X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne STYCZNIOWE STARANIA
Odpowiedz

STYCZNIOWE STARANIA

Oceń ten wątek:
  • aniczka Autorytet
    Postów: 347 200

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    aniczka wrote:
    ja tez mam dobry humor wykres pokazal plodny dzien wiec zaczynam dzialac ale najpierw ciepla kapiel i do lozeczka hehe a pozatym bola mnie sutki jak nigdy jestem ciekawa czy to ma zwiazek z nadchodzaca owulacja ?czy wy tez tak macie?

    na pewno ,ja też miałam wrażliwe sutki :P i ciągnęło troszkę !! w podbrzuszu i jajnikach ...

    tylko dziwi mnie ze dopiero teraz mam takie objawy bolace piersi mialam raz w ciazy nawet jak mam okres to oprocz lekkiego pobolewania w podbrzuszu nie czuje nic wiec troszke mnie to zastanawia przed owulka tez nigdy nie mialam zadnych objawow gdyby nie moj maz to bym nawet nie wiedziala ze mam owulacje kiepska zawsze z matmy bylam moj umysl jest czysto humanistyczny hehe wiec moj mezulek robi wyliczenia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2013, 19:40

    samira lubi tę wiadomość

    5abe315c267b0d904e208c54b912507e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniczka wrote:
    samira wrote:
    aniczka wrote:
    ja tez mam dobry humor wykres pokazal plodny dzien wiec zaczynam dzialac ale najpierw ciepla kapiel i do lozeczka hehe a pozatym bola mnie sutki jak nigdy jestem ciekawa czy to ma zwiazek z nadchodzaca owulacja ?czy wy tez tak macie?

    na pewno ,ja też miałam wrażliwe sutki :P i ciągnęło troszkę !! w podbrzuszu i jajnikach ...

    tylko dziwi mnie ze dopiero teraz mam takie objawy bolace piersi mialam raz w ciazy nawet jak mam okres to oprocz lekkiego pobolewania w podbrzuszu nie czuje nic wiec troszke mnie to zastanawia przed owulka tez nigdy nie mialam zadnych objawow gdyby nie moj maz to bym nawet nie wiedziala ze mam owulacje kiepska zawsze z matmy bylam moj umysl jest czysto humanistyczny hehe wiec moj mezulek robi wyliczenia

    ja też nie miałam nigdy takich objawów przed owu bo może jej w ogóle nie było...a teraz stres się włącza bo w sobotę termin @ a czuję nerwowość i wrażliwe sutki,i głodomorra się się pojawia... i boję się ze znów zonk ehhh ten nasz mózg...,niby nic nie przesądzone ale...a i wydaje mi się ze syfków troszkę wyszło...hymmm...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2013, 19:49

  • aniczka Autorytet
    Postów: 347 200

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    aniczka wrote:
    samira wrote:
    aniczka wrote:
    ja tez mam dobry humor wykres pokazal plodny dzien wiec zaczynam dzialac ale najpierw ciepla kapiel i do lozeczka hehe a pozatym bola mnie sutki jak nigdy jestem ciekawa czy to ma zwiazek z nadchodzaca owulacja ?czy wy tez tak macie?

    na pewno ,ja też miałam wrażliwe sutki :P i ciągnęło troszkę !! w podbrzuszu i jajnikach ...

    tylko dziwi mnie ze dopiero teraz mam takie objawy bolace piersi mialam raz w ciazy nawet jak mam okres to oprocz lekkiego pobolewania w podbrzuszu nie czuje nic wiec troszke mnie to zastanawia przed owulka tez nigdy nie mialam zadnych objawow gdyby nie moj maz to bym nawet nie wiedziala ze mam owulacje kiepska zawsze z matmy bylam moj umysl jest czysto humanistyczny hehe wiec moj mezulek robi wyliczenia

    ja też nie miałam nigdy takich objawów przed owu bo może jej w ogóle nie było...a teraz stres się włącza bo w sobotę termin @ a czuję nerwowość i wrażliwe sutki,i głodomorra się się pojawia... i boję się ze znów zonk ehhh ten nasz mózg...,niby nic nie przesądzone ale...a i wydaje mi się ze syfków troszkę wyszło...hymmm...

    ja jestem juz dwa tygodnie po okresie mam regularne okresy wiec nastepny dopiero 1 lutego wiec to nie to ale moze faktycznie wczesniej mialam cykle bezowulacyjne a teraz wkoncu sie doczekalam

    5abe315c267b0d904e208c54b912507e.png
  • aniczka Autorytet
    Postów: 347 200

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam jeszcze jedno pytanko czy jezeli moj wykres pokazuje dni plodne ale jeszcze nie okreslil owulacji to znaczy ze mam sie bzyku bzyku codziennie az do owu czy lepiej sie wstrzymac az do dnia owulacji kurna chatka ja to ładnie zielona jestem w tym temacie poradzcie cos

    5abe315c267b0d904e208c54b912507e.png
  • aniczka Autorytet
    Postów: 347 200

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spicie czy co bo tak tu cicho ze slysze swoje mysli hehe

    5abe315c267b0d904e208c54b912507e.png
  • agaciaz Przyjaciółka
    Postów: 61 56

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniczka myślę że codziennie albo co drugi dzień, żeby nie przegapić momentu ;)

    20121212580114.png
    lcvo2ph.png
  • aniczka Autorytet
    Postów: 347 200

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaciaz wrote:
    Aniczka myślę że codziennie albo co drugi dzień, żeby nie przegapić momentu ;)

    dzieki wybrobuje najpierw metode codzienna jak nie wyjdzie to w nast cyklu co drugi dzien moze cos ustrzele tylko czy ten moj biedulek to wytrzyma hehe

    5abe315c267b0d904e208c54b912507e.png
  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mindusia wrote:
    Mała ja tez planuje na dniach odwiedzić psychologa, czuje że bez dobrego psychologa się nie obejdzie.Cała nadzieja w dobrym psychologu, chociaż jak ja to mówie życiowy pechowiec ze mnie i w swoim życiu trafiałam na samych beznadziejnych psychologów, którzy nie potrafili mi w ogóle pomóc.
    Dzwoniłam też wczoraj do mojej pani gin chciałam aby mi wypisała skierowanie na badania te przed ciążą, to zleciła tylko wykonanie toksoplazmozy. Mówiła że reszta badań mi nie jest potrzebna, bo jestem zdrowa.

    Hej, spróbuj bardzo pomaga :) Moj m mnie wspiera, to tez ważne. Ja juz po prostu nie radziłam sobie, cóż z tego ze powiedziałam przyjaciólce, czy mezwoi, skoro sama nie umiałam sobie poradzic, i już byłam tak wyczerpana...;-(
    A teraz wreszcie sie uśmiecham:) Naprwdę warto, wg mnie to naprawde nie żaden wstyd, ale u nas w tej miescinie to zaraz by było "łoooooooooo", wiec nie mowie prawie nikomu nie dlatego ze sie boje ale ludzie są rwedni i lubia patrzec jak ktos cierpi...niestety.

  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mindusia wrote:
    ula84 to zupełnie tak jakbym czytała o sobie. My zaczęliśmy starania z mężem zaraz po ślubie czyli w październiku tamtego roku i do tej pory nic.
    Ja już normalnie nie mam siły na dalsze starania, jestem po prostu już tym wszystkim zdołowana. Mówie do męża a mąż cały czas tylko powtarza że się uda nam. Co cykl to coraz gorzej to wszystko znoszę. A jak widzę dookoła kobiety w ciąży albo z dziećmi to łza w oku się kręci.

    Mindusia 4 cykl staran? bo sie pogubiłam...

  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak...hmm...coś chyba każda szaraczka już zajęta :-)
    Hehehe a Ja już po...poszczeniu przez@ :-p a m śpi już jak suseł :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2013, 21:41

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eavonne wrote:
    Co sie dzieje z wykresem kiedy kobieta zaciazy??

    w początkowej fazie ciąży szyjka się robi twarda i zamyka się, śluz robi się kremowy (działanie progesteronu), temperatura utrzymuje się na poziomie około 37 st., faza lutealna (po owulacji) trwa ponad 18 dni i nie dostaje się miesiączki, choć mogą w tym czasie wystąpić plamienia - tyle teorii
    oczywiście takie objawy mogą mieć zupełnie inną przyczynę... np. przyczyną spóźniającej się @ powstanie torbieli...

  • mindusia Autorytet
    Postów: 668 435

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała wrote:
    mindusia wrote:
    ula84 to zupełnie tak jakbym czytała o sobie. My zaczęliśmy starania z mężem zaraz po ślubie czyli w październiku tamtego roku i do tej pory nic.
    Ja już normalnie nie mam siły na dalsze starania, jestem po prostu już tym wszystkim zdołowana. Mówie do męża a mąż cały czas tylko powtarza że się uda nam. Co cykl to coraz gorzej to wszystko znoszę. A jak widzę dookoła kobiety w ciąży albo z dziećmi to łza w oku się kręci.

    Mindusia 4 cykl staran? bo sie pogubiłam...

    Tak zgadza się dopiero 4 albo aż 4 cykl starań zależy jak na to patrzeć.
    Dla kogoś to może być mało, dla mnie to cała wieczność

    m3sx3e3ky5bi25o3.png
    https://www.maluchy.pl/ci-67721.png
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniczka wrote:
    mam jeszcze jedno pytanko czy jezeli moj wykres pokazuje dni plodne ale jeszcze nie okreslil owulacji to znaczy ze mam sie bzyku bzyku codziennie az do owu czy lepiej sie wstrzymac az do dnia owulacji kurna chatka ja to ładnie zielona jestem w tym temacie poradzcie cos

    Aniczka, nie czekaj na wstrzelenie się w owu, bo organizm może spłatać Ci figla, owu będzie wcześniej i okaże się, że przegapiłaś okazję i cykl zmarnowany. Serduchujcie od momentu zauważenia płodnego śluzu. Ja obrałam strategię co 2 dni. Powodzenia :)

    aniczka lubi tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mindusia wrote:
    Mała wrote:
    mindusia wrote:
    ula84 to zupełnie tak jakbym czytała o sobie. My zaczęliśmy starania z mężem zaraz po ślubie czyli w październiku tamtego roku i do tej pory nic.
    Ja już normalnie nie mam siły na dalsze starania, jestem po prostu już tym wszystkim zdołowana. Mówie do męża a mąż cały czas tylko powtarza że się uda nam. Co cykl to coraz gorzej to wszystko znoszę. A jak widzę dookoła kobiety w ciąży albo z dziećmi to łza w oku się kręci.

    Mindusia 4 cykl staran? bo sie pogubiłam...

    Tak zgadza się dopiero 4 albo aż 4 cykl starań zależy jak na to patrzeć.
    Dla kogoś to może być mało, dla mnie to cała wieczność

    Hej. Pewnie z 1 dzieciątkiem:) Heh jakbym widziała siebie przy 1 ciąży. Była zamotana i chyba po 3 razie beczałam non stop przez kolejne 3 m. Po 6 cyklu z niczym poszłam do gina, i zaraz chyba za 2 miesiace zaciązyłam. Ale ja miała 1 fart- w badaniu wtdy akurat miałam owulacje i jajeczko było uwolnione, i kazał działac, to poleciałam do domu i dorazu. :) Teraz tez mam 4 cykl i jeszcze cieżko ale uzbrajam sie w cierpliwość, nerwy strasznie w tym przeszkadzają. Mało nie mało, każda kobietka jednak nawet jak czyta o tym, że inna stara sie ponad rok, a inna tylko miesiac, po 3-4 cyklach mysli czy z nia wszystko ok...nie ma na to siły...Życzę powodzonka, ja mam 8 dc...


    ...........AAAA I PYTANKO...........Z OBSERWOWANIA JEDNAK TE CYKLE MAM RÓŻNE:) ALE WG MNIE I WCZEŚNIEJ MIAŁAM MAX 28. PO WYKRESACH MAM 26, 27, 28- A OSTATNI 30 (PRZY CZYM MIAŁAM STRESY, ANTYBIOTYK OD RWANIA 8 MKI ITD) WIEC MYŚLĘ ŻE OD TEGO. NA TEJ PODSTAWIE OD KIEDY ZACZĄĆ TESTY OVU ŻEBY NIE PRZEGAPIĆ?? MOŻE JUZ?? TAM TESTY NIE PROBLEM MAM 10 JAK COŚ TO KUPIE KOLEJNE ;-PI TU PROSZĘ O RADE:)

  • mindusia Autorytet
    Postów: 668 435

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała możesz zacząć testować od dziś aby nie przegapić TEGO momentu.
    Lepiej zacząć wcześniej testować :) Jak masz na tyle testów to jak najbardziej

    m3sx3e3ky5bi25o3.png
    https://www.maluchy.pl/ci-67721.png
  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mindusia wrote:
    Mała możesz zacząć testować od dziś aby nie przegapić TEGO momentu.
    Lepiej zacząć wcześniej testować :) Jak masz na tyle testów to jak najbardziej

    Hehe nom, zatestowałam:-) Raczej negatywny, Ja 1 wszy miesiąc tak poważnie teraz z testami ale tamtej 2 giej kreseczki prawie widać nie było :-)
    Nic, w tym cyklu ruszam do boju i minimum przytulanko co 2 gi dzień...:-) Mąż będzie w szoku :-)
    Moj M wychodzi z zasady jak ma byc to będzie, choc przez jakies 3 m był na nie, po 1 wszej ciązy. Teraz chyba lepiej, ale absolutnie nie powie wprost staramy się, tylko nawet wczoraj jak ma byc to będzie, ale przeciez sie nie staramy...:-) Ehhh Ci faceci:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2013, 11:57

    samira lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja zgłupiałam bo dziś wykres wyznaczył mi owu na 12.01 a wszystko na ziemi i niebie wskazuje że była 7-8 i być tu mądrym !? :O

    Meginka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja myślę ze owulkę powinien wyznaczyć mi w dniu najniższej tempki a najniższą miałam 20dc czyli 7.01 a potem wzrost co świadczy o tym ze prawdopodobnie była ..ehhh

    a jak na swoim naciskam na ten dzień żeby coś poprawić to niekiedy mi pisze czy chcę ten dzień zaznaczyć jako owu ale jak to sama zrobię to coś tam coś tam ....bo on to wyznacza na podstawie wielu czynników ale tego dnia gdzie sądzę że była to by się zgadzało z tymi objawami moimi ehhh...i być tu mądrym.. ovufriend swoje a ja swoje ;)

    Meginka lubi tę wiadomość

  • Meginka Autorytet
    Postów: 1335 1402

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    a ja zgłupiałam bo dziś wykres wyznaczył mi owu na 12.01 a wszystko na ziemi i niebie wskazuje że była 7-8 i być tu mądrym !? :O

    samirka myślę że ten wykres to tylko taki pomocniczy i nie daje 100 % pewności, przecież on opiera się tylko na teorii, a Ty w praktyce sama wiesz najlepiej co dzieje się z Twoim ciałem. Zaufaj sobie :)
    Mam nadzieję że się udało i że @ do Ciebie nie przyleci :)

    samira lubi tę wiadomość

    2013💙👶
    2017 cb
    2018❤👶
    2022 cb
    04.02 ⏸
    24.02 wizyta(6+3)-mamy ❤
    17.03 kolejna wizyta
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meginka wrote:
    samira wrote:
    a ja zgłupiałam bo dziś wykres wyznaczył mi owu na 12.01 a wszystko na ziemi i niebie wskazuje że była 7-8 i być tu mądrym !? :O

    samirka myślę że ten wykres to tylko taki pomocniczy i nie daje 100 % pewności, przecież on opiera się tylko na teorii, a Ty w praktyce sama wiesz najlepiej co dzieje się z Twoim ciałem. Zaufaj sobie :)
    Mam nadzieję że się udało i że @ do Ciebie nie przyleci :)

    też mam taką nadzieję :) :*

    tak też go traktuję ,tylko głośno myślę hehe :P

    Meginka lubi tę wiadomość

‹‹ 52 53 54 55 56 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ