X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Torbiel na jajniku
Odpowiedz

Torbiel na jajniku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2014, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :) Piszę bo nie wiem co mam myśleć. Wczoraj dowiedziałam się, że mam torbiel na jajniku 28 mm. Ginekolog powiedział że może sam się wchłonie ale kazał iść mi z tym do poradni, zapisałam się na 2 kwietnia. Może miała któraś z was podobny problem? Czy przeszkadza to w zajściu w ciąże?

  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 13 marca 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :-) ja mam torbielke, najczesciej pekaja same lub sie wchalaniaja, nie jest duza ;-)
    Nie powinno to przeszkadzac w zajsciu w ciaze :-)

    Znam dziewczyne, ktora nie wiedziala ze jest w ciazy, poechala do szpitala bo odczuwała bardzo silny bol w podbrzuszu, myslala ze to wyrostek, okazało sie ze pekla torbielka i była już w ciaży :-))

    Wiec nie martw sie :-)

    inezka lubi tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • Myszka-Minnie Autorytet
    Postów: 681 223

    Wysłany: 13 marca 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miesiac temu miałam taka sama diagnoze. Od lekarza dostałam tablety anty- 1 blister,aby torbiel sie wchłoneła. Po zuzyciu tabletek ponowna wizyta i USG, torbiel się wchłoneła, ale dziwna jest sytuacja, ze w drugim jajniku urósł pęchcerzyk 24mm. To juz duzy powinien pęknac. Jak na moje oko pewnie nie peknie i powstanie Torbiel. Patrzac na ostatnie swoje badania to pecherzyki mi tak rosna w granicach 24-25 mm, ale nie pekaja.Byc moze przyczyna tego jest wysoka prolaktyna. Chociaz według lekarza mieszcze sie w widełkach, wiec nie ma sie czym martwic. Po tej decyzji postanowiłam sama podziałać na własna reke i spróbowac jakiś naturalnych wspomagaczy. Moze to cos zmieni.

    inezka, elluuu lubią tę wiadomość

    f2wl9vvj16detq98.png

    w57vlbetiy8u8flo.png
  • Lili Autorytet
    Postów: 495 692

    Wysłany: 13 marca 2014, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam zdiagnozowaną torbiel w sierpniu. Z miesiąca na miesiac ginka nabierała pewnosci, ze to torbiel czekoladowa - czyli endometrioza. Takie torbiele trzeba niestety wyciąć, sama sie nie wchłonie. Mimo wszystko póki co odradzałą laparoskopię, bo twierdziła, ze w tym stadium rozwoju nie przeszkadza aż tak bardzo. W grudniu miałam ostatni monitoring i nadal tam była. Ona co W lutym odważyłam się w końcu zgłosić do specjalisty. Stwierdziłam, ze to pewnie jest powód niepowodzeń i muszę się jej pozbyć. Okazało się, ze jej nie ma :) Nie wiem jakim cudem zniknęła, skoro miała nie zniknąć, ale jej nie ma :) Obawiałam się, ze może on jej po prostu nie widzi, ale spojrzał na stare usg i potwierdził, ze faktycznie była. Koleżanki u góry mają rację, torbiele często wchłaniają się lub pękają. Nie martw się.

    inezka lubi tę wiadomość

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 13 marca 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inezka wrote:
    Witam :) Piszę bo nie wiem co mam myśleć. Wczoraj dowiedziałam się, że mam torbiel na jajniku 28 mm. Ginekolog powiedział że może sam się wchłonie ale kazał iść mi z tym do poradni, zapisałam się na 2 kwietnia. Może miała któraś z was podobny problem? Czy przeszkadza to w zajściu w ciąże?
    Ja miałam torbiel 49.5 mm. I drugą mniejszą 30mm.
    Obie wchłonęły się po 1.5 cyklu. Brałam na to duphaston a potem luteinę dopochową przez cały następny cykl.
    Warto było, bo kolejne usg było piekne, czyste.
    Mi torbiel przeszkadzała, nie wystąpiła przy niej owulacja, cykl sie rozpierdzielił, miałam ciągłe plamienia a nawet krwawienia międzymiesiączkowe.

    Ale to wszystko kwestie bardzo indywidualne. Ty tak nie musisz mieć.
    Zalezy jaką masz torbiel. Jesli to przerośnięty niepęknięty pęcherzyk, to nie ma co się martwić.
    Jeśli endometrialna, to już gorzej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 19:56

    inezka lubi tę wiadomość

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie chcę straszyć ale miałam torbiel 3cm i lekarz kazał obserwować. Niestety po 1,5 miesiąca miała już 5cm i dostałam skierowanie na laparoskopię, a jak mnie operowali (2,5 miesiąca od diagnozy) torbiel miała 9cm.

    Jeszcze raz podkreślę - nie ma co panikować ale TRZEBA monitorować aby nie narobić sobie kłopotów.

    Buziaki :)

    Malenq lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2014, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też wyszła torbiel, ale to podobno często są tzn. "niepękające pęcherzyki" Ginka kazała skontrolować za pół roku i starać się dalej bez przyjmowania hormonów. Takie torbiele najczęściej wchłaniają się same

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2014, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda-ck tak zazwyczaj, ale jak są "pokaźnych" rozmiarów to trzeba laparoskopowo usunąć....

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 21 marca 2014, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo to moim zdaniem nieodpowiedzialne ze strony ginki, że puściła z torbielą i kazała przyjść za pół roku? masakra. Nie dac nawet progesteronu? Tu się co najmniej luteina kłania.
    Przez pół roku to torbiel może urosnąć jak balon i rozsadzić jajnik.
    Się potem dziwić, że tyle dziewczyn ma usuwany jajnik..

    Ja bym się skontrolowała u kogoś kompetentnego.

    Malenq lubi tę wiadomość

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy przeraziłaś mnie nie miałam pojęcia że powinnam dostać luteinę... Moja torbiel wyszła coś 1.2 na 1.8...

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnie. Ja tylko twierdzę, że pół roku to zdecydowanie za długo na kolejną kontrolę :) Lepiej dmuchać na zimne tak?

    Idź sobie za miesiąc po @. Sprawdz czy zeszły razem z okresem. A bardzo często się tak właśnie dzieje. Jeśli nie zeszły, domagaj się progesteronu. :)

    Jednak nie czekaj pół roku, oj nie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 10:11

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i dodam jeszcze..chodziłam 1.5 cyklu z torbielą. O niczym innym nie myslałam jak tylko o tym.
    Dasz rade łazić z tym pół roku nie wiedząc czy siedzi dlaej czy znikła? :)
    To nawet dla własnego zdrowia psychicznego lepiej skontrolowac :)

    I pomysleć że mi się moja ginka na nfz wydawała niekompetentna. a nawet ona jak zobaczyła przerośnięty pęcherzyk, kazała stosowac dalej luteinę i dodała czopki Distreptaza. One powodują, że jajniki się oczyszczają, wszelkie zrosty znikają, schodzą krwiaki, torbiele, ropa itd. Szerokie działanie.
    Potem poszłam to gina prywatnie i pochwalił, dodając dalej luteinę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 10:39

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy ma rację, nie można przestać o tym myśleć...moja torbiel "trochę" większa jest, ale będę miała już 3 usg.....idź wcześniej....zdrowie najważniejsze;)

    ech mój gin prywatnie, niby specjalista, zobaczymy w poniedziałek....jak ten czas się dłuży....dobrze, że chociaż pogoda ładna....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 10:44

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nom pogoda doskonała, sprzyja zapładnianiu :D :D

    Moja torbiel tak rosła powoli, rosła, taka była mała niepozorna..
    I usłyszałam że jak dojdzie do 5cm to usuwamy, czeka mnie oddział.
    Ale na szczęscie doszła do 4.95 i stanęła :D Potem się od leków powoli kurczyła aż zeszła wraz z @ całkiem.
    W zasadzie dwioe zeszły, bo była druga mniejsza 3cm.

    Jak kontrolujesz to sobie poradzicie z nią na pewno :)

    Malenq, totsima lubią tę wiadomość

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy dzięki za odp.

    Człowiek idzie do gina prywatnie, wydaje kase, a i tak wszystko po łebkach robią... ech

    Pójdę za miesiąc na pewno, powiedz mi jeszcze czy torbiel może utrudniać zajście w ciąże ?

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teoretycznie może. Moja była wielka, wydzielała mi gigantyczny progesteron. Badałam go i wyszedł mi prawie 40, a tyle mają kobiety w I trymestrze ciąży :D

    I ten progesteron zaburzył mi cykl, nie było owulacji.

    Ale to wiesz, u każdego może być inaczej. Jedna chodzi z torbielą i nic jej nie jest, a drugiej jajnik usuwają.
    Sprawy indywidualne.

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę robić progesteron i prolaktynę w tym cyklu także zobacze co i jak

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 21 marca 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to dobrze ;)

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • totsima Przyjaciółka
    Postów: 79 20

    Wysłany: 21 marca 2014, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, czy slyszalyscie cos od lekarzy o rodzajach torbieli i ich wchlanianiu sie. bo z tego co czytam, to nie wszystkie sie wchlaniaja. ja mam najwieksze dziwactwo - torbiel skorzasta i zastanawiam sie czy bedzie usuwana. na razie ma ponad 20mm, wiec nie jest duza. ale usg mialam robione przez "technika" a nie specjaliste i wlasnie czekam na wizyte u ginekologa (w UK).

    nie wiem czy takie rozmiary sie tu usuwa, ale z checia bym poszla na laparoskopie - moze droznosc by przy okazji sprawdzili ;)

    . lata staran o rodzenstwo . moze kiedys jeszcze bedzie nam dane :) powodzenia dziewczyny!
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 21 marca 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie znam takiej torbieli.to nie pomogę.
    Wiem, że przerośnięte pęcherzyki się moga wchłaniać same, lub z pomocą lekami.
    A torbiele endometrialne raczej nie. I takie sie usuwa.

    Znam przypadek dziewczyny która miesiącami miała torbiel endometrialną, nie rosła więc siedziała.A zaszła nagle w ciążę to torbiel zeszła :)
    Tak więc rózne rzeczy się dziac mogą ;)

    totsima lubi tę wiadomość

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ