Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry wieczór dziewczyny. Podczytuje Wasze smutne historie odkąd jestem na forum. A nawet miesiąc wcześniej niż zaczęłam się udzielać . Jak wiecie-nie mam parcia na testowanie , a moja @ zawsze przychodzi w terminie. Jedyne co to zmienił się spadek temperatury przed @ . Zawsze spadała dwa dni wcześniej. Dwa miesiące temu dzień przed a w poprzednim w dzień malpy. Do tego wydłuża mi się czas krwawienia. To zapewne głupie co napiszę, ale poronienie w maju2016 było ostatnią ciąża o jakiej wiem . Myślicie, że powinnam zacząć testować w cyklach przed terminem by zobaczyć czy mam problem zapłodnieniem czy też donoszeniem? Dodam ,że w trzeciej ciąży miałam niewydolność ciśnieniowo-szyjkową i to nie była spokojna ciąża. Tylko proszę o szczere odpowiedzi bo jak Waszym zdaniem nie ma potrzeby takiej to ja jestem zaa bo parcia na testowania nie posiadam. Tak mi poprostu do głowy przyszło czytając o Waszych nie udanych biochemicznych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 20:18
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
Ja po wizycie. W sumie nie wiele co wiem. U mnie powiedział że wygląda ginekologicznie ok. I z ostatniego badania wynika że owulacja w tamtym cyklu była. Ma partner się przebadać żeby wiedzieć jaka jest sytuacja. A oczywiste mój nie będzie chciał się przebadać więc lipa...
-
nick nieaktualnyJa wole testowac przed okresem bo wole wiedziec .W grudniu nie testowalam i zaluje bo tez mi sie wydaje ze mogla byc cb bo bardziej krwawilam.W czerwcu mam po dlugim czasie wizyte u gin. i gdybym miala pewnosc co do grudniowej ciazy to tez bym mogla powiedziec o dwoch cb i wtedy to juz nie jest normalne i z pewnoscia by inaczej patrzyl na to niz na jedna cb .Nera1986 wrote:Dobry wieczór dziewczyny. Podczytuje Wasze smutne historie odkąd jestem na forum. A nawet miesiąc wcześniej niż zaczęłam się udzielać . Jak wiecie-nie mam parcia na testowanie , a moja @ zawsze przychodzi w terminie. Jedyne co to zmienił się spadek temperatury przed @ . Zawsze spadała dwa dni wcześniej. Dwa miesiące temu dzień przed a w poprzednim w dzień malpy. Do tego wydłuża mi się czas krwawienia. To zapewne głupie co napiszę, ale poronienie w maju2016 było ostatnią ciąża o jakiej wiem . Myślicie, że powinnam zacząć testować w cyklach przed terminem by zobaczyć czy mam problem zapłodnieniem czy też donoszeniem? Dodam ,że w trzeciej ciąży miałam niewydolność ciśnieniowo-szyjkową i to nie była spokojna ciąża. Tylko proszę o szczere odpowiedzi bo jak Waszym zdaniem nie ma potrzeby takiej to ja jestem zaa bo parcia na testowania nie posiadam. Tak mi poprostu do głowy przyszło czytając o Waszych nie udanych biochemicznych
-
Nera według mnie to dobry pomysł. Też testuje zawsze przed @ bo z córa miałam spadek temperatury i krwawienie jak na @. Gdyby nie bardzo duży w tym czasie ból brzucha i test bym nawet nie wiedziała że ciąża była. A tak duża dawka luteiny plus leżenie i jest mój szkudnik:)
-
W sumie to mnie zdziwiło bo wypisał mi dupka na regulację cyklu i mam go brać od 16-25 DC . Tylko że moja druga faza jest według mnie ok. A on uważa że nawet gdybym miała okres przed upływem tego czasu to i tak mam wziąć do 25 DC dupka. Co myślicie?
-
Ja też mam Pole dzięki m.in luteinie, leżeniu,nie chodzeniu po schodach,nie dźwiganiu i nie serduszkowaniu 😒Ania 89 wrote:Nera według mnie to dobry pomysł. Też testuje zawsze przed @ bo z córa miałam spadek temperatury i krwawienie jak na @. Gdyby nie bardzo duży w tym czasie ból brzucha i test bym nawet nie wiedziała że ciąża była. A tak duża dawka luteiny plus leżenie i jest mój szkudnik:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 21:01
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
Nera bo On ma pewnego stopnia obsesję że na pewno hujowe ma plemniki i woli nie wiedzieć..
-
Mi na wyregulowanie zalecił od 5-25 dc i przez to 3 Msc nie miałam owu. Zmieniłam lekarza, czekam czy w tym Msc była pewna owuAnia 89 wrote:W sumie to mnie zdziwiło bo wypisał mi dupka na regulację cyklu i mam go brać od 16-25 DC . Tylko że moja druga faza jest według mnie ok. A on uważa że nawet gdybym miała okres przed upływem tego czasu to i tak mam wziąć do 25 DC dupka. Co myślicie?Mutacja genu m1ap u męża
Biopsja mtese 09.2021(3 słomki)
14.10.22 punkcja
7 komórek 7 plemników ♥️
15.10 3 komórki zapłodnione
19.10 transfer (odwołany, zarodki zatrzymały się 18.10)
04.2024 inseminacja nasieniem dawcy -
Mój ma to samo, gdy lekarz to zalecil to zaczal wymyślać i przekładać, a to był przeziębiony ostatnio a to dupa sraka bla bla blaAnia 89 wrote:Nera bo On ma pewnego stopnia obsesję że na pewno hujowe ma plemniki i woli nie wiedzieć..
Mutacja genu m1ap u męża
Biopsja mtese 09.2021(3 słomki)
14.10.22 punkcja
7 komórek 7 plemników ♥️
15.10 3 komórki zapłodnione
19.10 transfer (odwołany, zarodki zatrzymały się 18.10)
04.2024 inseminacja nasieniem dawcy -
Jeśli masz tą silna wole ja bym nie testowala przed, bo potem będziesz wariatka jak ja i zawsze będziesz coś tam widzieć :p....Nera1986 wrote:Dobry wieczór dziewczyny. Podczytuje Wasze smutne historie odkąd jestem na forum. A nawet miesiąc wcześniej niż zaczęłam się udzielać . Jak wiecie-nie mam parcia na testowanie , a moja @ zawsze przychodzi w terminie. Jedyne co to zmienił się spadek temperatury przed @ . Zawsze spadała dwa dni wcześniej. Dwa miesiące temu dzień przed a w poprzednim w dzień malpy. Do tego wydłuża mi się czas krwawienia. To zapewne głupie co napiszę, ale poronienie w maju2016 było ostatnią ciąża o jakiej wiem . Myślicie, że powinnam zacząć testować w cyklach przed terminem by zobaczyć czy mam problem zapłodnieniem czy też donoszeniem? Dodam ,że w trzeciej ciąży miałam niewydolność ciśnieniowo-szyjkową i to nie była spokojna ciąża. Tylko proszę o szczere odpowiedzi bo jak Waszym zdaniem nie ma potrzeby takiej to ja jestem zaa bo parcia na testowania nie posiadam. Tak mi poprostu do głowy przyszło czytając o Waszych nie udanych biochemicznych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 22:53
Mutacja genu m1ap u męża
Biopsja mtese 09.2021(3 słomki)
14.10.22 punkcja
7 komórek 7 plemników ♥️
15.10 3 komórki zapłodnione
19.10 transfer (odwołany, zarodki zatrzymały się 18.10)
04.2024 inseminacja nasieniem dawcy -
Nera kurcze w sumie to z testowanien wcześniej dało mi do myślenia, no i tu jest i tak źle i tak nie dobrze, ale będziesz świadoma tego co się dzieje w organizmie, tym bardziej że raz już tak miałaś zupełnie inne objawy ( jak to kłucie w pochwie itp.) i nawet ty- znając swój organizm na wylot zrobiłaś sobie nadzieję. Weź też spróbuj bo teraz kobiety mają tyle problemów różnych że trzeba mieć się na baczności i wszystko kontrolowaćNasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Obawiam się że mój zareagował by tak samo... Faceci czasem boją przyznać się do porażek, a w ich mniemaniu taki to okres starania się długiego i biur rozumieją że czasem wystarczy coś poprawić tylko i już..Ania 89 wrote:Nera bo On ma pewnego stopnia obsesję że na pewno hujowe ma plemniki i woli nie wiedzieć..
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
nick nieaktualnySłuchajcie dziewczyny, mój też myśli że z jego strony może być coś nie tak. Bo według niego dziwne że tyle czasu nic się nie udało. Swoją drogą ja wiem że wina leży też po mojej stronie, bo nie miałam potwierdzonej owulacji. Pęcherzyki się pojawiały, ale nigdy nie było dominującego. Zawsze mi gdzieś zanikała, tak jakbym jej nie miała w ogóle. Dlatego po badaniach ginekolog zdecydowała się na Clostilbegyt. Nie wiem jaką decyzję podejmie na wizycie teraz. 23.05 będę mieć 17 dzień cyklu. Jak myślicie, czy to nie za późno na monitoring w przypadku cyklu 34 dniowego?
Temperatura zmierzona dzisiaj.
jestem dumna że się przykładam do mierzenia jej rano.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 09:10
-
Atyde wrote:Nera kurcze w sumie to z testowanien wcześniej dało mi do myślenia, no i tu jest i tak źle i tak nie dobrze, ale będziesz świadoma tego co się dzieje w organizmie, tym bardziej że raz już tak miałaś zupełnie inne objawy ( jak to kłucie w pochwie itp.) i nawet ty- znając swój organizm na wylot zrobiłaś sobie nadzieję. Weź też spróbuj bo teraz kobiety mają tyle problemów różnych że trzeba mieć się na baczności i wszystko kontrolować
Jeśli zaobserwuje z objawów coś nietypowego to wtedy będę testowaćW oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
wszystko moze miec wplywJulka wrote:A moze to byc przyczyna poronien,czy raczej nie ma to wplywu?
insulinoopornosc powoduje ze komorki sa niedozywione bo insulina nie dziala jak powinna
wtedy komorki endometrium tez zle reaguja
przy insulinoopornosci komorki jajowe tez moga byc gorszej jakosci bo sa nieodzywione
-
szczerze to nie sadze ze zaszlas w ciaze bo tempka by ci to pokazala ... biochemiczna mimo wszystko powoduje ze @ jest pozniej nawet do 2 tyg jak u mnie a u ciebie FL jest stala .. u mnie z temp widac od razu ciaze , inaczej sie tempy ukladaja .. w ciazy mam skoki sugerujace implantacje a bez ciazy cykl jest plaskiNera1986 wrote:Dobry wieczór dziewczyny. Podczytuje Wasze smutne historie odkąd jestem na forum. A nawet miesiąc wcześniej niż zaczęłam się udzielać . Jak wiecie-nie mam parcia na testowanie , a moja @ zawsze przychodzi w terminie. Jedyne co to zmienił się spadek temperatury przed @ . Zawsze spadała dwa dni wcześniej. Dwa miesiące temu dzień przed a w poprzednim w dzień malpy. Do tego wydłuża mi się czas krwawienia. To zapewne głupie co napiszę, ale poronienie w maju2016 było ostatnią ciąża o jakiej wiem . Myślicie, że powinnam zacząć testować w cyklach przed terminem by zobaczyć czy mam problem zapłodnieniem czy też donoszeniem? Dodam ,że w trzeciej ciąży miałam niewydolność ciśnieniowo-szyjkową i to nie była spokojna ciąża. Tylko proszę o szczere odpowiedzi bo jak Waszym zdaniem nie ma potrzeby takiej to ja jestem zaa bo parcia na testowania nie posiadam. Tak mi poprostu do głowy przyszło czytając o Waszych nie udanych biochemicznych
ale z tego co pamietam to nie staralas sie caly czas od tego 2016 ? prawda ? ze teraz to jakies 6 miesiecy staran ? czy sie myle ? duphaston na 2 faze cyklu nigdy nie zaszkodzi
ja biore 
meza bym przebadala a jak nie chce faszerowalabym witaminami
nie zadzkodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 10:03
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





