W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Babova wrote:Hej dziewczyny!
Super, ze przetrwalyscie krzywą bez dużych problemów. Ja dziś badałam drugi raz glukozę na czczo i wyszła dobrze, wiec spadł mi kamień z serca, bo myśl o cukrzycy ciążowej już mnie pochłaniała 😰
Kremówka, my tutaj jesteśmy po wszystkie informacje - te „nudne” i ciekawe, te domowe i wyjściowe, te dobre i zle. Nie myśl, że smecisz, każdy z nas czasem to robi. Domyślam się, ze pewnie czujesz się jak w zamknięciu przez to, ze jesteś zmuszona leżeć, ale ponadrabiaj co się da - seriale, filmy, książki, gry i niech mysl o zdrowym dzieciaczku Cie trzyma przy lepszym nastroju. ❤️
Powiedzcie mi, proszę, czy jak zapomniałam karty ciąży (z domu, przyjechaliśmy do rodziców, 3h drogi i tutaj mam tez wizytę u mojej gin), to ktoś mnie tam zamorduje? Czy mogą mnie przyjąć bez karty ciąży i ewentualnie zapisać wszystko na kolejnej wizycie? 😰Babova lubi tę wiadomość
👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Babova, ja niestety nie wiem, ale myślę, że tak jak dziewczyny mówią, nie powinno być problemu
Jeju, ale mnie zmogło po tej krzywej, skończyło się migreną..
Za to wynik aż podejrzanie za dobry, nawet z metforminą nie miałam takiej glukozy na czczo. Aż się zmartwilam, czy to nie poszło w jakąś złą stronę :o
Wyniki kształtuja się następująco: 78/109/88
No i nie wiem, niby się cieszyć, a jednak się martwię.....Poziomka9204 lubi tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
Verlie no te wyniki krzywej książkowe, chyba nie można im nic zarzucić. Może jakoś inaczej jesz ostatnio, częściej, lepszy bilans makro? Sama nie wiem, ale to musi być pozytywna zmiana, tego się trzeba trzymać!
Kremówka ja też w tym domu czuje się czasem taka... skapcaniała. Miewałam dni że wyjście z łóżka to było osiągnięcie, a już w ogóle wyjście z domu na spacer z psem - wyczyn. Wiem że to u ciebie podwójnie męczące psychicznie, bo jednak leżysz z konieczności, nie z wyboru. Sama nic mądrego Ci nie poradzę, ale powiem tyle, że mam podobnie, I feel you girl. Są w głowie myśli że powinno sie ten czas wykorzystać, zrobić coś produktywnego, jakoś zacząć planować wydatki, kolejne miesiące... A się głównie siedzi, leży, śpi. No ale kiedy jak nie teraz, pewnie jeszcze za tym zatęsknimy
A ja niniejszym melduje Wam moją fasolinę 😍 Wstawiałam już na swoim pazdziernikowym i na listopadowym, ale tam posty leca jak szalone i pewnie wiekszość z Was nie nadąża, wiec wrzucam też tu1,15 cm, serducho bije, pęcherzyk żółtkowy poprawny, widać już owodnie, wiek ciąży dzień do dnia porównując do usg sprzed 2 tygodni - 7+3. Tylko ciśnienie miałam za wysokie, prawie 140/90 ale położna zrozumiała dlaczego 😁 Kolejna wizyta 30 listopada, będzie 11+3, czyli jak wieczność! Musze w miedzyczasie ogarnąć badania, zapisać się na prenatalne... No dużo tego, ale powiem Wam - totalnie inaczej to wyglada niż przy tamtej ciąży. Jestem zważona, zmierzona, mam karte ciąży, na samym USG też widać o niebo wiecej. Teraz już jestem praktycznie pewna, że ta zwłoka z zakładaniem karty ciąży i wizyty trwające o połowę krócej sugerowały, że lekarze jednak widzieli już wtedy ze coś jest nie halo. Ale już o tym nie myślę, nastawiam się tylko pozytywnie - skoro jest inaczej, to znaczy że jest lepiej! Musi być
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 20:03
mamaleonka, verliebtindich, Kasiooola, wellwellwell, cukierniczka, Kofii, Babova, Kremówka, Kluska95, Anati, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Namisa 😍❤️ Ale się cieszę, rośnijcie zdrowo. Zobaczysz czas tak Ci szybko zleci ze nim się obejrzysz to brzuch będzie wchodził pierwszy do pomieszczenia a Ty za nim.
Dziewczyny super się ze krzywa wyszła dobrze.
Ta pogoda jest dobijająca, gdyby nie to ze pracuje na pół etatu to pewnie tez bym tylko leżała zawinięta w kocyk.
Pisałam wcześniej ze jestem mega nerwowa, kupiłam melisę świeża bo tylko taka znalazłam ale mam wrażenie ze zle ja parze, wiecie jak parzyć taka melisę? Ile stopni ma mieć woda? I ile tych liści dać?
Wrzucam 1/3 kubka liści i zalewam wrzątkiem przykrywam i czekam ok 20 min ale mam wrażenie ze to jakieś słabe jest.
Namisa, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Namisa wrote:Verlie no te wyniki krzywej książkowe, chyba nie można im nic zarzucić. Może jakoś inaczej jesz ostatnio, częściej, lepszy bilans makro? Sama nie wiem, ale to musi być pozytywna zmiana, tego się trzeba trzymać!
Kremówka ja też w tym domu czuje się czasem taka... skapcaniała. Miewałam dni że wyjście z łóżka to było osiągnięcie, a już w ogóle wyjście z domu na spacer z psem - wyczyn. Wiem że to u ciebie podwójnie męczące psychicznie, bo jednak leżysz z konieczności, nie z wyboru. Sama nic mądrego Ci nie poradzę, ale powiem tyle, że mam podobnie, I feel you girl. Są w głowie myśli że powinno sie ten czas wykorzystać, zrobić coś produktywnego, jakoś zacząć planować wydatki, kolejne miesiące... A się głównie siedzi, leży, śpi. No ale kiedy jak nie teraz, pewnie jeszcze za tym zatęsknimy
A ja niniejszym melduje Wam moją fasolinę 😍 Wstawiałam już na swoim pazdziernikowym i na listopadowym, ale tam posty leca jak szalone i pewnie wiekszość z Was nie nadąża, wiec wrzucam też tu1,15 cm, serducho bije, pęcherzyk żółtkowy poprawny, widać już owodnie, wiek ciąży dzień do dnia porównując do usg sprzed 2 tygodni - 7+3. Tylko ciśnienie miałam za wysokie, prawie 140/90 ale położna zrozumiała dlaczego 😁 Kolejna wizyta 30 listopada, będzie 11+3, czyli jak wieczność! Musze w miedzyczasie ogarnąć badania, zapisać się na prenatalne... No dużo tego, ale powiem Wam - totalnie inaczej to wyglada niż przy tamtej ciąży. Jestem zważona, zmierzona, mam karte ciąży, na samym USG też widać o niebo wiecej. Teraz już jestem praktycznie pewna, że ta zwłoka z zakładaniem karty ciąży i wizyty trwające o połowę krócej sugerowały, że lekarze jednak widzieli już wtedy ze coś jest nie halo. Ale już o tym nie myślę, nastawiam się tylko pozytywnie - skoro jest inaczej, to znaczy że jest lepiej! Musi być
Hej bombelku 💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗
Wspaniałe wiadomości, bardzo się cieszę 💗🥳😘
Wiesz co, właśnie w ciąży jem gównianie, nieregularnie, mało i niezdrowomoże w tym jest metoda 🤣
Namisa, mamaleonka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
Namisa wrote:Verlie no te wyniki krzywej książkowe, chyba nie można im nic zarzucić. Może jakoś inaczej jesz ostatnio, częściej, lepszy bilans makro? Sama nie wiem, ale to musi być pozytywna zmiana, tego się trzeba trzymać!
Kremówka ja też w tym domu czuje się czasem taka... skapcaniała. Miewałam dni że wyjście z łóżka to było osiągnięcie, a już w ogóle wyjście z domu na spacer z psem - wyczyn. Wiem że to u ciebie podwójnie męczące psychicznie, bo jednak leżysz z konieczności, nie z wyboru. Sama nic mądrego Ci nie poradzę, ale powiem tyle, że mam podobnie, I feel you girl. Są w głowie myśli że powinno sie ten czas wykorzystać, zrobić coś produktywnego, jakoś zacząć planować wydatki, kolejne miesiące... A się głównie siedzi, leży, śpi. No ale kiedy jak nie teraz, pewnie jeszcze za tym zatęsknimy
A ja niniejszym melduje Wam moją fasolinę 😍 Wstawiałam już na swoim pazdziernikowym i na listopadowym, ale tam posty leca jak szalone i pewnie wiekszość z Was nie nadąża, wiec wrzucam też tu1,15 cm, serducho bije, pęcherzyk żółtkowy poprawny, widać już owodnie, wiek ciąży dzień do dnia porównując do usg sprzed 2 tygodni - 7+3. Tylko ciśnienie miałam za wysokie, prawie 140/90 ale położna zrozumiała dlaczego 😁 Kolejna wizyta 30 listopada, będzie 11+3, czyli jak wieczność! Musze w miedzyczasie ogarnąć badania, zapisać się na prenatalne... No dużo tego, ale powiem Wam - totalnie inaczej to wyglada niż przy tamtej ciąży. Jestem zważona, zmierzona, mam karte ciąży, na samym USG też widać o niebo wiecej. Teraz już jestem praktycznie pewna, że ta zwłoka z zakładaniem karty ciąży i wizyty trwające o połowę krócej sugerowały, że lekarze jednak widzieli już wtedy ze coś jest nie halo. Ale już o tym nie myślę, nastawiam się tylko pozytywnie - skoro jest inaczej, to znaczy że jest lepiej! Musi być
Cześć Serduszko ❤️ rośnij zdrowo Mamusi 🥰
Ja to wogole nie wiem kiedy mi ten dzień przeleciał, mieliśmy cały dzień załatwień, brzuch mi się spinał od chodzenia i wkoncu czas leżeć 💝Namisa, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
verliebtindich wrote:Hej bombelku 💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗
Wspaniałe wiadomości, bardzo się cieszę 💗🥳😘
Wiesz co, właśnie w ciąży jem gównianie, nieregularnie, mało i niezdrowomoże w tym jest metoda 🤣
Omg, to nie wiem 🤣🤣🤣 W takim razie jesteś żywym przykładem na to jak mieć ciastko i zjeść ciastkoJa chyba muszę trochę dac sobie na wstrzymanie, bo dziś na ważeniu okazało się... że ważę jakieś 3 kilo wiecej niż sądziłam
Ostatni raz ważyłam się jakoś w sierpniu, ale jednak dwa miesiace skróconego macierzyńskiego + teraz te kilka tygodni głównie spanka zrobiły swoje
A ja paradoksalnie odkąd jestem w ciazy to praktycznie nie jem szitu - jakoś mnie odrzuciło, nie smakuje mi, dzis nawet frytków z maczka odmówiłam bo wolałam bułę z serem i pomidorem w domu. A waga sobie żyje swoim zyciem xD
verliebtindich, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Verlie piękne wyniki! ❤️ Mysle, ze możesz spac spokojnie!
Namisa czekałam na takie dobre wieści ❤️ Rośnijcie zdrowo! Nie obejrzysz się i będziecie się tulić ❤️🤰 Ja mam z jedzeniem tak samo, jak Ty. Faza na zdrowe, na owoce, warzywka i produkty mleczne głównie. W poprzedniej ciąży kilka razy zjadłam frytki, w tym na sama mysl mnie odrzuca 😅 w ogóle nie mam ochoty na słodycze na przykład, choć normalnie co kilka dni jem coś czekoladowego
Ja dziś odebrałam zamówienie z la millou z króliczkiem i pieluszkami dla Zosi ❤️ Dzień wcześniej natomiast mąż przywiózł z żabki ubranka na wyjście ze szpitala. Wiec z tekstyliów został tylko kocyk, więcej nie chce kupować, bo mam rzeczy po małej dość swiezejeszcze tylko baza do fotelika, butelki na wszelki wypadek i apteka i mamy to ❤️🎁
verliebtindich, Namisa, Kremówka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam, co się odwlecze, to nie uciecze...
Wytrzymałam w labie, wytrzymałam pół dnia, aż popołudnie otworzyłam migreną, a wieczór zamykam rzygiem 🤣🤣🤣
No nic, lepiej teraz i w domku, niż w labiePoziomka9204 lubi tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
Namisa wrote:Verlie no te wyniki krzywej książkowe, chyba nie można im nic zarzucić. Może jakoś inaczej jesz ostatnio, częściej, lepszy bilans makro? Sama nie wiem, ale to musi być pozytywna zmiana, tego się trzeba trzymać!
Kremówka ja też w tym domu czuje się czasem taka... skapcaniała. Miewałam dni że wyjście z łóżka to było osiągnięcie, a już w ogóle wyjście z domu na spacer z psem - wyczyn. Wiem że to u ciebie podwójnie męczące psychicznie, bo jednak leżysz z konieczności, nie z wyboru. Sama nic mądrego Ci nie poradzę, ale powiem tyle, że mam podobnie, I feel you girl. Są w głowie myśli że powinno sie ten czas wykorzystać, zrobić coś produktywnego, jakoś zacząć planować wydatki, kolejne miesiące... A się głównie siedzi, leży, śpi. No ale kiedy jak nie teraz, pewnie jeszcze za tym zatęsknimy
A ja niniejszym melduje Wam moją fasolinę 😍 Wstawiałam już na swoim pazdziernikowym i na listopadowym, ale tam posty leca jak szalone i pewnie wiekszość z Was nie nadąża, wiec wrzucam też tu1,15 cm, serducho bije, pęcherzyk żółtkowy poprawny, widać już owodnie, wiek ciąży dzień do dnia porównując do usg sprzed 2 tygodni - 7+3. Tylko ciśnienie miałam za wysokie, prawie 140/90 ale położna zrozumiała dlaczego 😁 Kolejna wizyta 30 listopada, będzie 11+3, czyli jak wieczność! Musze w miedzyczasie ogarnąć badania, zapisać się na prenatalne... No dużo tego, ale powiem Wam - totalnie inaczej to wyglada niż przy tamtej ciąży. Jestem zważona, zmierzona, mam karte ciąży, na samym USG też widać o niebo wiecej. Teraz już jestem praktycznie pewna, że ta zwłoka z zakładaniem karty ciąży i wizyty trwające o połowę krócej sugerowały, że lekarze jednak widzieli już wtedy ze coś jest nie halo. Ale już o tym nie myślę, nastawiam się tylko pozytywnie - skoro jest inaczej, to znaczy że jest lepiej! Musi być
❤Namisa lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, trochę mniej się martwię tym brakiem karty ciąży, moja lekarka tez ma wszystko w systemie, wiec mam nadzieje, ze nie będzie problemu.
Verlie, współczuje nieprzyjemnego wieczoruIdź się wyśpij i jutro będzie lepiej. ❤️
Namisa, wielkie gratulacje! ❤️ Mamy koleżanko równy tydzień różnicy między bombelkami, bo ja jestem 8+3 teraz 😃❤️Namisa, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Babova wrote:Dzięki dziewczyny, trochę mniej się martwię tym brakiem karty ciąży, moja lekarka tez ma wszystko w systemie, wiec mam nadzieje, ze nie będzie problemu.
Verlie, współczuje nieprzyjemnego wieczoruIdź się wyśpij i jutro będzie lepiej. ❤️
Namisa, wielkie gratulacje! ❤️ Mamy koleżanko równy tydzień różnicy między bombelkami, bo ja jestem 8+3 teraz 😃❤️
No to widzimy się na porodówce! 🥹🥰🥰 A ty jakoś teraz wizytujesz, że obawiasz się o brak tej karty ciąży? Myślałam że tylko badania trzaskasz, a tu może jednak podgląd bombelka? Kiedy mam trzymać te kciuki? 😁Babova lubi tę wiadomość
-
Dziękuje dziewczyny za wsparcie 🤗
Verlie wow ! Super krzywa ! Mi wyszły wyższe wyniki 87/138/101 10 dni po odstawieniu metforminy. Teraz
Czeka Cię powtórka po 24 tygodniu do tego czasu luz.
Namisa fantastyczne wieści, baaardzo ale to bardzo na nie liczyłam i wierze, że bedxie pięknie z tą fasolką 💙💞
Kluska dziękuje!
Dowiedziałam się w punkcie właśnie co i jak .. ale od początku. Wspominałam że wczoraj miałam migrenę i Mały nie kopał i dziś tez nie i się poryczalam a mąż jak wrócił z pracy i mnie zobaczył to szybko zadzwonił i nas umówił do naszego doktora na dziś jesZxze wieczór. Na szczęście przyjął nas z otwartymi ramionami i totalnym zrozumieniem po naszych przejściach.
Jest ok! Nie wiem czemu go nie czułam, kilka razy po badaniu kopnął już, ale ogólnie obrócił się całkiem i nóżki ma centralnie tam gdzie srodek gruby łożyska (mam na przedniej ścianie).
Wazy 535g i uwagaaaa szyjka ma 3,8 cm! Jeszcze się wydłużyła😍🙏🏻
Także teraz i krzywa i wizyta za dwa tygodnie nie za tydzień.
A Gusia na odporność polecam sok z czarnego bzu z apteki, pyszny zdrowy i bezpieczny w ciąży 🌺
Super zakupy! Przewijają się u nas te same firmy haha ale powiem Ci że nie wiem skąd miała bym ogarnąć w czym mały wyjdzie ze szpitala totalnie nie wiem jakie rozmiary 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 21:59
verliebtindich, Namisa, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
A No i właśnie ! Co do krzywej to właśnie tam jest mału punkcik Alab gdzie mój doktor przyjmuje wiec zapytałam i się okazało , że mogę wszystkie smakowe glukozy świata u nich albo pół cytryny wziąć i sobie wcisnąć do tej glukozy bo doktor pozwala i nara 😅
Także jestem uratowana!Kluska95 lubi tę wiadomość
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Kremówka wrote:Dziękuje dziewczyny za wsparcie 🤗
Verlie wow ! Super krzywa ! Mi wyszły wyższe wyniki 87/138/101 10 dni po odstawieniu metforminy. Teraz
Czeka Cię powtórka po 24 tygodniu do tego czasu luz.
Namisa fantastyczne wieści, baaardzo ale to bardzo na nie liczyłam i wierze, że bedxie pięknie z tą fasolką 💙💞
Kluska dziękuje!
Dowiedziałam się w punkcie właśnie co i jak .. ale od początku. Wspominałam że wczoraj miałam migrenę i Mały nie kopał i dziś tez nie i się poryczalam a mąż jak wrócił z pracy i mnie zobaczył to szybko zadzwonił i nas umówił do naszego doktora na dziś jesZxze wieczór. Na szczęście przyjął nas z otwartymi ramionami i totalnym zrozumieniem po naszych przejściach.
Jest ok! Nie wiem czemu go nie czułam, kilka razy po badaniu kopnął już, ale ogólnie obrócił się całkiem i nóżki ma centralnie tam gdzie srodek gruby łożyska (mam na przedniej ścianie).
Wazy 535g i uwagaaaa szyjka ma 3,8 cm! Jeszcze się wydłużyła😍🙏🏻
Także teraz i krzywa i wizyta za dwa tygodnie nie za tydzień.
A Gusia na odporność polecam sok z czarnego bzu z apteki, pyszny zdrowy i bezpieczny w ciąży 🌺
Super zakupy! Przewijają się u nas te same firmy haha ale powiem Ci że nie wiem skąd miała bym ogarnąć w czym mały wyjdzie ze szpitala totalnie nie wiem jakie rozmiary 🤷♀️
No i super wiadomości 💗 widzisz, może to leżenie wcale nie takie bezproduktywne, szyjka pięknie się wydłuża 💗Kremówka lubi tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
Kluska95 wrote:Kremowko cieszę się, że tam się uda 😉
Namisa gratulacje 😍 niech kruszyna zdrowo rośnie ❤️
Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki 😘 pozdrowionka ! 😉
Kluska a co u ciebie słychać? Jak idzie realizacja planu, ktora opracowaliscie z lekarzem?
Kluska95 lubi tę wiadomość