Trzeba wierzyć,że się uda bo to wiara czyni cuda. MARCOWE TESTOWANIE 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Justa91 piękne kreski gratuluję ❤️😍
Ewellin powtórz jutro test ✊🍀
Czytalam o tej dziewczynie i powiem szczerze, najadłam się strachu. Jak iui się nie udała osobis ie się wstrzymuje do czerwca i wtedy podejmę decyzję co dalej.04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
doomi03 wrote:U mnie tak samo spuchnięte ze jak raz spróbowaliśmy delikatnie seksow to za przyjemne nie były... Już nawet coraz trudniej wchodzi aplikator od luteiny i trochę się gimnastykuje przy dawkowaniu :p
Zulugula wrote:u mnie też spuchnięte.. aplikowałam invag i tak se myślę what the fuck co tak ciasno, ale to chyba normalne w ciązy na to wychodzi. także OLA.....
Nawet nie chce sie nastawiac za bardzo 😉 Martwie sie ze moglam jakas infekcje zlapac ale to by mnie chyba cos pieklo nie? Nie mam pojecia, nigdy nie mialam. Ostatnio w wieku chyba 16 lat mialam raz w zyciu zapalenie pecherza. I to tyle z moich dowcipnych problemow 😅😅🙈
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
Morwa wrote:O boże 😭
Mówili w radiu, że miała sepsę i to był główny powód śmierci. Aż mam ciarki na całym ciele. Niewyobrażalna tragedia dla dziecka, męża i rodziny.01.2017 - rozpoczęcie starań
2x - CB (04.2019; 01.2020) ♡
11.04 (11dpo) ⏸️
12.04 beta 39, prog 24
14.04 beta 160
23.04 beta 5837, prog 45
29.04 jest ❤
👽 Niedoczynność tarczycy, hashimoto, częstoskurcz komorowy, PAI-1 4G homo
"Nienawidzę czekania, ale jeśli dzięki temu będę miała szansę być z tobą, będę czekała tak długo jak trzeba." -
nick nieaktualnyEvelle28 wrote:https://naforum.zapodaj.net/652610857ef9.jpg.html
Rano nie było nic. Wrzuciłam do torby. A teraz wyjmowałam ladowarke mysle zerkne a tam az taka reakcja chemiczna myślicie?
Nie wydaje mi się żeby to było wybarwienie z powodu reakcji chemicznej, bardziej mi to wygląda na bete gdzieś tak 8Ola_45, OdpuszczonaNona lubią tę wiadomość
-
Też czytalam o tej dziewczynie. Jestem przerazona jak cholera. Nie tyle martwie sie o siebie co o mojego syna. Dopiero przeszedl ciezkie zapalenie pluc, organizm jest oslabiony po licznych antybiotykach,morfinie, innych lekach, nadal ma antybiotyk.
Nie wspomne juz o tym ze mial olych w plucach i oplucnej. Mial drenaż. Trzese portami non stop. U nas juz jakies 2500 zarazonych 😱😱😱03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
Kitka_87 wrote:Staram się Doomi, ale tak mi ostatnio w życiu nic nie idzie, że koniec 🤦 a brak ciąży to zwieńczenie moich problemów i tracę wiarę tym bardziej, że już lada moment @ przylezie 😔
Rozumiem Cie, jak się nawarstwiaja problemy to wiadomo ze każde dodatkowe niepowodzenie dodatkowo dobija. U mnie też się wszystko wali, jeśli szefowa faktycznie zdecyduje się zlikwidować firmę o czym dowiedziałam się w środę, to z końcem kwietnia zostaję bez pracy i tylko zostaną mi zasilki z zusu do końca macierzyńskiego, ale i tak bd bezrobotna także lipa, ciągle odwołują te wizyty i boję się ze w spokoju nie bd można prowadzić normalnie ciąży, a to przecież moja pierwsza, jestem w tym zielona, więc tym bardziej prowadzenie mnie w tej drodze przez lekarza jest mi bardzo potrzebne. A żeby nam nie było malo, to skruszyla nam się sama z siebie szyba w piekarniku, a jesteśmy na wynajmowanym więc musimy zdążyć to naprawić do końca kwietnia... Do tego codziennie kreci mi się w głowie i czuje się jakbym byla po kilku naprawdę mocnych drinach xD a nie lubię tego stanu xD no ale swoje trzeba wycierpieć.... Także doskonale rozumiem Cie i wiem jaka to frustracja gdy wszystko idzie nie pomyśli :p
Mam nadzieję ze poukładają się u Ciebie martwiące Cie sprawy, a o kwestie staran to wierzę w ciebie i jestem spokojna ze juz nie długo zaskoczysz 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2020, 13:20
Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
ladySiSi wrote:Mówili w radiu, że miała sepsę i to był główny powód śmierci. Aż mam ciarki na całym ciele. Niewyobrażalna tragedia dla dziecka, męża i rodziny.03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
Evelle28, ja zazwyczaj jestem ślepa jeśli chodzi o cienie, ale u Ciebie widać kreskę, pytanie tylko czy to chemia czy bobo. Powtórz jutro test i będzie wiadomo co i jak 😘
-
nick nieaktualnydoomi03 wrote:Rozumiem Cie, jak się nawarstwiaja problemy to wiadomo ze każde dodatkowe powodzenie dodatkowo dobija. U mnie też się wszystko wali, jeśli szefowa faktycznie zdecyduje się zlikwidować firmę o czym dowiedziałam się w środę, to z końcem kwietnia zostaję bez pracy i tylko zostaną mi zasilki z zusu do końca macierzyńskiego, ale i tak bd bezrobotna także lipa, ciągle odwołują te wizyty i boję się ze w spokoju nie bd można prowadzić normalnie ciąży, a to przecież moja pierwsza, jestem w tym zielona, więc tym bardziej prowadzenie mnie w tej drodze przez lekarza jest mi bardzo potrzebne. A żeby nam nie było malo, to skruszyla nam się sama z siebie szyba w piekarniku, a jesteśmy na wynajmowanym więc musimy zdążyć to naprawić do końca kwietnia... Do tego codziennie kreci mi się w głowie i czuje się jakbym byla po kilku naprawdę mocnych drinach xD a nie lubię tego stanu xD no ale swoje trzeba wycierpieć.... Także doskonale rozumiem Cie i wiem jaka to frustracja gdy wszystko idzie nie pomyśli :p
Mam nadzieję ze poukładają się u Ciebie martwiące Cie sprawy, a o kwestie staran to wierzę w ciebie i jestem spokojna ze juz nie długo zaskoczysz 😘
Doomi, a Twoja szefowa wie już i Twojej ciąży? Nie widziałam Twojego postu na ten temat.
Na ile pewna jest ta likwidacja?
-
koktajlowa wrote:Beta 16,020
Progesteron 1,740
Czyli co w ogóle nie reaguje na duphaston?04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Morwa wrote:Przykro mi ja osobiście zrobiłabym dokładnie tak jak lekarz mówi. Masz ewidentnie problem z progiem. Od tego zacznij . Przyciśnij lekarza aby na kolejny cykl dał Ci więcej proga takiego normalnego jak luteina , nie duphaston. Nie masz pewności czy nie masz problemów z nadrzepliwoscią. Nie masz. Takze monitoring, test dna na trombofilię wrodzoną i progesteron na drugą fazę cyklu. Jak lekarz nic nie będzie chciał zmieniać w twoim przypadku i powie ,że tak się zdarza to zmień lekarza.💊Acard, Neoparin, Pregna
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 wizyta - [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne - [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 wizyta nfz - [13+3] 7,49
02.01.2025 wizyta
15.01.2025 wizyta nfz
30.01.2025 wizyta
14.02.2025 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Mowe wrote:Nie wydaje mi się żeby to było wybarwienie z powodu reakcji chemicznej, bardziej mi to wygląda na bete gdzieś tak 8Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Kitka_87 wrote:Doomi, a Twoja szefowa wie już i Twojej ciąży? Nie widziałam Twojego postu na ten temat.
Na ile pewna jest ta likwidacja?
Bo nie pisałam akurat tutaj o tym wcześniej.
Tak wie, ale muszę jej donieśc zaświadczenie o ciąży, to powiedziała ze wtedy bd działać zgodnie z prawem.
Myślę ze ok 80, a może nawet 90%... Pko poczyniło swoje plany i wymawiają umowy wszystkim agencjom które prowadzily dla nich punkty kasowe w urzędach, bo chcą tam zrobić swoje zwykle oddzialy (co na logikę jest totalnie bez sensu, bo kasa w urzędzie to nie jest miejsce w którym jest czas na namawianie kogos na zalozenia konta czy brania kredyty, bo jak ktoś nawet jakimś cudem da się namówić, to reszta tych dziadków w kolejce (a przez pierwsza połowę miesiąca sa spore) to ich tam po prostu zlinczuja, dodatkowo samo przekształcenie na oddział ktory ma więcej wymogów to bardzo duży koszt, także uważam to bez sensu z ich strony, ale widocznie znalazl się jakis mądry który stwierdził ze ma "super wizję" i podjęło decyzje).
Ostatecznie w kwietniu pewnie się okaże czy to finalna decyzja ale raczej nie nastawiam się na cud. Dlatego teraz jedyne na czym mi zależy to wywalczyć swoje prawa zebym nie została bez środków do życia. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzybieram coraz bardziej różowe barwy - wpisz proszę mi Morwa 🍷
Teraz jednak mam do Was pytanie:
Zakładając, że mogę mieć owulację w 14dc, a moje cykle trwają 24-25 dni z naciskiem na 24.
Moja faza lutealna trwa więc 10dni. Wiem, że mieści się to w granicach normy (10-14dni), ale jeśli zagnieżdżenie następuje między 6 a 12 dniem po owulacji to u mnie szanse są ograniczone.
Czy nie powinnam wydłużyć swojej fl, a jeśli tak - jak to zrobić? -
koktajlowa wrote:Spróbuje. Ale nawet nie chce mnie póki co na wizytę przyjąć. O monitoringu mogę pomarzyć w tych czasach wirusa. Nigdzie się nie dostanę.
-
nick nieaktualnydoomi03 wrote:Bo nie pisałam akurat tutaj o tym wcześniej.
Tak wie, ale muszę jej donieśc zaświadczenie o ciąży, to powiedziała ze wtedy bd działać zgodnie z prawem.
Myślę ze ok 80, a może nawet 90%... Pko poczyniło swoje plany i wymawiają umowy wszystkim agencjom które prowadzily dla nich punkty kasowe w urzędach, bo chcą tam zrobić swoje zwykle oddzialy (co na logikę jest totalnie bez sensu, bo kasa w urzędzie to nie jest miejsce w którym jest czas na namawianie kogos na zalozenia konta czy brania kredyty, bo jak ktoś nawet jakimś cudem da się namówić, to reszta tych dziadków w kolejce (a przez pierwsza połowę miesiąca sa spore) to ich tam po prostu zlinczuja, dodatkowo samo przekształcenie na oddział ktory ma więcej wymogów to bardzo duży koszt, także uważam to bez sensu z ich strony, ale widocznie znalazl się jakis mądry który stwierdził ze ma "super wizję" i podjęło decyzje).
Ostatecznie w kwietniu pewnie się okaże czy to finalna decyzja ale raczej nie nastawiam się na cud. Dlatego teraz jedyne na czym mi zależy to wywalczyć swoje prawa zebym nie została bez środków do życia.
Rzeczywiście jakieś dziwne działania podejmują.
Kiedy więc będziesz mieć wizytę u gina?
Przykro mi, że u Ciebie tak się sprawy potoczyły. Pewniej czułabyś się mając finansowe zaplecze. -
Kitka_87 wrote:Przybieram coraz bardziej różowe barwy - wpisz proszę mi Morwa 🍷
Teraz jednak mam do Was pytanie:
Zakładając, że mogę mieć owulację w 14dc, a moje cykle trwają 24-25 dni z naciskiem na 24.
Moja faza lutealna trwa więc 10dni. Wiem, że mieści się to w granicach normy (10-14dni), ale jeśli zagnieżdżenie następuje między 6 a 12 dniem po owulacji to u mnie szanse są ograniczone.
Czy nie powinnam wydłużyć swojej fl, a jeśli tak - jak to zrobić?Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
kurcze, w ogóle mnie cycki nie bolą, takie flaki...
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
nick nieaktualnyMorwa wrote:Jak niepokalanka brałaś to nie była dłuższa fl? Może w 2fc wprowadzić picie pokrzywy ?
Ja nie brałam nigdy niepokalanka i kompletnie o nim zapomniała. Zacznę go więc brać od tego cyklu, bo jeszcze z nim nie próbowałam.
Pokrzywy też nie piję, ale lubię więc mogę także dorzucić.