X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Tu 🦖 dinozaur, co w niejednym już się starał wątku, poplotkuje, znajdzie wsparcie, spełni wizję o dzieciątku👶.
Odpowiedz

Tu 🦖 dinozaur, co w niejednym już się starał wątku, poplotkuje, znajdzie wsparcie, spełni wizję o dzieciątku👶.

Oceń ten wątek:
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6168 11814

    Wysłany: 24 października, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nigdy nie miałam płynu w zatoce Douglasa poza owulacją, często nawet po tym nie szło potwierdzić mi owulacji jak pęcherzyka nie było. Ale oczywiście, mogło się to zmienić.
    Dodatkowo tu byłam niecale 2 dni po owulacji: finalnie ciałko żółte mogło nie być w pełni ukształtowane. Jak mówię, widać jego zarys. Ile razy jest tak, że ciałka nikt nie widzi bo go jeszcze nie ma, ale owulacja była?
    Moje ciałka zolte to też temat rzeka. Chyba raz w życiu widziałam gwiazdkę. Najczęściej widzę te ciałka tylko na dopplerze i przepływy je ładnie potwierdzają. A progesteron przy nich mam bardzo ładny.
    Przypominam, że przy tej "owulacji" w marcu, w której lekarz nie widział ciałka żółtego, miałam wzrost temperatury i potem popatrzył po przepływach i uznał ze tu może jakieś zagęszczenie jest. Ba, w cyklu ciążowym lekarz widział ciałko żółte tylko na prawym jajniku, a na lewym nie - a to lewy owulowal pierwszy i to w lewym miałam pierwsze potwierdzone ciałko żółte u Wiesiołka.
    Przedstawiam cykl ciążowy, gdzie pamiętam analizowałam jak głupia czy nikt nie pomylił jajników na początku, ale nie - doszłam do tego po układzie pozostałych pęcherzyków. Szkoda że nie mam USG obu ciałek żółtych jak wtedy pojechałam do Wiesiołka i widzieliśmy ten pęcherzyk ciążowy 2mm.
    IMG-20241024-215553-edit-292871238905830.jpg IMG-20241024-215601-edit-292887802891244.jpg IMG-20241024-215716-edit-292937170225612.jpg
    Po lewej prawy jajnik, po prawej lewy.

    Tu moje inne ciałko żółte z przepływów:
    IMG-20241024-215814-edit-292990647378729.jpg

    Ten lekarz który mnie w poradni wtedy prowadził już nie pracuje. Został drugi, bardzo fajny, wydaje mi się też rzetelniejszy od poprzedniego mimo tego co się odwala. Może po prostu to ja jestem aktualnie "ciekawym przypadkiem", bo czemu by nie. 😬

    Ja wiem tylko tyle że nie mają na mnie aktualnie żadnych innych planów niż dotychczas (nie cieszy mnie to). Że nie stać mnie na klinikę niepłodności dla zabawy w naturalne poczęcie na ten moment (dojazdy na monity, leki, koszty wizyty które nie są rzędu 50zl za monit).

    Mam brać luteinę 2x400, iść na betę, w kolejnym cyklu nic nie zmieniamy i staramy się o ciążę. Czy mi się to podoba? Nie. Czy wiem że coś jest nie tak? Tak. Czy wiem co? Nie. Oni chyba też nie.
    Mogłabym pojechać do Wiesiołka na wizytę i za 200zl zaspokoić swoją ciekawość czy w ogóle ta owulacja była, ale nie zmieni to działania dla tego cyklu, więc przyznam się, że chyba mi się nie chce. Aż tak ciekawa nie jestem.
    I ja wiem że pęcherzyki pękają 20-30mm a na letrozolu raczej rosną większe. Ale wiem też że potrafi pęknąć i taki 16mm. A ten dobił do tego 18mm jak pękał. (Raz mi pękał na stymulacji taki 19mm i nie chciał dalej rosnąć). I patrząc na USG z 14dc widzę tam zamieszanie które nosi zarysy właśnie tego ciałka żółtego. 🤷🏻 Nic więcej nie zrobię. Jestem wkurzona i w cholerę zrezygnowana wszystkim dzisiaj, bo w sumie jakby nie patrzeć przestało działać to co DZIALALO. I nie wiadomo dlaczego. To mnie boli najbardziej. Ja znowu stoję w miejscu a łykam te leki jak cukierki. Robię dokładnie to samo co robiłam, jak zaszłam. A nawet zowulować nie mogę. Wróciłam do punktu sprzed dwóch lat mimo faszerowania się lekami.
    I wiecie co... Już tu pisałam wcześniej. Nie chcę mi się znowu myśleć za lekarzy. Dzisiaj to już wybitnie. Do tej pory to robiłam i weryfikowalam wszystko co mi mówią. Gdyby nie ja, moje testy i mierzenie temperatury nad wyrost, nie zbadała bym proga i nikt nie miałby pojęcia o tym, że coś nie gra... Już mi się nie chce. Chcą, niech poprowadzą ostatnie dwa cykle tak samo, może magicznie zadzialam znowu i zacznę pękać. Może mój organizm uznał że po ciąży się zbuntuje, skoro jest długodystansowy i eutrig wypłukuje 14 dni po zastrzyku. Może zacznie magicznie działać po pół roku od poronienia. Jak dzwonią ludzie w pracy i się pytają czy będę koordynować ich projekty w styczniu czy kwietniu to ściska mnie w środku, ale się zgadzam. Bo co mam powiedzieć?
    Jak organizm nie zadziała to niech stary myśli co robimy. Czy płacimy Wiesiołkowi za myślenie (a nie wiem jak się sprawdzi w samodzielnym prowadzeniu niepłodności) bo wyjdzie taniej niż klinika, czy płacimy tysiące klinice za zabawy w naturalsa bo "przecież mogę" czy idziemy na ivf z programu, bo tylko ivf jest darmowe. Sama sobie na ivf nie pójdę, on moje zdanie zna, więc droga wolna, on jest jedyny "blokerem" w tym momencie.
    A jak uzna że starania kończymy, to patrząc przez pryzmat tego jakie miałam owulacje (lub ich brak) z początku starań, to nigdy nie wpadniemy, więc to będzie postawienie krzyżyka.
    Szczerze to aktualnie czuję się w tym sama i samotna. Jeszcze muszę dźwigać rozterki starego, emocje jak u staraczki typy "staram się 2 cykle i nie wychodzi, rzucam tym" i jego pretensje że czemu nie zrobiłam zastrzyku w tym cyklu, nie ważne że lekarz zakazal.
    Zmęczyłam się tym działaniem na własną rękę. :/

    Sorry, może staram się "raptem" ponad 2 lata, ale to co się zdarzyło dzisiaj mnie po prostu rozjechało zupełnie. Poczułam się jak w matriksie i zupełnie bez sensu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 23:23

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
    ◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
    ◾11-12.2024 walczę, stymulacje

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
    🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚

    ✅kariotyp ja
    🔜kariotyp męża, HSG
    🔜 2025 IVF

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6168 11814

    Wysłany: 24 października, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauli19 wrote:
    No już jak emocje opadły to taka odważna nie jestem .. chociaż przy ciązy pozamacicznej z czerwca moja beta rosła do 4 przyrostów wzorowo..! wiec nie ufam tej becie za grosz.
    Nie planowaliśmy tej ciąży , wręcz sie pilnowaliśmy żeby w dni płodne odpuszczać. Podchodzimy do in vitro bo bardzo bałam się kolejnej pozamacicznej .. dlatego zamiast cieszyć się z tej ciązy ja z góry jestem źle nastawiona. Pewnie pójde w przyszłym tygodniu zbadac ta bete dwa razy .. śledze Twoje losy i wiem ,ze po tylu pozamacicznych rozumiesz mnie jak nikt inny.
    Pauli przepraszam że ze swoimi wysrywami wbiłam się w twoje rozterki.
    Na twoim miejscu mimo wszystko zrobiłabym te 3 bety. Wiem że prawidłowe przyrosty mogą oznaczać wszystkie scenariusze, ale chociaż jakby były złe to byś wiedziała co się dzieje. I da ci to pogląd kiedy możesz iść zobaczyć jak najszybciej na USG czy ciąża jest umiejscowiona prawidłowo.

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
    ◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
    ◾11-12.2024 walczę, stymulacje

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
    🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚

    ✅kariotyp ja
    🔜kariotyp męża, HSG
    🔜 2025 IVF

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • KoKos Autorytet
    Postów: 1153 1729

    Wysłany: 24 października, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siesiepy 🫂🥺 tak mi przykro, że spotyka Cię ten matrix... nawet nie wiem co powiedzieć 😓 ja jak tylko pamiętam swoje rozmowy z mężem to na każdym kroku rozklejałam się i mówiłam, że już dłużej nie mogę i chcę żebyśmy podjęli konkretne kroki tzn IVF, a jak to nie wyjdzie to odpuścimy, chciałam po prostu jakby zakończyć etap starań żeby zacząć żyć normalnie. On cały czas twierdził, że wyolbrzymiam sprawę, że przecież nie staramy się aż tak długo (też raptem 2 lata), ale w końcu zgodził się na to, kiedy zobaczył, że po raz kolejny płaczę i chcę dać się znów "pokroić" tylko żeby zajść w tą ciążę. Przekonywał mnie nawet, że skoro IVF sprawi, że nie będę musiała mieć tej laparoskopii to żebym sobie ją odpuściła, ale ja nie chciałam, chciałam zrobić to jak należy w odpowiedniej kolejności. Właśnie wtedy sama napisałam do doktorka, że skoro czekamy na termin laparo to spróbujmy stymulacji po raz 4 i na tydzień przed laparoskopią okazało się, że jestem w tej ciąży. Dlatego myślę, że nawet jak w jakiś sposób nie udało się kilka razy to nie oznacza, że za jeszcze kolejnym się nie uda. Ja też już nie miałam siły sama myśleć i kombinować, zgadzałam się na to co proponuje lekarz, chociaż miałam własne owulki i w stymulacji nie widziałam sensu. W tym szczęśliwym cyklu myślałam już tylko o kolejnych krokach tzn o laparoskopii i ivf, wcale nie skupiałam się na tym co się obecnie dzieje. Siesiepy naprawdę nie wiesz jak mocno trzymam za Was kciuki ✊🍀 trzymaj się i walcz niesamowita kobieto 🫂❤️

    siesiepy lubi tę wiadomość

    Starania od 05/2022💃28l🕴️34l
    2x operacja przepukliny pachwinowej prawej, zrosty?
    3x histeroskopia - polip + usunięcie przegrody macicy
    Tarczyca = Letrox ✅ Nasienie ✅ Sono-HSG 07/23 - drożne, macica bez zrostów ✅ 08/23 RM: drobne mięśniaki, lewy jajnik w brzuchu ❌ 09.10/23 - cb 💔 ->11.2023 klinika: 16-18cs stymulacje ✖️
    🍀19cs - lametta, ovitrelle, duphaston = 10dpo ⏸️ 20.03 🍀
    6+1🥚4,4mm
    8+4 🐥 1,87cm
    12+3🐓 6,44cm - I USG jest OK !
    15+4 🐔 około 10cm
    20+4 jest 🩷 - 395g połówkowe OK!
    26+3 🐡 1045g 29+4 🦐 1300g
    30+4 🦑 1447g - III USG jest OK!
    35+1 🐠 2343g 37+0 🐟 2770g
    termin: 02.12.2024 🤭
    preg.png
  • Bambi92 Autorytet
    Postów: 798 1608

    Wysłany: 24 października, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siesiepy 🥺 Twoje analityczne podejście Cię wykończy. Zgadzam się, ze kolejny monit już jest bez sensu. A czemu badalas progesteron tak szybko, a nie 7 dpo? Czy ja coś pokrecilam?
    Z mojego doświadczenia oglądanie pękniętych pęcherzyków to zawsze było zgaduj zgadula. Żaden lekarz nigdy nie powiedział mi, że na 100% była owulacja, tylko że "prawdopodobnie była". W tym cyklu, kiedy zaszlam w ciążę byłam prawdopodobnie 1 dpo na monicie i miałam dwa zapadnięte pęcherzyki 18 mm i 16 mm. Z tego co ja zaobserwowałam jeszcze wcześniej, to one po pęknięciu się zmniejszają i to wcale nie świadczy o tym, jaka miały średnice w chwili pęknięcia. Nie miały też nigdy kształtu gwiazdki, tylko takie raczej jajka/elipsy.
    Rozumiem Twoje obawy i frustracje i niezmiennie trzymam kciuki - niech któryś pokręcony cykl zakończy się szczęśliwie dla Ciebie 💗

    siesiepy lubi tę wiadomość

    Ona: 31 lat, On: 32 lat, Starania od 1.2022

    💃
    ✅ 11.2023 Histeroskopia i usunięcie polipa, stan zapalny endometrium
    ❌ Endometrioza, zajęty lewy jajnik, zrosty na jelicie cienkim i w jamie otrzewnowej

    🕺
    ❌ morfo 2%, za mała ruchliwość, leukocyty, żylaki I/II st.

    ⏸️ 16.08, Beta 58, prog 17,64 19.08 beta 278, prog 34, 22.08 beta 1278 prog. 30

    29.08. 2mm Cudu 😍
    19.09 - następna wizyta

    preg.png
  • Jadzia19 Autorytet
    Postów: 644 1128

    Wysłany: 25 października, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siesiepy 🫂 nic mądrego nie napisze, tylko Cię przytulam i gdybym mogła to oddałabym Ci trochę mojej nadziei. Mam nadzieję, że przegadacie to ułożycie wspólnie plan. Trzymaj się i daj znać co u Ciebie jak będziesz gotowa.

    Nie wiem czy dobrze rozumiem, że na razie Twój mąż nie chce wchodzić w In Vitro i nie wiem jakie ma ku temu powody/obawy. U mnie w klinice są organizowane dni otwarte - może coś takiego by mu pozwoliło się zmierzyć z wątpliwościami?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października, 06:50

    siesiepy lubi tę wiadomość

    💔 05.11.2024 I FET 411 CS (Encorton, Fraxiparine, EG, AH)
    7 dpt ⏸️ beta 10.2 prog 28.8 || 9 dpt beta 11.9 - cb 💔

    Dwa maluchy czekają na feriach ❄️❄️
  • aśś Autorytet
    Postów: 1041 1414

    Wysłany: 25 października, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siesiepy, wiem, ze masz rollercoaster emocji od wkurzenia pewnie przez placz az do rezygnacji, ale zeby sprawę wyjasnic to ja bym zrobila tak:
    1. Ponieważ usg mówiło ze owulacja byla (a lekarze sie lubią mylic), a progesteron ewidentnie wskazuje na to, ze owulacji nie bylo.
    2. Odstawilabym progesteron na 24 h i zbadala progesteron w labie (jezeli nadal szoruje po dnie to znaczy, ze owulacji nie bylo i lekarz blednie odczytał obraz usg, a jezeli prog ladnie wyjdzie to znaczy, ze byl blad labu z wynikiem proga i usg bylo w porzadku).
    3. Jezeli prog wyjdzie ladny Twoj to znaczy ze nawet jak odstawisz proga na te 24 h to i tak organizm sobie poradzi, a jak wyjdzie niski to wracasz do proga i wywolujesz @.

    Odpada Ci jakakolwiek jazda na minitoring 🙂
    Dziewczyny, czy to ma sens co napisalam?

    Jadzia19, Kasiak89, siesiepy lubią tę wiadomość

    Rozpoczęcie starań 06.2022
    💁‍♀️PCOS, owulacja przywrócona na stymulacji, oba jajowody drożne,
    Lametta 5-9 dc 1x2, NAC 5-9 dc 3x1, Proovulin, Resweratrol (250 mg), omega 3 (EPA 1000 mg, DHA 500 mg), Wit D3, Wiesiołek 1- 12 dc 3x1, L-arginina 6-12 dc 3x2, Wit E 1-12 dc 3x1, Pregna start, selen 100 mcg, cynk 30 mg, wit C 1000 mg, zioła ojca Sroki, Ovitrelle x2
    Trombofilia:
    MTHFR_677C>T Układ homozygotyczny ❌️
    PAI-1 4G Układ heterozygotyczny ❌️

    14 cykl stymulowany (wczesniej prawie 2 lata)
    💁‍♂️
    L- karnityna 3x1 (1800 mg), L- arginina 3x2 (3000 mg), acetyl L-karnityna 2x1 (1000 mg), Q10 3x1 (600 mg), selen 100 mcg, wit E 1x1, likopen 1x1 (20 mg), NAC 2x1 (1000 mg), omega 3 2x1 (EPA 1000 mg, DHA 500 mg), smoothie + zmielone siemie lniane z dodatkiem oleju z czarnuszki
    Morfologia nadal 1%, ale w normie w przeliczeniu na ejakulat,
    DFI 15%, HBA 74%, MAR test 0%
  • Missi Autorytet
    Postów: 787 990

    Wysłany: 25 października, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siesiepy kurcze,
    Nie wiem co Ci powiedzieć, nic mądrego nie wymyślę.
    Jedyne co to mogę powiedzieć że przytulam mocno i wierzę że przyjdzie nowy dzień i nowe spojrzenie na wszystko.


    Co do In vitro, może mąż musi dojrzeć do tej decyzji, musi zobaczyć że wszystkie opcje się skończyły. I wóz albo przewóz. Taka prawda. Na siłę go nie uświadamiaj. Nie znam ani jego ani Ciebie ale myślę że dojrzeje.
    Chyba że jego podejście jest związane z poglądami religijnymi to wtedy może być ciężej. Chociaż też niekoniecznie.

    siesiepy lubi tę wiadomość

    Walka o pierwsze dziecko
    ♀️ 31l. ♂️ 42l.
    ✅️Parametry nasienia

    ☑️08.2024 Cb💔
    ✅️07.2024 cykl z Lamettą ⏸️ z niedrożnego jajowodu
    ☑️04.2024-06.2024 Clo/Lametta ❌️
    ☑️ 💔17.04.2023 Poronienie zatrzymane
    ✅️20.03.2023 ⏸️
    (zajście w ciąże naturalne po 6cs.)

    U mnie:
    ☑️Niedrozność prawego jajowodu (sono-HSG)
    ☑️Trombofilia wrodzona hetero+ mutacja Mthfr homo
    ✅️Tarczyca✅️hormony✅️wit.B12-442 ✅️ wit.D3- 67 ✅️Ferrytyna 95 ✅️kwas foliowy 34✅️naturalne owulacje ✅️AMH 2,25 ng/ml (10.06.2024)
    ☑️ Homocysteina 9,68 walka o⬇️
    ↪️7 🥳

    🔜sonovaginografia +biopsja endometrium
    🔜 badanie fragmentacji DNA +test HBA nasienia
    🔜 badania na pasożyty u obojga
  • Angi90 Autorytet
    Postów: 3108 7742

    Wysłany: 25 października, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć!👋🏼
    Postaram się być tu znów jakoś. Wczoraj ruszyła druga tura wiadomości, nie da się bez Was żyć 🫂 Nie lajkowałam, ale jestem na bieżąco.

    Migotka, kciuki zaciskam za Twoją dzisiejszą konsultację ✊🏼 Czekam na wieści i owocne plany tej współpracy 🍀❤️

    Rozalaa, chciałabym poczytać Twoją aktualizacja, coś się zmieniło czy tańcujemy dalej?🍀

    Jakie plany macie na weekend?
    U mnie bez zmian - czekam ⏳ Mam nadzieję, że jakiekolwiek, ale pozytywne nastąpią w środę.

    P.S.
    Aśś odstawienie progesteronu żeby zbadać naturalny poziom w momencie, gdy zaczęło się już kurację jest beznadziejny. To jest hormon, a nie cukierki. Progesteron bada się normalnie na lekach i tyle, bo jeśli na lekach nie ma poziomu - to jest źle. Siesiepy po pierwsze jest pod opieką lekarza i koordynatorki, a po drugie - z pewnością nie chciałaby się bujać z tym cyklem dłużej niż jest to konieczne.
    Odnoszę wrażenie, że zapominamy o jeszcze jednej opcji - to, że pęcherzyki nam pękają, co potocznie nazywamy [owulacją], nie oznacza jednoznacznie, że została uwolniona z nich komórka jajowa [owulacja właściwa]. Na USG widzimy owulację - pęknięty pęcherzyk, płyn, ciałko żółte, ale występuje to również wtedy, gdy nie została uwolniona komórka jajowa, która widać wyłącznie pod mikroskopem embriologa. Nie wiem czy wiecie, ale podczas przygotowań do IVF na cyklu naturalnym zdarza się, że pęcherzyki dominujące zapadają się zamiast pękać i nie uwalniają komórki jajowej. Pomimo to, organizm czyta, że owulacja się odbyła, często produkuje ciałko żółte. Transfer się odbywa w takiej sytuacji, ale tu zarodek już istnieje, a progestron jest podawany od pęknięcia/zapadnięcia pęcherzyka - domniemanej owulacji, często te transfery się udają. W naturze nie wyjdzie, bo nie ma jajeczka. Dlatego stu procentowym potwierdzaniem owulacji jest ciąża.

    moonflower, migotka_, Jadzia19, siesiepy, Beezi lubią tę wiadomość

    👩🏻'90 🧔🏻'84 🩷'14
    Niedrożność jajowodów/Czynnik męski
    IVF '24🍀
    💉Bemfola 300+Orgalutran+Decapeptyl
    🪄21🥚=>12 MII=>ICSI=>11=>❄️❄️❄️
    🔹FET 31/07 💉 bHCG 10 dpt <2,3 mlU/ml ❌
    🔹FET 02/09🍀blastka 4CC🍀▫️7 dpt bHCG 19,65 prog 14,38▫️9 dpt bHCG 70,43▫️11 dpt bHCG 162 prog 18,09▫️14 dpt bHCG 687,23 prog 28,01
    5t5d 21dpt GS 0,93 cm + YS🍀6t1d 24dpt CRL 0,47 cm ❤️ 174 bpm GS 1,44 cm 🔺krwiak 35 mm
    7t5d CRL 1,44 cm ❤️159 bpm🔻krwiak 30 mm
    10t6d CRL 4,8 cm, krwiaka brak
    12t6d CRL 6,65 cm prenatalne ⌚

    28/11 wizyta ⏳
    PTP 20.05.2025
    "Rób wszystko z jedną myślą w głowie:
    Zasłużyłam na szczęście!"
    preg.png
  • aśś Autorytet
    Postów: 1041 1414

    Wysłany: 25 października, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angi90 wrote:
    Cześć!👋🏼
    Postaram się być tu znów jakoś. Wczoraj ruszyła druga tura wiadomości, nie da się bez Was żyć 🫂 Nie lajkowałam, ale jestem na bieżąco.

    Migotka, kciuki zaciskam za Twoją dzisiejszą konsultację ✊🏼 Czekam na wieści i owocne plany tej współpracy 🍀❤️

    Rozalaa, chciałabym poczytać Twoją aktualizacja, coś się zmieniło czy tańcujemy dalej?🍀

    Jakie plany macie na weekend?
    U mnie bez zmian - czekam ⏳ Mam nadzieję, że jakiekolwiek, ale pozytywne nastąpią w środę.

    P.S.
    Aśś odstawienie progesteronu żeby zbadać naturalny poziom w momencie, gdy zaczęło się już kurację jest beznadziejny. To jest hormon, a nie cukierki. Progesteron bada się normalnie na lekach i tyle, bo jeśli na lekach nie ma poziomu - to jest źle. Siesiepy po pierwsze jest pod opieką lekarza i koordynatorki, a po drugie - z pewnością nie chciałaby się bujać z tym cyklem dłużej niż jest to konieczne.
    Odnoszę wrażenie, że zapominamy o jeszcze jednej opcji - to, że pęcherzyki nam pękają, co potocznie nazywamy [owulacją], nie oznacza jednoznacznie, że została uwolniona z nich komórka jajowa [owulacja właściwa]. Na USG widzimy owulację - pęknięty pęcherzyk, płyn, ciałko żółte, ale występuje to również wtedy, gdy nie została uwolniona komórka jajowa, która widać wyłącznie pod mikroskopem embriologa. Nie wiem czy wiecie, ale podczas przygotowań do IVF na cyklu naturalnym zdarza się, że pęcherzyki dominujące zapadają się zamiast pękać i nie uwalniają komórki jajowej. Pomimo to, organizm czyta, że owulacja się odbyła, często produkuje ciałko żółte. Transfer się odbywa w takiej sytuacji, ale tu zarodek już istnieje, a progestron jest podawany od pęknięcia/zapadnięcia pęcherzyka - domniemanej owulacji, często te transfery się udają. W naturze nie wyjdzie, bo nie ma jajeczka. Dlatego stu procentowym potwierdzaniem owulacji jest ciąża.
    Ja tak napisalam bo tez mialam taka sytuacje i tak odstawilam proga tylko do zbadania i nie bylo problemu. A badanie proga na lekach to ciezko potem analizowac czy to od lekow czy od odganizmu. Mialam miesiace gdzie mialam proga bwz lekow 26, a miesiac pozniej bez lekow 48, dlatego tak zasugerowałam 🙂

    Rozpoczęcie starań 06.2022
    💁‍♀️PCOS, owulacja przywrócona na stymulacji, oba jajowody drożne,
    Lametta 5-9 dc 1x2, NAC 5-9 dc 3x1, Proovulin, Resweratrol (250 mg), omega 3 (EPA 1000 mg, DHA 500 mg), Wit D3, Wiesiołek 1- 12 dc 3x1, L-arginina 6-12 dc 3x2, Wit E 1-12 dc 3x1, Pregna start, selen 100 mcg, cynk 30 mg, wit C 1000 mg, zioła ojca Sroki, Ovitrelle x2
    Trombofilia:
    MTHFR_677C>T Układ homozygotyczny ❌️
    PAI-1 4G Układ heterozygotyczny ❌️

    14 cykl stymulowany (wczesniej prawie 2 lata)
    💁‍♂️
    L- karnityna 3x1 (1800 mg), L- arginina 3x2 (3000 mg), acetyl L-karnityna 2x1 (1000 mg), Q10 3x1 (600 mg), selen 100 mcg, wit E 1x1, likopen 1x1 (20 mg), NAC 2x1 (1000 mg), omega 3 2x1 (EPA 1000 mg, DHA 500 mg), smoothie + zmielone siemie lniane z dodatkiem oleju z czarnuszki
    Morfologia nadal 1%, ale w normie w przeliczeniu na ejakulat,
    DFI 15%, HBA 74%, MAR test 0%
  • Angi90 Autorytet
    Postów: 3108 7742

    Wysłany: 25 października, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aśś wrote:
    Ja tak napisalam bo tez mialam taka sytuacje i tak odstawilam proga tylko do zbadania i nie bylo problemu. A badanie proga na lekach to ciezko potem analizowac czy to od lekow czy od odganizmu. Mialam miesiace gdzie mialam proga bwz lekow 26, a miesiac pozniej bez lekow 48, dlatego tak zasugerowałam 🙂
    Jeśli chcesz badać swój naturalny progesteron nie powinnaś zaczynać kuracji lekiem. Kropka. Jesteś na lekach - sprawdzasz jak sytuacja wygląda na nich. Jeżeli Twój lekarz tak kazał Ci postąpić to nie mam nic do tego, wskazania lekarza są najważniejsze, jednak dotyczą konkretnej osoby i konkretnej sytuacji. I na prawdę wstrzymałabym się polecać takie rozwiązania koleżankom, bo można (nie trzeba!) rozwalić sobie cykl. Więc plus, że zapytałaś co inni o tym myślą, więc piszę i ja.

    👩🏻'90 🧔🏻'84 🩷'14
    Niedrożność jajowodów/Czynnik męski
    IVF '24🍀
    💉Bemfola 300+Orgalutran+Decapeptyl
    🪄21🥚=>12 MII=>ICSI=>11=>❄️❄️❄️
    🔹FET 31/07 💉 bHCG 10 dpt <2,3 mlU/ml ❌
    🔹FET 02/09🍀blastka 4CC🍀▫️7 dpt bHCG 19,65 prog 14,38▫️9 dpt bHCG 70,43▫️11 dpt bHCG 162 prog 18,09▫️14 dpt bHCG 687,23 prog 28,01
    5t5d 21dpt GS 0,93 cm + YS🍀6t1d 24dpt CRL 0,47 cm ❤️ 174 bpm GS 1,44 cm 🔺krwiak 35 mm
    7t5d CRL 1,44 cm ❤️159 bpm🔻krwiak 30 mm
    10t6d CRL 4,8 cm, krwiaka brak
    12t6d CRL 6,65 cm prenatalne ⌚

    28/11 wizyta ⏳
    PTP 20.05.2025
    "Rób wszystko z jedną myślą w głowie:
    Zasłużyłam na szczęście!"
    preg.png
  • moonflower Autorytet
    Postów: 3053 6764

    Wysłany: 25 października, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laseczki, siesiepku ja tak jak Angi napisała nie odstawiałabym proga bo to hormony i nie można sobie raz brać raz nie brać, jak kuracja rozpoczęta to już bym
    brała, i też czytałam o tym że mimo pęknięcia pęcherzyka komórką wcale nie musi zostać uwolniona, ja nie ukrywam że miewałam skrajnie odwrotne sytuacje, pozytywne owulaki, wysoki prog, temperatura jak z książeczki pań z poradni a okazywało się że pęcherzyk wcale nie pękał i robiły mi się nagminnie luf-y

    U Ciebie ogólnie sytuacja była dość dynamiczna bo ta domniemana owulacja wyskoczyła dość wcześnie i z dość małego pęcherzyka… nic mądrego nie napiszę poza tym że luteiny bym nie odstawiała puki co bo nic
    mądrego to nie da a jedynie może jeszcze bardziej rozchwiać.

    No i u mnie na USG pamiętam też pęknięty pęcherzyk wyglądał jak gwiazdka 🧐🧐


    Zapraszamy z Antoniem na CIEPŁĄ kawkę
    IMG-5307.jpg

    Edit. Płyn w zatoce u mnie też nie jest wyznacznikiem owulacji

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października, 12:13

    KoKos, Frutellka , siesiepy, Angi90 lubią tę wiadomość

    2.07.2012 💙
    22.11.2016 💔
    15.05.2023 💔
    9.07.2024 💙
    age.png
  • Roszponka Autorytet
    Postów: 548 728

    Wysłany: 25 października, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpisuję się pod tym, że chyba tylko ciąża jest potwierdzeniem owulacji, niestety... Co do płynu w zatoce to ja miałam np. w czasie miesiączki🤷🏻‍♀️ także to może być jakiś stan zapalny też. I tak, badanie hormonów jak już się je bierze i odstawienie na 24h jest bez sensu.

    siesiepy lubi tę wiadomość

    start: 06.2021
    ______________________________
    10/11/12.2022 clo+ovi❌
    05.2023 7/9tc💔
    11.2023 6/7tc 💔 cp P
    05.2024 💔 cb
    ______________________________
    MTHFR hetero, PAI hetero
    Niskie APTT
    PCOS, IO
    Niedrożny lewy jajowód
    ❌❌❌
    08.2024🍀🍀🍀🍀
    17.10 ⏸️
    21.10 250,0
    23.10 462,9 (84,4%)
    25.10 1099,0 🎉
    31.10 GS 15x7mm YS 3,8mm
    08.11 CRL 0,64cm FHR+
    15.11 CRL 1,43cm FHR 161/min❤️
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11413 15222

    Wysłany: 25 października, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też uważam, że nie powinno się odstawiać hormonów na "jakiś czas" 😊

    siesiepy lubi tę wiadomość

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
    🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • KoKos Autorytet
    Postów: 1153 1729

    Wysłany: 25 października, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siesiepy też bym nie odstawiała proga.

    U mnie ten płyn w zatoce bywał niezależnie od przebytej owulacji właśnie, w sumie totalnie nie analizowałam czemu tak było 🤷‍♀️

    Angi90 fajnie, że jesteś 😊

    siesiepy, Angi90 lubią tę wiadomość

    Starania od 05/2022💃28l🕴️34l
    2x operacja przepukliny pachwinowej prawej, zrosty?
    3x histeroskopia - polip + usunięcie przegrody macicy
    Tarczyca = Letrox ✅ Nasienie ✅ Sono-HSG 07/23 - drożne, macica bez zrostów ✅ 08/23 RM: drobne mięśniaki, lewy jajnik w brzuchu ❌ 09.10/23 - cb 💔 ->11.2023 klinika: 16-18cs stymulacje ✖️
    🍀19cs - lametta, ovitrelle, duphaston = 10dpo ⏸️ 20.03 🍀
    6+1🥚4,4mm
    8+4 🐥 1,87cm
    12+3🐓 6,44cm - I USG jest OK !
    15+4 🐔 około 10cm
    20+4 jest 🩷 - 395g połówkowe OK!
    26+3 🐡 1045g 29+4 🦐 1300g
    30+4 🦑 1447g - III USG jest OK!
    35+1 🐠 2343g 37+0 🐟 2770g
    termin: 02.12.2024 🤭
    preg.png
  • SandraH.97 Autorytet
    Postów: 1267 2239

    Wysłany: 25 października, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siesiepku nie wiem co mam Ci napisać, oprócz tego, że jest mi po prostu przykro, że cały czas coś jest nie tak... z jednej strony 2 lata wydają się niczym w porównaniu do par, które starają się dużo dłużej, ale z drugiej strony kazda z Nas wie, że każdy kolejny miesiąc zdaję się być coraz trudniejszy...tym bardziej, że człowiek wie, że coś jest nie tak a nic nie może z tym faktem zrobić, bo nie wiadomo jaka jest przyczyna...my staramy się "dopiero" 3 lata i każde niepowodzenie boli...ale wiem, że dopóki mam taką możliwość, aby próbować dalej i moje szanse nie są zerowe to będę walczyć póki starczy mi sił...mam ogromną nadzieje, ze i Ty znajdziesz w sobie te pokłady siły, aby walczyć dalej dopóki nie wykorzystacie wszystkich możliwości...
    Mam nadzieję, że Twój stary zmieni zdanie co do IVF, bo myślę że to znacznie może "ułatwic" starania...wydaje mi się, że mężczyźni mimo tego, że dla nich okres starań i niepowodzeń też jest w jakiś sposób ciężki nie odbierają tego tak jak my... przeważnie to na Nas spada "obowiązek" szprycowania się hormonami, zastrzykami, robienie miliona testów i obserwowania swojego organizmu, aby wspomoc ten cały proces co powoduje, że jednak to kobiety są obciążone bardziej nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie...
    Myślę Siesiepku, że jesteś silną kobietą i że nie poddasz się jeszcze bo jest o co walczyć ❤️ kopnij tam Starego w dupe ode mnie i przekaz, żeby nie bagatelizował czasu jaki się staracie, bo może 2 lata to stosunkowo nie wiele, ale on powinien i pewnie jest świadomy w jakiej sytuacji w jesteście i że niestety niepłodność i walka z nią nie jest prosta, a wszystkie zawirowania, które są z nią związane jeszcze bardziej wszystko utrudniają...

    siesiepy lubi tę wiadomość

    Ona👱‍♀️ 26
    AMH 2.0
    -Witamina D
    -Kwas foliowy
    -Inozytol
    -Euthyrox 75
    -NAC
    -KoenzymQ10
    -Resveratrol
    -Probiotyk OmniBiotic10
    On🧔 27
    -Witamina D, C,E
    -Kwas foliowy
    -L-karnityna
    -Resveratrol
    -Koenzym Q10
    Starania o pierwszego 👶 od 12.2021
    05.05.2022-->II niestety CP w jajowodzie, poronienie trąbkowe...💔
    maj-->lipiec przerwa w staraniach, czekanie na HSG
    29.07.2022-->HSG, oba jajowody drożne, wszystko okej, lekarz daje zielone światło
    03.2023-->kolejna CP💔, metotreksat, teoretycznie podziałał beta spadała ale jajowód nie wytrzymał, kilka dni po wyjściu ze szpitala krwotok wewnetrzny i usunięcie lewego jajowodu...
    19. 04. 2024--> pierwsza wizyta u M.P.
    Czerwiec 2024--> histeroskopia, wycięcie zrostów (adenomioza)
    23.08.2024--> początek stymulacji 😍
    1 procedura IVF--> 0 blastocysty 💔
  • Biedronka@ Autorytet
    Postów: 442 728

    Wysłany: 25 października, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! Siesiepy w kwestii owulacji nie pomogę ale u mnie pękały przy dużych wielkościach pęcherzyki 26 mm- 32 mm.
    Zrobiłam pierwsze badania z krwi zlecone przez lekarkę i oczywiście już zaczynam świrować.
    Frutellka proszę o przywołanie mnie do porządku 🤦‍♀️🤦‍♀️

    Czy powinnam się martwić tymi wynikami?😒
    CMV IGG 365 reaktywny
    CMV IGM niereaktywny
    RÓŻYCZKA IGG 198 reaktywny
    RÓŻYCZKA IGM niereaktywny
    Jedyny plus że dostałam skierowania z Medicover i jakieś 600 zł w kieszeni💪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października, 13:10

    Jadzia19 lubi tę wiadomość

    👸 &🤴 & 🧒

    25 cykli starań

    10.2022 CB 🖤
    05.2023 CB 🖤
    03.2024 CB 🖤
    10.2023 histeroskopia👍usunięto 3 polipy😳
    06.2024 powtórna histeroskopia, brak polipa✅️
    biopsja endometrium ✅️

    08.24 - I cykl stymulowany (prog 30,1 ng/ml)❌️
    09.24 - II cykl stymulowany (prog 22,2 ng/ml)
    29.09 beta 235.8, prog 45.40
    06.10 beta 4243, prog. 46.90
    18.10 5.2 mm+❤️
    30.10 2.1 cm + ❤️
    15.11 NIFTY PRO✊️✊️
    28.11 prenatalne 🤞🤞

    preg.png

    Kwas foliowy✅️
    Homocysteina ✅️
    AMH 2.73 ng/ml
    Wit. B12 ✅️
    Wit. D 43✅️
    DHEAS ✅️
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6168 11814

    Wysłany: 25 października, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka@ wrote:
    Cześć Dziewczyny! Siesiepy w kwestii owulacji nie pomogę ale u mnie pękały przy dużych wielkościach pęcherzyki 26 mm- 32 mm.
    Zrobiłam pierwsze badania z krwi zlecone przez lekarkę i oczywiście już zaczynam świrować.
    Frutellka proszę o przywołanie mnie do porządku 🤦‍♀️🤦‍♀️

    Czy powinnam się martwić tymi wynikami?😒
    CMV IGG 365 reaktywny
    CMV IGM niereaktywny
    RÓŻYCZKA IGG 198 reaktywny
    RÓŻYCZKA IGM niereaktywny
    Jedyny plus że dostałam skierowania z Medicover i jakieś 600 zł w kieszeni💪
    IGM świadczą o aktywnej infekcji, IGG o odpornosci, bo przeszliśmy kiedyś. Reasumując nie masz aktywnej infekcji, ale masz odporność.

    Zaraz wam dziewczyny odpisze bo widzę dużo komentarzy dot mojej sytuacji. 🤯 Dziękuję za te reakcje, trochę mi mniej samotno. 🥰 Na razie muszę skiknac do koniowatych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października, 13:16

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
    ◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
    ◾11-12.2024 walczę, stymulacje

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
    🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚

    ✅kariotyp ja
    🔜kariotyp męża, HSG
    🔜 2025 IVF

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • migotka_ Autorytet
    Postów: 1136 2969

    Wysłany: 25 października, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angi, jak dobrze Cię widzieć ❤️ tęskniłam 🥰 jak się czujesz?

    Siesiepy, ja nic mądrego nie napisze, moje naturalne starania skończyły się szybciej niż się zaczęły, nigdy temperatury nie mierzyłam, monitoringów na cyklu naturalnym nie miałam, dla mnie to czarna magia i podziwiam Cię, że masz to tak rozłożone na czynniki pierwsze i znasz swój cykl. Dlatego też rozumiem jak frustrujące jest coś co działało i nagle się zmienia i już nie ma tej kontroli, nie wiadomo co się dzieje 🤷‍♀️ przytulam Cię 🫂
    Dwa lata starań to o dwa lata za dużo uważam.
    Co do in vitro to musicie to przegadać poważnie razem i mieć z tyłu głowy, że to nie jest magiczny sposób na zajście w ciążę i jest to czasem trudniejsze niż może się wydawać 🤷‍♀️ zarówno starania naturalnie jak in vitro są cholernie trudne i wykańczające fizycznie i psychicznie. Niemniej jednak zwiększa szanse, że w końcu się uda i jest wielkim krokiem. Może wytłumacz mężowi jak to dokładnie wszystko wygląda, czego się boi... W końcu on w procesie ivf zadań ma niewiele, ale ma wspierać cały czas i być w tym z Tobą.
    Wierze, że Twój lekarz znajdzie jakiś sposób i ogarnie co się zadziało.
    Na razie jest jak jest, nie masz na to wpływu kochana, robisz co możesz ❤️

    Ps. Czekam na wizytę ale nie dotarły wyniki białek 🤔

    siesiepy, Angi90 lubią tę wiadomość

    👱‍♀️ 27 🧔‍♂️ 34 🐈
    01.2023 starania 🍀
    04.2023 amh 0.56 ➡️ 0.91/ teratozoospermia 🪱 zalecenie ivf 🔬

    1 IVF 09.23-brak zarodka

    2 IVF 10.23 1❄️
    12.10 ET 1.2.2 10dpt <0.2❤️‍🩹
    💉prp jajników

    3 IVF 01.24 | 4 IVF 02.24
    5 ❄️

    15.04 FET 4.1.1 9dpt <0.2 ❤️‍🩹

    Immunologia🚨
    cross match 39.1% (maj)➡️ 35.7% (październik)
    allo mlr 0.0% (maj)➡️ 48.3% (październik)
    kir aa
    CD138 ✅️ CD56✅️ receptywność endometrium ✅️ histeroskopia ✅️ cytokiny ✅️

    29.07 FET 4.1.1 cb 💔
    30.08 FET 4.1.1 cb 💔

    Teraz w moim sercu, niedługo w moich ramionach 🍀
    Czekają ❄️❄️

    25.10- 18.11 immunosupresja💊
    22.11 wizyta ✊🏼
    FET listopad ⏳️
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11413 15222

    Wysłany: 25 października, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka@ wrote:
    Cześć Dziewczyny! Siesiepy w kwestii owulacji nie pomogę ale u mnie pękały przy dużych wielkościach pęcherzyki 26 mm- 32 mm.
    Zrobiłam pierwsze badania z krwi zlecone przez lekarkę i oczywiście już zaczynam świrować.
    Frutellka proszę o przywołanie mnie do porządku 🤦‍♀️🤦‍♀️

    Czy powinnam się martwić tymi wynikami?😒
    CMV IGG 365 reaktywny
    CMV IGM niereaktywny
    RÓŻYCZKA IGG 198 reaktywny
    RÓŻYCZKA IGM niereaktywny
    Jedyny plus że dostałam skierowania z Medicover i jakieś 600 zł w kieszeni💪
    Igg znaczy, że to są przeciwciała czyli kiedyś przechorowałaś i cytomegalie i różyczkę. Igm świadczą o aktualnym zakażeniu a u Ciebie jest niereaktywne czyli wszystko ok. Może nie Frutellka ale ja Cię przywołuję do porządku 😊

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
    🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Biedronka@ Autorytet
    Postów: 442 728

    Wysłany: 25 października, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Igg znaczy, że to są przeciwciała czyli kiedyś przechorowałaś i cytomegalie i różyczkę. Igm świadczą o aktualnym zakażeniu a u Ciebie jest niereaktywne czyli wszystko ok. Może nie Frutellka ale ja Cię przywołuję do porządku 😊
    Dziękuję Bubu i Siesiepy😘
    Myślałam że to powinny być jakieś śladowe ilości tych przeciwciał, zaskoczył mnie ich poziom.

    👸 &🤴 & 🧒

    25 cykli starań

    10.2022 CB 🖤
    05.2023 CB 🖤
    03.2024 CB 🖤
    10.2023 histeroskopia👍usunięto 3 polipy😳
    06.2024 powtórna histeroskopia, brak polipa✅️
    biopsja endometrium ✅️

    08.24 - I cykl stymulowany (prog 30,1 ng/ml)❌️
    09.24 - II cykl stymulowany (prog 22,2 ng/ml)
    29.09 beta 235.8, prog 45.40
    06.10 beta 4243, prog. 46.90
    18.10 5.2 mm+❤️
    30.10 2.1 cm + ❤️
    15.11 NIFTY PRO✊️✊️
    28.11 prenatalne 🤞🤞

    preg.png

    Kwas foliowy✅️
    Homocysteina ✅️
    AMH 2.73 ng/ml
    Wit. B12 ✅️
    Wit. D 43✅️
    DHEAS ✅️
‹‹ 1285 1286 1287 1288 1289 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ