Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Zosiu rozumiem Cię doskonale bo sama w pierwszym odczuciu odebrałam post Megson jako atak na Anię (a to właśnie za sprawą poprzedniego postu odnośnie Ani). Dopiero później faktycznie zrozumiałam, ze Megson dopytywała, żeby Anie uświadomić
mam nadzieje, ze Ania skorzysta z wiedzy i da radę coś zrobić, żeby hodowle zarejestrować oficjalnie w związku i uniknąć ewentualnych problemów No niestety ostatnio padło tu za dużo złych slow i stad dalsze nieporozumienia.
Zosia12345 lubi tę wiadomość
1.11.2018👼🏻 6tc
10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
22.04.2021 👼🏻 10/6tc -
nick nieaktualnyDokładnie TAK, gdyby nie wcześniejszy post Megson krytykujący Anię też na pewno bym tego tak nie odebrała.Masia2 wrote:Zosiu rozumiem Cię doskonale bo sama w pierwszym odczuciu odebrałam post Megson jako atak na Anię (a to właśnie za sprawą poprzedniego postu odnośnie Ani). Dopiero później faktycznie zrozumiałam, ze Megson dopytywała, żeby Anie uświadomić mam nadzieje, ze Ania skorzysta z wiedzy i da radę coś zrobić, żeby hodowle zarejestrować oficjalnie w związku i uniknąć ewentualnych problemów No niestety ostatnio padło tu za dużo złych slow i stad dalsze nieporozumienia.
-
A Ja to widzę tak , że już było fajnie na forum. Przynajmniej mi bo nikt ciągle na mnie nie ,,naskakiwal, , cieszyłam się i od razu było mi tutaj milej... Ale też się zamykam:) . A wiecie co miałam napisać pisząc o hodowli,,że teraz mogę Wam powiedzieć bo nie będzie się to wiązać z krytyką... No cóż wyszło inaczej.. w każdym razie już tyle tu nie miłych słów usłyszałam że też bym spakowała swoje ,,zabawki,, ale są osoby które lubię i to większość z Was i dla tych osób co i mnie w jakimś stopniu lubią zostane:)
-
nick nieaktualnyMasia2 wrote:Maryla nie obraz się kochana, jednak to m.in. twój post Anetkę stąd wykurzył ☹️ I żeby nie było niedomówień nie uważam ze masz odchodzić z forum, albo ze to wyłącznie Twój post to sprawił. Zwracam jedynie uwagę na fakt...
Edit. Żeby nie było odzewu w stylu „idę stąd bo mnie nie chcesz” - bo nie mam takich rzeczy absolutnie na myśli.
Moim zdaniem nie tylko mój post tak wpłynął na to. Ja napisałam szczerze co pomyślałam przez ostatnie dni,kiedy też tak jak Zosia wolałam siedzieć cicho i się nie udzielać.. Lepiej było nie wyrażać swojej opinii, bo za chwilę i Zosia pomyśli że to przeze mnie stąd chce odejść. Ja napisałam to, co mi nie pasowało. Każdego decyzja czy zostaje czy odchodzi a jeśli mamy się zachowywać jak dzieci w piaskownicy, to szczerze Anetka tak się zachowała. Odchodząc stąd. Mam wrażenie,że niektóre osoby tutaj czytają tylko,to co same by chciały usłyszeć. Większość wiadomości jest źle odebrana albo nieczytana ze zrozumieniem.
Nie miałam zamiaru nikogo wykurzyć,ale...tak wygląda wirtualne pisanie na forum - sterta nieporozumień i niedopowiedzeń.
Przez moment przyszło mi na myśl odejść stąd, ale jednak zostanę. Za to mniej będę się udzielać no bo i tak ostatnio mało mnie tutaj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2020, 23:49
MisiaMonisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia 89 wrote:w każdym razie już tyle tu nie miłych słów usłyszałam że też bym spakowała swoje ,,zabawki,, ale są osoby które lubię i to większość z Was i dla tych osób co i mnie w jakimś stopniu lubią zostane:)
Właśnie ja mam zamiar zrobić tak samo, zostać dla tych osób,które w pewien sposób mnie "polubiły".. Pamięta się zazwyczaj jak najwięcej tych dobrych momentów i dla takich chwil warto tu pozostać.
Zosia12345, MisiaMonisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAbsolutnie nie, bo akurat z twojej strony nie czuję takiej złośliwe krytyki. Nie na tym to forum polega aby słuchać tylko tego co się chce usłyszeć....to by było bez sensu...Ja zawsze słucham rad innych dziewczyn i nie obrażam się na kogoś że powiedział mi całkiem coś innego, nie to co chciałam usłyszeć ale chciałabym żebym była traktowana tak samo, żeby moja wypowiedź była uszanowana a nie od razu atakowana( nie mówię tu jagodowa o tobie, bo ty jak coś piszesz to nie wyczówa się w twojej wypowiedzi złości).jagodowamery wrote:Moim zdaniem nie tylko mój post tak wpłynął na to. Ja napisałam szczerze co pomyślałam przez ostatnie dni,kiedy też tak jak Zosia wolałam siedzieć cicho i się nie udzielać.. Lepiej było nie wyrażać swojej opinii, bo za chwilę i Zosia pomyśli że to przeze mnie stąd chce odejść. Ja napisałam to, co mi nie pasowało. Każdego decyzja czy zostaje czy odchodzi a jeśli mamy się zachowywać jak dzieci w piaskownicy, to szczerze Anetka tak się zachowała. Odchodząc stąd. Mam wrażenie,że niektóre osoby tutaj czytają tylko,to co same by chciały usłyszeć. Większość wiadomości jest źle odebrana albo nieczytana ze zrozumieniem.
Nie miałam zamiaru nikogo wykurzyć,ale...tak wygląda wirtualne pisanie na forum - sterta nieporozumień i niedopowiedzeń. -
nick nieaktualnyZosiu ja staram się traktować innych tak, jak sama bym chciała być traktowana. Jeśli ktoś mnie nie atakuje, to dlaczego ja mam atakować? Ale też nie o to chodzi by powielać zachowania innych, zachowywać się na zasadzie "oko za oko...".
Po prostu jasno wyrażam swoją opinię i jeśli to komuś nie pasuje,nie mam tego w nosie. Próbuje dojść do porozumienia z kimś, nie wytwarzać zbędnych konfliktów. Taka już jestem. Ale różnie każdy odbiera. Nie chce być źle odbierana, ale liczę się z tym,że niektóre wypowiedzi poprzez komunikator czy forum mogą zostać tak odebrane ze względu na różny ton wiadomości.. Staram się szanować zdanie innych. A kiedy mi coś nie pasuje to wyrażam swoje zdanie ale też słucham tego, co ma do powiedzenia druga strona.. nie zamykam się tylko na swoją opinię i nie utwierdzam siebie w przekonaniu że tak jest dobrze i tak musi być bo na pewno mam rację..
Anetka tak wiele razy robiła. Nie dała sobie powiedzieć, jak się uparła to musiało być tak jak mówiła. Wiadomo że dla niektórych miała rację, dla innych tej racji nie miała ale jesteśmy tu po to żeby wzajemnie się wysłuchać i sobie doradzać. Czasami trzeba nami potrząsnąć, ale nie koniecznie mamy się na siebie za to obrażać i "pakuje się idę sobie bo mnie tu nie chcą.. ".
Było jak było. Każda to wie,ale przychodzą jednak momenty że wracają dobre wspomnienia i...
Brakuje tutaj niektórych osób...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 00:10
-
Marylove (podoba mi się taki Nick) też chciałabym żebyś została
Po części i ja przyczyniłam się do odejścia Anetki .... Nie to że miałam taki zamiar. Absolutnie Nie!
Nawet nie myślałam że odejdzie .
Tylko wyszło tak że Anetka mogła zwracać uwagę wszystkim jak coś jej nie pasowało, A jak ktoś zwrócił uwagę jej to usunęła konto 🤷♀️.
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
Zosiu dokładnie podpisuje się pod Twoim postem:) Co do dokumentów już nic nie wysyłam jak obiecałam Misi:) W każdym razie co nawet nie zdążyłam napisać. To chciałabym ,aby każdy kto będzie kiedyś chciał kupić kociaka miał możliwość przyjechać zobaczyc jak żyją kociaki , że są z Nami w mieszkaniu, że są głaskane, przytulane, zdrowe i przede wszystkim dbane. A to akurat widać od razu i myślę że i czuć... a troski i czułości nie da się przenieść na papier
-
nick nieaktualnyMisiaMonisia wrote:Marylove (podoba mi się taki Nick) też chciałabym żebyś została
Po części i ja przyczyniłam się do odejścia Anetki .... Nie to że miałam taki zamiar. Absolutnie Nie!
Nawet nie myślałam że odejdzie .
Tylko wyszło tak że Anetka mogła zwracać uwagę wszystkim jak coś jej nie pasowało, A jak ktoś zwrócił uwagę jej to usunęła konto 🤷♀️.
Właśnie o tym piszę wyżej. To jest słuchanie tylko siebie, swojego własnego zdania,ale zdanie innych mało przydatne i "mam to w nosie". Wiele wiadomości Anetki tak odbierałam.
MisiaMonisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZosia12345 wrote:Jedno mnie zastanawia....dlaczego Megson nie przerwała tej dyskusji, wystarczyło by tylko napisać coś w stylu "Dziewczyny nie chciałam grozić Ani paragrafami tylko chciałam Ją uświadomić jakie konsekwencje może ponieść". Było by koniec tematu.
Bo być może się gorzej poczuła albo po prostu miała dość już tej dyskusji? Powody są różne i nie ma co gdybać. Czasami warto jest nie wyrażać dalszej opinii i przymknąć na to oko.
Zosiu,nie każdy tutaj jest stale. Tak jak mówię niektóre z nas z doskoku się pojawiają. Ja akurat mam urlop, więc nie ogranicza mnie czas. Dlatego ostatnio jestem bardziej aktywna.
Uważam że na ten temat już wszystko zostało powiedziane. Każda źle odebrała wiadomości drugiej strony. Nie o to chodziło więc najlepiej skończyć rozmowę o tym, a jeśli chcemy o czymś porozmawiać co nas razi to lepiej wyrazić swoje zdanie bezpośrednio w wiadomości prywatnej. Przynajmniej nie będziemy się na siebie obrażać i naskakiwać wzajemnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 00:21
-
Ja też to odebrałam jako kolejny atak.Zosia12345 wrote:Jedno mnie zastanawia....dlaczego Megson nie przerwała tej dyskusji, wystarczyło by tylko napisać coś w stylu "Dziewczyny nie chciałam grozić Ani paragrafami tylko chciałam Ją uświadomić jakie konsekwencje może ponieść". Było by koniec tematu.
Najpierw ten tekst że ma obrzydzenie jak czyta posty Ani A później to.
Kilka dni temu pytałam Megson jak się czuje. Któraś z Was mi napisała że Megson odeszła z forum.
Jak się okazało nie odeszła.... I akurat znowu "odpowiedziala" na post Ani .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 00:25
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
Mnie dalej ciekawi co u Mishi ????
Neeyenne lubi tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
ja tez weszlam po weekendzie poczytac jakies fajne wiesci a tu znowu cos takiego ..Masia2 wrote:Boże dziewczyny serio?! Strasznie się to wszystko czyta. I to WSZYSTKIE wypowiedzi. Pasowałoby mi również powiedzieć, że spierniczam stąd, ale nie dlatego, że ktoś tak niby powiedział (ja Ciebie Zosiu tak nie odebrałam), ale dlatego, że atmosfera jest straszna. Poważnie powstrzymuje się bardzo, żeby nie napisać tego co mam na myśli, bo nie chce sprawiać nikomu przykrości. Ale mega mi się niepodoba to traktowanie siebie i kąśliwe wypowiedzi. Strach już cokolwiek pisać, bo albo się zostanie zle odebranym albo zjechanym od góry do dołu. Pamiętam, że jak zaszłam w ciąże to za żadne skarby świata nie chciałam przejść na fiolet bo tak lubiłam z Wami rozmawiać. I tam się praktycznie nie udzielałam... I tutaj ostatnio tez wiecej czytam niż się odzywam bo naprawdę aż mi się nie chce. Nieładnie tak zabierać łopatki z piaskownicy (jak to kiedyś trafnie ujęła Edytka), ale faktycznie czasami mam ochotę się stąd wynieść 🤦🏼♀️
serio co wy takie drazliwe co ? luzik kobiety luzik
Ola zajebiscie mocno trzymam kciuki za piekna ciaze przy takiej ladnej kresce w 11dpo dobrze wrozy oby tylko jajeczko bylo tam gdzie trzeba
Atyde trzymam kciuki tez za tate
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 00:46
-
Nercia pokaż pazurki???Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r.
