Styczniowe testowanie, czyli szczęśliwy początek Nowego Roku :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
motylek1909 wrote:Ignissa działaj i już
motylek1909, Nona lubią tę wiadomość
Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
Ounai wrote:Moja droga, wszystko Tobą w jak najlepszym porządku. Wszystkie obawy są normalne. Ja jak urodziłam syna też miałam wyrzuty sumienia. Bo miała być wielka fala miłości, cudowne uczucia nie do opisania a ja mimo, że cieszyłam się byłam zadowolona ze położne zabrały mi go na noc i mogłam się wyspać. Teraz też czasem myślę sobie ze fajnie było bez dziecka, bo moglibyśmy polatac gdzieś swobodnie, poimprezowac, wyspać się w weekend. Ale za drugiej strony to nasza miłość największa i chyba jednak wolę już nie latać niż żeby go nie było.
No właśnie... Teraz już wiem, że to jest to czego naprawdę chce i już nie widzę żadnych przeszkód, ani praca, ani niedokończony dom, ani nic. Wiem, Że z tym wszystkim damy radę. I czekam tylko na ta kropkę...
Wiesz, koleżanki z dziećmi to takie tylko ochy i achy. Od żadnej nie usłyszałam tego co Ty,czy Angie mi napisalyscie, czyli, Że też mialyscie takie powiedzmy podobne myśli. Każda mówi, że mega się ucieszyła i ogólnie tylko szczęście i serduszka i blogo I raj. Doszłam więc do wniosku,że coś że mną nie tak, że jestem jakaś egoistka wielka... Że taka miałam pierwsz reakcje... Długo tlamscilam to w sobie... Ale cieszę się że to tutaj napisałam... Dziękuję.😘Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny,
Jestem nowa w tym wątku, dziś zrobiłam test 26 dc negatywny. Cierpliwość nie jest moja mocna strona. Był to pierwszy cykl po odstawieniu tabletek, przed miałam cykle 31 dni z owulka na 14/15 dzień. Przytulnek było co nie miara więc stwierdziłam, że po takich akcjach musi coś wyjść 😂 w 1 ciąże zaszłam za 1 razem, ale w 2016 miałam konizacje szyjki, co prawda każdy ginekolog twierdzi że super zrobiona i bardzo mi oszczedzili ale wiadomo jak to jest człowiek już róznie myśli. Kłuję mnie brzuch i bolą piersi, natomiast rok brałam tabsy więc rownie dobrze może to być przyczyną.
Pozdrawiam Was i życzę powodzenia.
PS to nie moja wina ze na testach jest napisane że można testować tydzień po owulacji 😂kkasia lubi tę wiadomość
-
Inaa89 wrote:A jeśli jeść sam owoc zamiast tabletek to ile tak dziennie zjadać? 🤔
Trzy plastry dojrzałego ananasa dzienniedmg11 lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Ignissa wrote:Cześć laski. Byłam u gin w sprawie HPV. Stwierdziła, że skoro to nie jest wysokoonkogenny wirus, to może nie warto tej szyjki ruszać, zwłaszcza że planuję ciążę. Z drugiej strony strach go zostawić, więc pobierzemy wycinek do badania histopatologicznego i wszystko będzie jasne. 12 mam podejść do niej do szpitala i będziemy zapisywać.
A tak z innej beczki, potrzebuję obiektywnego oka. Czy to pozytyw?
Jak najbardziej!!!Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
AsiaKK wrote:No właśnie... Teraz już wiem, że to jest to czego naprawdę chce i już nie widzę żadnych przeszkód, ani praca, ani niedokończony dom, ani nic. Wiem, Że z tym wszystkim damy radę. I czekam tylko na ta kropkę...
Wiesz, koleżanki z dziećmi to takie tylko ochy i achy. Od żadnej nie usłyszałam tego co Ty,czy Angie mi napisalyscie, czyli, Że też mialyscie takie powiedzmy podobne myśli. Każda mówi, że mega się ucieszyła i ogólnie tylko szczęście i serduszka i blogo I raj. Doszłam więc do wniosku,że coś że mną nie tak, że jestem jakaś egoistka wielka... Że taka miałam pierwsz reakcje... Długo tlamscilam to w sobie... Ale cieszę się że to tutaj napisałam... Dziękuję.😘
Ja 😍 moje dziecko nad życie. Nie wyobrażam sobie że mogłoby go nie być w naszym życiu. Każdego dnia jego obecność daje mi mnóstwo radości. Ale wiesz jak się cieszyłam jak poszedł do przedszkola a ja mogłam wrócić do pracy? Jak mogę go podrzucić babci i dziadka jechać na wesele sama z mężem to też się cieszę. I jak mam delegację to też, mimo, że wieczorem dzwonię z nim pogadać.
Tak to jest, że są lepsze i gorsze dni i to nic złego, że czasem człowiek się czegoś boi albo ma czegoś dość.motylek1909, AsiaKK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIgnissa wrote:Cześć laski. Byłam u gin w sprawie HPV. Stwierdziła, że skoro to nie jest wysokoonkogenny wirus, to może nie warto tej szyjki ruszać, zwłaszcza że planuję ciążę. Z drugiej strony strach go zostawić, więc pobierzemy wycinek do badania histopatologicznego i wszystko będzie jasne. 12 mam podejść do niej do szpitala i będziemy zapisywać.
A tak z innej beczki, potrzebuję obiektywnego oka. Czy to pozytyw?
Z niskoonkogennych HPV nie powstają zmiany idące w kierunku raka szyjki macicy, ale nie zaszkodzi pobrać podczas kolposkopi wycinek do badania.
Swoją drogą - miałaś test na HPV, tak? A robiłaś CinTec Plus? -
nick nieaktualnyFi0lecik wrote:Hej dziewczyny,
Jestem nowa w tym wątku, dziś zrobiłam test 26 dc negatywny. Cierpliwość nie jest moja mocna strona. Był to pierwszy cykl po odstawieniu tabletek, przed miałam cykle 31 dni z owulka na 14/15 dzień. Przytulnek było co nie miara więc stwierdziłam, że po takich akcjach musi coś wyjść 😂 w 1 ciąże zaszłam za 1 razem, ale w 2016 miałam konizacje szyjki, co prawda każdy ginekolog twierdzi że super zrobiona i bardzo mi oszczedzili ale wiadomo jak to jest człowiek już róznie myśli. Kłuję mnie brzuch i bolą piersi, natomiast rok brałam tabsy więc rownie dobrze może to być przyczyną.
Pozdrawiam Was i życzę powodzenia.
PS to nie moja wina ze na testach jest napisane że można testować tydzień po owulacji 😂
Miałaś konizację z uwagi na HPV i zmiany? -
nick nieaktualnyFi0lecik wrote:Hej dziewczyny,
Jestem nowa w tym wątku, dziś zrobiłam test 26 dc negatywny. Cierpliwość nie jest moja mocna strona. Był to pierwszy cykl po odstawieniu tabletek, przed miałam cykle 31 dni z owulka na 14/15 dzień. Przytulnek było co nie miara więc stwierdziłam, że po takich akcjach musi coś wyjść 😂 w 1 ciąże zaszłam za 1 razem, ale w 2016 miałam konizacje szyjki, co prawda każdy ginekolog twierdzi że super zrobiona i bardzo mi oszczedzili ale wiadomo jak to jest człowiek już róznie myśli. Kłuję mnie brzuch i bolą piersi, natomiast rok brałam tabsy więc rownie dobrze może to być przyczyną.
Pozdrawiam Was i życzę powodzenia.
PS to nie moja wina ze na testach jest napisane że można testować tydzień po owulacji 😂
Kiedy teraz planujesz zatestowac drugi raz?Fi0lecik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kitka_87 wrote:Na owulację i na endometrium - generalnie estrogenny stąd tylko bierzemu w 1 fazie ☺️
Moje endo było słabe w tamtym cyklu więc może kto wie ☺️Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Dziewczyny ktora sa na luteinie, pytanko mam nadzieje ze juz nie bede zameczac was takimi pytaniami w najblizszym czasie 🙏🏼
Mam recepte na luteine 200mg ale czytam i czytam teraz i chyba jest mozliwosc zeby farmaceuta wydal mi mniejsza dawke.
Wydaje mi sie ze ta 200mg to strasznie duzo jak na poczatek.
I oto moje pytanie, myslicie ze ta 200mg to bedzie za duzo? Lepiej brac 100mg czy 200mg dowcipnie?13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
AsiaKK wrote:No właśnie... Teraz już wiem, że to jest to czego naprawdę chce i już nie widzę żadnych przeszkód, ani praca, ani niedokończony dom, ani nic. Wiem, Że z tym wszystkim damy radę. I czekam tylko na ta kropkę...
Wiesz, koleżanki z dziećmi to takie tylko ochy i achy. Od żadnej nie usłyszałam tego co Ty,czy Angie mi napisalyscie, czyli, Że też mialyscie takie powiedzmy podobne myśli. Każda mówi, że mega się ucieszyła i ogólnie tylko szczęście i serduszka i blogo I raj. Doszłam więc do wniosku,że coś że mną nie tak, że jestem jakaś egoistka wielka... Że taka miałam pierwsz reakcje... Długo tlamscilam to w sobie... Ale cieszę się że to tutaj napisałam... Dziękuję.😘