W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Umówiłam się na te prenatalne, na 10 sierpnia, także termin mam a zobacze jeszcze co moja ginekolog powie na wizycie za 1,5 tygodnia 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2022, 16:05
Monk@, Kasiooola, Zuz.ka, mamaleonka, Poziomka9204, gabi5443 lubią tę wiadomość
-
Matko, ale mnie mąż wkurza. Codziennie ta sama historia. Patrzy na mnie, że kiepsko wyglądam i pyta, co się dzieje. Nie mówię mu nic odkrywczego - źle się czuję/niedobrze mi czy coś podobnego. A ten za pół godziny to samo. I zaraz znowu. Czy on serio myśli, że to zaraz minie? 🤦🏼♀️ 😡
-
Monk@ wrote:Matko, ale mnie mąż wkurza. Codziennie ta sama historia. Patrzy na mnie, że kiepsko wyglądam i pyta, co się dzieje. Nie mówię mu nic odkrywczego - źle się czuję/niedobrze mi czy coś podobnego. A ten za pół godziny to samo. I zaraz znowu. Czy on serio myśli, że to zaraz minie? 🤦🏼♀️ 😡👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Poziomka9204 wrote:Mój czasem pyta "a czemu źle się czujesz?" 😄 widzę, że u facetów to normalne.
Ja jestem tak wykończona dzisiaj, że wszystko mnie wyprowadza z równowagi... Nie wiem, czy dam radę jutro iść do pracy 😭 -
Mnie mój wkurza, że nie rozumie, że można na nic nie mieć ochoty 😜
Dotąd żyłam zawsze w biegu, zumba, tańce, spotkania. A teraz po prostu mi się nie chce, mam ochotę siedzieć przed tv i tyle 😁
nawet jak czuje się dobrze, to po prostu są dni gdy nie mam na nic ochoty.
Dla facetów to chyba taka abstrakcja. Będą "zauważać" tę naszą ciążę dopiero jak będziemy zaawansowane 😉 a na razie, póki prawie nie widać, to chyba nie dociera jakie to zmiany w organizmieMonk@, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Też tak może być 😂
Ale jak będą mieli katar albo grypę, to będzie lament 😜Monk@ lubi tę wiadomość
-
Mi trochę szkoda, że nie poprosiłam dzisiaj o zwolnienie. Ale no nie czułam się jeszcze tak źle... Dopiero w ciągu dnia było coraz gorzej, a po południu kumulacja... Aż się popłakałam już 😢 mam nadzieję, że to szybko minie. Postanowiłam jutro wziąć urlop na żądanie, a w przyszłym tygodniu zobaczymy
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
No właśnie miałam Ci napisać, żebyś bez wahania brała na żądanie. Albo dzwon jutro do lekarza pierwszego kontaktu i pros o zwolnienie, najpierw na te dwa dni, a potem ewentualnie o przedłużenie 🙂 zdrowie najważniejsze!
-
Nutka85 wrote:No właśnie miałam Ci napisać, żebyś bez wahania brała na żądanie. Albo dzwon jutro do lekarza pierwszego kontaktu i pros o zwolnienie, najpierw na te dwa dni, a potem ewentualnie o przedłużenie 🙂 zdrowie najważniejsze!
-
Monk@ wrote:Chyba zaczynam do tego dojrzewać... Zobaczę jutro, ale w razie czego wezmę kilka dni, a nawet może i tydzień zwolnienia, a ostatecznie może i nie wrócę nawet do pracy. Wiem, że u mnie będzie to wyglądało tak, że na zwolnieniu będą dzwonić i pytać, będę musiała mimo wszystko coś tam pracować, bo sami nie ogarną wielu rzeczy bez przeszkolenia, ale lepiej tak, niż czekać, aż kogoś mi znajdą, potem go szkolić i pójść na zwolnienie. Więcej czasu będę się męczyć 😏👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Poziomka9204 wrote:Odpocznij, mnie też ten tydzień mocno męczy. Dzisiaj po wszystkim co zjem czuję się fatalnie... już najchętniej poszłabym spać.
-
Jak to dobrze, że nie jestem sama 😜 właśnie wyszłam spod prysznica i się położyłam 😂
Gdzie te czasy kiedy lubiłam siedzieć do 1? 😁 -
U mnie się to zmieniło, jak zaczęłam brać leki na serce. Jak zawsze chodziłam spać po północy, tak wtedy o 22 na ostatni sik z psem i do łóżka 😇 całe noce nagle zaczęłam przesypiać, a nie budzić się o 6 😅 teraz tylko pies nie daje mi spać, ale wieczorami mąż go wyprowadza, bo ja z reguły nie wysiedzę do 22 😂
Już Wam mówiłam, że aż się rozpłakałam dziś z tego zmęczenia i bezsilności i tak sobie pomyślałam, co to będzie, jak do dziecka będzie trzeba kilka razy w nocy wstawać na karmienie 🤦🏼♀️ no ale z drugiej strony nie my jedynebędzie to ciężki okres, ale damy radę, co nie? 😁
-
Kto jak nie MY? 😍
-
Kurcze u mnie też dzisiaj słabo było.
Zasnęłam po 16 na siedząco oparta o łóżko, obudziłam się o 18 30 taka zaspana jakby mnie ktos obudził w środku nocy 🥴
Monka - cięższe dni się zdarzają, i warto wziazc zwolnienie, ja nawet jak pracuje z domu to staram się walnąć z jedną drzemkę 🤪 też już dzisiaj miałam myśl przez chwilę jak mnie ktoś z prscy zdenerowal że juz coraz bliżej ten czas gdy pójdę na zwolnienie.
W pierwszej ciąży miałam zwolnienie od 10 do 14 tc, później wróciłam do pracy na 2 miesiące i aż do porodu byłam na zwolnieniu. ZUS się mną zainteresował gdy byłam w szpitalu, że mam się stawić na kontrolę 🤦♀️ ostatnie zwolnienie miałam najdłuższe i zachciało się im kontroli. Nie poszłam bo akurat wtedy miałam wyjsc że szpitala z 3dniowym noworodkiem po cc, wysłałam męża, wszedł powiedział że urodziłam i wyszedł, 😂
Chciałam wam powiedzieć że mój też mnie teraz wkurza pytaniem kiedy się poczuje lepiej 😂 No chyba jak urodzę 😁 wcześniej może być raz lepiej, raz gorzej 🥴
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Monk@ wrote:U mnie się to zmieniło, jak zaczęłam brać leki na serce. Jak zawsze chodziłam spać po północy, tak wtedy o 22 na ostatni sik z psem i do łóżka 😇 całe noce nagle zaczęłam przesypiać, a nie budzić się o 6 😅 teraz tylko pies nie daje mi spać, ale wieczorami mąż go wyprowadza, bo ja z reguły nie wysiedzę do 22 😂
Już Wam mówiłam, że aż się rozpłakałam dziś z tego zmęczenia i bezsilności i tak sobie pomyślałam, co to będzie, jak do dziecka będzie trzeba kilka razy w nocy wstawać na karmienie 🤦🏼♀️ no ale z drugiej strony nie my jedynebędzie to ciężki okres, ale damy radę, co nie? 😁
Monk@ lubi tę wiadomość
08.2019 córeczka
07.2022 cb
2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 % -
Musimy słuchać swojego ciała bo ono najlepiej wie czego nam trzeba.
Ja zauważyłam duża zmianę u mojego faceta jak zobaczył i usłyszał bicie serduszka. Siedział w takim wielkim szoku i ciagle przeżywał ze jak to już? Tak szybko? I wtedy zauważyłam ze bardziej mnie pilnuje, przypomina o lekach i jak idę się kąpać to co jakiś czas sprawdza czy wszystko ok bo w pierwszej ciąży zasłabłam w łazience bo było zbyt ciepło.
Możecie tego na zauważyć ale faceci przezywają nasza ciąże na swój sposób.
Jak wam minęła nocka? Jak się czujecie?
Ja zasnąć nie mogłam bo wczoraj pół dnia przespałam.
-
inome wrote:Monka, hormony.. wtedy człowiek przechodzi na inny tryb. Myślisz sobie, że nie dasz rady, że masz mało czasu, a jak rodzi się dziecko, nie wiem jak mogłaś pomyśleć, że mówiło się, że jest mało czasu. Moja córka od narodzin spała bardzo źle. Jakoś koło 18 msca miała taki regres, że nie spała prawie całe noce, albo musiałam ją trzymać za rączkę siedząc obok, na ziemi a potem na 7 szłam do pracy.. i żyję. Jest inaczej, czasami człowiek jest wyczerpany, ale to tak jak z porodem. Męczysz się, boli, coś tam coś tam, ale jak zobaczysz to maleństwo, ten cud, bólu nagle nie ma. I teraz tez tak jest, złościsz się, że nie śpi, a jak śpi, to już myślę o tym, żeby rano ją przytulić.. matka to chore stworzenie (;
Z tym porodem to nie do końca się zgodzę. Rodziłam tylko z gazem rozweselającym i jeśli chodzi o ból to gorzej było jak miałam kamienie. Ale po porodzie miałam komplikacje i do teraz na sama myśl o tym chce mi się płakać. Wiec nie zawsze jest tak ze się zapomina, mysle ze to zależy od osoby, od psychiki.
A z tymi nieprzespanym nocami to czasami z moim się zastanawiamy jakim cudem my daliśmy radę? Ja teraz jestem bardziej zmęczona jak mały się obudzi raz. A jak się budził co 20 min albo jak spał tylko w chuście i musiałam cała noc chodzić i normalnie w dzień funkcjonowalam, to zawsze będzie dla mnie zagadka 😂😂