X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Tu staraczki co dzieci nie mają 👫🏻 usiądą na dłużej i porozmawiają 💅
Odpowiedz

Tu staraczki co dzieci nie mają 👫🏻 usiądą na dłużej i porozmawiają 💅

Oceń ten wątek:
  • Siasi Autorytet
    Postów: 621 2740

    Wysłany: 24 sierpnia, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Księgowa wrote:
    Siasi, a przy zaniadzie nie kazano Wam odczekać pol roku? Pytam, bo moja koleżanka miala tez i jej powiedzieli, ze min. 6 miesiecy do nawet 12.
    Nie. Mój bardzo racjonalny lekarz kazał czekać dopóki beta i prog nie spadną. Beta oczywiście do wartości 0. U mnie zajęło to 6tyg. Oprócz tego co tydzień kontrolne USG. Macica i endometrium zagojone, beta spadła więc według niego nie ma żadnych przeciwwskazań a szkoda czasu na robienie rocznych przerw. Na pierwszą ciążę czekaliśmy 9 miesięcy więc przy założeniu, że teraz będzie podobnie i dopiszemy do tego rok przerwy to robią się lata świetlne.
    Jesli beta przy zasniadzie nie spada prawidłowo to może to sugerować kosmowczaka (nowotwór trofoblastu) który daje szybkie przerzuty. Najczęściej zdarza się przy zasniadzie całkowitym. U mnie na szczęście beta spadła do 0, zasniad był częściowy, a mój lekarz twierdzi, że to już za mną i nie ma po nim śladu. Na każdego patrzy też indywidualnie, myślę że każdy przypadek jest inny, a ja jestem mu za to wdzięczna. Już się nie boję i idę do przodu, co ma mnie spotkać to i tak mnie nie ominie 🙏🏻

    Marzycielka94, Mardotka, Kokosik, Ann35, Sarka94 lubią tę wiadomość

    🧩 starania od 7.2024 o brakującego puzzelka.
    ⏸️ 04.2025
    💔 05.2025 Dzień Mamy (8t4d) łyżeczkowanie- zaśniad groniasty częściowy.
    Wciąż walczymy o Ciebie.

    Powrót do starań 8.2025
    ⏸️ 23.08 Test pozytywny
    25.08 beta 49, prog 28.25
    1.09 beta 328, prog 29.89
    6.09 beta 3035
    Walcz nasz Cudzie.

    ✅ szczęśliwa żona
    ✅ Zdrowy styl życia i życiowy wyuczony optymizm!
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 9370 11641

    Wysłany: 24 sierpnia, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem. Dzięki za odpowiedz. ☺️

    Siasi lubi tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
    Atrofia endometrium.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Kokosik Autorytet
    Postów: 1622 5123

    Wysłany: 24 sierpnia, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi a masz już jakieś pierwsze objawy? Ból piersi, ciągnięcie w podbrzuszu itd? :)

    31 👩34 🧔‍♂️
    10 lat AH
    05.2024 rozpoczęcie starań
    11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
    01.2025 walczymy od nowa 🍀

    04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
    05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
    07.05 beta 83,50 🥹🩷
    10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
    15.05 beta 4000,48 🥰
    22.05 USG puste jajo płodowe 😞
    29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
    12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
    02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
    08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
    31.07 130 gram szczęścia 🎀
    26.08 290 gram ananaska 🍍
    08.09 połówkowe 🧸⌛️

    ☀️ zaświeciło słoneczko ☀️

    preg.png
  • Powder Autorytet
    Postów: 1635 4221

    Wysłany: 24 sierpnia, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosik wrote:
    Rozumiem 😓 a czy nie mieliście wizyty w klinice?
    Tak jak White napisała, mieliśmy zacząć stymulację, ale dostałam jakiejś dziwnej wysypki na jednej ręce i internista powiedział, że być może to półpasiec, potem okazało się, że raczej nie, ale lekarz wolał na wszelki wypadek przesunąć stymulację na październik.
    Natomiast nie mam jakichś wielkich nadziei w związku z tą stymulacją, dopadło mnie generalne zwątpienie...

    💁🏻‍♀️ 33 💁🏻‍♂️ 34 🐶 🐶

    🍼staranie na luzie od 03.2024
    ⏳monitorowane: 8cs

    🔜 październik, pierwszy cykl stymulowany (lametta)
  • Kokosik Autorytet
    Postów: 1622 5123

    Wysłany: 24 sierpnia, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powder wrote:
    Tak jak White napisała, mieliśmy zacząć stymulację, ale dostałam jakiejś dziwnej wysypki na jednej ręce i internista powiedział, że być może to półpasiec, potem okazało się, że raczej nie, ale lekarz wolał na wszelki wypadek przesunąć stymulację na październik.
    Natomiast nie mam jakichś wielkich nadziei w związku z tą stymulacją, dopadło mnie generalne zwątpienie...

    Warto mieć choć tą iskierkę nadziei. Niech się tli. Ja wierzę w cuda, mocno trzymam kciuki za Was wszystkie. Czy z pomocą medyczną, czy bez, każda zasługuje na szczęście 🍀

    Siasi, Marzycielka94, kropka_aga, Sarka94 lubią tę wiadomość

    31 👩34 🧔‍♂️
    10 lat AH
    05.2024 rozpoczęcie starań
    11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
    01.2025 walczymy od nowa 🍀

    04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
    05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
    07.05 beta 83,50 🥹🩷
    10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
    15.05 beta 4000,48 🥰
    22.05 USG puste jajo płodowe 😞
    29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
    12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
    02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
    08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
    31.07 130 gram szczęścia 🎀
    26.08 290 gram ananaska 🍍
    08.09 połówkowe 🧸⌛️

    ☀️ zaświeciło słoneczko ☀️

    preg.png
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 1045 918

    Wysłany: 24 sierpnia, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powder wrote:
    Tak jak White napisała, mieliśmy zacząć stymulację, ale dostałam jakiejś dziwnej wysypki na jednej ręce i internista powiedział, że być może to półpasiec, potem okazało się, że raczej nie, ale lekarz wolał na wszelki wypadek przesunąć stymulację na październik.
    Natomiast nie mam jakichś wielkich nadziei w związku z tą stymulacją, dopadło mnie generalne zwątpienie...

    Próbowaliście może inseminację albo myśleliście o tym?

    Sarka94 lubi tę wiadomość

    ✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK🦸‍♂️✨

    🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – tarczyca leń, ale ogarniamy!

    💛 12 miesięcy starań i nigdy dwóch kresek – misja: 🍼👶
    💊

    • 🦋 T4: 50 / 75 mcg (na zmianę)
    • 📉 Dostinex – w 1 miesiąc prolaktyna z 23 → 11 ng/mL
    • ☀️ Wit. D, 💪 B12 (zastrzyki – z 250 → wyżej)
    • 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na lepszą owulację
    • 💊 Acard 100 mg w II fazie

    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    ✅ Sprawdzone:
    Profil antyfosfolipidowy – OK
    Helicobacter & pasożyty – brak
    MUCHA & cytologia – w normie 🧫💖
    🔄 Owulacja: endometrium 9–10 mm, śluz płodny 🧻, pęcherzyki pękają 🥚💥
    🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony ✅
    🟡 Faza lutealna: 12 dni, progesteron 13 ng/mL 🌕
    📅 3. dzień cyklu:
    Estradiol 40 pg/mL 💧
    FSH 6 mIU/mL 🌱
    LH 6 mIU/mL 🔁
  • Siasi Autorytet
    Postów: 621 2740

    Wysłany: 25 sierpnia, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosik wrote:
    Siasi a masz już jakieś pierwsze objawy? Ból piersi, ciągnięcie w podbrzuszu itd? :)
    Wydaje mi się że w dzień implantacji (bo za dwa dni wyszedł pozytywny test) nie spałam do 3 nad ranem. Miałam okropną noc, dreszcze, bóle mięśni i taki niepokój mnie ogarnąl, czarne myśli, analizowałam i męczyłam się pół nocy. Kolejnego dnia dwa razy metalowy posmak w buzi, jakbym zjadła monetę. Oprócz tego siku częściej i sennosc. Wczoraj zasnęłam przed 21. Ale wydaje mi się, że czuję się całkiem normalnie, nie są to jakieś typowe objawy jak wymioty, nudności, ból piersi itp. Ogólnie bóle piersi i tkliwość ustąpiły mi po poronieniu, a wcześniej zawsze miałam przed małpą (muszę zapytać doktorka dlaczego, chyba że macie jakieś pomysły). Te braki objawów mnie trochę martwią bo w pierwszej ciąży byłam senna i słaba. Oprócz tego czułam się świetnie i była to strata. Zobaczymy co to będzie dziś beta 🙏🏻

    🧩 starania od 7.2024 o brakującego puzzelka.
    ⏸️ 04.2025
    💔 05.2025 Dzień Mamy (8t4d) łyżeczkowanie- zaśniad groniasty częściowy.
    Wciąż walczymy o Ciebie.

    Powrót do starań 8.2025
    ⏸️ 23.08 Test pozytywny
    25.08 beta 49, prog 28.25
    1.09 beta 328, prog 29.89
    6.09 beta 3035
    Walcz nasz Cudzie.

    ✅ szczęśliwa żona
    ✅ Zdrowy styl życia i życiowy wyuczony optymizm!
  • Siasi Autorytet
    Postów: 621 2740

    Wysłany: 25 sierpnia, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powder wrote:
    Tak jak White napisała, mieliśmy zacząć stymulację, ale dostałam jakiejś dziwnej wysypki na jednej ręce i internista powiedział, że być może to półpasiec, potem okazało się, że raczej nie, ale lekarz wolał na wszelki wypadek przesunąć stymulację na październik.
    Natomiast nie mam jakichś wielkich nadziei w związku z tą stymulacją, dopadło mnie generalne zwątpienie...
    Myślę że stymulacja to bardzo dobry pomysł! Zawsze zwiększa szansę na dobrą owulację. Ja zrozumiałam, że wysypka wyszła w trakcie stymulacji i jest spowodowana lekami. Ale widzę że na szczęście przed i nie ma z tym nic wspólnego. Nie trać nadziei! Wczoraj był gorszy dzień a dziś będzie lepiej. Myślę że wiele osób stymulacja pomogła i jest to zawsze krok na przód

    Marzycielka94, kropka_aga lubią tę wiadomość

    🧩 starania od 7.2024 o brakującego puzzelka.
    ⏸️ 04.2025
    💔 05.2025 Dzień Mamy (8t4d) łyżeczkowanie- zaśniad groniasty częściowy.
    Wciąż walczymy o Ciebie.

    Powrót do starań 8.2025
    ⏸️ 23.08 Test pozytywny
    25.08 beta 49, prog 28.25
    1.09 beta 328, prog 29.89
    6.09 beta 3035
    Walcz nasz Cudzie.

    ✅ szczęśliwa żona
    ✅ Zdrowy styl życia i życiowy wyuczony optymizm!
  • Zosia667 Autorytet
    Postów: 1237 2362

    Wysłany: 25 sierpnia, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powder wrote:
    Tak jak White napisała, mieliśmy zacząć stymulację, ale dostałam jakiejś dziwnej wysypki na jednej ręce i internista powiedział, że być może to półpasiec, potem okazało się, że raczej nie, ale lekarz wolał na wszelki wypadek przesunąć stymulację na październik.
    Natomiast nie mam jakichś wielkich nadziei w związku z tą stymulacją, dopadło mnie generalne zwątpienie...

    Powderku a ja trzymam kciuki za Ciebie 🤞

    Czekałam na stymulację jak na zbawienie a finalnie nawet jej nie zaczęłam - czego i Tobie życzę ❤️❤️❤️

    Marzycielka94, White1, Kokosik, Siasi, Mardotka, Gnom lubią tę wiadomość

    Starania od 10/2024

    Pierwsza wizyta w klinice 06/2025

    10cs Cud 😍
    24.06 beta 410 | prog 25,40
    26.06 beta 1217
    02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
    03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
    17.07 1,2cm ❤️
    12.08 5,19cm 😍
    20.08 6,49cm 😍🩵

    preg.png
  • Marzycielka94 Autorytet
    Postów: 1456 3844

    Wysłany: 25 sierpnia, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi 🤞🏻🤞🏻🤞🏻

    Zosia667, Siasi lubią tę wiadomość

    ✨ Starania od 09/24 (13 cs)

    👩‍🦳 31
    ✔ USG, cytologia, MUCHa, sono-HSG
    ⬆️ hirsutyzm
    ⬆️ homocysteina 10,89 umol/L

    👨 36
    ⬆️ TSH, PRL, progesteron, estradiol
    ✔ USG, koncentracja 45 mln/1 ml, ruch A i B = 30 %

    Może WRZESIEŃ będzie nasz? 👶🏼🍼
    🏩 3 cykl: Letrozol + Clostillbegyt
  • Kokosik Autorytet
    Postów: 1622 5123

    Wysłany: 25 sierpnia, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi wrote:
    Wydaje mi się że w dzień implantacji (bo za dwa dni wyszedł pozytywny test) nie spałam do 3 nad ranem. Miałam okropną noc, dreszcze, bóle mięśni i taki niepokój mnie ogarnąl, czarne myśli, analizowałam i męczyłam się pół nocy. Kolejnego dnia dwa razy metalowy posmak w buzi, jakbym zjadła monetę. Oprócz tego siku częściej i sennosc. Wczoraj zasnęłam przed 21. Ale wydaje mi się, że czuję się całkiem normalnie, nie są to jakieś typowe objawy jak wymioty, nudności, ból piersi itp. Ogólnie bóle piersi i tkliwość ustąpiły mi po poronieniu, a wcześniej zawsze miałam przed małpą (muszę zapytać doktorka dlaczego, chyba że macie jakieś pomysły). Te braki objawów mnie trochę martwią bo w pierwszej ciąży byłam senna i słaba. Oprócz tego czułam się świetnie i była to strata. Zobaczymy co to będzie dziś beta 🙏🏻

    Patrząc na mój wątek styczniowy gdzie są super dziewczyny i wymieniałyśmy się od początku objawami i doświadczeniami to zarówno brak objawów jak i objawy to równocześnie dobry sygnał 😅 jedna rzygala, druga nic nie czuła i obie mają zdrową rosnącą dzidzię 👶 więc nie ma co się przejmować.
    Kciuki za betę ❤️❤️❤️

    Siasi, Marzycielka94, Mardotka, kropka_aga lubią tę wiadomość

    31 👩34 🧔‍♂️
    10 lat AH
    05.2024 rozpoczęcie starań
    11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
    01.2025 walczymy od nowa 🍀

    04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
    05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
    07.05 beta 83,50 🥹🩷
    10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
    15.05 beta 4000,48 🥰
    22.05 USG puste jajo płodowe 😞
    29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
    12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
    02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
    08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
    31.07 130 gram szczęścia 🎀
    26.08 290 gram ananaska 🍍
    08.09 połówkowe 🧸⌛️

    ☀️ zaświeciło słoneczko ☀️

    preg.png
  • Morgo Ekspertka
    Postów: 162 464

    Wysłany: 25 sierpnia, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo, dziewczyny. Melduje, że u mnie bez zmian. Jak nadchodzą dni płodne to mąż się blokuje - nawet jak mu nie mówię kiedy je mam to i tak on to wyczuwa. Nie testuje od 3 mscy, bo to nie ma sensu. Był u psychiatry, włączył mu wenlafaksynę, zobaczymy.
    Czuję że mam lekcję cierpliwości od życia. Może przechodząc przez to razem coś w nas i naszym związku dojrzeje. Opłakuję rychłą utratę stabilności zawodowej - kończy mi się umowa o pracę i nie mam jeszcze na horyzoncie nic konkretnego. Ale powiedziałam sobie, że nie będę ustawiać życia pod wyczekiwaną ciążę, bo mam też inne pragnienia. Ogólnie wydaje mi się, że człowiek by funkcjonować dobrze musi być w ciągłym ruchu - próbując chwytać to, do czego kieruje go serce/intuicja, pragnienie, robiąc rzeczy które dają mu satysfakcję. A w ruch zawsze będzie wpisane ryzyko, stres, jakaś doza niewygody.

    Co do medycznych rzeczy to ostatnio czytałam o przeciwzapalnym działaniu melatoniny - jest polecana zwłaszcza u osób z chorobami autoimmunologicznymi. Przy okazji reguluje sen ;).

    31 👩‍❤️‍👨 38

    💃zaburzenia lękowe od dzieciństwa
    🔬hormony 3 dc: FSH, LH, estradiol - norma
    AMH - 3,14
    💊 Mama DHA Premium Plus, N-acetylocysteina 2 x 600 mg

    7 cs o pierwszego potomka

    nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu
  • Sarka94 Autorytet
    Postów: 853 1595

    Wysłany: 25 sierpnia, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgo wrote:
    Hejo, dziewczyny. Melduje, że u mnie bez zmian. Jak nadchodzą dni płodne to mąż się blokuje - nawet jak mu nie mówię kiedy je mam to i tak on to wyczuwa. Nie testuje od 3 mscy, bo to nie ma sensu. Był u psychiatry, włączył mu wenlafaksynę, zobaczymy.
    Czuję że mam lekcję cierpliwości od życia. Może przechodząc przez to razem coś w nas i naszym związku dojrzeje. Opłakuję rychłą utratę stabilności zawodowej - kończy mi się umowa o pracę i nie mam jeszcze na horyzoncie nic konkretnego. Ale powiedziałam sobie, że nie będę ustawiać życia pod wyczekiwaną ciążę, bo mam też inne pragnienia. Ogólnie wydaje mi się, że człowiek by funkcjonować dobrze musi być w ciągłym ruchu - próbując chwytać to, do czego kieruje go serce/intuicja, pragnienie, robiąc rzeczy które dają mu satysfakcję. A w ruch zawsze będzie wpisane ryzyko, stres, jakaś doza niewygody.

    Co do medycznych rzeczy to ostatnio czytałam o przeciwzapalnym działaniu melatoniny - jest polecana zwłaszcza u osób z chorobami autoimmunologicznymi. Przy okazji reguluje sen ;).


    🫂 dobrze, że zdaje sobie sprawę z problemu i poszedł do psychiatry. To duży krok do przodu!
    To jest straszne, że dostosowujemy swoje życie pod starania. Podziwiam, że umiesz się z tego wyłączyć.

    Ja mam teraz problem, że moja kosmetolog-dermatolog zapisała mi maści na problemy z trądzikiem i doustny antybiotyk. Niezalecane w ciąży. Twierdzi, żeby odstawić dopiero jak zobaczę dwie kreski. Wie jaka historia za nami i mówi mi "A co jak zajdziesz za pół roku albo wcale, będziesz wszystkiego sobie odmawiała i chodziła z pryszczami?". Ginekolog zabronił ich stosować, uważa, że jesteśmy na stymulacji nie mogę ich stosować. Oczywiście słucham ginekologa i czekam na wysyp na twarzy😅
    Tylko jeszcze jej nie powiedziałam bo strasznie przeżywa, że jej się gin w leczenie wpierdziela.
    Z cyklowych updateów w końcu pojawił się śluz płodny i lewy jajnik mnie wkurza, więc liczę że nadchodzi owu. Bałam się, że ten pierwszy cykl po anty będzie bezowulacyjny mimo stymulacji, ale wszystko wskazuje na to, że nie 😊

    Strasznie leje u nas i jest brzydko. Ale akurat mam masę pracy i mi to w niczym nie przeszkadza 😅
    Miłego dnia dziewczyny! 🌼

    IwonaQ, Morgo lubią tę wiadomość

    Starania o pierwszą🤰od 9/2022

    ♥ 2018 ♥
    🏡 2020
    💍 21.08.2021
    💒 17.09.2022
    🐶 5.10.2023
  • Sarka94 Autorytet
    Postów: 853 1595

    Wysłany: 25 sierpnia, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    Próbowaliście może inseminację albo myśleliście o tym?
    Mi gin z kliniki leczenia niepłodności mówiła, że z naszymi parametrami nasienia inseminacja nie ma sensu. Jeśli się nie uda naturalnie to zaleca od razu in vitro...
    A to było jakieś półtora roku temu.
    Raczej nastawiam się na stymulację teraz pół roku a potem in vitro. Szkoda mi kasy też trochę na inseminacje.
    Ma też dosyć małą skuteczność w porównaniu do in vitro.

    Ssilvia lubi tę wiadomość

    Starania o pierwszą🤰od 9/2022

    ♥ 2018 ♥
    🏡 2020
    💍 21.08.2021
    💒 17.09.2022
    🐶 5.10.2023
  • Claudii Autorytet
    Postów: 489 1104

    Wysłany: 25 sierpnia, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgo wrote:
    Hejo, dziewczyny. Melduje, że u mnie bez zmian. Jak nadchodzą dni płodne to mąż się blokuje - nawet jak mu nie mówię kiedy je mam to i tak on to wyczuwa. Nie testuje od 3 mscy, bo to nie ma sensu. Był u psychiatry, włączył mu wenlafaksynę, zobaczymy.
    Czuję że mam lekcję cierpliwości od życia. Może przechodząc przez to razem coś w nas i naszym związku dojrzeje. Opłakuję rychłą utratę stabilności zawodowej - kończy mi się umowa o pracę i nie mam jeszcze na horyzoncie nic konkretnego. Ale powiedziałam sobie, że nie będę ustawiać życia pod wyczekiwaną ciążę, bo mam też inne pragnienia. Ogólnie wydaje mi się, że człowiek by funkcjonować dobrze musi być w ciągłym ruchu - próbując chwytać to, do czego kieruje go serce/intuicja, pragnienie, robiąc rzeczy które dają mu satysfakcję. A w ruch zawsze będzie wpisane ryzyko, stres, jakaś doza niewygody.

    Co do medycznych rzeczy to ostatnio czytałam o przeciwzapalnym działaniu melatoniny - jest polecana zwłaszcza u osób z chorobami autoimmunologicznymi. Przy okazji reguluje sen ;).


    Super, że mąż poszedł po pomoc w tym temacie. A probowaliscie może środków, które wspomagają stosunek? Pytam, bo u nas też był ostatnio problem i mąż przyznał ginekologowi, że ma blokadę, a ten zwyczajnie zalecił stosowanie środku na bazie L-argininy jak Braveran. Niestety ten problem też jest powszechny i często jest blokada jeśli trzeba coś zrobić pod dyktando. Mam nadzieję, że sytuacja się unormuje i to wzmocni wasz związek 🩷

    Sarka94, Marzycielka94, Morgo lubią tę wiadomość

    K 🩷 30l.
    AMH 0.71
    21' resekcja raka tarczycy + radioterapia I-131
    lekka adenomioza ❌ MUCHa ✅ Sono-HSG ✅ kariotyp ✅

    M 🩵 31l.
    Seminogram MAJ 25'/LIPIEC 25'
    Ilość 96 mln/200 mln ➡️ 44mln/87mln
    Żywotność 80% ➡️ 61%┃ Ruch a + b 60 % ➡️ 35%
    Morfologia 1% ➡️ 0% ❌┃ROS ✅ ┃SCD ✅ ┃MAR ✅

    1-6 cykl bez pomocy medycznej
    7 cykl: monitoring + encorton + luteina + duphaston ❌
    8 cykl: lametta ❌
    9 cykl: histeroskopia

    Czekamy w kolejce do programu IVF 🤞
  • Siasi Autorytet
    Postów: 621 2740

    Wysłany: 25 sierpnia, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgo wrote:
    Hejo, dziewczyny. Melduje, że u mnie bez zmian. Jak nadchodzą dni płodne to mąż się blokuje - nawet jak mu nie mówię kiedy je mam to i tak on to wyczuwa. Nie testuje od 3 mscy, bo to nie ma sensu. Był u psychiatry, włączył mu wenlafaksynę, zobaczymy.
    Czuję że mam lekcję cierpliwości od życia. Może przechodząc przez to razem coś w nas i naszym związku dojrzeje. Opłakuję rychłą utratę stabilności zawodowej - kończy mi się umowa o pracę i nie mam jeszcze na horyzoncie nic konkretnego. Ale powiedziałam sobie, że nie będę ustawiać życia pod wyczekiwaną ciążę, bo mam też inne pragnienia. Ogólnie wydaje mi się, że człowiek by funkcjonować dobrze musi być w ciągłym ruchu - próbując chwytać to, do czego kieruje go serce/intuicja, pragnienie, robiąc rzeczy które dają mu satysfakcję. A w ruch zawsze będzie wpisane ryzyko, stres, jakaś doza niewygody.

    Co do medycznych rzeczy to ostatnio czytałam o przeciwzapalnym działaniu melatoniny - jest polecana zwłaszcza u osób z chorobami autoimmunologicznymi. Przy okazji reguluje sen ;).
    Przytulam mocno. Ech co te starania z nami robią. Super, że Twój mąż szuka pomocy! To duży krok na przód. Faceci często się wstydzą i podziwiam Twojego, że zdaje sobie sprawę z problemu. Ja od siebie zaproponuje jakiś fajny wyjazd? Choćby na jedną noc do hotelu? Może lampka wina na rozluźnienie? Lub sexi bielizna? Lekkie podkręcenie atmosfery? Niby małe rzeczy a mi zawsze dają większą ochotę na zbliżenia, bo nie ukrywajmy rzadko komu chce się co dwa dni najlepiej przez dwa tygodnie 😳

    Morgo lubi tę wiadomość

    🧩 starania od 7.2024 o brakującego puzzelka.
    ⏸️ 04.2025
    💔 05.2025 Dzień Mamy (8t4d) łyżeczkowanie- zaśniad groniasty częściowy.
    Wciąż walczymy o Ciebie.

    Powrót do starań 8.2025
    ⏸️ 23.08 Test pozytywny
    25.08 beta 49, prog 28.25
    1.09 beta 328, prog 29.89
    6.09 beta 3035
    Walcz nasz Cudzie.

    ✅ szczęśliwa żona
    ✅ Zdrowy styl życia i życiowy wyuczony optymizm!
  • Belia Autorytet
    Postów: 1532 4038

    Wysłany: 25 sierpnia, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jakiś czas mnie nie było. Byłam na wakacjach, wypoczęłam. Teraz rozpoczynamy przygotowanie do roku szkolnego więc dużo pracy. U mnie po staremu- ciąży brak.
    Siasi, ogromne gratulacje. Cieszę się, że tak szybko załapało. Brak objawów może być. Różnie to bywa. Ciesz się, że na razie jest bezproblemowo. Trzymam za was kciuki 🤞🏼
    Sarka, ja mam maści na trądzik różowaty i jak będę je przyjmować to zaprzestaję starań. Chociaż odkładam to już trzeci miesiąc xd jak długo trwać ma leczenie trądziku?
    Silvia jak u ciebie? Inseminacja?

    Morgo lubi tę wiadomość

    Aktualnie: przerwa w staraniach na czas leczenia dermatologicznego ⛔️
    🔜 wrzesień- wizyta w klinice leczenia niepłodności
    15 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
    4cs: 08.24 cb 4tc💔
    6cs: 10.24 cb 6tc💔

    Ona 👩🏼 (31lat):
    cykle regularne: 30-34dni 🗓️
    2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
    HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
    Hormony, biochemia (lipiec) ✅
    🧬mutacja MTHFR a1298c hetero

    On 👨🏽(31lat) - w trakcie leczenia
    badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻
  • IwonaQ Przyjaciółka
    Postów: 99 72

    Wysłany: 25 sierpnia, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Morgo 🫂 czasami takie mentalne problemy bolą bardziej niż fizyczne, przytulam ♥️ ale jak dziewczyny piszą, są i na to sposoby (winko polecam, na nas działa świetnie) , a to że twój facet poszedł po pomoc to zdecydowanie dobry krok 🙏♥️

    @Sarka - lubię za potencjalną owu! 😁😁

    @Siasi widzę betę w stopce, juhuuuu 😁🩷🩷🩷

    Sarka94, Morgo lubią tę wiadomość

    ·👩🏼‍❤️‍👨🏽 '95
    · badania nasienia ✅
    · oba jajowody drożne ✅
    · PCOS - cykle nieowulwcyjne,
    · wit.B12 - 164pg/ml 👎 (6.2025r.) -> 286 PG/ml ✊
    · TSH 3,25 mlU/l 👎
    · PRL 574 mlU/l 👎
    · 5x stymulacja Lametta + P-b + Gonapeptyl ❌
    · 1x naturalna owulacja ❌
    .........................
    · 6-7.2025r. - przetrwałe krwawienie (40 dni)
    · 7-8.2025r. - reset cyklu - AH
    · 10.2025r. - cykl stymulowany 🙏✨
    ..........................
    💊 Dostinex, Euthyrox
    🫘 Inozytol, maślan sodu, wit. C, D3+K2, B12, zakwas z buraka
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 1045 918

    Wysłany: 25 sierpnia, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belia wrote:
    Dziewczyny, jakiś czas mnie nie było. Byłam na wakacjach, wypoczęłam. Teraz rozpoczynamy przygotowanie do roku szkolnego więc dużo pracy. U mnie po staremu- ciąży brak.
    Siasi, ogromne gratulacje. Cieszę się, że tak szybko załapało. Brak objawów może być. Różnie to bywa. Ciesz się, że na razie jest bezproblemowo. Trzymam za was kciuki 🤞🏼
    Sarka, ja mam maści na trądzik różowaty i jak będę je przyjmować to zaprzestaję starań. Chociaż odkładam to już trzeci miesiąc xd jak długo trwać ma leczenie trądziku?
    Silvia jak u ciebie? Inseminacja?

    Ja mam jutro umówiona wizytę w klinice i będziemy rozmawiać o inseminacji. W tym cyklu już nie bo właśnie jestem w dniach płodnych. Jutro lub pojutrze owulacja.
    Mam nadzieję że w następnym.


    Ja też mam gdzieś z tyłu głowy in vitro ale chcę spróbować inseminację z kilku powodów. Może być skuteczna jeżeli jest wrogi śluz albo jak to lekarz powiedział mięśnie macicy są zaciśnięte i nie wpuszczają plemnika. Ja jestem bardzo spięta zawsze, więc może coś w tym jest.

    I jednak inseminacja trochę mniejsza interwencja niż invitro no i i trochę tańsza. Psychicznie jak na razie dla mnie łatwiejsza do zaakceptowania niż in vitro, które jakoś mnie przeraża..

    Ktoś wspomniał o melatoninę - też kupiłam w kroplach i biorę żeby poprawić jakość komórek jajowych no i zwiększa jakość snu. Potwierdzam 🙂

    Mam ochotę zacząć post 16/8. Ktoś stosował? Boje się tylko czy nie rozwali mi cyklu

    Sarka94 lubi tę wiadomość

    ✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK🦸‍♂️✨

    🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – tarczyca leń, ale ogarniamy!

    💛 12 miesięcy starań i nigdy dwóch kresek – misja: 🍼👶
    💊

    • 🦋 T4: 50 / 75 mcg (na zmianę)
    • 📉 Dostinex – w 1 miesiąc prolaktyna z 23 → 11 ng/mL
    • ☀️ Wit. D, 💪 B12 (zastrzyki – z 250 → wyżej)
    • 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na lepszą owulację
    • 💊 Acard 100 mg w II fazie

    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    ✅ Sprawdzone:
    Profil antyfosfolipidowy – OK
    Helicobacter & pasożyty – brak
    MUCHA & cytologia – w normie 🧫💖
    🔄 Owulacja: endometrium 9–10 mm, śluz płodny 🧻, pęcherzyki pękają 🥚💥
    🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony ✅
    🟡 Faza lutealna: 12 dni, progesteron 13 ng/mL 🌕
    📅 3. dzień cyklu:
    Estradiol 40 pg/mL 💧
    FSH 6 mIU/mL 🌱
    LH 6 mIU/mL 🔁
  • Sarka94 Autorytet
    Postów: 853 1595

    Wysłany: 25 sierpnia, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belia wrote:
    Dziewczyny, jakiś czas mnie nie było. Byłam na wakacjach, wypoczęłam. Teraz rozpoczynamy przygotowanie do roku szkolnego więc dużo pracy. U mnie po staremu- ciąży brak.
    Siasi, ogromne gratulacje. Cieszę się, że tak szybko załapało. Brak objawów może być. Różnie to bywa. Ciesz się, że na razie jest bezproblemowo. Trzymam za was kciuki 🤞🏼
    Sarka, ja mam maści na trądzik różowaty i jak będę je przyjmować to zaprzestaję starań. Chociaż odkładam to już trzeci miesiąc xd jak długo trwać ma leczenie trądziku?
    Silvia jak u ciebie? Inseminacja?

    Właśnie nie miałam określonego czasu. A stosowałam je już prawie 2 miesiące. Odstawiłam, na razie nie widzę pogorszenia kondycji skóry, no ale nastawiam się na najgorsze 😅 Po maściach miałyśmy teraz wejść na mocniejszy retinol - też niewskazany. I tylko stosować zamiennie. No ale póki co zawieszam działania 🤷‍♀️

    Starania o pierwszą🤰od 9/2022

    ♥ 2018 ♥
    🏡 2020
    💍 21.08.2021
    💒 17.09.2022
    🐶 5.10.2023
‹‹ 42 43 44 45 46 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ