Testujemy w kwietniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Też z jednej strony myślę że moze to... Ale już tyle razy się zawiodłam że z tył głowy mam że pewnie przyjdzie zaraz @ 😏 nic pozostaje czekać. Jak przyjdzie to zapisuje się do gin.Żelka1990 wrote:8 dpo mogła być implantacją a kiedyś czytałam ze plamienie implantacyjne takie kawowe czy brązowe moze być dłużej🔸 Niedoczynność tarczycy (Euthyrox 100 i 75)
🔸14 cykl starań o pierwszego maluszka 👶 -
Lisia.kita - ja w tych staraniach tyle razy już poczułam rozczarowanie, że tak jak teraz mam czas dla siebie mogę spokojnie pomyśleć to dochodzę do bardzo pesymistycznych myśli. 😞 Generalnie uważam, że nam się to nie uda, i chyba nawet mam wyrzut sumienia, że gonie za czymś co w naszym przypadku jest już chyba nie realne ( może invitro dało by szanse ale tego się nie podejmę). Wydaje pieniądze, ustawiam życie pod monitoringi wizyty u lekarzy a może powinnam korzystać z życia bardziej… 😞😞
-
Uda się uda, nie zniechęcaj się. Czasem jak się przestanie starać to wtedy się udaje, trzeba się mniej na tym skupiać, bo wtedy masz presję. Najczęściej udaje się zajść na jakiś wyjazdach, wakacjach jak się o tym przestaje myśleć i nagle okazuje się, że pykło
Żelka1990 lubi tę wiadomość
-
Właśnie z takiego urlopu wróciłam… 😁 owulacja była przed samym urlopem, wróciłam na testowanie i ani okresu ani pozytywnego testu🤷♀️😁voalka wrote:Uda się uda, nie zniechęcaj się. Czasem jak się przestanie starać to wtedy się udaje, trzeba się mniej na tym skupiać, bo wtedy masz presję. Najczęściej udaje się zajść na jakiś wyjazdach, wakacjach jak się o tym przestaje myśleć i nagle okazuje się, że pykło
Ale to tylko ja mogę mieć takie historie 🤣
voalka lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry.
Niedawno jeszcze nie mogłam zajsc w ciążę i robiłam testy z nadzieją ze sie uda. Udalo sie po roku starań, 23 lutego urodzilam synka. Nie dostałam jeszcze okresu, jednak z mężem mieliśmy "wpadke“ 27 marca i teraz boje sie że moglam zajsc w ciążę miesiąc po cesarce ☹️Dziś 8 kwietnia test negatywny. Nie wiem kiedy mogłabym mieć owulacje po porodzie, ale karmie mlekiem modyfikowanym więc pewnie szybko. Czy dzisiejszy test negatywny 12 dni po wyklucza ciążę? Po jakim czasie można wykluczyć ciążę? -
12 dni po stosunku to jeszcze zbyt mało żeby kiec pewność ze nie ma ciąży. Teoretycznie 12dpo może hyc jeszcze implantacja a Ty nie wiedz kiedy ona mogła ewentualnie być. Jeśli po stosunku to trzeba wziazc pod uwagę żywotność plemników do 5 dni w dobrych warunkach + zapłodnienie i 12dni na implantację to daje jakieś 17-19dni po stosunku, dodatkowo beta we krwi pojawia się po implantacji 48h a w moczu może nawet później czyli wychodzi ze zupełnie czyste sumienie możesz mieć po okolo 21 dniach. To tak w teorii a w praktyce to seks w sama owulacje nie daje gwarancji i jest mały procent szans na ciąże a po porodzie tym bardziej, musza się hormony uspokoić. Prawdopodobieństwo jest zawsze ale myśle ze naprawdę niewielkie.Marianna90 wrote:Dzien dobry.
Niedawno jeszcze nie mogłam zajsc w ciążę i robiłam testy z nadzieją ze sie uda. Udalo sie po roku starań, 23 lutego urodzilam synka. Nie dostałam jeszcze okresu, jednak z mężem mieliśmy "wpadke“ 27 marca i teraz boje sie że moglam zajsc w ciążę miesiąc po cesarce ☹️Dziś 8 kwietnia test negatywny. Nie wiem kiedy mogłabym mieć owulacje po porodzie, ale karmie mlekiem modyfikowanym więc pewnie szybko. Czy dzisiejszy test negatywny 12 dni po wyklucza ciążę? Po jakim czasie można wykluczyć ciążę?
Marianna90 lubi tę wiadomość
💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙
maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨👩👧👦
10dpo - ⏸ - 9cs🍀
11dpo - beta 37,56 mIU/ml
14dpo - beta 207 mlU/ml
5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
10t+0d - 2,68cm 👶🏻
12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀 -
Dziękuję za odpowiedź.Hania007 wrote:12 dni po stosunku to jeszcze zbyt mało żeby kiec pewność ze nie ma ciąży. Teoretycznie 12dpo może hyc jeszcze implantacja a Ty nie wiedz kiedy ona mogła ewentualnie być. Jeśli po stosunku to trzeba wziazc pod uwagę żywotność plemników do 5 dni w dobrych warunkach + zapłodnienie i 12dni na implantację to daje jakieś 17-19dni po stosunku, dodatkowo beta we krwi pojawia się po implantacji 48h a w moczu może nawet później czyli wychodzi ze zupełnie czyste sumienie możesz mieć po okolo 21 dniach. To tak w teorii a w praktyce to seks w sama owulacje nie daje gwarancji i jest mały procent szans na ciąże a po porodzie tym bardziej, musza się hormony uspokoić. Prawdopodobieństwo jest zawsze ale myśle ze naprawdę niewielkie.
-
Miesiąc po cesarce to ty jeszcze w połogu jesteś to spokojnie… bardzo mała szansa ze już ci owulacja wróciłaMarianna90 wrote:Dzien dobry.
Niedawno jeszcze nie mogłam zajsc w ciążę i robiłam testy z nadzieją ze sie uda. Udalo sie po roku starań, 23 lutego urodzilam synka. Nie dostałam jeszcze okresu, jednak z mężem mieliśmy "wpadke“ 27 marca i teraz boje sie że moglam zajsc w ciążę miesiąc po cesarce ☹️Dziś 8 kwietnia test negatywny. Nie wiem kiedy mogłabym mieć owulacje po porodzie, ale karmie mlekiem modyfikowanym więc pewnie szybko. Czy dzisiejszy test negatywny 12 dni po wyklucza ciążę? Po jakim czasie można wykluczyć ciążę?
-
Ale to nie jest tak, że jeśli nie karmisz piersią to już masz owulacje. Przecież sam połóg trwa 6-8 tyg później dopiero czekasz na pierwsza miesiaczke.
Ja to cię podziwiam, ze w ogóle byłaś w stanie miesiąc po cesarce już współżyć. Ja cesarkę zniosłam super ale spolzycie to z dobre 4 miesiące po nie wchodziło w grę 🤭🤭🤭
-
chyba dopiero po miesiącu właściwie bedziesz miała pewność
-
Żelka1990 wrote:Lisia.kita - ja w tych staraniach tyle razy już poczułam rozczarowanie, że tak jak teraz mam czas dla siebie mogę spokojnie pomyśleć to dochodzę do bardzo pesymistycznych myśli. 😞 Generalnie uważam, że nam się to nie uda, i chyba nawet mam wyrzut sumienia, że gonie za czymś co w naszym przypadku jest już chyba nie realne ( może invitro dało by szanse ale tego się nie podejmę). Wydaje pieniądze, ustawiam życie pod monitoringi wizyty u lekarzy a może powinnam korzystać z życia bardziej… 😞😞
Ja też dochodze powoli do takich wniosków. Powiem szczerze, żałuję że takiej decyzji nie podjęliśmy wcześniej przez obawy czy damy radę z maleństwem. Tak sobie często myślę że może wcześniej byłoby łatwiej zajść. Bardzo chciałabym przytulić maluszka swojego, zobaczyć jak to jest nosić pod sercem... EhhhhWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2022, 18:51
🔸 Niedoczynność tarczycy (Euthyrox 100 i 75)
🔸14 cykl starań o pierwszego maluszka 👶 -
Dziewczyny powiem wam jak było u mnie. Może to pomogło, może nie, ale test pozytywny. Staraliśmy się z mężem x miesięcy. Czytałam po sto artykułów dziennie, wypatrywałam pierwszych objawów… któregoś dnia stwierdziłam ze tak zajęłam się ciąża ze przestałam dbać o siebie. Postanowiłam zaczac ćwiczyć. Znalazłam jakies wyzwanie. Ćwiczyłam codziennie, robiłam zdjęcia. Skupiłam się na efektach tych ćwiczeń a nie na objawach. Jak przyszedł czas to zrobiłam test a tam dwie kreski. Wierze w to ze ten odbieg myśli od tematu pomógł w pomyślnym zakończeniu 🤗
Trzymam kciuki za Was wszystkie! Mam nadzieje ze niedługo każda z Was będzie się cieszyć z pozytywnego testu ❤️
Żelka1990, -mała-mi- lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOla93 wrote:Witam, ja staram się trzeci cykl niesty i w marcu się nie udało, zaczynamy ponownie działać w kwietniu mam długie cykle bo 33, 34 dni
więc tłumaczę sobie ze ciężko trafić w owulacje
Witaj, mi pomogły testy owulacyjne. Owulacja może być nie koniecznie 14 dni przed okresem. Może być ruchoma zależy od organizmu. Na początku robiłam testy co dwa dni kiedy było coś widać... robiłam codziennie -
Madziu jest w tym dużo prawdy. Ale ja obecnie myślowo nie jestem zafiksowana jakoś bardzo. Na codzień zajmuje się córeczką. Do tego wiadomo jakieś domowe rzeczy do ogarniania. Ale jednak to, ze ja muszę robi te owulaki sprawdzać monitoringi bo dopiero poznajemy się z moim PCOS jestem zdiagnozowana dopiero w styczniu to mimo wszystko jakoś więcej tego myślenia niż bym chciała jest. A też duzo go nie ma.Madziekk wrote:Dziewczyny powiem wam jak było u mnie. Może to pomogło, może nie, ale test pozytywny. Staraliśmy się z mężem x miesięcy. Czytałam po sto artykułów dziennie, wypatrywałam pierwszych objawów… któregoś dnia stwierdziłam ze tak zajęłam się ciąża ze przestałam dbać o siebie. Postanowiłam zaczac ćwiczyć. Znalazłam jakies wyzwanie. Ćwiczyłam codziennie, robiłam zdjęcia. Skupiłam się na efektach tych ćwiczeń a nie na objawach. Jak przyszedł czas to zrobiłam test a tam dwie kreski. Wierze w to ze ten odbieg myśli od tematu pomógł w pomyślnym zakończeniu 🤗
Trzymam kciuki za Was wszystkie! Mam nadzieje ze niedługo każda z Was będzie się cieszyć z pozytywnego testu ❤️
Z coreczka zaszłam w ciaze tak, ze miałam owulacje w swoje urodziny. Wtedy myślałam ze nic z tego zrobiłam testy ovu ale negatywne były, 2 dni po ovu, która na podstawie tylko śluzu sobie wyznaczyłam, polecieliśmy do Gracji na tydzień po powrocie test pozytywny. Ale mimo, ze tam na prawdę się zrelaksowalam w sensie odstresowalam od pracy w głowie ciąża była i wiedziałam ze się udało bo miałam inne objawy niż zwykle.
Teraz myślałam, ze tez się może uda owulka 3 dni przed wylotem wróciłam a tu ani okresu ani ciąży 😂😂No ale tez żadnych objawów nie mam.
Ale mam nadzieje ze od przyszłego tygodnia wróci już wiosna. Jak przyjdzie okres odzyskam chęci do życia i będę spędzać czas z coreczka poza domem, zorganizuje nam wycieczki i sama tez zadbam bardziej o siebie. Spróbuje jakieś rytuały aktywności wprowadzić bo z ćwiczeniami u mnie to dramat 😂🙈🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2022, 19:53
Madziekk lubi tę wiadomość
-
Jeśli nie miałaś żadnej diagnostyki zacznij od tego. Może się okazać, ze jakaś mała rzecz jest tylko na przeszkodzie.lisia.kita wrote:Ja też dochodze powoli do takich wniosków. Powiem szczerze, żałuję że takiej decyzji nie podjęliśmy wcześniej przez obawy czy damy radę z maleństwem. Tak sobie często myślę że może wcześniej byłoby łatwiej zajść. Bardzo chciałabym przytulić maluszka swojego, zobaczyć jak to jest nosić pod sercem... Ehhhh
Twój lekarz ci nie proponował jeszcze tego?
-
U gin byłam w styczniu, powiedziała że jak się nic nie uda do maja to mam przyjść, ale nie będę czekać i jak teraz nic z tego nie będzie to dzwonię i umawiam się po @Żelka1990 wrote:Jeśli nie miałaś żadnej diagnostyki zacznij od tego. Może się okazać, ze jakaś mała rzecz jest tylko na przeszkodzie.
Twój lekarz ci nie proponował jeszcze tego?🔸 Niedoczynność tarczycy (Euthyrox 100 i 75)
🔸14 cykl starań o pierwszego maluszka 👶
