Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc.
Ja dzisiaj bylam upuscic krwi na bete mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze to was zawirusuje ciazowo
Ja tego zelu tez uzywalam w aplikatorach to byl 2cs z nim ale czy dzieki temu sie udalo to sie nie dowiem
Pozdrawiam serdecznie
Gosia1989, spioch lubią tę wiadomość
-
chętnie złapie takie wiruskaFruska wrote:Czesc.
Ja dzisiaj bylam upuscic krwi na bete mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze to was zawirusuje ciazowo
Ja tego zelu tez uzywalam w aplikatorach to byl 2cs z nim ale czy dzieki temu sie udalo to sie nie dowiem
Pozdrawiam serdecznie
-
sloneczkowa mama wrote:Dziś 31 dc okres za dwa dni chyba.
Wczoraj ginekolog raczej nadziei we mnie nie zasial więc wyglądam na @. Już się z tym pogodziłam
a jakie endometrium Ci wyszło?
12.03.2009 Córcia
19.02.2018 (*)9tydz
11.02.2019 Synek 34 tydz
07.2020 (*)7tydz
12.2020(*)CB
4.01 II (12dpo) beta HCG 18,200
7.01 (15dpo) beta HCG 88,90
9.01 (17dpo) beta HCG 268 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHmm myślę sloneczkowa mama ze skoro masz jednego szkraba to ja bym poświęciła jej mnóstwo uwagi której potem braknie przy drugim dzidziusiu. Oderwała myśli od starań zajela głowę. Myślę ze takie nastawienie mocne na dziecko nie pomaga. Wiem ze to trudno mówić bo sama mam wzloty i upadki. Dwa dni temu lezalam juz w łóżku z mężem i łzy leciały mi ciurkiem bo czulam ze sie nie udało. Znowu. No cóż trzeba walczyć dalej. My jesteśmy jeszcze we dwójkę wiec ciężko mi oderwać myśli i zająć sie czymś ale gdybym miała juz dzidzie to staralabym sie oderwać myśli i poświęciła jej więcej czasu niż dotąd
sloneczkowa mama, Pchelkaaa, marciaa, Lola83, Lady Savage, dobuska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Oficjalnie możecie mi @ wpisać. Dziękuję.
-
nick nieaktualnyspioch wrote:Hmm myślę sloneczkowa mama ze skoro masz jednego szkraba to ja bym poświęciła jej mnóstwo uwagi której potem braknie przy drugim dzidziusiu. Oderwała myśli od starań zajela głowę. Myślę ze takie nastawienie mocne na dziecko nie pomaga. Wiem ze to trudno mówić bo sama mam wzloty i upadki. Dwa dni temu lezalam juz w łóżku z mężem i łzy leciały mi ciurkiem bo czulam ze sie nie udało. Znowu. No cóż trzeba walczyć dalej. My jesteśmy jeszcze we dwójkę wiec ciężko mi oderwać myśli i zająć sie czymś ale gdybym miała juz dzidzie to staralabym sie oderwać myśli i poświęciła jej więcej czasu niż dotąd
niestety to tak nie działa. nie da sie albo ja nie umiem -
nick nieaktualny
-
Hopeless, nie lubię
Sloneczkowa, dziewczyny mają rację. Do tego nie nakrecalabym się za wcześnie bo wtedy nasza psychika sama płata figle i podsuwa nam "objawy". Wiem że nie jest łatwo wyczekiwac terminu jak się stara ale trochę luzu jest potrzebne
-
Tez nie przepadam ale to był cykl bezowulacyjny, myślę że po biochemie. Dobrze ze był taki krótki.marciaa wrote:Hopeless, nie lubię
Sloneczkowa, dziewczyny mają rację. Do tego nie nakrecalabym się za wcześnie bo wtedy nasza psychika sama płata figle i podsuwa nam "objawy". Wiem że nie jest łatwo wyczekiwac terminu jak się stara ale trochę luzu jest potrzebne -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
