X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
Odpowiedz

W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧

Oceń ten wątek:
  • inome Autorytet
    Postów: 581 1059

    Wysłany: 8 lipca 2022, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamaleonka wrote:
    Z tym porodem to nie do końca się zgodzę. Rodziłam tylko z gazem rozweselającym i jeśli chodzi o ból to gorzej było jak miałam kamienie. Ale po porodzie miałam komplikacje i do teraz na sama myśl o tym chce mi się płakać. Wiec nie zawsze jest tak ze się zapomina, mysle ze to zależy od osoby, od psychiki.

    A z tymi nieprzespanym nocami to czasami z moim się zastanawiamy jakim cudem my daliśmy radę? Ja teraz jestem bardziej zmęczona jak mały się obudzi raz. A jak się budził co 20 min albo jak spał tylko w chuście i musiałam cała noc chodzić i normalnie w dzień funkcjonowalam, to zawsze będzie dla mnie zagadka 😂😂
    Ok, masz rację. To zależy od psychiki i progu bólu. Nie wiem, ja mimo, z e miałam skórcze krzyżowe, tez tylko gaz, to jakoś tak się wyłączyłam, że nie wspominam źle.. Wydaje mi się, że nauczyły mnie tego migreny, takiej pracy w głowie, że jakby zdystansowałam się od bólu, skupiłam na wyciszeniu..
    Może bardziej miałam na myśli tą chwilę zaraz po, że dostajesz to nagie dzieciątko na ręce, czujesz jego zapach, ciepło, i wtedy ten ból staje się odległy.. potem pewnie wraca, jak u Ciebie.
    Oczywiście.. poród to też trochę loteria.

    A co do spania, myśle, że póki człowiek wstawł te 20 razy, to tak był nastawiony, a jak już przyzwyczaił się, ze jest lepiej, to każda, nawet jedna pobudka jest cieżka.. bo mam tak samo jak Ty. Tylko, ze w nocy do małej wstaje tylko ja.

    08.2019 córeczka
    07.2022 cb
    2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
    4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
    7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
    9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
    14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 %
  • mamaleonka Autorytet
    Postów: 735 1058

    Wysłany: 8 lipca 2022, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inome wrote:
    Ok, masz rację. To zależy od psychiki i progu bólu. Nie wiem, ja mimo, z e miałam skórcze krzyżowe, tez tylko gaz, to jakoś tak się wyłączyłam, że nie wspominam źle.. Wydaje mi się, że nauczyły mnie tego migreny, takiej pracy w głowie, że jakby zdystansowałam się od bólu, skupiłam na wyciszeniu..
    Może bardziej miałam na myśli tą chwilę zaraz po, że dostajesz to nagie dzieciątko na ręce, czujesz jego zapach, ciepło, i wtedy ten ból staje się odległy.. potem pewnie wraca, jak u Ciebie.
    Oczywiście.. poród to też trochę loteria.

    A co do spania, myśle, że póki człowiek wstawł te 20 razy, to tak był nastawiony, a jak już przyzwyczaił się, ze jest lepiej, to każda, nawet jedna pobudka jest cieżka.. bo mam tak samo jak Ty. Tylko, ze w nocy do małej wstaje tylko ja.


    To racja jak człowiek się nastawiał na nieprzespane noce to jakoś tak łatwiej. Teraz jak śpi cala noc i raz na jakiś czas się obudzi to jestem w takim szoku ze nie ogarniam co się dzieje 😂 ale i tak to najczęściej jest 5 min i śpię dalej.
    Ja w pierwszej ciąży nastawiałam się na najgorsze. I jeśli chodzi o poród i potem o dziecko. Nastawiałam się na kolki i ogolnie na to ze będzie dramat. Zawsze wole się miło zaskoczyć niż rozczarować. Pewnie te dzięki temu łatwiej znosiłam nieprzespane noce.
    Mam koleżankę która nastawiała się na dziecko aniołka bo jej siostra takiego malucha miała. I bardzo szybko się rozczarowała i było jej turbo ciężko znieść te nieprzespane noce bo się ich nie spodziewała.

    age.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 8 lipca 2022, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w nocy też się chwilę poprzewracałam, zanim zasnęłam (od tych leków, co wspominałam, kładę głowę na poduszkę i momentalnie zasypiam 😂 a całe życie miałam problem z zaśnięciem), ale moze z 10 min. I nawet pies nie przyszedł do nas wcześnie, tylko gdzieś koło 7 zaczął się kręcić, ale nawet do sypialni nie wszedł 😳 niby pospałam, ale dalej nie jestem wypoczęta. Mój wewnętrzny pracoholik stwierdził, że popracuję może z domu, że będzie mi łatwiej, ale ostatecznie postanowiłam wziąć na żądanie i tyle. Wróciłam do łóżka i idę spać 😁

    Nutka85 lubi tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 8 lipca 2022, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z tymi nieprzespanymi nocami z dziećmi pewnie faktycznie to hormony, choć jak patrzę na te koleżanki z dziećmi już około 5-cio letnimi, to wiecznie podkrążone oczy. Mówią, że to kwestia przyzwyczajenia, no ciekawa jestem, jak to będzie 🙈

    A jeszcze z wczorajszej wizyty, wiecie co dla mnie takie mega wzruszające było? Że ten malutki, 2-centymetrowy ludzik sobie był na tym USG i u niego w środku to serduszko biło 😍 jejku, wcześniej była taka plama i tam coś pulsowało, a teraz taki mały, nieforemny co prawda, ale człowieczek i w środku bijące serduszko, no niepojęte to dla mnie 🥰

    Co do facetów, to wiadomo, oni to ja swój sposób przeżywają i wiem, że tymi pytaniami chcą dobrze... Chcą okazać zainteresowanie, a niekoniecznie odpowiedź, kiedy będzie lepiej czy czemu się źle czujemy, tylko nie wiedzą pewnie jak. Mój jak widział wieczorem, że już bardzo źle się czuję, to zaproponował, żebym się położyła i pomasował mi stopy albo pyta, co może zrobić, żeby było mi lepiej. No to już lepsze pytania, choć raczej nic nie zrobi i w tych hormonach i takie pytania wkurzają 🙈 czasem najlepiej, żeby wyszli z domu i dali święty spokój, choć i wtedy będzie naszym zdaniem źle, że zostawili nas z tym wszystkim same 😂 to będzie ciężki czas, coś tak czuję 😂😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2022, 08:55

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • mamaleonka Autorytet
    Postów: 735 1058

    Wysłany: 8 lipca 2022, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    A z tymi nieprzespanymi nocami z dziećmi pewnie faktycznie to hormony, choć jak patrzę na te koleżanki z dziećmi już około 5-cio letnimi, to wiecznie podkrążone oczy. Mówią, że to kwestia przyzwyczajenia, no ciekawa jestem, jak to będzie 🙈

    A jeszcze z wczorajszej wizyty, wiecie co dla mnie takie mega wzruszające było? Że ten malutki, 2-centymetrowy ludzik sobie był na tym USG i u niego w środku to serduszko biło 😍 jejku, wcześniej była taka plama i tam coś pulsowało, a teraz taki mały, nieforemny co prawda, ale człowieczek i w środku bijące serduszko, no niepojęte to dla mnie 🥰

    Co do facetów, to wiadomo, oni to ja swój sposób przeżywają i wiem, że tymi pytaniami chcą dobrze... Chcą okazać zainteresowanie, a niekoniecznie odpowiedź, kiedy będzie lepiej czy czemu się źle czujemy, tylko nie wiedzą pewnie jak. Mój jak widział wieczorem, że już bardzo źle się czuję, to zaproponował, żebym się położyła i pomasował mi stopy albo pyta, co może zrobić, żeby było mi lepiej. No to już lepsze pytania, choć raczej nic nie zrobi i w tych hormonach i takie pytania wkurzają 🙈 czasem najlepiej, żeby wyszli z domu i dali święty spokój, choć i wtedy będzie naszym zdaniem źle, że zostawili nas z tym wszystkim same 😂 to będzie ciężki czas, coś tak czuję 😂😂

    Oo tak, to będzie na pewno ciężki czas. Taki pms tylko cały czas. Najlepiej jak by z bezpiecznej odległości rzucili czekolada i zostawili w świętym spokoju 😂😂😂

    age.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 8 lipca 2022, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamaleonka wrote:
    Oo tak, to będzie na pewno ciężki czas. Taki pms tylko cały czas. Najlepiej jak by z bezpiecznej odległości rzucili czekolada i zostawili w świętym spokoju 😂😂😂
    O to, to, najlepiej trzema, bo pewnie złą wybiorą 😂 albo na żadną nie będzie akurat ochoty 🤣

    mamaleonka, inome lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • inome Autorytet
    Postów: 581 1059

    Wysłany: 8 lipca 2022, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    A z tymi nieprzespanymi nocami z dziećmi pewnie faktycznie to hormony, choć jak patrzę na te koleżanki z dziećmi już około 5-cio letnimi, to wiecznie podkrążone oczy. Mówią, że to kwestia przyzwyczajenia, no ciekawa jestem, jak to będzie 🙈

    A jeszcze z wczorajszej wizyty, wiecie co dla mnie takie mega wzruszające było? Że ten malutki, 2-centymetrowy ludzik sobie był na tym USG i u niego w środku to serduszko biło 😍 jejku, wcześniej była taka plama i tam coś pulsowało, a teraz taki mały, nieforemny co prawda, ale człowieczek i w środku bijące serduszko, no niepojęte to dla mnie 🥰

    Co do facetów, to wiadomo, oni to ja swój sposób przeżywają i wiem, że tymi pytaniami chcą dobrze... Chcą okazać zainteresowanie, a niekoniecznie odpowiedź, kiedy będzie lepiej czy czemu się źle czujemy, tylko nie wiedzą pewnie jak. Mój jak widział wieczorem, że już bardzo źle się czuję, to zaproponował, żebym się położyła i pomasował mi stopy albo pyta, co może zrobić, żeby było mi lepiej. No to już lepsze pytania, choć raczej nic nie zrobi i w tych hormonach i takie pytania wkurzają 🙈 czasem najlepiej, żeby wyszli z domu i dali święty spokój, choć i wtedy będzie naszym zdaniem źle, że zostawili nas z tym wszystkim same 😂 to będzie ciężki czas, coś tak czuję 😂😂
    dlatego Monka, jak masz możliwość, bierz wolne, odpoczywaj, ciesz się póki co chwilą spokoju, nie odmawiaj sobie niczego, korzystaj.. wiadomo, z dzieckiem będzie piękny czas, ale inny.. tez pamiętam moment prenatalnych, jak pierwszy raz zobaczyłam kształt dziecka.. kopała, machała, istna rakieta.. i to był szok, bi nic nie czułam, brzucha nie widać, a tam taka impreza. No szok..

    Monk@, Mikaaa92 lubią tę wiadomość

    08.2019 córeczka
    07.2022 cb
    2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
    4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
    7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
    9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
    14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 %
  • Mikaaa92 Autorytet
    Postów: 714 562

    Wysłany: 8 lipca 2022, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was w ten piękny piątek kiedy po raz pierwszy pojawiły się mdłości, już wiem co to znaczy 😅😩 na szczęście właśnie udało mi się coś zjeść i ratuje mnie ciepła woda z imbirem. Dobrze, że pracuję z domu bo chyba zaraz przejdę na łóżko...

    A tak wam pisałam, że mam wizytę u lekarza z Luxmedu itp. a mój mózg nie ogarnął że się zapisałam, ale uwaga... na przyszły piątek 😂 więc taka sytuacja.

    💗 Iga 👶 3540 g 54 cm

  • Mikaaa92 Autorytet
    Postów: 714 562

    Wysłany: 8 lipca 2022, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ leż, odpoczywaj i nie przejmuj się pracą 😉 jakoś sobie poradzą, a nie ma sensu się męczyć.

    Inome - ale czad z tymi prenatalnymi 🤩

    mamaleonka - mój i tak jest cierpliwy, ale już mu współczuję, że będzie musiał ze mną wytrzymywać 😂 ja to jeszcze często najpierw coś powiem, a później pomyślę i fukam na wszystkich dookoła, echhhh ciężkie czasy idą ;)

    💗 Iga 👶 3540 g 54 cm

  • Namisa Autorytet
    Postów: 3836 7347

    Wysłany: 8 lipca 2022, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaaa siostro wiem co czujesz haha :D Mnie mdłości zaczynają męczyć w takich randomowych momentach. Na początku szukałam w tym jakiejś logiki, martwiłam tym, że jednego dnia były intensywne, kolejnego dnia już zero. Teraz odpuściłam 😄 Kilka dni z rzędu mdliło mnie przed śniadaniem, dziś zupełnie nie. Za to wczoraj zasnąć nie mogłam od tego. Kosmos 😅
    Ale mdłości są umiarkowane, do zniesienia. Mnie najbardziej senność męczy, bo taaak mi utrudnia funkcjonowanie normalne... Wstaje, robię coś przez dwie godziny i nagle ziewam co minutę i marzę o łóżku. Z tym że teraz jestem na urlopie, więc niespecjalnie coś robię, nie mecze się niczym. Co to bedzie jak przyjdzie do pracy wrócić 😮

    Mikaaa92 lubi tę wiadomość

  • Nutka85 Autorytet
    Postów: 1343 2579

    Wysłany: 8 lipca 2022, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@, dobra decyzja. Nikt Ci medalu nie da za poświęcenie, a maluszek doceni jak będziesz odpoczywała 🙂

    Ja dostałam dzisiaj wyniki PAPPA, ale tylko takie laboratoryjne (czyli w jednostkach iU/l, jeszcze bez przeliczeń). I znowu stresik, bo genetyk z przychodni ma 2 tyg na ogarnięcie tego. Napisałam smsa do ginekologa, może coś wcześniej mi napisze. Bo znów nerwy na najwyższym poziomie.

    ♀️37l, po terapii pochwicy
    ♂️33l

    01.05 ⏸️
    11.05 "domek dla dzidziusia"
    18.05 jest ❤️
    06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
    07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
    07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝

    01.01.2023 Helena 😍
    53cm, 2970g, 9/10, CC

    age.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 8 lipca 2022, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka85 wrote:
    Monk@, dobra decyzja. Nikt Ci medalu nie da za poświęcenie, a maluszek doceni jak będziesz odpoczywała 🙂

    Ja dostałam dzisiaj wyniki PAPPA, ale tylko takie laboratoryjne (czyli w jednostkach iU/l, jeszcze bez przeliczeń). I znowu stresik, bo genetyk z przychodni ma 2 tyg na ogarnięcie tego. Napisałam smsa do ginekologa, może coś wcześniej mi napisze. Bo znów nerwy na najwyższym poziomie.
    Trzymam mocno kciuki, żebyś szybko dostała te dobre wieści 🤞🏼🤞🏼❤️

    Ja mam dziś znowu takie okropne duszności, że tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że to faktycznie była dobra decyzja. Ginekolog mi wczoraj powiedział, że z tym do internisty, zapisałam się na poniedziałek wieczorem. Rano mam też kardiologa, ale czytałam właśnie, że duszności w ciąży są normalne, więc pewnie kardiolog nic tu nie pomoże, ale jemu też powiem. Mam tylko nadzieję, że nie będzie mi zwiększał dawki leków 🥺

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Nutka85 Autorytet
    Postów: 1343 2579

    Wysłany: 8 lipca 2022, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    Trzymam mocno kciuki, żebyś szybko dostała te dobre wieści 🤞🏼🤞🏼❤️

    Ja mam dziś znowu takie okropne duszności, że tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że to faktycznie była dobra decyzja. Ginekolog mi wczoraj powiedział, że z tym do internisty, zapisałam się na poniedziałek wieczorem. Rano mam też kardiologa, ale czytałam właśnie, że duszności w ciąży są normalne, więc pewnie kardiolog nic tu nie pomoże, ale jemu też powiem. Mam tylko nadzieję, że nie będzie mi zwiększał dawki leków 🥺

    Ja też mam nadzieję, że wyniki będą szybko i będą dobre. Obiecywałam sobie, że nie będę szukać w necie, bo wiem, że bez wiedzy gin to nic nie da i nic nie powie, ale oczywiście czytam od rana i się nakręcam. Chyba zaraz sama siebie wyśle na fioletowa stronę, żeby Was nie wkurzać 😜

    Ja czasami też tak mam, że mi duszno. Nie jakoś mocno, ale są dni, że ciągle mam ochotę otwierać okno, żeby wpuścić do pokoju więcej powietrza.
    Mam nadzieję, że więcej leków Ci nie każe brać 😔 ale warto, żeby to wszystko sprawdził, żebyś była spokojniejsza 😍

    ♀️37l, po terapii pochwicy
    ♂️33l

    01.05 ⏸️
    11.05 "domek dla dzidziusia"
    18.05 jest ❤️
    06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
    07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
    07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝

    01.01.2023 Helena 😍
    53cm, 2970g, 9/10, CC

    age.png
  • mamaleonka Autorytet
    Postów: 735 1058

    Wysłany: 8 lipca 2022, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka85 wrote:
    Ja też mam nadzieję, że wyniki będą szybko i będą dobre. Obiecywałam sobie, że nie będę szukać w necie, bo wiem, że bez wiedzy gin to nic nie da i nic nie powie, ale oczywiście czytam od rana i się nakręcam. Chyba zaraz sama siebie wyśle na fioletowa stronę, żeby Was nie wkurzać 😜

    Ja czasami też tak mam, że mi duszno. Nie jakoś mocno, ale są dni, że ciągle mam ochotę otwierać okno, żeby wpuścić do pokoju więcej powietrza.
    Mam nadzieję, że więcej leków Ci nie każe brać 😔 ale warto, żeby to wszystko sprawdził, żebyś była spokojniejsza 😍


    Sama sobie tego nie sprawdzisz bo na wynik składa się wiele rzeczy. Spokojnie, jeśli na usg nic nie znaleźli niepokojącego to wyniki krwi to tylko formalność.
    Oddychaj i nie panikuj bo zaraz cię wyślemy na fioletowa stronę 😂😂

    Nutka85 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5969 6265

    Wysłany: 8 lipca 2022, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sory Nutka, ze to napisze, ale tu jest dużo więcej siania paniki niż na wątku marcowym na fioletowej ;)

    Isisi, mamaleonka lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 8 lipca 2022, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka, będzie dobrze :) mamaleonka ma rację, to tylko z USG lekarz zinterpretuje i dlatego nie ma co szukać na własną rękę :)

    Nutka85, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Nutka85 Autorytet
    Postów: 1343 2579

    Wysłany: 8 lipca 2022, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Sory Nutka, ze to napisze, ale tu jest dużo więcej siania paniki niż na wątku marcowym na fioletowej ;)

    Nie wiem jak jest na marcowym 😉
    Ale na styczniowym, który tu u nas jest legendą, dzieją się różne rzeczy, nie polecam 🙂
    Ale tak jak mówię, porównuję tylko do styczniowego 🙂

    ♀️37l, po terapii pochwicy
    ♂️33l

    01.05 ⏸️
    11.05 "domek dla dzidziusia"
    18.05 jest ❤️
    06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
    07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
    07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝

    01.01.2023 Helena 😍
    53cm, 2970g, 9/10, CC

    age.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 8 lipca 2022, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcowy dopiero co powstał, na lutowym na początku też było ok, a potem się zaczęło... Oby na Waszym bylo inaczej :) Przestałam tam zaglądać, może już się uspokoiło, ale odpuściłam i tyle. Miałam wrażenie, że każda jest tam sobie obca, niezbyt zainteresowana innymi, tylko sobą. Może mylne 🤷🏼‍♀️ tutaj się z większością znamy z poprzednich wątków i zupełnie inaczej jest 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2022, 14:29

    Nutka85, Poziomka9204, mamaleonka lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Kasiooola Autorytet
    Postów: 1570 2779

    Wysłany: 8 lipca 2022, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka - wszystkiego najlepszego 😘❤️ nie zamartwiaj się 😘

    Ja po wizycie, dzidziuś wygląda już jak mały człowiek, popłakałam się jak zobaczyłam 😭 jest taki cudny i strasznie ruchliwe dzieciątko 🤩
    Ma już 3,14 cm, wiek idzie zgodnie z terminem Om, dzisiaj skończone równe 10 tygodni i zaczynamy tydzień 11 🤩
    Tarczyca do powtorzenia po 16tc, teraz mam się nią nie martwić. Lecieć samolotem mogę, ale ciągle nie mam paszportu więc za chwilę samolot poleci bez nas.

    Nudności i brak apetytu widać na wadze w ciągu 4 tygodni straciłam 1,5kg 🥴 aktywność fizyczna ciągle wskazana bo działa na mnie bardzo dobrze :)

    Odetchnelam dzisiaj z ulgą, cala noc się budziłam i krecilam i wkoncu poczułam spokój w sercu po wizycie ❤️

    Widzę że tu był temat porodowy, kompletnie nie chce o tym jeszcze myśleć.

    Monka - też mam takie duszności, czasem w biurze musiałam stać przy oknie bo było mi ciągle duszno 🥴

    Mikaaa92, Monk@, Nutka85, Poziomka9204, mamaleonka, gabi5443 lubią tę wiadomość

    26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙

    25.05.2022 II kreski 🤰
    10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
    05.08.2022 - dziewczynka? 💝
    02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
    20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
    28.09.2022 - 442 gr 💝💝
    26.10.2022 - 852 gr 🥰
    23.11.2022 - 1660 gr
    24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
    14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
    11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝

    23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝


    age.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 8 lipca 2022, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj faktycznie, Nutka! Sto lat! Zdrówka i spełniania marzeń, a przede wszystkim spokoju 💖 żeby ciąża rozwijała się prawidłowo i żebys miała lekki objawy (ale żeby były, żebyś się nie zamartwiała 😁). Wszystkiego dobrego! 🎊🎊🎂

    Świętujesz z mężem dziś? :)

    Nutka85 lubi tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
‹‹ 308 309 310 311 312 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ