nic, w tym cyklu ruszam do boju i minimum przytulanko co 2 gi dzień... Mąż będzie w szoku
Moj M wychodzi z zasady jak ma byc to będzie, choc przez jakies 3 m był na nie, po 1 wszej ciązy. Teraz chyba lepiej, ale absolutnie nie powie wprost staramy się, tylko nawet wczoraj jak ma byc to będzie, ale przeciez sie nie staramy... Ehhh Ci faceci:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2013, 11:57
samira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja myślę ze owulkę powinien wyznaczyć mi w dniu najniższej tempki a najniższą miałam 20dc czyli 7.01 a potem wzrost co świadczy o tym ze prawdopodobnie była ..ehhh
a jak na swoim naciskam na ten dzień żeby coś poprawić to niekiedy mi pisze czy chcę ten dzień zaznaczyć jako owu ale jak to sama zrobię to coś tam coś tam ....bo on to wyznacza na podstawie wielu czynników ale tego dnia gdzie sądzę że była to by się zgadzało z tymi objawami moimi ehhh...i być tu mądrym.. ovufriend swoje a ja swojeMeginka lubi tę wiadomość
-
samira wrote:a ja zgłupiałam bo dziś wykres wyznaczył mi owu na 12.01 a wszystko na ziemi i niebie wskazuje że była 7-8 i być tu mądrym !?
samirka myślę że ten wykres to tylko taki pomocniczy i nie daje 100 % pewności, przecież on opiera się tylko na teorii, a Ty w praktyce sama wiesz najlepiej co dzieje się z Twoim ciałem. Zaufaj sobie
Mam nadzieję że się udało i że @ do Ciebie nie przylecisamira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMeginka wrote:samira wrote:a ja zgłupiałam bo dziś wykres wyznaczył mi owu na 12.01 a wszystko na ziemi i niebie wskazuje że była 7-8 i być tu mądrym !?
samirka myślę że ten wykres to tylko taki pomocniczy i nie daje 100 % pewności, przecież on opiera się tylko na teorii, a Ty w praktyce sama wiesz najlepiej co dzieje się z Twoim ciałem. Zaufaj sobie
Mam nadzieję że się udało i że @ do Ciebie nie przyleci
też mam taką nadzieję :*
tak też go traktuję ,tylko głośno myślę hehe
Meginka lubi tę wiadomość