Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
ale lifting mozna zrobic bez implantuNera1986 wrote:Ja chcialam ale po 3 karmieniach u mnie taka przyjemnosc 20,500zł... bo muszę mieć implant + lifting 😏plus się odechciało odatkowo czytając o komplikacjach

tylko ty szczupla jestes bo ja mysle o przeszczepieniu tluszczyku z brzucha
podwojna radosc
mniejszy obwod w talii i wiekszy objetosc w biuscie
od 4 do 6 tysi kosztuje 
zabieg ponoc 1,5 godz trwa i w znieczuleniu miejscowym tylko i ma niewiele komplikacji -
babydust1 wrote:ale lifting mozna zrobic bez implantu

tylko ty szczupla jestes bo ja mysle o przeszczepieniu tluszczyku z brzucha
podwojna radosc
mniejszy obwod w talii i wiekszy objetosc w biuscie
od 4 do 6 tysi kosztuje 
zabieg ponoc 1,5 godz trwa i w znieczuleniu miejscowym tylko i ma niewiele komplikacji
U mnie nie da się bez niestety 😔W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
babydust1 wrote:nera i tak podziwiam ;P my dopiero dzialamy jak dzieci spia
a polezalas troche po
na brzuchu 
Leżałam godzinę! Pół h na brzuchu a pół z tyłkiem w górze bo już nie wiem które wiarygodne. Obie taktyki mi nie pomagają😅 w następnym cyklu muszę spróbować stać na głowie 🤣
U Nas serduszka gdy dzieci śpią to ciężka sprawa bo najmłodsza jak bumerang pakuje się do łóżka. Nikt nie zna momenty kiedy to nastąpi ( zupełnie jak z owulacją haha)W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
U Nas serduszka jak dzieci śpią
inaczej ciężko by się było skupić
na szczęście dzieci nie chodzą po nocy. Czasami się zdąży że córcia się przebudzi i po zabawie;)
-
My z mezem korzystamy często z rana gdy dzieci w szkole albo w dzień gdy są na dworzu , ewentualnie na lepsze trawienie po kolacji w kuchniAnia 89 wrote:U Nas serduszka jak dzieci śpią
inaczej ciężko by się było skupić
na szczęście dzieci nie chodzą po nocy. Czasami się zdąży że córcia się przebudzi i po zabawie;)
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
to u nas najmlodsza od malutkiego nie lubila spac z nami , jak ladowala u nas bo np ja chcialam miec ja na oku bo goraczka czy cos to ona nie mogla spac i sie krecila wiercila ze szok i jak ladowala u siebie w lozeczku to aniolekNera1986 wrote:Leżałam godzinę! Pół h na brzuchu a pół z tyłkiem w górze bo już nie wiem które wiarygodne. Obie taktyki mi nie pomagają😅 w następnym cyklu muszę spróbować stać na głowie 🤣
U Nas serduszka gdy dzieci śpią to ciężka sprawa bo najmłodsza jak bumerang pakuje się do łóżka. Nikt nie zna momenty kiedy to nastąpi ( zupełnie jak z owulacją haha)
serio jak 2 razy w roku przyjdzie w nocy to maks
ale i tak po 30 min wraca sama do siebie czasami nie wiem nawet kiedy
-
Dziewczyny, a ja mam taki dylemat bo pod koniec sierpnia do 10 września mamy zaplanowany urlop we Włoszech i jeśli w staraniach sierpniowych by sie udało to wyjeżdżałabym na wakacje zaraz po pozytywnym teście/becie. No i teraz się martwię, ze to niebezpieczne tak wyjeżdżać, dodatkowo lot samolotem, krótki bo raptem 2h ale zawsze. No i myśle, czy by starań w sierpniu nie odłożyć na bok i dać sobie odpocząć, cieszyć się urlopem. Bo tak najpewniej bym rozmyślala czy wszystko ok. Poza tym, wróciłabym to już by był początek 7tc...
Może to głupie ale bardzo mnie to dręczy i nie wiem co zrobić.
Jedziemy ze znajomymi i tak dość ciężko by było się wytłumaczyć z odwołania wyjazdu...
Mój mąż jest bezproblemowy i uważa, ze nawet jeśli bym na początku sierpnia zaszła i lekarz by odradził wyjazd to po prostu nie jedziemy, a kasa przepada, trudno.
Dajcie znać. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?
Teraz ostatni raz będę miała stymulację clostilbegyt, później pewnie gonal, który z tego co czytałam chyba lepiej wpływa na wzrost jajeczek.
-
A z kolei we wrześniu owulacja wypadłaby akurat jak będę na urlopie i nie miałabym jak zrobić monitoringu. Pokickane to wszystko.
Wakacje zabukowalismy w styczniu, wtedy naiwnie myślałam ze będę w 2 trymestrze i nic nie będzie stało na przeszkodzie.
Jak widać, to tylko pobożne życzenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2019, 22:16
-
Zazdroszczę! Ale przyznam,że coraz rzadziej z Nami śpi. Chyba jest jej nie wygodnie już 😁babydust1 wrote:to u nas najmlodsza od malutkiego nie lubila spac z nami , jak ladowala u nas bo np ja chcialam miec ja na oku bo goraczka czy cos to ona nie mogla spac i sie krecila wiercila ze szok i jak ladowala u siebie w lozeczku to aniolek
serio jak 2 razy w roku przyjdzie w nocy to maks
ale i tak po 30 min wraca sama do siebie czasami nie wiem nawet kiedy
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
OlaaM wrote:A z kolei we wrześniu owulacja wypadłaby akurat jak będę na urlopie i nie miałabym jak zrobić monitoringu. Pokickane to wszystko.
Wakacje zabukowalismy w styczniu, wtedy naiwnie myślałam ze będę w 2 trymestrze i nic nie będzie stało na przeszkodzie.
Jak widać, to tylko pobożne życzenia.
Do sierpnia/września wiele się może zdarzyć
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie

-
Wiesz lotem aż tak się nie martwię. Bardziej brakiem kontaktu z lekarzem i brakiem możliwości zrobienia badań tak jak to robią kobiety zaraz jak się dowiedzą o ciąży. Poza tym pewnie cały wyjazd bym przeżywała, ze coś nie tak. Wiecie jak to jest...Nera1986 wrote:OlaaM któreś tu już latały samolotem (jedna miała taką pracę). Moja szwagierka od x lat mieszka we Włoszech i w ciąży również przylatywała. Myślę, że nic nie grozi

Z drugiej strony sobie tłumacze, ze czemu ma być złe. Przecież kobiety pracują, latają, prowadzą aktywny tryb życia i nic się nie dzieje. -
Pierwszy raz mam te testy Clearblue . Ciekawe czy wzrost temperatury nastąpi 14 czerwca
Jeśli owulacja byłaby dziś w nocy to byłby synuś a tak (Jeśli się uda) będzie czwarta córka 😅 o rany koguta 🙆♀️W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie






