Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ah te sny to potrafią namącić w głowie. Cały zeszły cykl mi się sniły dzieci i brzuchy.
W tym zaś ani raz. Za to mojej koleżance się sniłam z brzuchem Ale ja tam w sny prorocze nie wierze.
Proszę Cię nie łam się. Wszystko się wyjaśni i wróci do normy.
Ile czasu się staracie ? -
Te zioła piłam na własną rękę a moja ostatnia wizyta u gina była ponad dwa tyg temu i wyglądała tak, że położyłam się , włożył palce, ponaciskal, stwierdził że super wszystko. Nic więcej nie zapytał tylko krzyknął proszę, czyli zawołał następna pacjentke. Nie dał szansy, a ja chciałam porozmawiać. Ze staramy się 3 miesiąc, że nic, jakie badania mogę porobić, co zażywać jeszcze żeby zwiększyć szansę. Nie zrobił usg, a może coś jest nie tak?
Pozostaje jeszcze test z krwi. może przed wizytą u ginekologa powinnam zrobić żeby ciążę wykluczyć, żeby wprowadzić odpowiednie leczenie? Kamilko, tak mi jest źle, humor mam okropny, tak się pozytywnie nastawilam a tu co...
Udało się w cyklu
-
No to faktycznie gina masz fatalnego :/prywatnie czy NFZ?
gdzie mieszkasz ?
Musisz koniecznie udać się do innego bo ten to jakiś olewacz. Jak w zeszłym cyklu była o mojej, to o wszystko wypytala, zbadała, zdrobiła USG dopochwowe, zbadała piersi - wszystko bez mojego proszenia. Omówiła wyniki badań i podniosła na duchu. -
A piersi? Przez 6 lat jak chodzę do ginekologa, nikt mi nie zbadał ANI RAZU!! dopiero teraz sobie to uświadomiłam...
W wieku 18 lat miałam dwa razy nadzerke. Jeden lekarz spapral sprawę- miałam poprawiana drugi raz. Potem znowu... Strasznie źle się potem czułam.
Udało się w cyklu
-
hm no to nikogo nie polece, bo ja jestem z Krakowa.
Ja i mąż korzystamy z Luxmedu. Jemu opłaca opiekę medyczną pracodawca, a za mnie mąż płaci 100 zł miesięcznie. W sumie jest do dobra opcja, bo mogę chodzić po lekarzach ile mi się podoba, no i wszystkie badania robią szybciutko i wyniki mam online. Zastanów się nad pakietem w takich placówkach, bo to się zazwyczaj bardziej opłaca niż chodzenie na prywatne wizyty. Szczególnie jak znajdziesz jakiegoś polecanego gina, który własnie w takich prywatnych placówkach przyjmuje. -
To moja nawet mi dała kierowanie na USG piersi, po tym jak mnie zbadała, bo mnie bolały mocno w jednym miejscu, ale to były poprostu bóle przed okresem. Doskonale o tym wiedziała, ale skierowanie dała abyśmy obie miały pewność. Jeszcze mnie wtedy wysłała na takie szkolenie z samokontroli piersi, gdzie ćwiczyłam na manekinach itd ;P Fajna sprawa
-
Antylopo,powinnas zdecydowanie zmienic lekarza. Jesli chcesz miec pewnosc co do ciazy to zrob Beta hcg koszruje okolo 20-30 zl a masz pewnosc po kilku godzinach
kamika23 lubi tę wiadomość
-
Zatestowalam sobie he,oczywiscie negatyw. Ale co tam w srode jeszcze raz.choc to i tak za wczesnie. Moze pojde na bete co mi szkodzi.
kamika23 lubi tę wiadomość
-
antylopaa wrote:Te zioła piłam na własną rękę a moja ostatnia wizyta u gina była ponad dwa tyg temu i wyglądała tak, że położyłam się , włożył palce, ponaciskal, stwierdził że super wszystko. Nic więcej nie zapytał tylko krzyknął proszę, czyli zawołał następna pacjentke. Nie dał szansy, a ja chciałam porozmawiać. Ze staramy się 3 miesiąc, że nic, jakie badania mogę porobić, co zażywać jeszcze żeby zwiększyć szansę. Nie zrobił usg, a może coś jest nie tak?
Pozostaje jeszcze test z krwi. może przed wizytą u ginekologa powinnam zrobić żeby ciążę wykluczyć, żeby wprowadzić odpowiednie leczenie? Kamilko, tak mi jest źle, humor mam okropny, tak się pozytywnie nastawilam a tu co... -
No moja gin też mi tak mówi "spokojnie, trzeba przez 6 miesięcy regularnie współżyć a jak się nie uda to bedziemy szukać przyczyny".
No ale wiadomo jak to jest, każda z nas chce żeby się udało jak najszybciej.
Ja mam 23 lata staramy się 4 cykl, ale już nie mogę się doczekać. Jak słysze "jesteś młoda, masz czas" to troche się wkurzam, bo to że jest się młodym, nie oznacza, że łatwo i szybko uda się zajść. A nie chcę rodzic dopiero koło 30.
No ale nie ma co się wkurzać, trzeba walczyć -
Tak kamilko, czuje to samo. Mąż się już nawet niecierpliwi. Dzisiaj aż mu się oczy rano świeciły, zapytał i co, nie ma jeszcze? Nie powiedziałam mu, że rano robiłam test i ze nic nie wyszło. Czytam oczywiście fora, że kobitom wychodzą negatywne pomimo ciąży itd. Ale chyba nie ma co się łudzić. Objawy co prawda jakieś tam są, no ale takie to mam co miesiąc.
Udało się w cyklu
-
Tak bardzo go kocham i chciałabym nam zrobić piękny prezent na święta.
Moja siostra cioteczna w swoją rocznicę ślubu poronila, zabieg, łzy... Więc dobrze wiem że u niektórych życie nie jest kolorowe. Może ja grzesze, że tak narzekam?
Udało się w cyklu
-
antylopaa wrote:Mam mniej niż 35;) w tym miesiącu mierzylam temperaturę i patrzyłam na wykres ten ovufriendowy. Najpierw wyznaczył mi ovu na 13 dc. Potem zmienił na 11, a całkiem niedawno znów przeskoczylo na 13 dc.
Jak długie masz normalnie cykle?
-
to mój na szczęście się nie dopytuje i nie nakręca. Dobrze, że chociaż on to bierze na spokojnie, bo byśmy chyba oboje zwariowali, a tak to tylko ja jestem strzępkiem nerwów.
Wczoraj mu powiedziałam o teście, to mnie pocieszył i stwierdził, że może jest za wczesnie lub to jest jego wina i że jak się do marca nie uda to pójdzie na badania. Sam z siebie czaicie Ah kocham go
No ja też mam co miesiąc jakieś objawy, więc już nie biorę tego na serio.
Idź na bętę koniecznie i wracaj z dobrymi nowinami
-
Kamilka mąż skarb
Cookiemonster, z tymi pomiarami było naprawdę różnie. Nie pochwalę się systematycznoscia. Starałam się mierzyć zawsze rano, mierzylam pod językiem, termometr jest z jednym miejscem po przecinku, może dlatego ciężko cokolwiek zinterpretować?
Jeśli chodzi o testy owulacyjne, stosowalam w tym cyklu, żaden nie wyszedł pozytywnie . Zaczęłam je robić tak jak pisali w ulotce, jest to nasz trzeci cs od odstawienia tabletek. Pierwszy cykl od odstawienia miałam 27 dni, drugi 26 a teraz juz 30 dzień i ani drgnie. Cały czas kremowy śluz, czasami przechodzący w rozciagliwy .
Udało się w cyklu