W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Kofii, Kremówka, kciuki 🤞🤞🍀🍀
verliebtindich, Kofii lubią tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Gusia, tak chyba to było to, ale to było tak dawno, ale ten ból do dzisiaj pamiętam, myślałam że nie dojdę do domu a do wieczora leżałam w łóżku
Ja też się boję, wszystkiego się boję ogarniania i wogole, jak się tak siedzi samemu w domu to się za dużo myśli 🥴 boję się że znowu nie uda się KP, i wogole nie będę smecic 🤣
Syn mi się ostatnio buntował i na szczęście wróciło wszystko do normy 🤩 spędzamy mnóstwo czasu razem więc wkoncu jest dobrze uff, kamień z sercaPoziomka9204 lubi tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Dziewczyny kciuki za wizyty ❤️
Kasioola nie pocieszę Cię, GBS nadal się robi na koniec ciąży, ja 1,5 toku temu robiłam. Mnie to jakoś chyba za bardzo nie bolało, ale może to wyparłam hahaha 😅 na pewno nie było to jednak nic przyjemnego, pamietam dyskomfort
Ja w tej ciąży jakoś nie mam stresu czy sobie poradzimy, w sumie dopiero co mieliśmy w domu noworodka i daliśmy radę, mam nadzieje, ze znów damy. Chciałabym tym razem tez kp, mam cicha nadzieje, ze początki będą łatwiejsze niż z córka 🥰 najwyżej nadzieja umrze po porodzie 😂 Bardzo bym chciała tylko znów rodzic siłami natury i żeby te moje łożysko się wreszcie podniosło (Ulaa mówiłam Ci już, ze jedziemy na tym samym wózku jeśli o to chodzi). Wydaje mi się, ze szybciej bym do siebie doszła po porodzie sn niż cc a to będzie dla mnie ważne po porodzie, żeby w miare szybko moc się znowu samodzielnie zajmować dziećmiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2022, 09:10
cukierniczka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, kciuki za wizyty 🤞🤞
Ja miałam z miesiąc temu pobierany wymaz (wyszła mi e.coli i właśnie gbs), ale nie bolało. Nie powiem, żeby badanie było przyjemne 🤪 ale bólem bym tego nie nazwała. Przed ciążą jak miałam wymazy, to też jakoś mocno nie odczuwałam... Więc moze nie będzie tak źle. Kasiooola, mam nadzieję, że u Ciebie to jednorazowo był taki ból, teraz będzie lepiej 🙂🙂🙂 -
Kciuczki za wizyty dziewczyny🤞🤞🤞
Piszecie o narastającym stresie dotyczącym zajmowania się dzieckiem po porodzie - mi się wydaje że to normalna sprawa, zwłaszcza jeśli jest to pierwsze dziecko, całkowicie logiczny strach przed nieznanym. Ja wierzę jednak w coś takiego jak zwykły, wręcz zwierzęcy, instynkt macierzyński. My wszystkie gdzieś tam w głębi siebie wiemy jak się takim dzieckiem zająć, jak o niego najlepiej zadbać, tylko ten głos intuicji jest jakoś tak zagłuszany przez natłok informacji, rad i sugestii którymi jesteśmy bombardowane przez całe życie. Ja mam taki ambitny plan żeby w macierzynstwie wyważyć wiedzę z zewnątrz z wiedzą z mojego wnętrza. Wiadomo, praktyczne umiejętności warto nabyć, coś trzeba poczytać, szkoła rodzenia super sprawa. Ale chcę przede wszystkim słuchać siebie i swojej intuicji i działać według tego co ona mi podpowiada. Zobaczymy jak mi pójdzie 😅🥰Nutka85, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Namisa miałam dokładnie takie samo podejście jak Ty w ciąży z córka. Ze fajnie wiedzieć pewne rzeczy, oglądałam warsztaty zaufaj położnej, ale tez nie spinałam się. Teraz od matek wymaga się, żeby wiedziały wszystko o wszystkim, żeby były we wszystkim specjalistkami, a to niestety generuje niepotrzebny stres i prowadzi do wypalenia rodzicielskiego. Niedawno wyszły takie badania, ze Polska jest w czołówce w tej kwestii niestety… Wiec luz i wiara w siebie jak najbardziej wskazana. Wiadomo chwile trwa zanim mama i dziecko wypracują swój rytm, ale posiadanie maluszka jest taaakie przyjemne, ze szczerze na to czekam. Na ten zapach, mięciutka skore, przytulaski… To jest wspaniałe mimo zmęczenia
Poziomka9204, Namisa lubią tę wiadomość
-
Trzymam kciuki za wizyty dzisiejsze i czekamy na foty ❤️
Nutka, właśnie ja nawet źle znosiłam cytologie🤪 ostatnio pobierana w grudniu ub.r nie dość że plamiłam po każdym kontakcie z szyjka czy to po ❤️ czy po badaniu. A jak zaczynam nakręcać to już wiem że moje plamienia mogą wrócić po porodzie już po staremu, że udało mi się zajsc w ciążę z tym to do dzisiaj nie wiem jak to się stało 😁26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Ja już po, ogólnie badanie było mocno nieprzyjemne, Dzidzia nie chciała zbyt mocno współpracować i mam wrażenie, że brzuch miałam pouciskany na każdy możliwy sposób.ale że ten lekarz to jakiś top, to się nie martwiłam, że coś Julkowi się stanie.
A Julek pierwsze co pokazał to to, co ma między nogami 🤣 zdjęcie tylko to było jakieś w miarę, bo reszta to same wiecie, przepływy, kości, serduszko
Ogólnie wszystko w porządku, waży 389gr, termin wychodzi tak jak z prenatalnych.
wellwellwell, Monk@, Kofii, Poziomka9204, Kasiooola, Nutka85, mamaleonka, Namisa, verliebtindich, Ulaa lubią tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
cukierniczka wrote:Ja już po, ogólnie badanie było mocno nieprzyjemne, Dzidzia nie chciała zbyt mocno współpracować i mam wrażenie, że brzuch miałam pouciskany na każdy możliwy sposób.ale że ten lekarz to jakiś top, to się nie martwiłam, że coś Julkowi się stanie.
A Julek pierwsze co pokazał to to, co ma między nogami 🤣 zdjęcie tylko to było jakieś w miarę, bo reszta to same wiecie, przepływy, kości, serduszko
Ogólnie wszystko w porządku, waży 389gr, termin wychodzi tak jak z prenatalnych.
Super, że wszystko dobrze ❤ już kawał chłopaka z tego Julka 😊 -
Cukierniczka, Kofii, super, że wszystko w porządku 🤩
Namisa, ogólnie się zgadzam i każdy mówi, że wszystko przychodzi samo, że instrukcja i tak dalej. Ale gdzieś tam jednak ta wiedza jest potrzebna, szczególnie jak ktoś z takich osób jak ja, które z dziećmi w ogóle do czynienia nie miały. Ja na przykład nie wpadłabym pewnie na to, że dziecku musi się odbić i trzeba je jakoś specjalnie trzymać (choć wiem, że nie każde dziecko tak ma i to też kwestia indywidualna), ale bardziej o takich rzeczach myślę - nie jak podnieść, kiedy karmić itd. Choć tutaj też bym nie chciała krzywdy zrobić 😝 może faktycznie martwię się na zapas, ale ja raczej z tych, co lubią być przygotowane i pewnie to dlategoWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2022, 11:18
Poziomka9204, Kofii, Nutka85 lubią tę wiadomość
-
Kasiooola wrote:Poziomka, ja źle wspominam swoją pierwszą, jeszcze wracałam po niej autobusem do domu, to mi się to odbijało cały dzień i czułam na języku ten smak 🥴 więc się nieco boję powtórki 🤣 później będzie to samo przy jakimś badaniu co pobierają materiał z szyjki, bo ledwo doszłam na przystanek tak mnie szyjka bolała 🤪 chociaż może teraz tego badania nie ma, ale to było gdzieś na końcu już jakiś 8 miesiąc 🤔
Ja zasnelam przed 20, teraz się obudziłam i nie śpię 🥴 mała mnie kopie, ale wygląda że zmieniła pozycje i teraz mnie kopie w pępek od środka 🤩 pęcherz czuje się wolny 🤣
Trzymam kciuki, żebyś tym razem przeszła to wszystko lepiej 😊Kasiooola lubi tę wiadomość
👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Nutka85 wrote:Ja pierwszą krzywą przeszłam w ogóle bez problemu. Na tej drugiej to mi się raz zrobiło słabo, szybko przeszło. Ale cały dzień byłam taka padnięta.
I też ostatnio mi senność wróciła. Znów mam ochotę o 21 kłaść się do łóżka, i śpię tak do 6:30 mniej więcej.
Mnie wczoraj dzidziulka kopała tak bardzo bardzo nisko, mam nadzieję, że to wróci do normy, bo mnie trochę stresowało 😔
No i zaczynam się stresować jak to będzie w styczniu 😱 jak ja sobie że wszystkim poradzę. Stara baba jestem, a czuje się jak dziecko, które musi ogarnąć dorosłe sprawy 🤦♀️ kiedy karmić, jak ubrać, ściągać pokarm czy czekać...aaaa, wariuje 🤦♀️🤦♀️🤦♀️Nutka85 lubi tę wiadomość
👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Gusia_ wrote:Namisa miałam dokładnie takie samo podejście jak Ty w ciąży z córka. Ze fajnie wiedzieć pewne rzeczy, oglądałam warsztaty zaufaj położnej, ale tez nie spinałam się. Teraz od matek wymaga się, żeby wiedziały wszystko o wszystkim, żeby były we wszystkim specjalistkami, a to niestety generuje niepotrzebny stres i prowadzi do wypalenia rodzicielskiego. Niedawno wyszły takie badania, ze Polska jest w czołówce w tej kwestii niestety… Wiec luz i wiara w siebie jak najbardziej wskazana. Wiadomo chwile trwa zanim mama i dziecko wypracują swój rytm, ale posiadanie maluszka jest taaakie przyjemne, ze szczerze na to czekam. Na ten zapach, mięciutka skore, przytulaski… To jest wspaniałe mimo zmęczenia👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰