Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć, jestem tutaj nowa, od ponad pół roku staramy się z mężem o dziecko i nic, zaniepokoilo mnie to zwłaszcza że zaczęły bardzo wypadać mi włosy i pojawił mi się tradzik, zrobiłam sobie badania TSH i innych hormonów TSH miałam 3,59 ulU/ml a Prolaktynę 650 ulU/ml, inne hormony tez podwyzszone, na wizycie u Endokrynolog miałam zrobione USG tarczycy-wyszło ok, Pani doktor stwierdziła u Mnie subkliniczną niedoczynność tarczycy i przepisała Euthyrox 50 i kazała zrobić ponownie wyniki po półtorej miesiąca.
Wyniki robione dwa tygodnie temu
TSH: 1,20 ulU/ml
FT3: 4,33 pmol/l
FT4: 17,67 pmol/l
Prolaktyna: 242 ulU/ml
anty TPO: 6,1 IU/ml
anty TG: 7,75 IU/ml
Czy według Was jest ok? I jaki może być problem?
Ostatnią miesiączkę miałam 7 października , 20 października wyszedł mi pozytywny test owulacyjny tego dnia zaczęliśmy współżyć z mężem, a od 22 Października zaczęły mi się różowe plemienia i trwają nadal, czym to może być spowodowane, Ginekolog stwierdził że wszystko ok, robiłam cytologie i tez ok, czym mogą być spowodowane różowe plemienia?
Dodam że mam 30 lat i mam już dwuletnią córeczkę, z pierwszym dzieckiem zaszłam w ciążę w drugim cyklu starań, ale ciążę miałam na początku zagrożoną, ponieważ miałam krwiaka podkosmówkowego, brałam duphaston.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 21:31
-
Anetka32 wrote:Bunia napisałam też tak i o sobie:-)
Więcej dystansu kochana
Wolność słowa to dodałam i to że masz się nie gniewać
Tak uważam, ale czy to Cię obchodzi ? Patrz na siebie i daz do Celu nie przejmuj się jeśli ktoś ma odmienne zdanie od Ciebie .
A no takie mam wrażenie i wcale nie mam zamiaru Cię obrazić, ja też udaje że niczego nie wiem - czasem tak lepiej . Nawet w życiu osobistym
Bo chyba nie powiesz mi że wierzysz lekarzowi przy takiej niedoczynności tarczycy ze wszystko jest ok
Też kiedyś myślałam że nigdy w życiu nie wybacze zdrady jednak życie pisze inne sceniarusze. Napewno jest we mnie więcej pokory
Mimo to często mówię co myślę. Ale tak co myślę naprawdę i dzięki temu czuje się wolna jak ptak ❤
Wszystkie jesteśmy super i tyle ! 👑
Nie jestem zła już
Poprostu trochę byłam zaskoczona
Miło mi być na tym forum 😊tu czuję wsparcie
I myślami jestem z wami wszystkimi
Czekam na ten cud na moją fasolkę ,i też po części stąd tyle nerwów ,i też tak napisałam
Jeśli chodzi o lekarza po części masz rację ,ale niedoczynność wyszła mi dopiero we wrześniu i sama jeszcze nie do końca poznałam tego lekarza
Ale dostałam go z polecenia kilku osób
A znajoma mi go bardzo poleciła jak dowiedziała się że staramy się o dzidzię ,bo jej poprowadził przy jeszcze większym TSH odemnie i urodziła zdrowe dziecko ,stąd i ja do niego trafiłam
Kolejna wizyta 5,11 mam idę na świeżo będę z wynikami i zobaczymy co powie
@ planowo 7 .11 zobaczymy czy się pojawi
-
nick nieaktualnyCześć, jestem tutaj nowa, od ponad pół roku staramy się z mężem o dziecko i nic, zaniepokoilo mnie to zwłaszcza że zaczęły bardzo wypadać mi włosy i pojawił mi się tradzik, zrobiłam sobie badania TSH i innych hormonów TSH miałam 3,59 ulU/ml a Prolaktynę 650 ulU/ml, inne hormony tez podwyzszone, na wizycie u Endokrynolog miałam zrobione USG tarczycy-wyszło ok, Pani doktor stwierdziła u Mnie subkliniczną niedoczynność tarczycy i przepisała Euthyrox 50 i kazała zrobić ponownie wyniki po półtorej miesiąca.
Wyniki robione dwa tygodnie temu
TSH: 1,20 ulU/ml
FT3: 4,33 pmol/l
FT4: 17,67 pmol/l
Prolaktyna: 242 ulU/ml
anty TPO: 6,1 IU/ml
anty TG: 7,75 IU/ml
Czy według Was jest ok? I jaki może być problem?
Ostatnią miesiączkę miałam 7 października , 20 października wyszedł mi pozytywny test owulacyjny tego dnia zaczęliśmy współżyć z mężem, a od 22 Października zaczęły mi się różowe plemienia i trwają nadal, czym to może być spowodowane, Ginekolog stwierdził że wszystko ok, robiłam cytologie i tez ok, czym mogą być spowodowane różowe plemienia?
Dodam że mam 30 lat i mam już dwuletnią córeczkę, z pierwszym dzieckiem zaszłam w ciążę w drugim cyklu starań, ale ciążę miałam na początku zagrożoną, ponieważ miałam krwiaka podkosmówkowego, brałam duphaston.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 21:32
-
jagodowamery wrote:Kuźwa Nera,tyś jest niemożliwa.
Dzisiaj przeczytałam że betę robisz, myślałam że znowu się wycofać chcesz i pewnie nie dotrzesz do laba🤷♀️ zaskoczyłaś mnie. Trzymam kciuki mimo wszystko. Mimo niskiego wyniku teraz.
Dzień dobry, dobry wieczór dziewczynki. Wiem,że Anetko pytałaś co u mnie i chyba Winter? Za dużo miałam zaległości do nadrobienia żeby się teraz nie zgubić.
Musiałam Was nadrobić z przed tygodnia. Zaczęłam w poniedziałek urlop i nie wchodziłam już w ogóle tutaj.
Ja mam gorsze i lepsze dni. Głowa odpuściła w zeszłą sobotę po dwóch tygodniach okropnego bólu, ale nie na długo. Udało mi się dostac skierowanie i już miałam umówioną wizytę u neurologa, gdy nagle dostałam telefon w zeszłym tygodniu że Pani doktor odmówiła wizyty. Nie przyjmuje do 7.11. Na szczęście w poniedziałek (21.10) byłam u innej. Dostałam skierowanie na tomografię komputerową z kontrastem. Umówiłam termin na infolinii. Na UWAGA UWAGA 5.11! W miarę szybko. Przed TK, maksymalnie na tydzien przed mam wykonać badanie kreatyniny. Teraz po weekendzie będę szła we wtorek zrobić. Dodatkowo mam nie jeść na 6 godzin przed badaniem tomografii i dużo pić. A wiecie jak ja wszystko żerna jestem? jak tu żyć?🤷♀️🤦🏻♀️
Miałam Wam tyle napisać,ale wszystko wylatuje z głowy, dosłownie jak urlop..
Jutro mam zajęcia i w niedzielę. Muszę jechać bo już telefon z sekretariatu dzisiaj miałam,czy będę.. frekwencja 0% na ten miesiąc w zjazdach... Ech no muszę i tyle.
W poniedziałek już wracam do pracy.
Myślę nad zmianami. Jeden kolega planuje jechać do Anglii i ogarnąć coś dla mnie. A mnie tutaj nic nie trzyma.. Zaczynam się uczyć języka na nowo 🤷♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 22:32
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
Anetka podziwiam... nie potrafilabym wybaczyc chłopu zdrady. Nie potrafilabym spać z Nim w jednym łóżku wiedząc że bzykal inna....I jeszcze zrobił jej dziecko. Wywalilabym Go z domu na zbity pysk. Taka już jestem 🤷♀️Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
Ola👄 gratuluję!
Witam nowe staraczkiOla👄 lubi tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
Powiedziałam mężowi o wyniku . Reakcja " kur** jego mać " 😞86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Heyo
Witam wszystkie nowe staraczki😘
Coś godnego polecenia potrzebuje na chrapiacego małża bo ocipieje. Od 4.30 nie śpię tak gra orkiestra ale jak na złość wstałam a on przestal😤
Anetka zajebista babka z ciebie ale szczerze też raz mi się zdarzyło wybaczyć takie świństwo. Poszedł do szczylówy w tym momencie jak ja wróciłam z małą do mamy bo on trochę narozrabial. Chodził i pił 2 tyg. Potem jeszcze się dowiadywalam że aby trochę za dużo alko i kazał siebie wiezc do niej. Niestety mówił to do takich kolegów którzy by go zatlukli jakby przy nich coś takiego zrobił bo wiedzieli że ja z małą w domu. Już jednego z tych kolegów nie ma. Niech Areczkowi najukochańszemu wujkowi Lenki lekka ziemia będzie😭 do dziś dnia płaczę jak o nim wspominam bo jest za kim. Każdemu życzę takiego przyjaciela jakim on był. A mój? Cóż.... Czy ja wybaczylam? Raczej nie do końca ale ja z tych co naprawiać próbują a na śmieci nie wyrzuca. Mam co naprawiać bo pomimo że tyle przeszliśmy on jest za kochany na codzień żeby od tak zostawić. Życie nam się zmieniło o 180° bo zaszłam w ciążę jak mieliśmy po 17 lat. A dziś nie ŻAŁUJĘ SWOICH BŁĘDÓW bo ten błąd to oczko w głowie obu rodzinInezkaa lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny sobota wolne A ja jak na złość spać nie mogę mąż tak napalil w piecu że duszno aż nie ma czym oddychać 😂
Witaj Zosia wyniki wydają się ok. A powiedz miałaś badany progesteron, owulacje miałaś potwierdzona monitoringiem jeśli tak lekarz mówił ci jakie było endometrium? Co lekarz nowi na te plamienie ?
Klasia bardzo dużo przeszłas, podziwiam was dziewczyny😘
Jagodowa daj koniecznie znać jak będziesz pi badaniach, dbaj o siebieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2019, 06:40
Klasia, jagodowamery lubią tę wiadomość
Nasz aniołek 05.2019 6tc
* kariotypy prawidlowe
*AMH 6,28
*fDNA plemnika 25%
03.2019 HSG jajowody drożne
12.2019 histeroskopia wszystko ok
01.2020 początek ivf
17.02 pick up 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
22.02 1ET 🍀😭😭😭
20.04 beta 686,9 progesteron 40
22.04 beta 1509 progesteron 35
28.04 beta 23563 37 progesteron
05.05 mamy ❤
16.06 badanie prenatalne maleństwo ma 6,3 cm
18.08 polowkowe. 80% chlopiec, 460g
Cudzie trwaj .💚💛🧡❤💙💜 -
nick nieaktualnyOlu koleżanka niech się stara po @ ! Estrofem pomoże jej zajść w ciążę ! 🥰
Monisia wcale nie neguje tego że byś nie wybaczyla i nie uważam tego za egoistyczne. U mnie to też nie było tak hop siup . Wszystko było na nowo ... Niestety dziś to tak brzmi ale tak nie było łatwo. Wyprowadzilam się, złożyłam pozew o rozwód zaczęłam żyć osobno . A Mąż? Nie przywiazalam go siła nie trzymałam nie kazalam mu zostać A mimo wszystko był. Fakt taki że nim urodziła- nasze relacje na nowo się pogłębiały , bo przecież nikt nie wierzył w to że to jego dziecko . Mówił że to nie możliwe- nie zaprzeczal że z nią spał ale ona też nie zaprzeczala tego że nie wie czyje dziecko nosi pod sercem 😣. Sytuacja była chora zła nie do zniesienia . Nie wybaczylam tak o. Swoje trzeba było przejść. To decyzja indywidualna dla każdego i każdy postapilby według własnego sumienia . Ale to NIE JA miałam się czego wstydzić. Czas pozwolił popatrzeć na to z zupełnie innej perspektywy.
Klasia życie pisze nieprzewidziane scenariusze nigdy nie wiemy co będzie jak będzie co się wydarzy ... Jak się zachowamy - najważniejsze nie żałować swoich decyzji 😘Mysza1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMysza1990 wrote:Hej dziewczyny sobota wolne A ja jak na złość spać nie mogę mąż tak napalil w piecu że duszno aż nie ma czym oddychać 😂
Witaj Zosia wyniki wydają się ok. A powiedz miałaś badany progesteron, owulacje miałaś potwierdzona monitoringiem jeśli tak lekarz mówił ci jakie było endometrium? Co lekarz nowi na te plamienie ?
Klasia bardzo dużo przeszłas, podziwiam was dziewczyny😘
Jagodowa daj koniecznie znać jak będziesz pi badaniach, dbaj o siebie
Mysza uhuhuhuh!
Normalnie bym coś powiedziała ale Niechce zapeszac ! Góry u doliny wyprowadzily Cię na sam szczyt 😍😍😍😍
Jagodowa nie miałam tomografii ale miałam rezonans z komtrastem. Tak jak pisze Myszka duuuzo pić żeby szybko wyplukac dziadostwo . Ja miałam też na czczo jechałam prawie 400km w jedną stronę, i po badaniu tyle samo musiałam wracać... Dałam radę, jedynie wróciłam z mega bólem głowy ale ja cpunka byłam bez kawy ni rusz A tu tyle godzin bez kofeiny i zawsze mnie głowa bolala -
Anetka zgadza się. Nie żałuję bo czas mu pokazał kto przy nim był jak mu było źle i on to docenia. Okazuje swą miłość do mnie nawet jak się dre na niego jak opentana 😁
-
Nasza Nercia chyba zaspala bo tempki nie wstawila
-
nick nieaktualnyOlu jeszcze raz . Estrofem pomaga odbudowac endo po abrazji macicy- abrazja to zwyczajne lyzeczkowanie . Mogłaby długo nie dostać @ bo przecież została oczyszczona z tego co miało by się zluszczyc stąd lek .
Kontynuacja go wesprze endometrium do wzrastania . Ja osobiście wierzę w ten lek - dzięki niemu zaszlam w ciążę!
Także niech czeka do @ powinna dostać po odstawieniu duphastonu lub w trakcie jego brania ( tak może się zdarzyć) A potem już wszystko będzie normalnie:-) -
nick nieaktualnyKlasia wrote:Anetka zgadza się. Nie żałuję bo czas mu pokazał kto przy nim był jak mu było źle i on to docenia. Okazuje swą miłość do mnie nawet jak się dre na niego jak opentana 😁
A u mnie jest różnie, mimo tego co się stało to jeszcze ja muszę chłopa uspokajac że dany radę. Bo on bardzo źle to znosi . To ja muszę tłumaczyć że jego obowiazkiem jest zadbac o dziecko ( inaczej sobie tego nie wyobrażam) .
Ciuszki dla małego leżą już ponad 2 tygodnie w domu i tak jest za każdym razem. On do niej nie napisze bo ona też tak się zachowuje jakby pozjadala wszystkie rozumy . Raz odpisze raz nie A on uważa że się plaszczy ... A przecież to była wspólna decyzja .
Ja podeszłam do tego tak ; nie wykorzystuje tego co się stało to poszło " w nie pamięć " zresztą czas swoje robi minęło 5 lat na początku nie było tak łatwo... ważne że zrozumiał ma karę ma nauczkę i wiem że cierpi . Często sam o tym mówi...
Także u nas tego tematu już nie ma , no chyba że zbliżają się święta i należy małemu coś kupić
-
U mnie dużym plusem jest ze nie wyszło mu to z brzuchem.
Podziwiam za tak duży dystans -
Hej wszystkim
Mam pytanie ,od wczoraj wieczorem pobolewa mnie dół brzucha ,ale boli tak inaczej ,jest takie ciągnięcie i od czasu do czasu idzie ten ból koło jajnika go czuję
Co to może być ? Czy któraś z was tak miała ? Dodam że jestem 2 dni po owulce ,a do @jeszcze daleko ,skąd ten ból ,nigdy tak nie miałam teraz czuję go 1 raz -
A ja mam pytanie Anetko bo odczuwam takie klucia w szyjce ale to takie przyjemne jak podczas stosunku. Czy to normalne?
-
nick nieaktualnyMysza1990 wrote:Hej dziewczyny sobota wolne A ja jak na złość spać nie mogę mąż tak napalil w piecu że duszno aż nie ma czym oddychać 😂
Witaj Zosia wyniki wydają się ok. A powiedz miałaś badany progesteron, owulacje miałaś potwierdzona monitoringiem jeśli tak lekarz mówił ci jakie było endometrium? Co lekarz nowi na te plamienie ?
Klasia bardzo dużo przeszłas, podziwiam was dziewczyny😘
Jagodowa daj koniecznie znać jak będziesz pi badaniach, dbaj o siebie
Miałam badany Progesteron 0,17ng/ml ( norma faza pęcherzykowa 0,2-1,5) owulacji nie miałam potwierdzonej monitoringiem, czy to możliwe że to przez Euthyrox mam te plemienia? Dzisiaj tak jakby plamienie było większe i bardziej przypominało miesiaczke ale to dopiero 20 dzień cyklu -
nick nieaktualnyKlasia wrote:A ja mam pytanie Anetko bo odczuwam takie klucia w szyjce ale to takie przyjemne jak podczas stosunku. Czy to normalne?
Patrzę na Twój suwaczek i Nieiwem czy stoi w miejscu czy nie. Ale ja na początku ciąży, miałam nawet orgazmy przez sen ... czułam cały środek, strasznie mnie to martwilo bo bałam się czy nie zaszkodza maluszkowi. Myślę że nic się nie dzieje, jeśli nie masz bolu podbrzusza to poprostu masz może chcice 😁😁😁