X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
Odpowiedz

W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧

Oceń ten wątek:
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3081 4277

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka85 wrote:
    Poziomka, super wieści 😍
    Ale już duży chłopak ❤️
    Ja mam wizytę 21.12 🙂 wracamy do naszych zsynchronizowanych wizyt 😉
    Ja już wtedy dostanę skierowanie do szpitala. Pewnie będę miała już wyznaczony termin operacji 😱

    Mnie pachwiny też często ciągną. Najgorzej rano, ale czasami po dłuższym siedzeniu też.
    Zaczęłam brać te leki na obniżenie ciśnienia. Na ciśnieniu na razie nie widzę efektów, ale za to najchętniej przespałabym cały dzień 😂
    Ja też już powinnam dostać skierowanie do szpitala na kolejnej wizycie 😄 no to będzie porównanie maluchów. Mnie już te bóle łapią tak po prostu 🙈 nic nie muszę robić.

    👫 33lata

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3081 4277

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wellwellwell wrote:
    Poziomka to super, ze juz sie dobrze czujesz i ze maly juz nie taki maly. 😜
    No i coz... Poziomka, Nutka chyba mozna juz powiedzieć, ze powoli czekamy... 😍🤭
    ❤️❤️❤️

    👫 33lata

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5779 6167

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka od nieregularnych bolesnych skurczów do porodu już niedługa droga! Bardzo czekamy forumowe maluszki 🥰🥰🥰 jak to zleciało!

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Nutka85 Autorytet
    Postów: 1343 2579

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem jak u Poziomki, ale u mnie te bóle które się pojawiają to nie takie skurczowe. Bardziej jakbym coś naciągnęła, jakby zakwasy... Czasami taki szybki, nagły, jak nerwoból.

    I powiem Wam szczerze, że z jednej strony się tak boję, że wolałabym już mieć wszystko gotowe, łącznie z wyparzeniem wszystkiego, naklejkami na ścianie itd. 😉 A z drugiej to mam wrażenie, że te 3 tygodnie to jeszcze trochę i tak "głupio" mieszkać w pokoju już takim dzidziulkowym (będzie miała kącik u nas w sypialni).

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    ♀️37l, po terapii pochwicy
    ♂️33l

    01.05 ⏸️
    11.05 "domek dla dzidziusia"
    18.05 jest ❤️
    06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
    07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
    07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝

    01.01.2023 Helena 😍
    53cm, 2970g, 9/10, CC

    age.png
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3081 4277

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka85 wrote:
    Nie wiem jak u Poziomki, ale u mnie te bóle które się pojawiają to nie takie skurczowe. Bardziej jakbym coś naciągnęła, jakby zakwasy... Czasami taki szybki, nagły, jak nerwoból.

    I powiem Wam szczerze, że z jednej strony się tak boję, że wolałabym już mieć wszystko gotowe, łącznie z wyparzeniem wszystkiego, naklejkami na ścianie itd. 😉 A z drugiej to mam wrażenie, że te 3 tygodnie to jeszcze trochę i tak "głupio" mieszkać w pokoju już takim dzidziulkowym (będzie miała kącik u nas w sypialni).
    No ja staram się powoli wszystko domykać, bo u mnie te bóle podbrzusza i ciągnięcia to nie takie jak zakwasy 🙈 tam coś przy szyjce się na pewno dzieje, nasila się jak mały jest ruchliwy w tamtej okolicy. Ale ja osobiście się cieszę, bo nie chciałbym żeby NIC się nie działo przed terminem, niech wyskakuje na początku stycznia, mama czeka 😄 a jak widać rośnie szybko 🙈

    wellwellwell, Nutka85 lubią tę wiadomość

    👫 33lata

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • mamaleonka Autorytet
    Postów: 735 1058

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, jak dziś samopoczucie?
    Ja od kilku dni mam kryzys i zdarza się ze płacze z takiej bezsilności bo chciałabym żeby już był koniec.
    Strasznie mnie ciągnie w pachwinach i czuje się jak wieloryb 🐳
    Jade dziś na zakupy muszę dokupić kilka prezentów świątecznych. Miałam zamówione przez internet ale dostałam wiadomosc ze był błąd na stronie i ze nie maja tego na magazynie. Mam nadzieje ze znajdę w sklepie.



    Poziomka, nutka dziewczyny jak ten czas zleciał 😱
    Dopiero co zobaczyłyście ⏸️ a zaraz już będziecie bobasy tulić 🥰😍


    Mimego dnia 😘


    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5779 6167

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaleonka oby to był krótkotrwały spadek nastroju! Może chociaż świąteczny nastrój Ci poprawi samopoczucie? Ja dziś miałam kiepska noc. Złapał mnie taki skurcz łydki, ze do tej pory mnie noga boli. A biorę takie duże dawki magnezu już, ze chyba sądziłam, iż mnie to ominie :/

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • mamaleonka Autorytet
    Postów: 735 1058

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Mamaleonka oby to był krótkotrwały spadek nastroju! Może chociaż świąteczny nastrój Ci poprawi samopoczucie? Ja dziś miałam kiepska noc. Złapał mnie taki skurcz łydki, ze do tej pory mnie noga boli. A biorę takie duże dawki magnezu już, ze chyba sądziłam, iż mnie to ominie :/


    Mam nadzieje ze tylko chwilowe. I ze zaraz mi przejdzie.
    Gusia mi w poprzedniej ciąży położna mówiła ze takie skurcze mogą być spowodowane brakiem wapnia. Jesz jogurty twarogi?
    Magnez to wiadomo jak są braki to są skurcze ale ty już bierzesz magnez wiec to nie to.
    Mam nadzieje ze nie będziesz miała tego często, ja miałam w pierwszej ciąży, cos okropnego.

    age.png
  • Kremówka Autorytet
    Postów: 2694 2986

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka kciuki za wizytę dzisiejszą 💙😘

    Mamaleonka ja jak wyjdę raz na pare dni z domu co wiąże się z jakimś krótkodystansowym chodzeniem to tez mnie wszystko boli i ciągnie i czuje się tak nieporadnie że hej. W domu w sumie czasem nie lepiej , ale mówię sobie że to prawa trzeciego trymestru i tak może być .

    Poziomka9204, cukierniczka lubią tę wiadomość

    29 lat
    30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
    ➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
    ➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
    ➖Kir tylko 2DS2
    ➖ krótka faza lutealna

    🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina

    17/06 hcg 14,26 🍀
    30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
    06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
    14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
    27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
    02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
    17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
    14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
    12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
    17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
    02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
    15/11 (24+6) 700g ☺️
    07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
    21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
    02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
    15-20/01 szpital-hipoglikemia
    21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
    04/02 (36+3) 2936g 🤩
    05-10/02 szpital

    23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
    planowana CC w 39+1
  • Kofii Autorytet
    Postów: 1279 2369

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka, Poziomka, już tak blisko! 💟

    Mamaleonka ja też często płaczę 😔 tylko ja właśnie nie chcę, żeby był koniec, bo przeraża mnie ta zmiana w życiu, która nastąpi za 2 miesiące 🤯

    Gusia mnie też dopadł w nocy taki skurcz, że mnie łydka teraz boli 😔

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3081 4277

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    Witam się po względnie przespanej nocy, ten tydzień jest dla mnie bardziej łaskawy pod tym względem 🙈 korzystam ile mogę.

    Trzeci trymestr ma różne dolegliwości, o których bym wcześniej nawet nie pomyślała 😄 ale jeszcze chwilka.

    Kofii czemu płaczesz? Co Cię tak mocno przeraża? 😥

    Dziewczyny mam nadzieję, że wrócą do Was dobre humory ❤️❤️❤️

    Dobrego dnia! 🎅❄️☃️

    👫 33lata

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,

    Gusia, współczuje, ze już musicie zwolnić i więcej leżeć ale dbajcie o siebie żeby donosić !

    Ula, nie zazdroszczę takich informacji i stresu, ale życzę, żeby wszystko szło w dobrym kierunku 🤗

    Myślałam, ze tylko mi szaleją hormony już teraz, a nadal daleko do końca. Ostatnio mąż mnie wszystkim wkurza. Wczoraj aż wybuchłam i płakałam chyba ze 4 razy. Wszystko mnie stresuje. Na szczęście pogadaliśmy i ma mi troche więcej pomagać. Mam taki problem z plecami ze po 14 zazwyczaj już mi ciężko chodzić. Przeziębienie od 2
    Tygodni nie przeszło i już kolejny tydzień córka ze mna w domu wiec daje mi się to już we znaki. Jeszcze nie mamy 2 na pokładzie , a już jest ciężko, mam jeszcze pare rzeczy niedokończonych i zaczęło mnie to przerażać !

    Miałam 2 dni temu super rozmowę z położna, która przyjmowała poród z pierwszym dzieckiem i mam nadzieje, ze wszytsko się złoży dobrze i będzie tez przy drugim. Dostałam cała listę rzeczy do robienia żeby nie przenosić, a pomoc przygotować się organizmowi wcześniej. Przy tym jak słabo się czuje nie wyobrażam sobie znowu rodzic w 42 tyg🥺
    W przyszłym tyg lekarz ( 21 .12) mam nadzieje, ze nic tam się nie dzieje i będę mogła jechać do rodziny na Święta …

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • Kofii Autorytet
    Postów: 1279 2369

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka9204 wrote:
    Dzień dobry!

    Witam się po względnie przespanej nocy, ten tydzień jest dla mnie bardziej łaskawy pod tym względem 🙈 korzystam ile mogę.

    Trzeci trymestr ma różne dolegliwości, o których bym wcześniej nawet nie pomyślała 😄 ale jeszcze chwilka.

    Kofii czemu płaczesz? Co Cię tak mocno przeraża? 😥

    Dziewczyny mam nadzieję, że wrócą do Was dobre humory ❤️❤️❤️

    Dobrego dnia! 🎅❄️☃️
    A miewam takie chwile, że przeraża mnie ogólnie macierzyństwo. Z jednej strony nie mogę się doczekać, bo nasze życie na pewno zmieni się na lepsze, taki mały człowieczek wniesie mnóstwo miłości i uśmiechu 💗 a z drugiej przeraża mnie to wszystko, bo to nowe i nieznane dla mnie.
    Hormony robią swoje, u mnie w ciąży dużo łez leci 😅😔

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5779 6167

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech Koffi te skurcze to paskudna sprawa… Nie wiem co mogłabym napisać, żeby Cię pocieszyć. Faktycznie hormony w ciąży robi swoje, raz radość na maksa, raz obawy… Zmiany zwykle stresują. Przytulam na odległość, ale na pewno sobie dacie radę z maluszkiem! Będziesz super mamą!

    Mamaleonka no właśnie jem i jogurty, i jakieś płatki na mleku i kakao wieczorem z młodą sobie robimy. Nie wiem o co kaman z tym skurczem. Ale teraz będę się bała iść spac, żeby to się nie powtórzyło 😅

    Anati patrz jakie te organizmy inne. Jedna się boi, żeby dotrwać do terminu, inna, żeby nie przenosić. Szaleństwo normalnie

    Poziomka9204, Anati, Kofii lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3081 4277

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kofii wrote:
    A miewam takie chwile, że przeraża mnie ogólnie macierzyństwo. Z jednej strony nie mogę się doczekać, bo nasze życie na pewno zmieni się na lepsze, taki mały człowieczek wniesie mnóstwo miłości i uśmiechu 💗 a z drugiej przeraża mnie to wszystko, bo to nowe i nieznane dla mnie.
    Hormony robią swoje, u mnie w ciąży dużo łez leci 😅😔
    Tulę ❤️

    Kofii lubi tę wiadomość

    👫 33lata

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3081 4277

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anati wrote:
    Cześć,

    Gusia, współczuje, ze już musicie zwolnić i więcej leżeć ale dbajcie o siebie żeby donosić !

    Ula, nie zazdroszczę takich informacji i stresu, ale życzę, żeby wszystko szło w dobrym kierunku 🤗

    Myślałam, ze tylko mi szaleją hormony już teraz, a nadal daleko do końca. Ostatnio mąż mnie wszystkim wkurza. Wczoraj aż wybuchłam i płakałam chyba ze 4 razy. Wszystko mnie stresuje. Na szczęście pogadaliśmy i ma mi troche więcej pomagać. Mam taki problem z plecami ze po 14 zazwyczaj już mi ciężko chodzić. Przeziębienie od 2
    Tygodni nie przeszło i już kolejny tydzień córka ze mna w domu wiec daje mi się to już we znaki. Jeszcze nie mamy 2 na pokładzie , a już jest ciężko, mam jeszcze pare rzeczy niedokończonych i zaczęło mnie to przerażać !

    Miałam 2 dni temu super rozmowę z położna, która przyjmowała poród z pierwszym dzieckiem i mam nadzieje, ze wszytsko się złoży dobrze i będzie tez przy drugim. Dostałam cała listę rzeczy do robienia żeby nie przenosić, a pomoc przygotować się organizmowi wcześniej. Przy tym jak słabo się czuje nie wyobrażam sobie znowu rodzic w 42 tyg🥺
    W przyszłym tyg lekarz ( 21 .12) mam nadzieje, ze nic tam się nie dzieje i będę mogła jechać do rodziny na Święta …
    Trzymam kciuki, żeby wizyta przebiegła bezproblemowe i żebyś mogła spędzić Święta tak jak masz to zaplanowane 😊❤️

    Anati lubi tę wiadomość

    👫 33lata

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Nutka85 Autorytet
    Postów: 1343 2579

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z humorami różnie...
    Z jednej strony już nie mogę się doczekać aż malutka będzie z nami 😍
    Z drugiej strony bardzo się boję, czy wszystko jest ok, czy jest zdrowa, czy wszystkie badania, które robią od razu w szpitalu wyjdą ok.
    A na dodatek zastanawiam się czy sobie ze wszystkim będziemy radzić.

    A jeśli chodzi o takie codzienne czynności to też bywa różnie. Rano mam siłę, ale jak dzisiaj musiałam odśnieżyć samochód, to już mnie mocno zmęczyło. I tak dziwnie, bo mam ochotę iść na spacer, z kimś się spotkać. A potem mam wyrzuty sumienia, że może lepiej powinnam odpoczywać, żeby mojej Kropeczce nie zaszkodzić... Niby nie płaczę, ale mam takie smuteczki czasami 😔
    Mój mąż też już to zauważa. Jak mu mówię, że to już zaraz, że ja się boje sama w tym szpitalu zostać, że się boje, że nic nie umiemy, to już pociesza, że sobie ze wszystkim poradzimy, damy radę i będzie ok. A on nie jest wylewny, rzadko tak mówi, choć na co dzień bardzo mocno mnie wspiera i pomaga we wszystkim.

    Przepraszam, musiałam się chyba wygadać 🥺

    Dziewczyny, fajnie, że Was mam 😍 i że to forum tylko na chwilę wtedy było wyłączone do modernizacji 😜

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    ♀️37l, po terapii pochwicy
    ♂️33l

    01.05 ⏸️
    11.05 "domek dla dzidziusia"
    18.05 jest ❤️
    06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
    07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
    07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝

    01.01.2023 Helena 😍
    53cm, 2970g, 9/10, CC

    age.png
  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka85 wrote:
    U mnie z humorami różnie...
    Z jednej strony już nie mogę się doczekać aż malutka będzie z nami 😍
    Z drugiej strony bardzo się boję, czy wszystko jest ok, czy jest zdrowa, czy wszystkie badania, które robią od razu w szpitalu wyjdą ok.
    A na dodatek zastanawiam się czy sobie ze wszystkim będziemy radzić.

    A jeśli chodzi o takie codzienne czynności to też bywa różnie. Rano mam siłę, ale jak dzisiaj musiałam odśnieżyć samochód, to już mnie mocno zmęczyło. I tak dziwnie, bo mam ochotę iść na spacer, z kimś się spotkać. A potem mam wyrzuty sumienia, że może lepiej powinnam odpoczywać, żeby mojej Kropeczce nie zaszkodzić... Niby nie płaczę, ale mam takie smuteczki czasami 😔
    Mój mąż też już to zauważa. Jak mu mówię, że to już zaraz, że ja się boje sama w tym szpitalu zostać, że się boje, że nic nie umiemy, to już pociesza, że sobie ze wszystkim poradzimy, damy radę i będzie ok. A on nie jest wylewny, rzadko tak mówi, choć na co dzień bardzo mocno mnie wspiera i pomaga we wszystkim.

    Przepraszam, musiałam się chyba wygadać 🥺

    Dziewczyny, fajnie, że Was mam 😍 i że to forum tylko na chwilę wtedy było wyłączone do modernizacji 😜

    Napewno sobie ze wszystkim poradzicie, a już w szczególności z takim wsparciem jakie masz . Z każdym dniem jest coraz łatwiej. Te początki są trudne , bardziej emocjonalnie nawet, ale te wszystkie czynności pielęgnacyjne powtarza się tyle razy w ciągu dnia, ze po tym jednym tygodniu da się ogarniać naprawdę wszystko co takiemu maluszkowi niezbędne. Moj mąż po moim 5ecio dniowym powrocie ze szpitala martwił się, ze nic nie potrafi a 2 dni później był specem od przewijania i masowania brzuszka ( masaż I Love You) bo on przejął ten obowiązek. Kciuki za laktację, jeśli planujesz karmić, bo potrafi to troszkę stresu przysporzyć. Super sprawdzał mi się kompot z gotowanych jabłek. Codziennie mąż gotował mi gar! Dobrze mieć wcześniej namiar na doradcę laktacyjnego, żeby później gorączkowo nie szukać pomocy. Ja pamietam ze po 14 dniach z malutka usiadłam i stwierdziłam ze niezle ogarniamy i przyszedł pierwszy skok rozwojowy i niespanie 😂 i jak to znajomi nam powiedzieli… ze jak już myślisz ze wszystko ogarniasz to przychodzi coś co burzy te rutynę i spokój ( skok, ząbkowanie, szczepienie, choroba) i tak w kółko, i naprawdę z czasem człowiek się do tego przyzwyczaja 😘 więcej wiary w siebie i swoje możliwości.
    Choć tez pamietam ze już na końcówce miałam skrajne dni i na maksa przeżywałam ze akcja sie sama nie rozwinie itd… staraj się na stawiać pozytywnie bo to później procentuje jak już zacznie się akcja.

    Nutka85, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • Nutka85 Autorytet
    Postów: 1343 2579

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem osobą, która niestety lubi mieć nad wszystkim kontrolę. Lubię mieć plan, wiedzieć co mnie czeka itd.
    A wiadomo, tu jest więcej niewiadomych, o ile nie same niewiadome 😜 i chyba to najbardziej mnie "przeraża".
    Wiadomo, postawiona w danej sytuacji nieźle sobie radzę, ale wiąże się to z ogromnym stresem, gdybaniem, czarnowidztwem.
    Trzeba to będzie zmienić, zmienić podejście, nastawienie. Mam poleconego psychologa w razie potrzeby, nie będę się wzbraniać gdyby trzeba było.

    Bratowa powiedziała mi mądra rzecz "nie na wszystko masz wpływ, ale masz pewność, że nie zaniedbacie niczego na co ten wpływ macie". I chyba muszę to sobie codziennie powtarzać.

    Anati, Poziomka9204, Monk@ lubią tę wiadomość

    ♀️37l, po terapii pochwicy
    ♂️33l

    01.05 ⏸️
    11.05 "domek dla dzidziusia"
    18.05 jest ❤️
    06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
    07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
    07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝

    01.01.2023 Helena 😍
    53cm, 2970g, 9/10, CC

    age.png
  • cukierniczka Autorytet
    Postów: 954 1216

    Wysłany: 14 grudnia 2022, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po wizycie, Julek waży 1538g, pięknie w normie, przeplywy i wszystko inne też w normie. Ułożony główkowo, no cudny po prostu.
    Szyjka twarda, zamknięta, 32mm, także identycznie jak ostatnio. A skurcze póki nie prowadzą do skrócenia szyjki to jest ok, macica ćwiczy i to już indywidualnie kobieta odczuwa. Jak nie ma plamień, nie są bolesne to wszystko ok. Jestem super uspokojona 😍

    Kremówka, Kasiooola, wellwellwell, Nutka85, Kofii, mamaleonka, Anati, Poziomka9204, verliebtindich, Monk@ lubią tę wiadomość

    15.06 ⏸
    17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
    29.06 usg jest zarodek
    06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
    17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
    12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
    14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
    23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
    15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
    17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
    age.png
‹‹ 672 673 674 675 676 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ