Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagodowa jakbym siebie widziała jeszcze te kilka miesięcy temu 😏 Cierpliwość nie była moja mocną stroną, ale z czasem nauczyłam się podchodzić inaczej do sprawy, gdy już wiedziałam, że siada mi to na głowę. Też schizowałam, bo bardzo pragnęłam zostać mamą jak najszybciej, ale wiedziałam, że takie schizowanie mi w niczym nie pomoże, odpuściłam badanie śluzu, sprawdzania szyjki, robienia testów owulacyjnych, powiedziałam sobie, że jak ma być dziecko to będzie, nauczyłam się tej cierpliwości i od tamtej pory czekałam do dnia @, ciągnęło mnie, żeby zrobić test przed, walczyłam sama ze sobą, ale w końcu mi się udało i wrzuciłam totalnie na luz. Ty też kochana poczekaj te kilka dni, jeżeli @ nadal nie będzie to wtedy testuj, bo takie gdybanie i nakręcanie się szkodzi psychice, a psychika niestety robi tu największą robotęjagodowamery wrote:A ja się głęboko zastanawiam nad testowaniem jutrzejszym 😆 dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam około 11stej test. Przyznam że pierwsze okienko zaczęło się już zabarwiać na TAK, miałam schizę że jest tam cień cienia, ale wyszła jedna kreska więc uznałam za negatyw. Rozebrałam test do samego paska i nic nie było prócz kreski na NIE.
schizuje...
-
Pewnie da coś na wywołanie miesiączki, tak się czasem zdarza, ja też miałam kiedyś bardzo długi cykl, trwał prawie 60 dni, nie wiem dlaczego tak się dzieje, po prostu @ nas robi w koniaMargo108 wrote:Dziewczyny, beta negatywna.
Jutro na 8.00 wizyta u ginekologa.
Ciekawe co tam się dzieje... -
nick nieaktualnyMam tylko nadzieję, że nie porobiły mi się znowu jakieś torbiele...U mnie takie długie cykle to niestety norma.
Ustabilizowało się na kilka miesięcy, po urodzeniu Wiktora...Ale widać wracamy do starych zwyczajów.
Nic to! Najważniejsze, że mam dobrego lekarza. Jutro się wszystkiego dowiem. -
Wysikamy dwie piękne tłuste krechy 😀 zobaczysz 😘Olaa..32 wrote:Ja tez będę testować jakoś we wrześniu, mam nadzieje, że wysikamy coś razem 😜Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
3.11. wizyta gin.
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
7.11. wizyta gin.
10.12 i 12.12. - Test Pappa

-
nick nieaktualnyOlaa..32 wrote:Jagodowa jakbym siebie widziała jeszcze te kilka miesięcy temu 😏 Cierpliwość nie była moja mocną stroną, ale z czasem nauczyłam się podchodzić inaczej do sprawy, gdy już wiedziałam, że siada mi to na głowę. Też schizowałam, bo bardzo pragnęłam zostać mamą jak najszybciej, ale wiedziałam, że takie schizowanie mi w niczym nie pomoże, odpuściłam badanie śluzu, sprawdzania szyjki, robienia testów owulacyjnych, powiedziałam sobie, że jak ma być dziecko to będzie, nauczyłam się tej cierpliwości i od tamtej pory czekałam do dnia @, ciągnęło mnie, żeby zrobić test przed, walczyłam sama ze sobą, ale w końcu mi się udało i wrzuciłam totalnie na luz. Ty też kochana poczekaj te kilka dni, jeżeli @ nadal nie będzie to wtedy testuj, bo takie gdybanie i nakręcanie się szkodzi psychice, a psychika niestety robi tu największą robotę
Jak widzę Twój zapas na kolejne starania to wątpię w cierpliwość 🤣 ja jedynie biorę kwas foliowy, nic więcej. Od 3 - 7 dnia cyklu brałam Clostilbegyt, do 15 dnia cyklu estrofem, ale to ostatni cykl na stymulacji, który teraz mnie w jajo robi 💁♀️🤦🏻♀️ -
Jagodowa mi bardziej chodzi o robienie testów przed @ i nakręcanie się 😉 A co do zapasów to one nie mają nic wspólnego z brakiem cierpliwości, skończył mi się kwas foliowy to zakupiłam kolejny na nowe cykle, bo jestem prawie pewna, że nie zajdę od razu, tylko trochę to może potrwać, więc kwasu mam zapas na 2 miesiące, a później znowu zrobię zapas, żeby mieć zapas na kolejne miesiące, co do żelu, to ja po prostu nie mam śluzu płodnego (acz kolwiek zaszłam i bez niego), ale tym razem chcę być bardziej przygotowana, żeby znowu nie tracić roku na starania, nie zakupiłam tonę testów ciążowych tak jak to robiłam kiedyś i codziennie od 10 dpo już zaczynałam robić i doszukiwać się czegoś czego nie było, nauczyłam się spokojnie czekać do terminu @, bez nakręcania się i gdybania czy jestem czy nie jestem 😉jagodowamery wrote:Jak widzę Twój zapas na kolejne starania to wątpię w cierpliwość 🤣 ja jedynie biorę kwas foliowy, nic więcej. Od 3 - 7 dnia cyklu brałam Clostilbegyt, do 15 dnia cyklu estrofem, ale to ostatni cykl na stymulacji, który teraz mnie w jajo robi 💁♀️🤦🏻♀️
-
Monisia Ty na pewno, na wątku fioletowym jest dziewczyna, która po histeroskopi i po usunięciu polipa zaszła już w pierwszym cyklu w ciąże, a starała się rok, także Monisia wrzesień jest Twój 😁MisiaMonisia wrote:Wysikamy dwie piękne tłuste krechy 😀 zobaczysz 😘
-
nick nieaktualnyOlaa..32 wrote:Jagodowa mi bardziej chodzi o robienie testów przed @ i nakręcanie się 😉 A co do zapasów to one nie mają nic wspólnego z brakiem cierpliwości, skończył mi się kwas foliowy to zakupiłam kolejny na nowe cykle, bo jestem prawie pewna, że nie zajdę od razu, tylko trochę to może potrwać, więc kwasu mam zapas na 2 miesiące, a później znowu zrobię zapas, żeby mieć zapas na kolejne miesiące, co do żelu, to ja po prostu nie mam śluzu płodnego (acz kolwiek zaszłam i bez niego), ale tym razem chcę być bardziej przygotowana, żeby znowu nie tracić roku na starania, nie zakupiłam tonę testów ciążowych tak jak to robiłam kiedyś i codziennie od 10 dpo już zaczynałam robić i doszukiwać się czegoś czego nie było, nauczyłam się spokojnie czekać do terminu @, bez nakręcania się i gdybania czy jestem czy nie jestem 😉
Wiem
Ja też się przestałam nakręcać, ale teraz jest większa możliwość że coś mogło wyjść. Zrobię sobie jedynie te testy jutro i pojutrze, bo zostały mi dwa więc reszty nie planuje kupować 🤣 kupiłam je miesiąc temu ponad, jeszcze przed poprzednim okresem
ale przyszedl więc ich nie zrobiłam a teraz trzeba je wykorzystać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 17:49
-
U Ciebie jest wszystko prawdopobne, że się udało, plemniczki sobie mogły poczekać te 5 dni na jajeczko, jutro test z rana może już roztrzygnąć sprawę, mam nadzieje, że pozytywnie 😊jagodowamery wrote:Wiem
Ja też się przestałam nakręcać, ale teraz jest większa możliwość że coś mogło wyjść. Zrobię sobie jedynie te testy jutro i pojutrze, bo zostały mi dwa więc reszty nie planuje kupować 🤣 kupiłam je miesiąc temu ponad, jeszcze przed poprzednim okresem
ale przyszedl więc ich nie zrobiłam a teraz trzeba je wykorzystać. 
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjagodowamery wrote:Wiem
Ja też się przestałam nakręcać, ale teraz jest większa możliwość że coś mogło wyjść. Zrobię sobie jedynie te testy jutro i pojutrze, bo zostały mi dwa więc reszty nie planuje kupować 🤣 kupiłam je miesiąc temu ponad, jeszcze przed poprzednim okresem
ale przyszedl więc ich nie zrobiłam a teraz trzeba je wykorzystać. 
👍 -
nick nieaktualnyOla tak przy okazji zapasów, bo zobaczyłam ze kupiłaś femibion. I tak się właśnie zastanawiam, bo poprzednim razem jak udało mi się zajść w ciąże brałam femibion 0 (przez pierwsza polowe cyklu inofolic a przez druga właśnie femibion). Ostatnio mój lekarz kazał odstawić folik i jodid i kupić jeden preparat dla ciężarnych. Z tym ze zastrzegł żeby tylko to nie był femibion. A dokładnie powiedział ze cokolwiek byle nie to. Jak myślicie czemu tak? Ja z tej euforii po otrzymaniu zdjęcia w 3D już nie drążyłam tego tematu.
-
A nie dopytałaś dlaczego nie każe go brać? 🤔 Ja zakupiłam femibion bo ma dwa kwasy foliowe, normalny i metylowany, w piątek na wizycie zapytam się mojej ginekolog co sądzi o tym femibionie, bo na necie nie znalazłam żadnej negatywnej opiniMasia wrote:Ola tak przy okazji zapasów, bo zobaczyłam ze kupiłaś femibion. I tak się właśnie zastanawiam, bo poprzednim razem jak udało mi się zajść w ciąże brałam femibion 0 (przez pierwsza polowe cyklu inofolic a przez druga właśnie femibion). Ostatnio mój lekarz kazał odstawić folik i jodid i kupić jeden preparat dla ciężarnych. Z tym ze zastrzegł żeby tylko to nie był femibion. A dokładnie powiedział ze cokolwiek byle nie to. Jak myślicie czemu tak? Ja z tej euforii po otrzymaniu zdjęcia w 3D już nie drążyłam tego tematu.
-
Ja świeciłam i się do tego otwarcie przyznałam 😜Lena986 wrote:Tylko dla otoczenia nalogowe robienie testow jest nienormalne. Malo kto sie przyznaje, ale ktora nie swiecila na test latarka? Niech pierwsza rzuci testem
albo inaczej, czy ktoras z was nigdy nie swiecila na test?

-
nick nieaktualnyMasia wrote:Ola tak przy okazji zapasów, bo zobaczyłam ze kupiłaś femibion. I tak się właśnie zastanawiam, bo poprzednim razem jak udało mi się zajść w ciąże brałam femibion 0 (przez pierwsza polowe cyklu inofolic a przez druga właśnie femibion). Ostatnio mój lekarz kazał odstawić folik i jodid i kupić jeden preparat dla ciężarnych. Z tym ze zastrzegł żeby tylko to nie był femibion. A dokładnie powiedział ze cokolwiek byle nie to. Jak myślicie czemu tak? Ja z tej euforii po otrzymaniu zdjęcia w 3D już nie drążyłam tego tematu.
Też kupiłam femibion , i też musiałam zmienić na pregne, dlaczego ? Tego też nie wiem .
Pytanie z innej beczki, a mianowicie wakacje.
Planujemy zrobić krótki wypad 3-4 dniowy za miasto . Auto mamy duże wygodne ( suv) , wypad czysto nastawiony na odpoczynek hotel z basenem i pełnym wyżywieniem . Raczej wędrówek nie planujemy żadnych, chodzi bardziej o odskocznie. No może jakiś ryneczek na lody
Było by to na początku sierpnia to byłby 11 tydzień. Czy to dobry pomysł? Mąż by chciał ( charuje od rana do nocy) ja w sumie też bym odpoczela gdzie indziej ...
Bije się z myślami bo w sumie nie mam zamiaru chodzić po górach czy leżeć na plaży, jednak martwię się sama trasa , i tym że będę z dala od domu- może nawet nie lekarza bo ta i tak na mnie w dupie -
nick nieaktualnyLena986 wrote:Tylko dla otoczenia nalogowe robienie testow jest nienormalne. Malo kto sie przyznaje, ale ktora nie swiecila na test latarka? Niech pierwsza rzuci testem
albo inaczej, czy ktoras z was nigdy nie swiecila na test?

Co ja robiłam z testami to tylko ja wiem 😂😂😂
Świecenie latarka to chleb powszedni 😂😂 -
Hej dziewczyny
założyłam drugie konto .
Dziś z mężem robimy synka 😅 Owulka lada moment nadejdzie . A miałam odpuścić staranka 🤦♀️
adaska lubi tę wiadomość
86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Lena986 wrote:Tylko dla otoczenia nalogowe robienie testow jest nienormalne. Malo kto sie przyznaje, ale ktora nie swiecila na test latarka? Niech pierwsza rzuci testem
albo inaczej, czy ktoras z was nigdy nie swiecila na test?

Ja
86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤






