X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Świeże staraczki 2019
Odpowiedz

Świeże staraczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak po Wigilii u Was dziewczyny?

    Muszę się komuś wygadać, mężowi nie chce bo on tak cieszy się świętami, że nie chce mu tego psuć. Niech chociaż on z naszej dwójki ma z tego radość w tym roku. Tak cieżko mi w te swieta. I przepraszam, ze w tym okresie Was zameczam. :( Rok temu myslalam sobie ze w tym roku bede na wigilii z brzuszkiem, ze oglosimy wszystkim ze spodziewamy sie dziecka. Bylam tego taka pewna... a tu zycie wszystko zweryfikowalo.
    Wczoraj tesciowa zyczyla nam zeby nasze najwieksze marzenie sie spelnilo. Ledwo powstrzymalam lzy. Z reszta tak jak teraz gdy to pisze.
    Wczoraj caly dzien nie moglam przestac myslec o tym ze gdyby nie pierwszy biochem bylabym juz w 5 ms. A gdyby nie cp to konczylabym juz 1 trymestr...
    A wczoraj jeszcze oficjalnie moj kuzn z zona oglosli na fb i wszedzie ze spodziewaja sie dziecka. Zaszla miesiac przed moim biochemem, za pierwszym razem. Ogromnie ciesze sie z ich szczescia, ale dobrze wiecie jak to jest.
    Okrutnie ciężkie te święta dla mnie.

    A na dodatek czas bije się z myślami. Jestem o krok od owulki. Pewnie z lewej strony bez jajowodu więc szanse są i tak niewielkie. Dalej nie mam wyników cytologii. Boję się okrutnie że cp znów się przytrafi, a mam już ostatni jajowód. Wiem też że w styczniu nie wrócimy do starań bo mąż wyjeżdża na długo co najmniej kilka dni przed owulką. Chyba zaryzykuje w tym cyklu jeszcze. Będzie co ma być.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2019, 11:15

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ŁAsica wrote:
    Zosiu ja miałam usunięcie torbieli 58x43 nic strasznego :) laparoskopia i na drugi dzień do domu wróciłam sama autem :) po operacji trochę bolało ale pielęgniarki dbają :) ale życzę Ci żeby się wchlonela skoro jej lekarz nie widział wcześniej więc może to czynnościowa i po okresie nie będzie śladu po niej :) nie martw się w ciążę zajść możesz to super usuniesz polipa i wtedy nie będzie żadnych przeszkód :)
    Dziękuję Kochana😘mam nadzieję że wszystko będzie ok i jak najszybciej zapomnę o wszystkich złych rzeczach....

    ŁAsica lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Jak po Wigilii u Was dziewczyny?

    Muszę się komuś wygadać, mężowi nie chce bo on tak cieszy się świętami, że nie chce mu tego psuć. Niech chociaż on z naszej dwójki ma z tego radość w tym roku. Tak cieżko mi w te swieta. I przepraszam, ze w tym okresie Was zameczam. :( Rok temu myslalam sobie ze w tym roku bede na wigilii z brzuszkiem, ze oglosimy wszystkim ze spodziewamy sie dziecka. Bylam tego taka pewna... a tu zycie wszystko zweryfikowalo.
    Wczoraj tesciowa zyczyla nam zeby nasze najwieksze marzenie sie spelnilo. Ledwo powstrzymalam lzy. Z reszta tak jak teraz gdy to pisze.
    Wczoraj caly dzien nie moglam przestac myslec o tym ze gdyby nie pierwszy biochem bylabym juz w 5 ms. A gdyby nie cp to konczylabym juz 1 trymestr...
    A wczoraj jeszcze oficjalnie moj kuzn z zona oglosli na fb i wszedzie ze spodziewaja sie dziecka. Zaszla miesiac przed moim biochemem, za pierwszym razem. Ogromnie ciesze sie z ich szczescia, ale dobrze wiecie jak to jest.
    Okrutnie ciężkie te święta dla mnie.

    A na dodatek czas bije się z myślami. Jestem o krok od owulki. Pewnie z lewej strony bez jajowodu więc szanse są i tak niewielkie. Dalej nie mam wyników cytologii. Boję się okrutnie że cp znów się przytrafi, a mam już ostatni jajowód. Wiem też że w styczniu nie wrócimy do starań bo mąż wyjeżdża na długo co najmniej kilka dni przed owulką. Chyba zaryzykuje w tym cyklu jeszcze. Będzie co ma być.
    Bardzo dobrze Cię rozumiem....jeszcze tydzień temu byłam przeszczesliwa że jestem w ciazy A w ciągu tygodnia wszystko się posypało i zmienilo😔. Też wczoraj się popłakałam.....staramy się z mężem już 9 miesiecy i też co chwilę dostawalam zdjęcia od żony brata mojego męża, bo jej udało się zajść w ciążę i byłam i jestem co chwilę obsypywana zdjęciami brzuszka, z sesji ciążowej... przechodzilam przez to już stany depresyjne, przepłakałam wiele godzin( dodam że Ona wie że też już bym chciała być w ciąży)W sumie to ja wiecznie z jej strony czuję taką rywalizację i fałszywe zachowanie, pisze do mnie tylko wtedy jak chce się czymś pochwalić.... Ale cały czas sobie powtarzam że mam piękne życie i nie mogę się tak pogrążać negatywnymi myślami.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola👄 wrote:
    Jagodowa nie raz byłaś wywołana do odpowiedzi!!!Opowiadaj co u Ciebie

    Nie trafiłam do tych postów. Zatrzymałam się na pierwszej połowie listopada :( około 15.11.

    Od tamtej pory nie wiem co u Was. Może znajdzie się jakaś dobra duszyczka,która mi to przedstawi w skrócie?
    U mnie po staremu. Praca, szkoła, dom. Zero miłości. Zero jakichkolwiek planów. Nie mam czasu pomyśleć o sobie, ale wciąż myślę o innych... Na nowy rok mam inne plany.. WYMAZAĆ PRZESZŁOŚĆ Z PAMIĘCI. Zostawić tylko dobre wspomnienia i pozytywne nastawienie.

    Na Święta nie ogarniałam porzadków na maksa, bo tydzień przed Wigilią rozwaliło mi rurki od wody i ktoś musiał wykuć ścianę żeby się dostać do łazienki i zrobić rurki 😅💪 wciąż pod górkę 🙄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2019, 15:48

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodowamery wrote:
    Nie trafiłam do tych postów. Zatrzymałam się na pierwszej połowie listopada :( około 15.11.

    Od tamtej pory nie wiem co u Was. Może znajdzie się jakaś dobra duszyczka,która mi to przedstawi w skrócie?
    U mnie po staremu. Praca, szkoła, dom. Zero miłości. Zero jakichkolwiek planów. Nie mam czasu pomyśleć o sobie, ale wciąż myślę o innych... Na nowy rok mam inne plany.. WYMAZAĆ PRZESZŁOŚĆ Z PAMIĘCI. Zostawić tylko dobre wspomnienia i pozytywne nastawienie.

    Na Święta nie ogarniałam porzadków na maksa, bo tydzień przed Wigilią rozwaliło mi rurki od wody i ktoś musiał wykuć ścianę żeby się dostać do łazienki i zrobić rurki 😅💪 wciąż pod górkę 🙄
    W sumie dobre postanowienie na nowy rok " Wymazać Przeszłość z pamięci".

  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2911 1203

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodowamery wrote:
    Dzień dobry! Czy jeszcze ktoś pamięta marudną Marylkę?
    Zdrowych, wesołych Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim dziewczynkom!
    Pełnych rodzinnego ciepła, oddanych miłości i przyjaźni, oraz sukcesów w każdej sferze życia :)
    Aby 2020 rok był owocny w jak najpiękniejsze dary świata! <3 🍀🎄🎁💝🎅🥧🍪💰🎀💜❤👶👶👶

    Nie nadrobię Was, nie ma opcji (zatrzymałam się na stronie 1463!!!) :O
    Jagodowa właśnie wspominałam Cię wczoraj czy prz3dwczoraj :) fajnie że jesteś 😘
    Co u Ciebie?

    Edit. Już doczytałam :)
    Nie ma z czasu na miłość? No co Ty :) A co z tym fotografem? (CHYBA że coś pokrecilam? 🤔)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2019, 18:54

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2911 1203

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosiu i Młoda Mężatko ...doskonale Was rozumiem.
    Gdybym donosila pierwsza ciążę to moje dziecko byłoby miesiąc starsze od mojego bratanka.
    Nie mogłam patrzeć na rosnący brzuch mojej bratowej, unikalam kontaktu z Nimi .
    Nigdy nie trzymałam bratanka na rękach, nie potrafilam .
    Pozniej jak moj Nikos mial rok to bratowa zaszla w kolejna ciaze.
    Urodziła 3 dzieci . Każda ciąża bezproblemowa, szybkie porody. Nie wie co to są starania.
    Tylko pozazdrościć.

    Na szczęście i do Nas los się uśmiechnął w końcu.
    Także wierzę że i do Was się uśmiechnie. Trzeba w to wierzyć.

    Teraz też już za Nami 10 miesięcy starań.
    Strasznie się boję pojawienia się @ . Termin za 2 dni :(
    Nie mam żadnych testów w domu i nie zamierzam ich kupować. Czekam cierpliwie.....jak @ będzie się spóźniac to wtedy kupię i zrobię.

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • Ania 89 Autorytet
    Postów: 3335 1275

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie @ jeszcze nie ma. Brzuch boli jakoś mocno . Może jutro przyjdzie bo dziś powinna być. Jak rano nie będzie to zatestuje ale mam zwykły test nie ten czulszy

    Inseminacja 1 marca
    Test pozytywny 12 marca🍀
    13.03 beta HCG-51🍀
    15.03 beta HCG-159🍀
    18.03 beta HCG-579🍀
    Pierwsze USG serduszkowe 1.04 🍀❤️
    1.04 jest ❤️🍀☺️
    13 kwietnia wizyta❤️🍀
    13 maja wizyta ❤️🍀
    16 maja prenatalne wizyta ❤️🍀
    preg.png
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2911 1203

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania 89 wrote:
    U mnie @ jeszcze nie ma. Brzuch boli jakoś mocno . Może jutro przyjdzie bo dziś powinna być. Jak rano nie będzie to zatestuje ale mam zwykły test nie ten czulszy
    Aniu zaciskam mocno kciuki &&&&&&&

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMonisia wrote:
    Zosiu i Młoda Mężatko ...doskonale Was rozumiem.
    Gdybym donosila pierwsza ciążę to moje dziecko byłoby miesiąc starsze od mojego bratanka.
    Nie mogłam patrzeć na rosnący brzuch mojej bratowej, unikalam kontaktu z Nimi .
    Nigdy nie trzymałam bratanka na rękach, nie potrafilam .
    Pozniej jak moj Nikos mial rok to bratowa zaszla w kolejna ciaze.
    Urodziła 3 dzieci . Każda ciąża bezproblemowa, szybkie porody. Nie wie co to są starania.
    Tylko pozazdrościć.

    Na szczęście i do Nas los się uśmiechnął w końcu.
    Także wierzę że i do Was się uśmiechnie. Trzeba w to wierzyć.

    Teraz też już za Nami 10 miesięcy starań.
    Strasznie się boję pojawienia się @ . Termin za 2 dni :(
    Nie mam żadnych testów w domu i nie zamierzam ich kupować. Czekam cierpliwie.....jak @ będzie się spóźniac to wtedy kupię i zrobię.
    Nigdy nie zapomnę jak byłam w pierwszej ciąży i miałam ciążę zagrożoną ( musiałam leżeć plackiem, miałam straszne doły i depresje) a żona od mojego męża brata wysyłała mi zdjęcia z wakacji z Chorwacji w stroju kąpielowym z brzuszkiem.... kurczę no trochę wyczucia trzeba mieć..... A co do robienia testów to obiecuje sobie że też przed miesiączką już nigdy nie zrobię.....teraz muszę spróbować wymazać wszystko z pamięci,czekam na miesiączke, robię badania beta-hcg czy wszystko dobrze się oczysciło, 8 stycznia mam kontrolę u ginekolog i dostanę skierowanie do szpitala na wycięcie Polipa, a co do torbieli to mam bardzo wielką nadzieję że się wchłonie. Mam nadzieję że jak już będę miała wszystko za sobą to już będzie tylko lepiej.

  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia, Zosia do tej pory nie zdawałam sobie sprawie jak Święta i takie momenty mogą być ciężkie. Siedze przy stole, uśmiecham się, a wewnątrz czuje jak serce mi pęka po cichu.
    A w rodzinie dla na prawdę bardzo wielu z naszych kuzynów to pierwsze święta z dzieckiem lub z brzuszkiem, zdjęcia bombardują zewsząd. A ja sobie cichutko siedzę po prostu.

    Od rana już 5 razy zmieniałam decyzję czy zacząć starania dzisiaj czy dopiero w styczniu (a tak z jakąś realną szansą to najwcześniej w marcu).

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Ania 89 Autorytet
    Postów: 3335 1275

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodamezatka ja na Twoim miejscu bym nie czekała. Jak ma być dobrze to będzie. A u mnie niestety nowy cykl i tak mi cholernie przykro że aż się popłakałam:(

    Inseminacja 1 marca
    Test pozytywny 12 marca🍀
    13.03 beta HCG-51🍀
    15.03 beta HCG-159🍀
    18.03 beta HCG-579🍀
    Pierwsze USG serduszkowe 1.04 🍀❤️
    1.04 jest ❤️🍀☺️
    13 kwietnia wizyta❤️🍀
    13 maja wizyta ❤️🍀
    16 maja prenatalne wizyta ❤️🍀
    preg.png
  • megson91 Autorytet
    Postów: 2295 2649

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Misia, Zosia do tej pory nie zdawałam sobie sprawie jak Święta i takie momenty mogą być ciężkie. Siedze przy stole, uśmiecham się, a wewnątrz czuje jak serce mi pęka po cichu.
    A w rodzinie dla na prawdę bardzo wielu z naszych kuzynów to pierwsze święta z dzieckiem lub z brzuszkiem, zdjęcia bombardują zewsząd. A ja sobie cichutko siedzę po prostu.

    Od rana już 5 razy zmieniałam decyzję czy zacząć starania dzisiaj czy dopiero w styczniu (a tak z jakąś realną szansą to najwcześniej w marcu).

    Kochana, ja też bym chyba nie czekała ze staraniami 🍀😘

    06.2021 👼🏻 5 tc
    08.2021 👼🏻 4 tc

    8 cykl stymulowany
    18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
    10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
    12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
    16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
    30.12 💜

    29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
    Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.

    Kierunek immunologia❔
    PCOS i IO 🍬🍭
    MTHFR hetero A1298C

    85999jcgiykcutbf.png

    3jvztv73cc90cbvy.png
  • Mysza1990 Autorytet
    Postów: 2071 1377

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie też ciężkie święta . W drugi dzień świąt miałam termin porodu A tu pustka serce mi pęka. Mąż mnie wspiera ale dziś coś we mnie pękło, zgasł jakiś płomyk który do tej pory się tlil . Tak mi smutno i tak samotnie

    1usaj44jiie83zb2.png
    Nasz aniołek 05.2019 6tc

    * kariotypy prawidlowe
    *AMH 6,28
    *fDNA plemnika 25%
    03.2019 HSG jajowody drożne
    12.2019 histeroskopia wszystko ok
    01.2020 początek ivf
    17.02 pick up 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
    22.02 1ET 🍀😭😭😭


    20.04 beta 686,9 progesteron 40
    22.04 beta 1509 progesteron 35
    28.04 beta 23563 37 progesteron
    05.05 mamy ❤
    16.06 badanie prenatalne maleństwo ma 6,3 cm
    18.08 polowkowe. 80% chlopiec, 460g


    Cudzie trwaj .💚💛🧡❤💙💜
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 03:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMonisia wrote:
    Jagodowa właśnie wspominałam Cię wczoraj czy prz3dwczoraj :) fajnie że jesteś 😘
    Co u Ciebie?

    Edit. Już doczytałam :)
    Nie ma z czasu na miłość? No co Ty :) A co z tym fotografem? (CHYBA że coś pokrecilam? 🤔)

    Czas może i by się znalazł, ale nie chce póki co wiązać się z kimś. Moje serce mówi że to jeszcze nie jest właściwa pora na takie uczucia, rozum się z nim zgadza... oboje dranie myślą tak samo,jeśli chodzi o kwestie nowych bliskich relacji. A Pan fotograf wciąż zostanie panem fotografem. Od naszego pierwszego spotkania wciąż nalega na kolejne... A ja biedna zabiegana i zapracowana. Zgromadziło się kilka problemów, z którymi musiałam się uporać. Lecz niewiadomo czy na plus :( Decyzję nie zapadły.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2019, 03:27

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 03:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania 89 wrote:
    Młodamezatka ja na Twoim miejscu bym nie czekała. Jak ma być dobrze to będzie. A u mnie niestety nowy cykl i tak mi cholernie przykro że aż się popłakałam:(


    Aniu wiem co czujesz... Za każdym razem gdy mi się spóźniał @ o ponad tydzień, czułam ten sam zawód. :( TRZYMAM KCIUKI BARDZO MOCNO ZA KOLEJNY udany CYKL!!!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 03:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak widzicie mam problemy ze spaniem...
    Często dopadają mnie koszmary lub niechciane sny z A. Wróciłam też do palenia po ponad roku...
    Aaa i od poprzedniego cyklu znowu nie rozstaje się z luteiną. Tym razem na uregulowanie bo cykle mam co 40 dni mniej więcej :/

  • Ania 89 Autorytet
    Postów: 3335 1275

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megson o ile dobrze pamiętam czy ovarin jest aktualny:)?

    Inseminacja 1 marca
    Test pozytywny 12 marca🍀
    13.03 beta HCG-51🍀
    15.03 beta HCG-159🍀
    18.03 beta HCG-579🍀
    Pierwsze USG serduszkowe 1.04 🍀❤️
    1.04 jest ❤️🍀☺️
    13 kwietnia wizyta❤️🍀
    13 maja wizyta ❤️🍀
    16 maja prenatalne wizyta ❤️🍀
    preg.png
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2911 1203

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również zaczynam nowy cykl.
    Ale nie załamuje się. Walczę dalej 💪 :)

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny głowa do góry!
    Jak jak bym tak miała patrzeć to koniec - byloby po mnie.
    Nieiwem czy to coś zmieni to co napisze.
    2 lata temu dokładnie 6 sierpnia ujrzałam na teście ciazowym 2 kreski , radość radość radość. Dokładnie 3 dni późnej moja siostra (38 lat ) pochwalila się również dwoma kreskami 🥰, radość ogromna . Dzieci ten sam wiek poród w podobnym terminie ( różnica kilku dni ) . Moja siostra po operacji wszczepienia sztucznej zastawki , wyciętego tętniaka aorty - z plastikową rurka. Kilka dni późnej u mnie potężne bóle po 2 tygodniach koniec ciąży... Moja siostra? Udar mózgu! 8 tydzień ciąży, dziecko żyje ma się dobrze rośnie serce bije- siostra w połowie niedowlad ale ciąża się rozwija . I tak już zostało. Ja ciążę stracilam - jej przetrwala naprawdę wiele ... Chłopiec dziś zdrów rośnie ma się dobrze , ja ? Patrzę na niego i kocham go nad życie. Nie wyobrażam sobie tego w ten sposób że moje by właśnie już takie było. Pogodzilam się z tym A bardzo silna wiez łączy mnie z siostrzencem 🥰🥰
    Moja druga siostra, nie wie wogole co to starania 5 dzieci! 4 w rodzinie zastępczej- zachodzi w ciążę na " pstryk " kompletnie o siebie nie dba - nie brała witamin paliła fajkę za fajka , pila litry kawy dzieci zdrowe !! Mądre ( jedna poszła na psychologie, druga ksztalci się w kierunku nauczania niemieckiego ) chłopcy jeden super osiągi w jeździe na hulajnodze wyczynowej, drugi jeszcze ciut za mały. Teraz kolejne dziecko 5 miesięcy siedzi - lata w chodziku ( aż szok ! ) zdrowo i szybko się rozwija je już serki Danio i Monte! ( mnie się włos na głowie jezy ) A zupki dziecku gotuje z kostek rosolowych i co ja mam na to wszystko powiedzieć? Wiem teraz jestem w ciąży, ale mimo wszystko przez te wszystkie lata musiałam patrzec i idąc tym tokiem rozumowania musialabym stać siedzieć i uzalac się nad sobą jakie to życie nie sprawiedliwe że bieda i zaniedbanie A Bóg daje A tu gdzie ludzie bardzo chcą nic z tego lub ciążę stracone ... nic bardziej mylnego. Mnie to uczyło, mnie to dodawalo pokory, nabieralam tylko pewności jaka matka będę - nie miałam do nikogo pretensji. Owszem włos na głowie się niejednokrotnie jezyl widząc pijana matke na ulicy lub słysząc sąsiadkę za ścianą krzyczaca " zryj to kurwa ! " ale nie obwinialam nikogo za moje nie powodzenia A skupialam się wyłącznie na tym jaka matka ja będę czy będę też tak robić albo czy nie...
    I tak też przetrwalam. Być może uniknelam depresji , rozpadu związku, rozpadu rodziny czy kłótni z rodziną.
    Dziewczyny głowa do góry! Wasze aniołki Wroca - jestem tego pewna !! 🥰🥰😘😘😘

‹‹ 1632 1633 1634 1635 1636 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ