STYCZNIOWE STARANIA
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja nie wiem co szie dzieje , nie mieszczę się w ubrania
W spodnie nie mogę się zmieścić, ktore do niedawan były dobre, rozumiem, że po owulacji się puchnie, ale żeby aż tak ?
Piersi mam wielkie , nadęte ale bezbolesne w ogóle.... nie wiem c się dzieje, ale strasznie spuchłam i źle sie z tym czuję, bo tak nagle i aż tyle . Nie miałam aż tak źle jeszcze
??Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2013, 09:53
-
иιєиσямαℓиα wrote:Meginka wrote:witam Was dziewczynki, ostatnio się mało udzielałam, ale wczoraj jakoś nie miałam siły na to. Byłam u gina... tak w skrócie dowiedziałam się:
- prawdopodobnie mam PCO, ale jak będą wyniki badań, to dokładnie potwierdzi na następnej wizycie,
- zrobiłam badanie krwi na FSH, ale jeszcze nie ma wyników
- prawdopodobnie mam cykle bezowulacyjne
- mam brać do @ luteinę, a po @ clostilbegyt
- no i jak wezmę clo, to się zgłosić do gina.
Super, nie??
Jak się dowiedziałam o tym PCO, to się strasznie wystraszyłam, ale gin mnie uspokoił, mówił że marnie się to leczy ale w ciążę można zajść i na pewno damy sobie z tym radę i żebym się nie martwiła. No ale jak tu się nie martwic! Mówił jeszcze że trzeba wywołać owulację i takie leczenie może trochę potrwać i żebym się nie zniechęcała po pierwszym nieudanym cyklu, łatwo mu mówić...
Czyli ten cykl nie będzie owocny, bo nie było owulki.
Wczoraj pół nocy nie mogłam spać, bo głupie myśli mi nie dawały spokoju. Nie wiem co z tego będzie.... ehhh
Nie martw się głowa do góry! Mam koleżankę, po ok. roku leczenia udało się jej zajść w ciąże i rodziła w ubiegłym rok, także spokojnie meginka. Czekaj na wyniki badań. Ja proponuję zebys rozszerzyła diagnosytykę. PCO ma wiele żródeł. M.in insulinoodporność. Ma ktoś u ciebie cukrzyce w rodzinie?
Trzeba by było zrobić krzywą glukozow-insulinową.
Przydało by sie wykonać badanie testosteronu i androstendionu (3-5 dc), zaburzenia tych hormonów też wpływają na PCO.
Warto to sprawdzić, żeby wykluczyć przyczynę PCO.
Nie ma nikt w rodzinie cukrzycy, wiesz na razie poczekam na wizytę u gina, nie będę sama na razie nic działać. Mam zacząć brać clo 5 dni po @, przez 5 dni, a potem się zgłosić do gina, chyba mi wypadnie wizyta w walentynki. No i zobaczymy wtedy co powie. Już się przygotowałam, że takie leczenie może trwać, więc muszę uzbroić się w cierpliwość... -
иιєиσямαℓиα wrote:a ja nie wiem co szie dzieje , nie mieszczę się w ubrania
W spodnie nie mogę się zmieścić, ktore do niedawan były dobre, rozumiem, że po owulacji się puchnie, ale żeby aż tak ?
Piersi mam wielkie , nadęte ale bezbolesne w ogóle.... nie wiem c się dzieje, ale strasznie spuchłam i źle sie z tym czuję, bo tak nagle i aż tyle . Nie miałam aż tak źle jeszcze
??
no słyszałam, że od hormonów się puchnie, ale żeby aż tak???
To ja aż się boję jak będę wyglądać, i tak już powinnam parę kilo zrzucić. -
иιєиσямαℓиα wrote:gocha04 wrote:samira wrote:na poprzedniej stronie dałam wzmiankę o duphastonie (hehe rymło mi się )czytała która !? ;P
tak tak Samirka ja czytałam, ale tak jak odpisałam иιєиσямαℓиej na mój chłopski rozum to progesteron wydziela ciałko żółte, które powstaje w wyniku pęknięcia pęcherzyka (po owulacji) i to ono wydziela progesteron i podtrzymuje i "karmi" przyszłą fasolke. To jak można dostarczać organizmowi wcześniej progesteron i nie zaburzać gospodaki hormonalnej?
ale w jakim sensie wcześniej dostarczać progesteron ?
nie rozumiem
w sensie, że nie zawsze owulacja musi wystąpić do 16dc jak ma się cykle od 27 do 36 dni.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
иιєиσямαℓиα nie chce ci robić głupiej nadziei że tak powiem, ale ja myślę że to jednak nie od hormonów tak puchniesz tylko obstawiałabym raczej inną opcję i tej drugiej opcji będe się raczej trzymać. Wykres masz piękny, nawet ja takiego nigdy nie miałam, do tego to puchnięcie jak to określasz, no,ale już nic więcej nie mówie :p żeby nie zapeszać. Tylko trzymam kciukianiczka lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:Mała wrote:Meginka wrote:witam Was dziewczynki, ostatnio się mało udzielałam, ale wczoraj jakoś nie miałam siły na to. Byłam u gina... tak w skrócie dowiedziałam się:
- prawdopodobnie mam PCO, ale jak będą wyniki badań, to dokładnie potwierdzi na następnej wizycie,
- zrobiłam badanie krwi na FSH, ale jeszcze nie ma wyników
- prawdopodobnie mam cykle bezowulacyjne
- mam brać do @ luteinę, a po @ clostilbegyt
- no i jak wezmę clo, to się zgłosić do gina.
Super, nie??
Jak się dowiedziałam o tym PCO, to się strasznie wystraszyłam, ale gin mnie uspokoił, mówił że marnie się to leczy ale w ciążę można zajść i na pewno damy sobie z tym radę i żebym się nie martwiła. No ale jak tu się nie martwic! Mówił jeszcze że takie leczenie może trochę potrwać i żebym się nie zniechęcała po pierwszym nieudanym cyklu, łatwo mu mówić...
Czyli ten cykl nie będzie owocny, bo nie było owulki.
Wczoraj pół nocy nie mogłam spać, bo głupie myśli mi nie dawały spokoju. Nie wiem co z tego będzie.... ehhh
Będzie dobrze
Ja mam doła chyba 5 metrowego. Mojemu Ma nagle się odwidziało i na chwile obecną nie chce mieć dzieci, jak to usłyszałam, to zamarłam, wczoraj była taka kłótnia, że masakra, i wiem tyle, że już przytulanek w tym miesiącu nie będzie Wczoraj jakoś jeszcze wyszło, ale to chyba ostatnie na pogodzenie i chyba rozluźnienie atmosfery
okropni są ci faceci!
Powiedz mu , że ty nie bedziesz brała tabletek anty i tyle
HE ALE JA NIE BIORĘ Jakoś było z zabezpieczeniem , o 4 miesięcy bez, Bo Ja się naprawdę musiałam przełamać ogólnie. Nawet 4 m temu nie o dziecko aż tak chodziło. Jak już sobie poszło, to wczoraj BUM. Bo możemy ale 3-4 razy do końca tam zaraz po @, potem bez ale nie do końca, bo on nie chce mieć dzieci, dobrze, że dodał narazie, bo bym nie wiem chyba całą noc nie spała. Odbiło i już.
Ale jak nie będzie do końca, a jednak będzie ciąża (no bo przecież przerywany nie gwarantuje "nie") no to ok, no wodę mi z mózgu robi. Nie no muszę się przewietrzyć bo siedzę i beczę, nawet z małą nie mam siły się bawić... Dobrze, że dziadki na dole to z nią posiedzą -
Meginka wrote:иιєиσямαℓиα wrote:a ja nie wiem co szie dzieje , nie mieszczę się w ubrania
W spodnie nie mogę się zmieścić, ktore do niedawan były dobre, rozumiem, że po owulacji się puchnie, ale żeby aż tak ?
Piersi mam wielkie , nadęte ale bezbolesne w ogóle.... nie wiem c się dzieje, ale strasznie spuchłam i źle sie z tym czuję, bo tak nagle i aż tyle . Nie miałam aż tak źle jeszcze
??
no słyszałam, że od hormonów się puchnie, ale żeby aż tak???
To ja aż się boję jak będę wyglądać, i tak już powinnam parę kilo zrzucić.
ostatnio też jakaś spuchnięta się czuję i brzucha mi wywaliło. W ciąży nie jestem, chyba że w spożywczej. Trzeba chyba hula-hop odkurzyć i pokręcić troche:)
Może woda zalega w organiźmnie.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
gocha04 wrote:иιєиσямαℓиα wrote:gocha04 wrote:samira wrote:na poprzedniej stronie dałam wzmiankę o duphastonie (hehe rymło mi się )czytała która !? ;P
tak tak Samirka ja czytałam, ale tak jak odpisałam иιєиσямαℓиej na mój chłopski rozum to progesteron wydziela ciałko żółte, które powstaje w wyniku pęknięcia pęcherzyka (po owulacji) i to ono wydziela progesteron i podtrzymuje i "karmi" przyszłą fasolke. To jak można dostarczać organizmowi wcześniej progesteron i nie zaburzać gospodaki hormonalnej?
ale w jakim sensie wcześniej dostarczać progesteron ?
nie rozumiem
w sensie, że nie zawsze owulacja musi wystąpić do 16dc jak ma się cykle od 27 do 36 dni.
a tak, to dlatego zaleca się brać progesteron 2 dni po potwierdzonej owulacji.
Jak masz owu 14 dc to dlatego progesteron bieżesz 16 dc, jeżeli komuś owu wypada 18dc to progwesteron bieże się od 20dc.
Ja 17 miałam potwierdzoną usg owulację, że była prawdopodobnie 16.01, bo na usg widać było, że na pewno nie było owulacji w dniu badania czyli 17.01, więc wieczorem już wzięłam jedną tabletkę duphastonu, bo tak kazała ginka . -
mindusia wrote:иιєиσямαℓиα nie chce ci robić głupiej nadziei że tak powiem, ale ja myślę że to jednak nie od hormonów tak puchniesz tylko obstawiałabym raczej inną opcję i tej drugiej opcji będe się raczej trzymać. Wykres masz piękny, nawet ja takiego nigdy nie miałam, do tego to puchnięcie jak to określasz, no,ale już nic więcej nie mówie :p żeby nie zapeszać. Tylko trzymam kciuki
to trzymaj kciki mocno , ja jakoś nie chcę w to wierzyć... czy to w ogóle mogło być możliwe... chociaż z drugiej strony obiecałam mężowi prezent na imieniny 29.09 więc będę zwykłą świnią, jak nie dotrzymam słowa
Najszersza jestem w biuście i udach.... potwornie źle się z tym czuję . Dżinsy ktore kupiłam w czerwcu jak zaszłam w ciążę , bo już wtedy spuchłam i w nic się nie mieścilam, nie włażą mi na tyłek teraz .
Jeżeli to z powodu o którym piszesz to świetnie, ale jeżeli z jakiegoś innego to totalna porażka .
Obawiam się, że temp. jest złudna bo biorę duphaston -
Meginka wrote:иιєиσямαℓиα wrote:Meginka wrote:witam Was dziewczynki, ostatnio się mało udzielałam, ale wczoraj jakoś nie miałam siły na to. Byłam u gina... tak w skrócie dowiedziałam się:
- prawdopodobnie mam PCO, ale jak będą wyniki badań, to dokładnie potwierdzi na następnej wizycie,
- zrobiłam badanie krwi na FSH, ale jeszcze nie ma wyników
- prawdopodobnie mam cykle bezowulacyjne
- mam brać do @ luteinę, a po @ clostilbegyt
- no i jak wezmę clo, to się zgłosić do gina.
Super, nie??
Jak się dowiedziałam o tym PCO, to się strasznie wystraszyłam, ale gin mnie uspokoił, mówił że marnie się to leczy ale w ciążę można zajść i na pewno damy sobie z tym radę i żebym się nie martwiła. No ale jak tu się nie martwic! Mówił jeszcze że trzeba wywołać owulację i takie leczenie może trochę potrwać i żebym się nie zniechęcała po pierwszym nieudanym cyklu, łatwo mu mówić...
Czyli ten cykl nie będzie owocny, bo nie było owulki.
Wczoraj pół nocy nie mogłam spać, bo głupie myśli mi nie dawały spokoju. Nie wiem co z tego będzie.... ehhh
Nie martw się głowa do góry! Mam koleżankę, po ok. roku leczenia udało się jej zajść w ciąże i rodziła w ubiegłym rok, także spokojnie meginka. Czekaj na wyniki badań. Ja proponuję zebys rozszerzyła diagnosytykę. PCO ma wiele żródeł. M.in insulinoodporność. Ma ktoś u ciebie cukrzyce w rodzinie?
Trzeba by było zrobić krzywą glukozow-insulinową.
Przydało by sie wykonać badanie testosteronu i androstendionu (3-5 dc), zaburzenia tych hormonów też wpływają na PCO.
Warto to sprawdzić, żeby wykluczyć przyczynę PCO.
Nie ma nikt w rodzinie cukrzycy, wiesz na razie poczekam na wizytę u gina, nie będę sama na razie nic działać. Mam zacząć brać clo 5 dni po @, przez 5 dni, a potem się zgłosić do gina, chyba mi wypadnie wizyta w walentynki. No i zobaczymy wtedy co powie. Już się przygotowałam, że takie leczenie może trwać, więc muszę uzbroić się w cierpliwość...
jasne sama nie
Ale możesz zasugerować lekarzowi... Moja endo sama drążyła temat ewentualnych zaburzen owulacji i proponowała badania. Zleciłą mi nawet zbadać poziom wit. D3 i wiecie że mam niedobór ...calkiem spory. -
gocha04 wrote:Meginka wrote:иιєиσямαℓиα wrote:a ja nie wiem co szie dzieje , nie mieszczę się w ubrania
W spodnie nie mogę się zmieścić, ktore do niedawan były dobre, rozumiem, że po owulacji się puchnie, ale żeby aż tak ?
Piersi mam wielkie , nadęte ale bezbolesne w ogóle.... nie wiem c się dzieje, ale strasznie spuchłam i źle sie z tym czuję, bo tak nagle i aż tyle . Nie miałam aż tak źle jeszcze
??
no słyszałam, że od hormonów się puchnie, ale żeby aż tak???
To ja aż się boję jak będę wyglądać, i tak już powinnam parę kilo zrzucić.
ostatnio też jakaś spuchnięta się czuję i brzucha mi wywaliło. W ciąży nie jestem, chyba że w spożywczej. Trzeba chyba hula-hop odkurzyć i pokręcić troche:)
Może woda zalega w organiźmnie.
ja wczoraj juz kreciłam pół godziny -
иιєиσямαℓиα wrote:gocha04 wrote:иιєиσямαℓиα wrote:gocha04 wrote:samira wrote:na poprzedniej stronie dałam wzmiankę o duphastonie (hehe rymło mi się )czytała która !? ;P
tak tak Samirka ja czytałam, ale tak jak odpisałam иιєиσямαℓиej na mój chłopski rozum to progesteron wydziela ciałko żółte, które powstaje w wyniku pęknięcia pęcherzyka (po owulacji) i to ono wydziela progesteron i podtrzymuje i "karmi" przyszłą fasolke. To jak można dostarczać organizmowi wcześniej progesteron i nie zaburzać gospodaki hormonalnej?
ale w jakim sensie wcześniej dostarczać progesteron ?
nie rozumiem
w sensie, że nie zawsze owulacja musi wystąpić do 16dc jak ma się cykle od 27 do 36 dni.
a tak, to dlatego zaleca się brać progesteron 2 dni po potwierdzonej owulacji.
Jak masz owu 14 dc to dlatego progesteron bieżesz 16 dc, jeżeli komuś owu wypada 18dc to progwesteron bieże się od 20dc.
Ja 17 miałam potwierdzoną usg owulację, że była prawdopodobnie 16.01, bo na usg widać było, że na pewno nie było owulacji w dniu badania czyli 17.01, więc wieczorem już wzięłam jedną tabletkę duphastonu, bo tak kazała ginka .
no właśnie i o to mi cały czas chodzi, że progesteron w postaci duphastonu może owulację zachamować jeżeli weźmie się go za wczesnie. Dzięki:)
chyba dziś też zacznę kręcić👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
dzien dobry drogie panie no jak tam dzisiaj? ja cholercia przespalam mierzenie tempki dzisiaj, ale zmierzylam dwie godziny pozniej bylo 36.9 slyszalam, ze sie to koryguje, ale czy to jest wiarygodne?Endometrioza IV stopnia
13.05.2014 - laparotomia, usuniecie torbieli i ognisk endometriozy, udroznienie jajowodow, plastyka jajowodow i jajnikow.
Za 6 miesiecy staranka
-
Hej!!!
Obiecałam sobie w tym cyklu się nie nakręcać, więc nie pisałam na forum, ale za to pilnie podczytywałam!!!
Dziewczyny, mi w tym cyklu się udało, jestem w ciąży!!!!!!!!!!
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie, kciuki i za to że byłyście!!!
Teraz ja trzymam kciuki, za Was wszystkie!!!
Całuski!!!
agula, Kaczka86, иιєиσямαℓиα, mala29_, maja2024, KaRa lubią tę wiadomość
„Cierpliwości wiele trzeba;
Niech się dzieje wola Nieba.” (Z nią się zawsze zgadzać trzeba) -
cześć dziewczyny, mnie od poniedziałku strasznie brzuch boli, choćbym miała @, już nie wyrabiam, mam dość,mam wrażenie, że w tym cyklu znowu lipa
agula, tak z korekcją jest wiarygodnie tylko musisz wiedzieć kiedy się dodaje, a kiedy się odejmuje i ileagula lubi tę wiadomość