W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusia_ wrote:Dziewczyny, jak Was czytam, to Wam zazdroszczę czasu na te drzemki w dzień, wizyty u fizjo i inne. Ja mam czas jedynie na ginekologa i endokrynologa, jednak małe dziecko, praca na swoim i ciąża to jest spore wyzwanie organizacyjne 😅 ja tez biorę już magnez
także to nie wszystko takie czarno-białe
cukierniczka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Gusia dziękuje bardzo za twoje słowa, dajesz powiew nadziei że kiedyś się uda - i to nie raz, a dwa ♥️
Monk@ powiem szczerze, że obecnie marzy mi się tak bardzo choć jedno zdrowe dziecko, że ciężko mi nawet sobie wizualizować przyszłość w której jest ich wiecej, prawie o tym nie myślę. Oglądam sporo takich większych rodzin w internecie - z trójką czy nawet czwórka dzieci - i jest to piękna wizja, choć widzę też jak bardzo wymagająca. Na pewno jeżeli będzie nam dane jedno dziecko, to z czasem będziemy chcieli się też postarać o drugie, więc kto wie, może kiedyś znowu się tu spotykamy 🥰Poziomka9204, Monk@, Izet, Zazu92 lubią tę wiadomość
-
Monk@ wrote:Tak samo uważam, przy pierwszym dziecku można odpocząć, później będzie ciężko
tym bardziej, że często to nie jest leniuchowanie, co po prostu spanie z prawdziwego zmęczenia, więc organizm tego potrzebuje.
Ale przy okazji, jak już poruszyłaś tematczy któraś z Was planuje kolejną pociechę? Wiem, że dla większości to pierwsza ciąża i jest jeszcze abstrakcją, że po ciąży się wszystko może zmienić, że może być problem z zajściem - ale czy jakieś takie wstępne plany macie, że chciałbyście mieć więcej dzieci? My nie chcieliśmy mieć jedynaka, więc jeśli by wszystko dobrze poszło, to chcielibyśmy mieć jeszcze jedno i zastanawiam się czasem, czy są szanse, że z którąś z Was jeszcze się spotkamy w drugiej ciąży 😁
My z mężem gdzieś tam w planach zawsze mieliśmy dwójkę, więc prawdopodobnie jeszcze kiedyś będziemy się starać. No ale wiadomo na razie zobaczymy jak sie wszystko ułoży i jak będzie przy jednym.Poziomka9204, Monk@ lubią tę wiadomość
-
Monk@ wrote:Tak samo uważam, przy pierwszym dziecku można odpocząć, później będzie ciężko
tym bardziej, że często to nie jest leniuchowanie, co po prostu spanie z prawdziwego zmęczenia, więc organizm tego potrzebuje.
Ale przy okazji, jak już poruszyłaś tematczy któraś z Was planuje kolejną pociechę? Wiem, że dla większości to pierwsza ciąża i jest jeszcze abstrakcją, że po ciąży się wszystko może zmienić, że może być problem z zajściem - ale czy jakieś takie wstępne plany macie, że chciałbyście mieć więcej dzieci? My nie chcieliśmy mieć jedynaka, więc jeśli by wszystko dobrze poszło, to chcielibyśmy mieć jeszcze jedno i zastanawiam się czasem, czy są szanse, że z którąś z Was jeszcze się spotkamy w drugiej ciąży 😁
Monk@ lubi tę wiadomość
👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Monk@ wrote:My za to możemy pozazdrościć doświadczenia i choć częściowej wyprawki, dla większości z nas to droga od zera
także to nie wszystko takie czarno-białe
Monk@ lubi tę wiadomość
👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Poziomka9204 wrote:Ja zawsze marzylam o trzech pociechach 😍 na pewno nie chciałabym żeby moje dziecko było jedynakiem, ja mam brata, z którym mam super kontakt, mój mąż ma dwoje rodzeństwa. Ogólnie mamy duże rodziny, chciałabym żeby moje dziecko/dzieci też miały taką radość z życia rodzinnego jak my 😊 mam nadzieję, że się uda, tego się zamierzam trzymać.
Oczywiście, przechodziliśmy też ten etap, że marzymy o chociaż jednym, więc Namisa, ja Cię doskonale rozumiem ❤️ Mam ogromną nadzieję, że będziecie mieli tyle dzieci, ile będziecie chcieli i to już całkiem prędko 🥰Namisa, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Poziomka9204 wrote:Temat wyprawki, jejuuuuu dla mnie temat rzeka 🙈 potrafię tylko kupować ubranka 🤣
Pamiętam, że jak jeszcze czytalam fioletowa stronę, to tam dziewczyny już wtedy wiedziały co i jak. Były rady jak ubierać, w co, że najpierw bodziak, potem śpiochy, otulacze, rozki i inne takie. Dla mnie to na razie naprawdę droga od zera, mimo tego, że w bliskiej rodzinie jest już 6 dzieciaków i prawie każdym się zajmowałam 😂 nadal jest to dla mnie abstrakcja 😁
Pamiętam, że niektóre z nich to już miały plan, że w domu bodziak, na to śpiochy, kaftaniki, a potem na dwór śpiworek, otulacze itd
A ja nawet nie wiem co kupić 😂😂😂
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Poziomka9204 wrote:Właśnie te mięśnie miałam też wczoraj rozluźniane, myślę, że chodzi o uniaknie napiętego brzucha. Jak kazał Ci ćwiczyć te mięśnie? Chętnie się dowiem 😊
Poleciła stretching m. Gruszkowatego na YouTube Ewelina Tyszko-Bury. Teraz widzę ze to pomoże tez na moje bóle lędźwiowe . Chyba będę musiała na stół wejść żeby tak robić 😅Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
cukierniczka wrote:Monk@ u nas chyba jedno, bo trochę późno dojrzałam do macierzyństwa, mam 35lat, więc zanim urodzę i zajdę ewentualnie jeszcze raz, to byłoby 37-38, a to już chyba spore ryzyko. Zobaczymy jak będzie i przegadam to jeszcze z gin, ale nastawiamy sie na jedno, żeby nie było rozczarowań
Kochana, ja mam teraz 37 😱 pierwsza ciąża...
Oczywiście, że ryzyko większe, ale mimo to mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku.
I jakby się udało, jakbyśmy dawali radę finansowo, to nie chciałabym na tym poprzestaćMonk@, cukierniczka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Ja znam osoby, które mi mówią "też chciałam więcej, ale jak urodziłam jedno, to mi przeszło, sama zobaczysz, że już nie będziesz chciała!" oraz takie, co mają już troje dzieci i chciałyby jeszcze (co widać też na forum), dlatego jednym uchem wpuszczam takie komentarze, a drugim wypuszczam i właśnie sami zobaczymy, jak to będzie i czy nam się odmieni
póki co na luzie snujemy plany, zresztą już od początku naszej znajomości.
Cukierniczka, w wieku 37-38 lat kobiety też zachodzą w zdrowe ciąże i rodzą zdrowe dzieciale to sama oczywiście zobaczysz 🥰
cukierniczka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dajecie nadzieję, ja się w głowie postarzam bardziej niż jestem 🤣
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
cukierniczka wrote:Dziewczyny dajecie nadzieję, ja się w głowie postarzam bardziej niż jestem 🤣
To ja widzę, że nam się może niezła ekipa zebrać jeszcze na dogrywkę 😂cukierniczka, wellwellwell, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Monk@ dokładnie, nie ma co sluchac takich tekstówludzie lubią się wymądrzać, a już te sama zobaczysz to jest jakiś koszmarna pomyłka, jak można z siebie robić eksperta od cudzego życia. Przecież każdy podchodzi do świata inaczej…
My myśleliśmy początkowo o trójce/czwórce. Na początku tej ciąży oznajmiłam mężowi, ze drugie dziecko będzie ostatnim, bo potwornie się czułam. W sumie nadal mam takie dni, gdy zwracam kilka razy dziennie, ale już chyba przywykłam i już tak nie mówię 😂 nie wiem, generalnie nie chce tez snuć takich planów na przyszłośc, bo plany planami a życie życiem. Może coś pójdzie nie tak przy porodzie i drugie będzie ostatnim? Albo będę mieć tak koszmarny poród, ze się już nie zdecydujemy? Na razie mega się cieszymy z tego, ze będzie kolejny dzidziuś i nie możemy się go doczekać. A potem zobaczmy jak się życie poukłada po prostu, nie wykluczam trzeciego, ale tez nauczyłam się trochę być pokorniejsza wobec życia i nie snuć dalekich planów w tym temacie po poronieniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2022, 12:06
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Ja na pewno będę chciała więcej dzieci, ale ile i kiedy to czas pokaże. Zobaczymy na co pozwoli zdrowie i finanse 😊 na razie i tak nie mamy warunków mieszkaniowych na dwójkę, więc kilka najbliższych lat poświęcę temu bobasowi, którego mam aktualnie w brzuchu 😄
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Cześć, my już po wizycie 🤩
Moja dziewczynka ciągle nią jest. Waży 212g, tańczy i przytula rączkę do główki 💝
Ja rozmawiałam z ginekologiem o mojej pracy, wg niej wrzesień jest ostatnim miesiącem gdzie powinnam pracować, wpadłam dzisiaj zmeczona i zestresowana, rozpalona aż pielęgniarka kazała mi maskę ubierać ze jestem chora, 🤦♀️
Idę odpoczywać, muszę się przespać po tej dziwnej nocy.
BuzkaMonk@, cukierniczka, wellwellwell, Kofii, Nutka85, verliebtindich, Anati, Namisa, Poziomka9204, Kremówka, Zuz.ka, mamaleonka, Kluska95, Paulina666, Zazu92 lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Kasiooola wrote:Cześć, my już po wizycie 🤩
Moja dziewczynka ciągle nią jest. Waży 212g, tańczy i przytula rączkę do główki 💝
Ja rozmawiałam z ginekologiem o mojej pracy, wg niej wrzesień jest ostatnim miesiącem gdzie powinnam pracować, wpadłam dzisiaj zmeczona i zestresowana, rozpalona aż pielęgniarka kazała mi maskę ubierać ze jestem chora, 🤦♀️
Idę odpoczywać, muszę się przespać po tej dziwnej nocy.
Buzka
Kasioola najważniejsze, że wszystko dobrze. Jaka duża dziewczyna! 😍
Ja w temacie pracy jestem tego zdania, że w tym stanie nie ma sie co przemęczać i jeśli czujesz, ze juz opadasz z sil i ciągle sie irytujesz to jak najbardziej słuchaj pani/pana doktor! 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2022, 14:42
Kasiooola lubi tę wiadomość
-
Kasiooola, super 😍
I słuchaj lekarza w sprawie pracy 😜Kasiooola lubi tę wiadomość
-
Kasiooola wrote:Cześć, my już po wizycie 🤩
Moja dziewczynka ciągle nią jest. Waży 212g, tańczy i przytula rączkę do główki 💝
Ja rozmawiałam z ginekologiem o mojej pracy, wg niej wrzesień jest ostatnim miesiącem gdzie powinnam pracować, wpadłam dzisiaj zmeczona i zestresowana, rozpalona aż pielęgniarka kazała mi maskę ubierać ze jestem chora, 🤦♀️
Idę odpoczywać, muszę się przespać po tej dziwnej nocy.
Buzka
Super , ze same dobre wieści. Śliczne zdjęcie ! 🎉💗
Kasiooola lubi tę wiadomość
-
Kasiooola jaka śliczna buzia 🥰 Jak uważasz że twoje siły spadają to się nie zastanawiaj i odpoczywaj, to ważny czas ♥️
Ja już po rejestracji martwego urodzenia naszego synka w USC. Od razu za ciosem poleciałam złożyć akt urodzenia do pracy. Nie obyło się bez trudnych sytuacji, bo nikt tam nie wiedział co się stało, więc reagowali entuzjastycznie... Glowa rozbolała mnie na amen, już drugi dzień z rzędu tak reaguje na stres. Na domiar złego przyszły wyniki badań dot. trombofili i wyszła mi mutacja genu MTHFR C677T w układzie heterozygotycznym. Nie wiem czy to było bezpośrednią przyczyną poronienia, ale wiele by na to wskazywało, np. fakt że ciąża zatrzymala swój rozwój na połowie 6tc czyli wtedy gdy zamyka się cewa nerwowa. Brałam kwas foliowy metylowany, bezpośrednio przed ciążą i w ciąży, ale może za krótko, wcześniej jakieś byle tabsy które wpadły w ręce. Lecę na kolejne badania w przyszłym tygodniu, sprawdzę jak tam stoję z homocysteina, B12, kwasem foliowym. Mam ciągle wrażenie że jeszcze tyle potencjalnych problemów po stronie mojej czy męża może stać nam na drodze... Czułam zawsze głęboko że to może nas czekać, ale czuć w wiedzieć to dwie różne sprawy.