Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
izka2503 wrote:Mnie dziewczyny dopadła aura ciążowa... Spala bym cały czas i te moje zachcianki 😅
Dziś w pracy przeżyłam ogromnego stresa,musialam oznajmić mojemu szefowi że jestem w ciąży, mieszkam w Niemczech i tutaj jest obowiązek powiadomienia o ciąży praktycznie od chwili zrobienia testu pracodawca w tym czasie musi włączyć okres ochronny dla kobiety czyli specjalne warunki. Przeżyłam dzisiejszy dzień który kosztował mnie tyle stresów a gdzie tam do końca ciąży 😳😅
ja to troche przewrazliwiona jestem ze wzgledu na moje poronienia i trudne ciaze i wogole uwazam ze lepiej dmuchac na zimne niz pozniej plakac mi w 1 ciazy tez sie wydawalo ze mozna prowadzic normalny tryb zycia .. i w 7tc z krawiekem zostalam przykuta do lozka na cale 7tyg ... wiec szybko zweryfikowalam swoje poglady na ten temat
mialam w pracy taka chojraczke co twoerdzila ze ciaza to nie choroba i oburzala sie jak dziewczyny na l4 szybko szly i sama sportmenka , tancerka i bardzo aktywna osoba jak zaszla w ciaze to tez nie przychamowala , siedziala w pracy w nadgodzinach itd ... urodzila dziecko w 25tc jak wdruga ciaze zaszla to od momentu II kresek juz w domu na l4 ... szkoda ze musiala taka cholernie trudna lekcje dostac od zycia
oczywiscie nie genralizuje bo sa ciaze kompletnie bezproblemowe i kobiety duzo moga w tym czasie ale po prostu trzeba byc bardziej wyczuulona na wszystko ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 18:58
OlaaM lubi tę wiadomość
-
Widze ze nie tylko ja się czuje jak kupa dzisiaj 😂
Syfy mi wyskoczyły, brzuch boli, z włosami tez mi się problemy zaczęły. Ten zastrzyk zle na mnie wpłynął
Ale czuje się standardowo jak na @ 🤦🏻♀️👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
nick nieaktualnyJa nie czuje się jak na miesiączkę. Pobolewanie brzucha jest inne. Raz boli mnie prawie jak na okres a raz mniej intensywnie. To będzie najbardziej stresujący tydzień dla mnie. Właśnie mam pod językiem drugą dawkę luteiny. Robi mi się niedobrze. Czuje do niej lekką niechęć. Chociaż zawsze była do zniesienia... Adaska - bierzemy luteine do tego samego dnia
-
jagodowamery wrote:Ja nie czuje się jak na miesiączkę. Pobolewanie brzucha jest inne. Raz boli mnie prawie jak na okres a raz mniej intensywnie. To będzie najbardziej stresujący tydzień dla mnie. Właśnie mam pod językiem drugą dawkę luteiny. Robi mi się niedobrze. Czuje do niej lekką niechęć. Chociaż zawsze była do zniesienia... Adaska - bierzemy luteine do tego samego dnia👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
nick nieaktualnyadaska wrote:Luteina jest okropna! Ja zaraz tez biorę druga dawkę i ode do łóżka. Obejrzę może jakiś serial i się odstresuje bo dzisiaj nic mi nie wychodzi 😞
Jak mam te objawy, to wtedy myślę że @ przyszła. Sprawdzam non stop, ale nic. Piersi mnie bolą przy każdym dotyku i nie tylko. Dawno nie bolały aż tak. Mnie nigdy luteina nie sprawiała wrażenia nieprzyjemnej w smaku, ale za każdym razem może być inaczej. Może się uodporniłam na nią? 😅 to by tłumaczyło dlaczego tak mi po niej niedobrze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 20:15
-
jagodowamery wrote:Jak mam te objawy, to wtedy myślę czy @ przyszła. Sprawdzam non stop. Piersi mnie bolą przy każdym dotyku i nie tylko. Dawno nie bolały aż tak. Mnie nigdy luteina nie sprawiała wrażenia nieprzyjemnej w smaku, ale za każdym razem może być inaczej. Może się uodporniłam na nią? 😅 to by tłumaczyło dlaczego tak mi po niej niedobrze...
To moja pierwsza luteina w życiu i mi cholernie nie pasuje jej smak. Mam takiego kapcia w buzi po niej 😂
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
nick nieaktualnyadaska wrote:Pamietam jak byłam nastolatka to bolały mnie piersi przy każdej małpie. Już pare ładnych lat nie wiem co to jest ból piersi. W sensie zaboli czasem trochę ale bez dramatu.
To moja pierwsza luteina w życiu i mi cholernie nie pasuje jej smak. Mam takiego kapcia w buzi po niej 😂
Ja zawsze miałam tak sucho po niej w buzi, że tragedia ale dzisiaj myślałam że zwymiotuje chwilę po tym jak już całkiem się rozpuscila.
Usypiam znowu na siedząco.. Pewnie to wina przesilenia -
nick nieaktualnyNera1986 wrote:Wspolczuje Wam smaku lutki. Jak mi się uda to znów będę musiała ją brać 😣
Ja współczuję też sobie samej... bo jak mnie się udało, to będę musiała brać ją dzień w dzień do 12-14 tygodnia ciąży, ze względu na niski poziom progesteronu mam niedomoge lutealną. Ryzyko poronienia jest, lub niedotrzymania ciąży. -
jagodowamery wrote:Ja współczuję też sobie samej... bo jak mnie się udało, to będę musiała brać ją dzień w dzień do 12-14 tygodnia ciąży, ze względu na niski poziom progesteronu mam niedomoge lutealną. Ryzyko poronienia jest, lub niedotrzymania ciąży.
Moze oni mi przepisują od tak z automatu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 20:49
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
nick nieaktualnyNera jak ma nam pomóc, to jesteśmy w stanie się poświęcić..
Kochana powiedz mi, bo będziesz może wiedzieć. Kiedy śluz może zmienić swoją konsystencję na bardziej kremową i barwę hmm beżową? Dodam że wczoraj jeszcze był bardziej wodnisty niż kleisty tak jak dzisiaj. O infekcji nie ma mowy, więc nie wiem.. nie miałam takiego nigdy. -
jagodowamery wrote:Nera jak ma nam pomóc, to jesteśmy w stanie się poświęcić..
Kochana powiedz mi, bo będziesz może wiedzieć. Kiedy śluz może zmienić swoją konsystencję na bardziej kremową i barwę hmm beżową? Dodam że wczoraj jeszcze był bardziej wodnisty niż kleisty tak jak dzisiaj. O infekcji nie ma mowy, więc nie wiem.. nie miałam takiego nigdy.W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
Atyde wrote:Córka miała wadę serca, ale nie z tego powodu zmarła. Zmarła dlatego, że na oiomie została zarazona szczepem bakterii szpitalnych. No i we środę miała być wypisana do domu, jednak stan się pogorszył i we czwartek zmarła. Córka leżała we szpitalu w Rudzie i Katowicach do dnia dzisiejszego nikt nie wziął za tą śmierć odpowiedzialności, mimo że w wypisie ( o który walczyliśmy prawie 3 miesiące) jest jasno napisane jaka to była bakteria. Nawet adwokat mi jasno powiedział i dał do zrozumienia, że nie jestem w stanie nic udowodnić, a ucierpi na tym tylko moja psychika.
No i jak to bywa dziecko zmarło - odpowiedzialnych brak, a jagódka mogła sobie spokojnie żyć tak jak inne dzieci.
Moja teściowa też straciła córeczkę, miała 19 lat. Do dziś towarzyszy jej depresja z tego powodu, a już ma 50 lat....Starania o pierwsze maleństwo
Starania od 01.2019
25lat
4cs
22.04 @
4.04 - beta ujemna, wizyta u ginekologa, torbiel na lewym jajniku potwierdzona, - 24x44mm. -
jagodowamery wrote:Ja nie czuje się jak na miesiączkę. Pobolewanie brzucha jest inne. Raz boli mnie prawie jak na okres a raz mniej intensywnie. To będzie najbardziej stresujący tydzień dla mnie. Właśnie mam pod językiem drugą dawkę luteiny. Robi mi się niedobrze. Czuje do niej lekką niechęć. Chociaż zawsze była do zniesienia... Adaska - bierzemy luteine do tego samego dnia¤ 34 letnia matka polka..
¤ starania o drugiego maluszka ❤
¤ 2cs..
¤ @ 17.04.
¤ poronienie luty 2019..
-
Jeszcze mi sie facet z meblami meczy, chlopcy w pokoju obok a mnie zaczyna brzuch cmić .. co chwile do wc sprawdzam czy nie @ przyszla ale zalalo mnie sluzem... zwykle przed @ sucho mialam.. czuje ze sie nakrecam.. oby do jutra rana i | lub ||
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 21:21
¤ 34 letnia matka polka..
¤ starania o drugiego maluszka ❤
¤ 2cs..
¤ @ 17.04.
¤ poronienie luty 2019..
-
Nera1986 wrote:LZEJ MI! Uff ze nie jestem jedyna . Nie wiem kiedy ale ja właśnie mam dziś ponownie beżowy (6dpo jestem ) , 2dpo tez miałam beżowy . I z tego co zauważyłam to akurat w te dni 37 . Stan podgorączkowy dalej mi trzyma
Kurcze ja bym już wam diagnozę chciała postawić że to ciąża!!! Ale liczę że pod koniec miesiąca to uczynięWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 21:31
Nera1986 lubi tę wiadomość
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
adelaa wrote:Moja teściowa też straciła córeczkę, miała 19 lat. Do dziś towarzyszy jej depresja z tego powodu, a już ma 50 lat....Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Llulaby wrote:Jeszcze mi sie facet z meblami meczy, chlopcy w pokoju obok a mnie zaczyna brzuch cmić .. co chwile do wc sprawdzam czy nie @ przyszla ale zalalo mnie sluzem... zwykle przed @ sucho mialam.. czuje ze sie nakrecam.. oby do jutra rana i | lub ||Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r.