Tu 🦖 dinozaur, co w niejednym już się starał wątku, poplotkuje, znajdzie wsparcie, spełni wizję o dzieciątku👶.
-
WIADOMOŚĆ
-
@Siesiepy super że jesteś!!
Mnie dzisiaj od rana tak łeb napierdala 🤯🤯
A to naprawdę były tylko dwa aperolki więc nie przez to 🤣
Głowę mam słaba do picia ale nie aż tak!!
A jeszcze czeka mnie rodzinny obiad 😭
Miłej niedzieli 😘siesiepy lubi tę wiadomość
-
Siesiepy, cieszę się, że skorzystałaś z zaproszenia i się odezwałaś ❤️ Brakowało tu Ciebie 😊
siesiepy lubi tę wiadomość
Początek starań o dziecko: 04/2022
3 x IUI ❌️
➡️ IVF✨️🙏🏻
„Możliwe, że będziesz musiała stoczyć więcej niż jedną bitwę, by odnieść zwycięstwo.” -
Siesiepy dobrze, że jesteś ❤️
siesiepy lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 28 lat 🙋🏻♂️ 29 lat
AMH 5,03 ✅
Jeden drożny jajowód ❌
Endomenda 🆘, Hashimoto 🆘
🧔🏻🆘
oligozoospermia.
1️⃣ 9️⃣.
📝 29 VII - transfer 💚🍀🤞🏻5.1.1. 🍀
❄️ 4.2.2. ✨
🤱🏻 26.04.2024r. Lilianna
👶🏻3950g, 62 cm Miłości💖
"Być może będziesz musiała stoczyć bitwę więcej niż raz, aby ją wygrać". ❤️
"Bądź tęczą w czyjejś chmurze. " 🧚🏻♀️
-
Niaha wrote:Już się nie mogę doczekać poniedziałku 🫣 w końcu odstawilismy antybiotyki i idę na powtórny wymaz w kierunku mucha. Oby okazało się, że już jest okej, bo moje libido szaleje, a dostaliśmy kategoryczny zakaz 💕 🫣
Chcielibyśmy, żeby mąż też się zbadał, aby upewnić się, że już na pewno jest wszystko okej, ale w sumie nie bardzo mam pomysł jak to zorganizować, bo u facetów to chyba wymaz z prącia a nie posiew z nasienia co nie?Niaha lubi tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Jak u Was weekend mija? 😊 Nam wczoraj pogoda dopisała i byliśmy na tym grillu. Nie przejmowałam się ilością wypitego alkoholu 😅 Staraczkową głowę zapomniałam w domu i bawiłam się świetnie 😁 Dzisiaj spaliśmy do późna, zamówiliśmy obiad z dostawą do domu, więc chill totalny. Nawet nie byłam świadoma jak mi brakowało takiego luzu 🤩
moonflower, Lipcowa lubią tę wiadomość
Początek starań o dziecko: 04/2022
3 x IUI ❌️
➡️ IVF✨️🙏🏻
„Możliwe, że będziesz musiała stoczyć więcej niż jedną bitwę, by odnieść zwycięstwo.” -
Emka u nas tez wczoraj przyszalelismy
W sumie bardziej mój luby niż ja bo miałam psiegosyna pod opieka. Ale biedak dzisiaj cierpi luhuhu
Masz racje taki luz raz na jakiś czas jest mega potrzebny
Chociaż musiałam spać na kanapie bo jak się położył w poprzek łóżka tak został i chrapał ze pół bloku słyszało..Beezi lubi tę wiadomość
-
U mnie wczoraj wielkie sprzątanie, wieczorem za to wpadł super spacer jak się w końcu pogoda ogarnęła. Tęskniłam za letnimi wieczorami w Krakowie. Dzisiaj za to leżę i odpoczywam pół dnia, a mama ugotowała mi obiad na kolejne 3 dni. 😍 I czekam na Starego, on caaaaaały weekend w pracy, był zapleczem medycznym na igrzyskach, więc wracał o północy się przespać i wychodził o 8 rano znowu, dzisiaj ma być koło 18, więc pewnie jakiś film obejrzymy i w końcu posiedzimy razem.
Paprota 😅 Ja też się wynoszę na kanapę, chociaż Stary nie chrapie, ale czasami po imprezie to nie ma szans, że się koło niego zmieszczę 😅
Emka, super, że odpoczywasz ❤️
Dziewczyny, spokojnego kacowania ❤️😅
Paprota9418, Emka06 lubią tę wiadomość
31 & 31
12.2023 🩵
Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
MTHFR hetero
PAI homo -
Niaha impreza ładna była widzę. 🤣 Zresetowałas się? 🔥 Już jutro powinien Ci ten stan przejść.
Pingwinek a dziękuję, chociaż uważam że jest dużo lepszych pamiętników. 😅 Jednego mu nie odmówię, widać właśnie po nim jak oklapłam.
Zosis 💕 cieszę się że jestem z wami
Beezi sprzedaliśmy rudzinke, chyba żałuję. Od tygodnia jest gorąco i stresująco bo okazała się... Agresywna z nieznajomymi osobami (u mnie była grzeczna i kochana) i sporo osób dało jej sobie wejść na głowę, przez co w świetle prawa towar był niezgodny z umową. 🫠 Musiałam ich uświadomić że atakującemu koniowi trzeba oddać, szanujmy swoje zdrowie. Dzisiaj się okaże czy wróci, ale jej zachowanie sporo się polepszyło. Jak wróci to chyba jednak sprzedam innego konia. 😅 Za bardzo ją polubiłam.
Natalii ciesz się że nie byłaś w mojej skórze jak zarlam w tym tygodniu te luteinę. 😆😆😆
Choco 💕 jak tam u Ciebie? 🔥
Emka żal było nie skorzystać, dziękuję 💕
Dziewczyny, dzięki za takie ciepłe przyjęcie. 🥹 Miło było wrócić.
Co jeszcze u nas? No cóż... Poza sytuacja z rudzinka to... Odkąd w ferworze wykańczania zarywałam nocki (luty to był? Marzec i miałam normalny cykl, tak odkąd wróciłam na dietę (żadne mega redukcje, zdrowa dieta i lekko deficyt), zaczęłam ćwiczyć i się wysypiac, tak cykl po 80 dniach zakończyłam tylko i wyłącznie dzięki luteinie. 😆 Nie wiem co mam o tym myśleć.
Ogólnie to wyluzowalismy, powoli sobie wykańczamy, czasami się kłócimy, czasami nie. I tak się zyje. Mojego wychodzącego starego kota na nowo udomowilismy. 💕 Wróciłam do najgorszego pożeracza czasu na świecie: World od Warcraft (ale classic wotlk, bo sentyment)... I rozpoczynam urlop od poniedziałku. Nigdzie nie jade, będę spać, ćwiczyć, grać i jeździć konno. no, może na rowery się wybierzemy.
Uwaga. Poniżej długi wywód!
Pamiętam jak się rozkleiłam w zeszłym tygodniu pod pamiętnikiem Zośki. A co mi tam. Opowiem czemu.
Ogólnie zawsze uważałam swojego ginka za człowieka empatycznego, miłego. Taki miły starszy pan, z białą wręcz siwizna. Aparycja miłego dziadka, głos i podejście też. Ale jak przyjechałam na ten monitoring głównie po to żeby wiedzieć co ja mam zrobić z sobą, czy cos się dzieje, to się mnie zapytał czy byłam w klinice (pamiętal mnie). Odpowiedziałam że tak. Ze niestety nikt mnie nie będzie stymulował bo mąż ma słabe nasienie i zalecają IVF. I wtedy prychnal? Zaśmiał się? Nie wiem. Ale poczułam jakby wbil mi szpile w serce. I tak byłam wtedy cała w nerwach bo dowiedziałam się że oczywiście nic na USG się nie dzieje. Potem dodał że "no to może chyba jednak faktycznie należy pomyśleć o on vitro". Może przesadzam, może za bardzo analizuje, ale poczułam się jak problem którego trzeba się pozbyć. Gdyby IVF to było takie hop siup to już dawno bym przeszła nawet kilka procedur... Ale nie mamy aktualnie takiej możliwości finansowej i kij wie kiedy takowa będzie. Wystarczyłoby nie wiem, zapytać się czemu w takim razie nie realizujemy tego, czemu wciąż próbujemy naturalnie. To bym odpowiedziała. No ale odczułam wrażenie że nie jestem tam mile widziana bo moje jajniki nie funkcjonują książkowo, a on ma dużo pacjentek które są normalne. 🙄 Nie wiem, może był zmęczony. Byłam akurat w dzień kiedy pracował najdłużej, kiedy było pełno ludzi... Ale jak się ubrałam to czmychnelam od niego ze łzami w oczach. Jednak ceniłam sobie możliwość przyjechania na szybkie USG, na które jeździłam z reguły i tak, kiedy nie miał pacjentów, żeby mu nie wadzić a żeby wiedzieć czy jest o co walczyć... Nic to.
Potem marudzilam przyjaciółce trochę na długi cykl, że czuje się bezradnie w aktualnej sytuacji, bo finanse nie takie i nie możemy działać a nikt nie chce pomóc jakkolwiek bo to nieefektywne.
Fakt faktem ma trzymiesięcznego bobasa, też może być zmęczona, może hormony jeszcze wpływają na postrzeganie świata, ale dowalila mi tekstem że z PCOS da się żyć, bo jej się udało (i to szybko) a ma jeszcze tarczycę (ja według jednych mam, według innych nie ). Wcielo mnie, bo sama powinna przecież wiedziec że to, że jej się udało w drugim cyklu po wyregulowaniu cykli, nie znaczy że każdemu też się uda. Każdy ma mimo wszystko trochę inną sytuację jak widać i są przeróżne historie. No i tak się nagromadziło, ulalo się wtedy. 🙈Paprota9418, Emka06 lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
◾7 stymulacji letrozolem (6 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024) ; 8 ⏳
◾wór supli, leków i ziół...
♂️ 33
◾HBA 49%
🔜 15.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Siesiepy, dobrze, że wróciłaś, nikt Cię zrozumie lepiej niż inna staraczka. Przykro mi, że straciłaś zaufanie do gina, będziesz szukać nowego? Co do przyjaciółki: pewnie zmęczenie robi swoje, ale mimo wszystko wiem, że się zawiodłaś, potrzebowałaś wsparcia, a nie dowalenia, że przecież się żyje to o co ci chodzi... Urlopuj się w spokoju, mam nadzieję, że odpoczniesz ❤️ No i że będziesz wpadać tutaj 😉
Moon, zazwyczaj im bardziej Ci się nie chce tym fajniej się okazuje 😅31 & 31
12.2023 🩵
Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
MTHFR hetero
PAI homo -
Siesiepy pozwól sobie na takie gorsze momenty. Pamiętaj jesteśmy tylko ludźmi nie robotami. Mamy uczucia i czasem potrzebujemy je wyrazić.
Płacz jest dobry i oczyszczający. Często pozwala nam oczyścić głowie i ruszyć do przodu z nowa mocą
Często jest tak ze słowa innych nawet głupie i niezłośliwe potrafią nas bardzo zaboleć. Rozumiem Cię doskonale bo jestem mega wrażliwa i potem zawsze wszystko analizuje.
Nauczyłam się mówić np mężowi ze coś mnie uraziło, albo nie było miłe ( on często tak na prawdę nie mówił nic złego tylko akurat w danym momencie po prostu mnie to ubodło). kiedyś wcześniej od razu pojawiały mi się łzy w oczach.
Mam kilka kilo nadwagi i jest to mój straszliwy kompleks..
trenuje od zawsze, jemy zdrowo. On chudnie w oczach a ja nie bo mam jeszcze chora tarczyce i inne rzeczy…
Nawet jakiś głupi tekst który normalnie nikogo by nie uraził u mnie powodował płacz.
Jesteś mega silna babka ! Pamiętaj o tym zawsze! ❤️
A ludzie to kur… i mam wrażenie ze jest coraz gorzej.
Nie patrz na innych i rób swoje ! ❤️
Beezi, kropka27 lubią tę wiadomość
-
Siesiepy a zastanawiałaś się może nad konsultacją z jakimś innym lekarzem np. Naprotechnologiem?
Kiedyś dużo o nich czytałam, mają dużą skuteczność pod kontem pcos. Jest to jakaś alternatywa dla osób, którzy nie mają kasy na IVF lub ze względów poglądowych nie chcą skorzystać.
26 cykli starań naturalnych ❌
05.23 💔
EF IVF
05.2024 ➡️ I mini ➡️🥚🥚➡️ ❌
06.2024 ➡️II mini ➡️ 🥚➡️❌
09.2024 ➡️ PRP jajników ⏳
📋AMH - 0.09 📋FSH - 6.65
23.09.24 zabieg
🙋🏻♀️35l🙋🏼27l
📈POF
AMH 0.227➡️ 0.369➡️ 0.041➡️0.09 -
Siesiepy! 🌸🤗33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Moon super, że się wybawiłaś i z koleżankami i z rodziną 😎
Beezi ten Wasz Kraków jest magiczny, tam po prostu można spacerować całymi dniami 🥰 Byliśmy w ubiegłym razem po raz pierwszy wspólnie z Mężem na rocznicę ślubu i się zakochaliśmy w tym klimacie.
Siesiepy doskonale Cię rozumiem, nie ma nic bardziej podcinajacego skrzydła niż prychający lekarz i takie rady 😔
Ja byłam u naprotechnologa i w sumie prychnal na nas po samym wejściu. Na zasadzie '1,5 roku i już się Państwu spieszy'? A potem skierował nas na wymazy i badania na pasozyty i tyle. Po prostu poczułam się, jakbyśmy zabierali jego cenny czas 😞
Po tych 5 lekarzach, u których bylam do tej pory, już mi się odechciewa poznawać kolejnych...
Mój weekend słabo, pod znakiem termofora i Ibupromu, co skłania mnie jednak do umówienia się do Wrocławia na diagnostykę endomendy. Poza tym byliśmy u rodziców jednych i drugich, wszędzie atmosfera jakby ktoś zawiesił siekierę.
Poza tym wyszło, że w naszym pięknym nowym domu tynki nie schną i pojawiła się pleśń. Jakaś czarna seria u mnie, co nie chce się skończyć.Paprota9418, siesiepy lubią tę wiadomość
Ona: 31 lat, On: 32 lat, Starania od 1.2022
💃
✅ 11.2023 Histeroskopia i usunięcie polipa, stan zapalny endometrium
❌ Endometrioza, zajęty lewy jajnik, zrosty na jelicie cienkim i w jamie otrzewnowej
🕺
❌ morfo 2%, za mała ruchliwość, leukocyty, żylaki I/II st.
⏸️ 16.08, Beta 58, prog 17,64 19.08 beta 278, prog 34, 22.08 beta 1278 prog. 30
29.08. 2mm Cudu 😍
19.09 - następna wizyta
-
ufff ja już objechałam auta, pozbierałam papiery i wracamy na mieszkanie na seans z Dexterem 🥰🥰😍😎
Jutro mam monitoring, ale nie dam rady jechac z rana jak planowałam, bardziej popołudniu, ciekawe co powie gin... czy pękły obydwa pęcherzyki czy nie... -
Paprota, znam to 😁 Mój jak padnie po imprezie to też jest nie do ruszenia 😅 Na szczęście wczoraj był grzeczny i obyło się bez spania na kanapie 😅
Beezi, jacy kochani rodzice - posprzątają, obiad ugotują, no żyć nie umierać 😁 U nas też piękna pogoda, kocham takie ciepłe dni ❤️
Moon, super, że spotkanie rodzinne udane 😊 U nas też weekend bardzo towarzyski i atmosfera wszędzie przemiła 🥰
Siesiepy, przykro mi, że Twój doktorek tak Cię potraktował. Dalej uważam, że lekarze powinni przechodzić kurs, na którym nauczyliby się empatii i taktu. Mój ginekolog też z dużą lekkością zasugerował nam in vitro i choć bardzo szanuję go za jego podejście do pracy, to ciężko mi zapomnieć o emocjach, jakie mi wtedy zafundował w gabinecie. Wyszłam od niego i się poryczałam. Najbardziej bolało mnie to, że wspomniał o tym jakby to było coś błahego, a to przecież poważna decyzja. Z przyjaciółką też ciężka sprawa, bo skoro udało jej się szybko zajść w ciążę, to nigdy nie zrozumie co czujesz. Na szczęście jest to miejsce, gdzie można przelać wszystkie swoje myśli i otrzymać zrozumienie, bez zbędnych rad 😊 Wiem, że się wkurzasz na swoje cykle i wcale Ci się nie dziwię. Claire teraz miała taki dziki cykl i jak napisała - doceniła swoje dotychczas przewidywalne cykle. I choć u każdej z nas różne problemy, czasem jeszcze niezdiagnozowane, to wszystkie gramy do jednej bramki i to jest piękne ❤️
Bambi, a jakie u Was teraz kroki? Będziecie kontynuować wizyty u tego lekarza?
Przykro mi z powodu komplikacji na budowie 😔
Paprota9418, siesiepy lubią tę wiadomość
Początek starań o dziecko: 04/2022
3 x IUI ❌️
➡️ IVF✨️🙏🏻
„Możliwe, że będziesz musiała stoczyć więcej niż jedną bitwę, by odnieść zwycięstwo.” -
Siesiepy 💚 na nas zawsze możesz liczyć.
Mi się wydaje, że temat po prostu przerósł tego lekarza - dziadka. Tak jak pisze Emka, lekarze powinni w pierwszej kolejności przechodzić jakiś kurs empatii.
Mój pierwotny gin, też dziadek, bardzo lekko podchodził do problemu. Kazał po prostu "łykać kwas foliowy u zachodzić w ciążę". Gdyby to było takie proste... A bolesne miesiączki traktował jako "taka urodę". Dużo mnie kosztowała zmiana, bo w mojej głowie oznaczało to przyznanie, że potrzebuję pomocy. Jednak gdybym wtedy nie podjęła tej decyzji, dzisiaj byłabym w zupełnie innym miejscu. A tak... We wrześniu startujemy z inseminacją.
W ogóle to myślę, że jeżeli same o siebie nie zawalczymy to nikt tego za nas nie zrobi. Zobaczcie, ile z nas i na jak wielu trafiało lekarzy, którzy nadwali się tylko do wypisywania recept albo i to nie. To jest przerażające.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2023, 20:10
siesiepy, Beezi, Niaha lubią tę wiadomość
-
Heej dziewczyny 🥰
Siesiepy rozumiem Twoje rozczarowanie postawą lekarza i przyjaciółki. Najgorsze uczucie to te kiedy nikt Cie nie rozumie. Mam dokładnie to samo😔
Mam przyjaciół którzy zaczęli starać się o bobasa i o ile na początku się rozumieliśmy tak teraz wolę nawet nie zaczynać tego tematu. Jeśli już rozmawiamy to z podniesionym głosem mówi mi że za bardzo się nakręcam i POWINNAM ODPUŚCIĆ 🤮 I przede wszystkim nie robić tych badań bo za bardzo się nakręcam. 😒
Kurcze niby to był fajny weekend w gronie przyjaciół, świętowaliśmy moje urodziny ale zamiast radości czuje pustkę ktorej na ten moment nie potrafię wypełnić 🥺siesiepy, rozalaa, Mart768 lubią tę wiadomość
Razem 11 lat ❣️
Małżeństwo 2 lata💒
Starania od lipca 2022r.
Ona:27 lat
✅️AMH 1,78
👉Prolaktyna powyżej normy- Bromocorn
👉Niska Ferrytyna
Owulacje potwierdzone monitoringiem
On:26 lat
✅️ Badanie nasienia(ilość, morfologia, wymazy)
👉 Ruch postępowy 1,07%
30.10 pierwsza wizyta w ramach Rządowego programu prokreacyjnego
12.11- ⏸️🍀
-
Marti, jak ja Cię rozumiem...
Byłam blisko z dziewczyną, która aktualnie ma trójkę dzieci. Celowo już nie piszę vel przyjaciółka. Czas zweryfikował. Od razu po ślubie zaczęły się pytania. Początkowo opowiadałam, ale zaczynały się właśnie takie rady. Pewnego dnia, gdy odwiozłam jej syna po weekendzie u nas, coś we mnie pękło. Kolejnego "odpuśćcie" nie wytrzymałam. 45 minut powrotnej drogi do domu przepłakałam, przewyłam wręcz. W sierpniu minie rok. Już nie jeździmy tak często do siebie. Stosunki mamy poprawne ze względu na dzieciaki głównie.