Trzeba wierzyć,że się uda bo to wiara czyni cuda. MARCOWE TESTOWANIE 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
A tak w ogóle to miałam dzisiaj pobudkę o 3 nad ranem!
Starszy zobaczył 5 zł pod poduszką i obudził młodszego i przy okazji nas, bo musiał się pochwalić 😂😂😂SzalonaOna, OdpuszczonaNona, kic83, Susanne, Nynka, Sylwucha, Koteczka82, ladySiSi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKitka_87 wrote:Właśnie tak mówiła gin, że dziś zrobić 🐝 i poprawić koniecznie w czwartek.
Niby na LUF rzeczywiście jego wielkość nie wskazuje, ale z drugiej strony to jakbym miała owu w czwartek to byłby 15dc! To jak się do ma do mojej fazy lutealnej. Przecież ja mam cykle tylko 24-25 dni 🙈 To ona za krótka!
Kazała przyjechać w poniedziałek, bo rozważała czwartek, ale mówiła, że woli na spokojnie i że będzie sprawa jasna.
Trochę jestem zdezorientowana 🤷Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U nas zazwyczaj 2 razy w tyg, tetaz jest szalenstwo, ood 10 dni codziennie!
Koteczka82 lubi tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Zulugula wrote:jeny Ula ale jestescie seksoszalency 😁 jeszcze z dwójką dzieci! szacun 😀
Lubimy to 😄
Nawet jeśli nie prowadzi to do zapłodnienia 😂Susanne, Sylwucha, Koteczka82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW sumie racja Motylku, że jakby była owu dziś (14dc) czy jutro (15dc), bo w sumie nie wiem przy jakiej wielkości u mnie pękają to jakbym dostała kolejne krwawienie po 25 dniach licząc od 1dc to miałabym wówczas fl 10-11 dni.
Powiem Wam, że jakby się okazało, że owu miałam później w poprzednich cyklach jak 11-12dc to bym sobie chyba palnęła w garnek 🤦🤦🤦
No ale można się tylko będzie domyślać 😉SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny, u mnie dziś 30dc, na teście śnieżnobiała biel. 😑 Not this Time... A już sobie wszystkie objawy nawkrēcałam.
Wczoraj zamówiłam termometr owulacyjny i zapas testów owu na następny cykl. Będziemy działać!
No niech juz ta @ przyjdzie, porobie dodatkowe badania z listy pierwszego postu.
Ulaa, na następny cykl chyba tez obstawie taktykę bzykow codziennie, do zrobienia 😉 😁
Zastanawiam się czy ogarniać sobie monit na ten cykl, czy jeszcze probowac bez. Troche sie boje, ze Wyjdzie, ze coś nie działa, ale no jak nie dziala, to moze lepiej, żeby wyszło.
-
Sylwia sliczne maluszki rosnijcie zdrowo 😍😍😍😍😍
Sylwucha lubi tę wiadomość
Zawsze w naszym sercu
KOCHAMY CIE SKARBIE, CHODZ NIE MOGE CIE PRZYTULIC.
Śpij Kochanie moje małe,
niech sen lekarstwem bedzie duszy, Anioły ramieniem Cie otoczą i ciepłem serca, gdy sie wzruszysz. Niebo otworzą po godzinach, z zanadrza gwiazdkę wyczarują. Maleńkie skrzydła Ci założą do raju z Toba poszybują.... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOdpuszczonaNona wrote:dlatego Kitko zawsze mówię monit. Bo z owulaków i tempki to sobie można wróżyć.
Lalia jak tam?
Pozytywny owulak z 10dc nijak się raczej ma do pęcherzyka 18mm z 13 dc, także jeśli to nie LUF to rzeczywiście u mnie te owulaki na śmietnik.
A generalnie jeśli to nie LUF to by mi nie przyszło do głowy starać się w tym tygodniu, 🐝 byłby z chęci na spontanie.
Niemniej mam jednak jakieś przeczucia, że coś nie gra z tym pęcherzykiem, ale zobaczymy 🤷OdpuszczonaNona lubi tę wiadomość
-
OdpuszczonaNona wrote:Susanne ja bym oszalala bez monitu, nie wiem jak tak mozna...
A ja widzę, ze musze sie zaprzyjaźnić z jakimś ginem i dzialac, tylko się boję że wyjdą mi wszystkie choroby swiata 😓 kopnijcie mnie w dupe.
ciesze się, ze w ogóle sie znalazlam na tym forum.OdpuszczonaNona lubi tę wiadomość
-
Nona, u nas też nic, ja wróciłam z pracy o 23 to mąż spał a ja sama padłam 🤦♀️ ale to nic bo i tak splodzilismy przecież córkę 😁
Kiteczko, powiem Ci trochę, że Twoja gin potwierdza w sumie dwie teorie które kiedyś slyszalam: w poradni rodzinnej uczyli nas, że po skoku tempki pierwsze 3 dni podwyższonej temp to nadal dni płodne bo nie wiadomo kiedy dokładnie pęka pęcherzyk i ile dokładnie jest zdolny do zapłodnienia, a jak byłam ostatnio u mojego gina w 14 dc (ja obstawiałam owu na 13 dc, a było prawdopodobnie 12dc) i powiedział że już po owu ale żeby dalej wspolzyc bo jajeczko może czekać w jajowodzie i nawet do 5 dni (?!) po rzekomej owu może dojść do zapłodnienia, bo temperatura i śluz mogą nas bardzo oszukać.
I to nie chodzi o to że komórka jest zdolna do zapłodnienia 3-5 dni tylko że nie wiadomo kiedy dokładnie pęka i ile "zyje" więc te widełki są dość szerokie 😉
Dziewczyny, chodzi mi oczywiście TYLKO o sytuację jak ktoś się opiera na temperaturze, śluzie i ewentualnie testach owu!!
Monitoring cyklu oczywiście jest niemal co do godziny dokładny, tak jak Kic miała 👍OdpuszczonaNona, Kitka_87, Sylwucha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Może dlatego nie byłam do tej pory na monitoringu, bo nie mam aż takiego ciśnienia na dziecko, nie wiem..
i jak się udało wcześniej 2 razy bez monitoringu i generalnie nie mam żadnych problemów zdrowotnych, nawet zęby mam wszystkie zdrowe, to za którymś razem zaskoczy..
Chociaż..
Może się mylę, bo kurcze jednak byłam te kilka lat młodsza!
Ale wiem jedno, że im bardziej się będę nakręcała tym dłużej będzie to trwało.
Ja tak mam po prostu.
Za bardzo się przejmuję, moja głowa może przyjąć bardzo wiele i nie tylko moich problemów.
A jak wyluzuję to wtedy jakoś cudownie wszystko zaczyna się układać.
Niedługo idę na szkolenie, będę się szkolić na mediatora sądowego 😍
To jest moja misja! Bo już trochę nudzi mi się moja praca.
A poza tym jeszcze robię studia, kiedyś sobie wymyśliłam, że za dużo czasu mam i poszłam zaocznie. Jestem co prawda bliżej końca niż początku, ale mam na czym się skupić 😄
No i remont! Teraz kuchnia spędza mi sen z powiek (poza moim starszym synem, który zrobił pobudkę o 3! 😂😂😂) - tak wiem, przeżywam.. Ale on od urodzenia przesypiał całe noce, nie jestem przyzwyczajona 😂😂😂OdpuszczonaNona lubi tę wiadomość