Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
Odpowiedz

W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧

Oceń ten wątek:
  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 14 maja 2023, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz.ka wrote:
    Anati, jeśli chodzi o przygotowania, to u nas było bardzo na luzie. Do tego stopnia, że szydełkową sukieneczkę w której 21 lat temu była chrzczona moja siostra przymierzaliśmy Józi dopiero wczoraj 🤡. Dobrze, że fotograf miał nitkę, to moja mama na szybko robiła potrzebne poprawki 🤣.

    Well, na początku każdy dłuższy sen Małej to były tak jak mówisz - piersi jak kamienie. Teraz gromadzi mi się duuużo mleka (wczoraj zapomniałam włożyć wkładek i baaardzo tego rano pożałowałam), ale nie ma tych kamiennych historii ;)
    A Twojego pytania na lipcowym nie widziałam, ale domyślam się o co mogło chodzić. U nas takie zrywy nóżek były w czasie snu i na początku wpadłam w lekką panikę, czy to nie padaczka. Na szczęście szybko samą siebie uspokoiłam 😄.

    Kasiola, super, że rośnie 😍. U nas dzisiaj będzie ważenie, bo ostatnio coś maluch w siatkach się obniżył. A te noce u Was to może już regres 4. miesiąca?


    Zuzka u nas tez będzie kameralnie bo mamy mała rodzine, ale chrzest Neli robiłam w ostatniej chwili na wariata i chce tym razem tego uniknąć 😂 tez nie uceluje z Kacpra ubraniem, bo on rośnie nieprzewidywalnie poza tabelkami, wiec będzie w ostatnim momencie ogarnianie. Chyba chce odczarować sobie wspomnienia tym razem, bo dzień przed chrztem Neli straciłam ciąże i musiałam być pozornie „twarda”, bo ostatnia rzeczą jaka chciałam to dzielic się tym z kimkolwiek 🥹

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • Kasiooola Autorytet
    Postów: 1540 2757

    Wysłany: 14 maja 2023, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka, też myślę że to już, miałam cudowne noce, teraz jak zaśnie o 19, to budzi się co 30 minut 🤦‍♀️ wczoeaj siedziałam w kuchni i miałam ja na kamerce, rozkopała się cała, gadała do karuzeli, wkoncu ustawiła się w poprzek i włożyła nogę pomiędzy szczebelki 😬
    Też ja karmie na śpiocha o 21 to i tak mi wstanie o 22 i 23, co godzinę widzę na zegarku która godzina i po 4 już całkiem wstanie.

    U mnie cyce ciągle jak kamienie w nocy a ograniczam karmienie tak że i tak ja przystawiam 😆, z jednej mi już nie chciała ciągnąć o 8 i teraz czuję że jest taka twarda, że będę musiała jej odciągnąć na później.
    Zapomniałam wam powiedzieć co było przyczyną że laktator nie dawał rady z moimi cycami, mam podwójny i używałam jednego, a wczoraj nie miałam jak umyć tego pierwszego to wzięłam drugi i okazuje się że w tym pierwszym membrana jest jakby cała sklejona fabrycznie i nie ciągnie tak jak w tym drugim 😆 dopiero wczoraj to zauważyłam a od początku się martwiłam że mleka nie mam bo laktator nie ciągnie.

    Zuzka, ja kupiłam małej sukienkę i mierzyłam dopiero w dzień chrztu 🤣

    Well, to naturalne że się martwimy, młody narzeka na gardło a ja już się trzęsę że mała złapie, tym bardziej że mamy teraz mieć szczepienie w czwartek, przełożone z zeszłego czwartku 🤦‍♀️

    26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙

    25.05.2022 II kreski 🤰
    10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
    05.08.2022 - dziewczynka? 💝
    02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
    20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
    28.09.2022 - 442 gr 💝💝
    26.10.2022 - 852 gr 🥰
    23.11.2022 - 1660 gr
    24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
    14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
    11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝

    23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝


    age.png
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2422 6149

    Wysłany: 14 maja 2023, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anati, życzę Ci, żeby chrzest Kacpra przywoływał w przyszłości tylko dobre wspomnienia ❤️

    My też będziemy chrzcili w sierpniu, moja babcia (ta babcia XD) zapowiedziała, że czerwiec i lipiec odpada, bo ona wyjeżdża na wczasy 🤣 ale też jeszcze niewiele załatwiliśmy, zarezerwowaliśmy tylko restaurację, a nie byliśmy nawet u księdza - a chrzcimy w rodzinnym mieście męża, więc czeka nas jeszcze wizyta u naszego księdza po dokumenty, że wyraża zgodę na chrzest poza parafią. Ale tutaj mieszkamy od października i srednio jesteśmy zżyci z tą parafią, zresztą docelowo mamy mieć tu inną, bo mieszkamy na nowym osiedlu i podobno tak na siłę nas dokleili do tamtej, bo nic nie ma bliżej.

    U nas dziś noc z próbą postępowania zaleconego przez CDL, tak czy tak wstałam rano zalana mlekiem. Moim zdaniem Zosia ładnie ciumkala, dlugo i cały czas jadła, po czym i tak wsuwała butlę :o gdybym nie miała zalecenia takiego od CDL to po takim karmieniu piersią bym ją odkładała z przeświadczeniem, że się najadla. A ona potem dojada jeszcze około 60 ml :o na szczęście chyba cel, który chce osiągnąć jest realny - żeby umiała jesc z piersi. Bo nie chce rezygnować z kpi i butli, przez te 7 tygodni minusów znaleźliśmy też plusy, głównie dla mnie, czyli to, że mąż może nakarmić, a ja mogę wyjść na paznokcie, albo spać w tym czasie, więc na pewno nie chcę przechodzić tylko na pierś. Ale zależy mi na możliwości kp, bo aktualnie, jak w ciągu dnia zglodnieje i zacznie się drzeć, a ja nie mam zapasu w lodówce (a teraz mam zakaz rozmrażania mleka, które odciągałam na diecie mlecznej) to albo mm, albo próba cierpliwości nas obu - zanim odciągnę mleko w akompaniamencie krzyku przez 15 minut :D

    Kasiola, super, że Amelka przyspieszyła z przyrostem! ❤️❤️❤️

    Anati, Kasiooola, wellwellwell, Kofii, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    preg.png

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
  • cukierniczka Autorytet
    Postów: 954 1216

    Wysłany: 15 maja 2023, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, odzywam się co tam u nas. Niestety okazało się że ostatnio Julek zaczął mniej przybierać, bo ok 15g/doba... Pediatra się tym przejęła i powiedziała że prawdopodobnie on wie, że jak zje więcej z piersi to będzie miał gorsze dolegliwości od refluksu, więc po prostu nie dojada. Szczerze mówiąc to trochę to podejrzewałam, poza tym on ma wędzidełko do podcięcia za miesiąc więc nie wiem na ile efektywnie ssie... Także od soboty jestem kpi a w nocy karmię go piersią. Około 6porcji odciagam, tylko wtedy mam większą kontrolę ile faktycznie on je. Kazała podawać mu gastrotuss, to mu niby ma uśmierzyć część dolegliwości refluksowych. W czwartek idziemy na pobranie krwi, żeby zobaczyć czy wszystko jest ok. Jestem dobrej myśli, 12.06 mamy szczepienie i wtedy skontrolujemy po 4tygodniach ten system karmienia. Ale już teraz widzę, że on je częściej a mniejsze porcje, więc myślę że ladnie przyrosnie na wadze. Oby w badaniu krwi wszystko wyszło ok.

    15.06 ⏸
    17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
    29.06 usg jest zarodek
    06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
    17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
    12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
    14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
    23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
    15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
    17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
    age.png
  • Zuz.ka Autorytet
    Postów: 1093 1937

    Wysłany: 15 maja 2023, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka, trzymam kciuki żeby się powoli wszystko prostowało u Was

    Kasiola, widziałam na lipcowym, że pisałaś o płaczu przy kąpieli. Próbowałaś może rzucać Amelce zmoczoną w cieplej wodzie pieluszkę na brzuszek? Bo u nas to odmieniło kąpiele, teraz Mała potrafi leżeć po 10 minut w wodzie i machać radośnie kończynami 😄.

    Za nami ciężki dzień, Józia bez uchwytnej dla nas przyczyny strasznie wczoraj płakała, nie byłam w stanie jej uspokoić. W końcu zasnęła, pojechaliśmy ze znajomymi na spacer. Większość trasy była w świetnym nastroju, a pod koniec znowu krzyk i dramat, nie chciała jeść. Jak w końcu zasnęła to spała 5h 😳. Martwiłam się już, że tak długo nie je i na śpiąco ją nakarmiłam. Jak się obudziła to znowu miała świetny nastrój, zrelaksowała się w kąpieli 😄 i szybko zasnęła. Dzisiaj kolejny rekord, bo spała od 21 do 6:30 z jednym karmieniem na śpiąco, jak się kładłam. Staram się nie przyzwyczajać do tego dobrobytu 🤣

    Dzisiaj kolejna wizyta u fizjo :)

    Anati, wellwellwell, Kasiooola, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4957 7800

    Wysłany: 15 maja 2023, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ostatnio brakuje czasu, żeby nawet podycztywać Was...

    Well, i jak po miesiącu? Jak się mężem czujecie jako rodzice?

    Cukierniczka, trzymam kciuki, dawaj koniecznie znać.

    Anati, mówisz, że tak długich przerw nie powinno się robić? Ja właśnie kojarzę, że po okresie noworodkowym już nie trzeba wybudzać i jak dziecko śpi i piersi są ok, to nie ma problemu. Choć dobrze mieć chociaż jedno nocne karmienie ze względu na skład mleka. Ale może się mylę, a nie znalazłam tego o hafiji, więc daj znać jak coś :) ja wczoraj Kacpra położyłam o 22 i obudziłam się o 5, a ten sobie słodko spał. Wybudziłam, bo piersi mnie już bolały, zjadł z jednej i zasnął. Budziłam na drugą, ledwo pociamkał, ale zasypiał dalej. W końcu odciągnęłam troszkę laktatorem. Myślę, że w nocy tak ładnie śpi, bo w dzień ma problem. Jeszcze niedawno miał drzemki po około 1,5-2 godziny, a teraz pół godziny i koniec. Wszystko go budzi, za to wieczorem czy w nocy już nie zawsze tak jest - są momenty, że ma lżejszy sen i łatwo go wybudzić, a są i takie, że można z nim robić, co się chce, a on dalej śpi. Tak go z ostatniej drzemki wczoraj próbowaliśmy wybudzić, to nie szło...

    Anati, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 15 maja 2023, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monka w tym artykule co czytałam nie było opisane ze po okresie noworodkowym tylko tak generalnie, chcoiaz tak jak mówiłam z Nela tego nie pilnowalam i było wporzadku. Teraz chociaż bym chciała to noce nie wyglądają tak pięknie jak u Zuzki :) Nela była taka ze zjadała na spiocha o 23 i spała do rana. Kacper dzisiaj w nocy jadł 3 razy , bo mama wrażenie, ze wczorajszy dzień u dziadkow go przebodzcowal i w dzień mało ciumkal, nadrabiał przez sen 😂

    Mimo ze nakręciłam spowrotem laktację, to wystarczy ze jednego dnia mniej poprzystawjalam, a następnego mamznowu mało mleka … egh

    Cukierniczka kciuki 🙏

    Verlie oby u Was tez wszystko dobrze szło😘

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • mamaleonka Autorytet
    Postów: 735 1058

    Wysłany: 15 maja 2023, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anati u mnie to samo z laktacja, ładnie się rozkręciło przestałam odciągać po karmieniu bo mleka było pełno. W sobotę byliśmy na grillu u siostry czas tak szybko leciał ze karmiłam mała zamiast co 2h to co 3 i wczoraj już miałam wrażenie ze mam mało mleka i pod wieczór mała płakała przy piersi to podałam jej odciągnięte mleko i ładnie zjadła i zasnela. Wiec od dzisiaj znów działam z laktatorem.

    Pisalyscie wcześniej cos o podgrzewaczach. Ja polecam taki „materiałowy” na USB można podpiąć w samochodzie albo do powerbanka. Mało miejsca zajmuje.

    Mnie cos rozłożyło gadac nie mogę ledwo wydaje z siebie dźwięki. Muszę szeptać. Pogoda u nas piekna wiec i tak ruszymy na spacerek

    Byłam w zeszłym tyg z Lidia u lekarza. Zbadali ja wszystko jest w porządku, wiec jedyna przyczyna jaka może być ze za mało przybrala to jest pozycja karmienia. Wiec teraz mam dalej ja karmić na leżąco i w środę przyjdzie Pielegniarka żeby ja zważyć i zobaczymy co dalej.

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    age.png
  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3538 4102

    Wysłany: 15 maja 2023, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka trzymam kciuki, żeby nowy system się sprawdził. 🤞🤞🤞

    Monka cóż są lepsze i gorsze momenty. I teraz trochę przechodzę przez etap "nie ma mowy o kolejnym dziecku, drugi raz przez to nie przebrne". Choć raczej nie powinnam narzekać, bo wiem, że dzieci mogą być bardziej wymagające niż Lila (ona chociaż nam w nocy śpi 2x po 3h), no ale i tak miewam sporo chwili zwątpienia. 😢
    Najbardziej mnie trapi to, że nie potrafię jej uspic i ona ostatnio potrafiła tak nie spać w dzień po wiele godzin. Albo jak zasypia na chwilę to zaraz ja wybudza rzyg i wtedy wszystko od nowa. Jedynie ładnie śpi na spacerach w wózku, a poza tym to są godzinne próby ululania jej z przerwami na karmienie i przebieranie.
    Dzisiaj znowu wstałam z nową energią na wprowadzenie jakiejś rutyny i naprostowania jej drzemek, także zobaczymy. 😅 Zaliczyła 2h drzemkę w chuście (dzięki Bogu) a teraz druga drzemkę próbuje uskutecznić w moich ramionach i tak co 10 min zaczyna się wykrzywiać i nagle wpada w ryk... No ale na razie udaje mi się ją jakoś wytelepac żeby zasnęła dalej. Także dzisiaj jest ten lepszy moment z nową nadzieją. 😁

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷

    age.png
  • Kofii Autorytet
    Postów: 1274 2367

    Wysłany: 15 maja 2023, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukierniczka wrote:
    Hej dziewczyny, odzywam się co tam u nas. Niestety okazało się że ostatnio Julek zaczął mniej przybierać, bo ok 15g/doba... Pediatra się tym przejęła i powiedziała że prawdopodobnie on wie, że jak zje więcej z piersi to będzie miał gorsze dolegliwości od refluksu, więc po prostu nie dojada. Szczerze mówiąc to trochę to podejrzewałam, poza tym on ma wędzidełko do podcięcia za miesiąc więc nie wiem na ile efektywnie ssie... Także od soboty jestem kpi a w nocy karmię go piersią. Około 6porcji odciagam, tylko wtedy mam większą kontrolę ile faktycznie on je. Kazała podawać mu gastrotuss, to mu niby ma uśmierzyć część dolegliwości refluksowych. W czwartek idziemy na pobranie krwi, żeby zobaczyć czy wszystko jest ok. Jestem dobrej myśli, 12.06 mamy szczepienie i wtedy skontrolujemy po 4tygodniach ten system karmienia. Ale już teraz widzę, że on je częściej a mniejsze porcje, więc myślę że ladnie przyrosnie na wadze. Oby w badaniu krwi wszystko wyszło ok.
    Oby ten nowy system mniejszych porcji się u Was sprawdził ❤️ i trzymam kciuki za badania!

  • Kofii Autorytet
    Postów: 1274 2367

    Wysłany: 15 maja 2023, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz.ka wrote:
    Cukierniczka, trzymam kciuki żeby się powoli wszystko prostowało u Was

    Kasiola, widziałam na lipcowym, że pisałaś o płaczu przy kąpieli. Próbowałaś może rzucać Amelce zmoczoną w cieplej wodzie pieluszkę na brzuszek? Bo u nas to odmieniło kąpiele, teraz Mała potrafi leżeć po 10 minut w wodzie i machać radośnie kończynami 😄.

    Za nami ciężki dzień, Józia bez uchwytnej dla nas przyczyny strasznie wczoraj płakała, nie byłam w stanie jej uspokoić. W końcu zasnęła, pojechaliśmy ze znajomymi na spacer. Większość trasy była w świetnym nastroju, a pod koniec znowu krzyk i dramat, nie chciała jeść. Jak w końcu zasnęła to spała 5h 😳. Martwiłam się już, że tak długo nie je i na śpiąco ją nakarmiłam. Jak się obudziła to znowu miała świetny nastrój, zrelaksowała się w kąpieli 😄 i szybko zasnęła. Dzisiaj kolejny rekord, bo spała od 21 do 6:30 z jednym karmieniem na śpiąco, jak się kładłam. Staram się nie przyzwyczajać do tego dobrobytu 🤣

    Dzisiaj kolejna wizyta u fizjo :)
    Też mamy ostatnio takie ataki płaczu 😭
    U nas nocne spanie jest od 19/20 do 8/9 🙈 z dwoma przerwami na jedzonko. Myślę, że duża robotę robią zasłonięte rolety zewnętrzne.
    Pisałyście coś o uczuciu przepełnienia piersi przy długich przerwach, u mnie tego nie ma, po przerwie czuję, że jest więcej mleka, ale nie są twarde ani nic. Ale ja ogólnie uczucie takich kamieni miałam tylko 2 razy,jak ruszała laktacja i raz jak całą noc nie zjadł z jednej strony, bo nie chciał. Nie miałam też nigdy nawału 🤷🏻‍♀️ nie wiem dlaczego tak mam, ale mleko chyba jest, bo dziecko najedzone i ładnie przybiera (mam nadzieję, że to się nie zmieniło, bo ostatnio coś mniej tych karmień mamy, najczęściej 7, ostatnio zdarzyło się nawet 6... pewnie się umówimy na kontrolne ważenie w przychodni)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2023, 11:57

  • Kofii Autorytet
    Postów: 1274 2367

    Wysłany: 15 maja 2023, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    U mnie ostatnio brakuje czasu, żeby nawet podycztywać Was...

    Well, i jak po miesiącu? Jak się mężem czujecie jako rodzice?

    Cukierniczka, trzymam kciuki, dawaj koniecznie znać.

    Anati, mówisz, że tak długich przerw nie powinno się robić? Ja właśnie kojarzę, że po okresie noworodkowym już nie trzeba wybudzać i jak dziecko śpi i piersi są ok, to nie ma problemu. Choć dobrze mieć chociaż jedno nocne karmienie ze względu na skład mleka. Ale może się mylę, a nie znalazłam tego o hafiji, więc daj znać jak coś :) ja wczoraj Kacpra położyłam o 22 i obudziłam się o 5, a ten sobie słodko spał. Wybudziłam, bo piersi mnie już bolały, zjadł z jednej i zasnął. Budziłam na drugą, ledwo pociamkał, ale zasypiał dalej. W końcu odciągnęłam troszkę laktatorem. Myślę, że w nocy tak ładnie śpi, bo w dzień ma problem. Jeszcze niedawno miał drzemki po około 1,5-2 godziny, a teraz pół godziny i koniec. Wszystko go budzi, za to wieczorem czy w nocy już nie zawsze tak jest - są momenty, że ma lżejszy sen i łatwo go wybudzić, a są i takie, że można z nim robić, co się chce, a on dalej śpi. Tak go z ostatniej drzemki wczoraj próbowaliśmy wybudzić, to nie szło...
    O właśnie, u nas też super śpi w nocy, a w dzień turbodrzemki, 40 min to maksimum, jak się zdarzy godzina to jest cud 🙈

  • Kofii Autorytet
    Postów: 1274 2367

    Wysłany: 15 maja 2023, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anati pewnie potrzebujesz jeszcze kilku dni aby ta laktacja wróciła do normy. 🥰
    Mamaleonka zdrówka! Dobrze, że z Lidią wszystko ok.
    Ja dziś rano próbowałam karmienia na siedząco, ale skończyło się to fontanną która zalała małemu całą buźkę 😅 na leżąco jakoś delikatniej mi to mleko leci.
    Well mnie też bardzo demotywuje fakt, że nie potrafię uśpić synka. 😔 Na przykład dziś trwało to godzinę... Ale ostatecznie udało się i zasnął w łóżeczku.

    Anati lubi tę wiadomość

  • Zuz.ka Autorytet
    Postów: 1093 1937

    Wysłany: 15 maja 2023, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kofii wrote:
    Też mamy ostatnio takie ataki płaczu 😭
    U nas nocne spanie jest od 19/20 do 8/9 🙈 z dwoma przerwami na jedzonko. Myślę, że duża robotę robią zasłonięte rolety zewnętrzne.
    Pisałyście coś o uczuciu przepełnienia piersi przy długich przerwach, u mnie tego nie ma, po przerwie czuję, że jest więcej mleka, ale nie są twarde ani nic. Ale ja ogólnie uczucie takich kamieni miałam tylko 2 razy,jak ruszała laktacja i raz jak całą noc nie zjadł z jednej strony, bo nie chciał. Nie miałam też nigdy nawału 🤷🏻‍♀️ nie wiem dlaczego tak mam, ale mleko chyba jest, bo dziecko najedzone i ładnie przybiera (mam nadzieję, że to się nie zmieniło, bo ostatnio coś mniej tych karmień mamy, najczęściej 7, ostatnio zdarzyło się nawet 6... pewnie się umówimy na kontrolne ważenie w przychodni)
    Ja ostatnio pisałam chyba, że już tych kamiennych piersi nie mam, to dzisiaj powinnam odszczekać 😄. Rano lewa była po 9h przerwy od karmienia i wręcz mnie bolała, tak była przepełniona 😬

  • Kofii Autorytet
    Postów: 1274 2367

    Wysłany: 15 maja 2023, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz.ka wrote:
    Ja ostatnio pisałam chyba, że już tych kamiennych piersi nie mam, to dzisiaj powinnam odszczekać 😄. Rano lewa była po 9h przerwy od karmienia i wręcz mnie bolała, tak była przepełniona 😬
    Ja w sumie aż tak długich przerw nie miewam, max ostatnio to było 6,5h, więc nie wiem jak by było po 9h 🙈

    Jeszcze co do zasypiania, to głupie to jest, że dziecko jest zmęczone, ale nie wie, że powinno zamknąć oczy i spać. I u mnie w takich momentach, jak jest spokojny i ma takie zmęczone oczka, ale otwarte, to pomaga głaskanie go po czole i nosku otwartą dłonią, to go zachęca do zamknięcia oczu i wtedy często zasypia. Może komuś się taki sposób przyda, jeśli go nie uzywałyście 😁

    mamaleonka lubi tę wiadomość

  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4957 7800

    Wysłany: 15 maja 2023, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anati, poczytałam trochę i myślę, że krzywdy mu nie robię - nie mówię oczywiście, że tak powiedziałaś, po prostu zwątpiłam :) ale dziękuję, że zwróciłaś na to uwagę. Kacper ładnie przybiera, z 25 centyla wskoczył na 50, więc nie sądzę, żebym miała czym się martwić.

    Well, to chyba normalne, ja sama nam takie dni naprzemiennie :) wpływa na to u mnie też wiele takich czynników, jak np. pogoda czy wyspanie, dlatego właśnie nie chciałam młodego wybudzać, bo dla mojej psychiki sen jest bardzo ważny. Ale radzicie sobie i to jest najważniejsze 🥰

    Czy któraś z Was badała dziecku hormony tarczycy? My dostaliśmy skierowanie i nie dopytałam lekarza, czy dziecko ma nie jeść jakiś czas i ewentualnie ile. Mam do zrobienia TSH, ft3 i ft4.

    I czy któraś Was stosowała kwas hialuronowy albo coś innego na gojenie ran po porodzie? Byłam ostatnio u gina i mówiłam mu, że troszkę mnie jeszcze boli krocze przy dotykaniu w jednym miejscu i powiedział, że tak, że jeszcze się rana do końca nie zagoiła i żebym kupiła sobie kwas hialuronowy i nim smarowała. Chciałam zamówić online ale niezbyt wiem co. Macie może coś do polecenia?

    Anati, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4957 7800

    Wysłany: 15 maja 2023, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kofii wrote:
    Ja w sumie aż tak długich przerw nie miewam, max ostatnio to było 6,5h, więc nie wiem jak by było po 9h 🙈

    Jeszcze co do zasypiania, to głupie to jest, że dziecko jest zmęczone, ale nie wie, że powinno zamknąć oczy i spać. I u mnie w takich momentach, jak jest spokojny i ma takie zmęczone oczka, ale otwarte, to pomaga głaskanie go po czole i nosku otwartą dłonią, to go zachęca do zamknięcia oczu i wtedy często zasypia. Może komuś się taki sposób przyda, jeśli go nie uzywałyście 😁
    A może jest przemęczony? Ja miewam podobnie ostatnio, że oczka przeciera, nie może usunąć, a czasem usypia, ale ma ostatnio fazę na wędrującą rączkę i macha nią ciągle, łącznie z zasypianiem i się budzi od tego machania 🤦🏼‍♀️ czasem mi właśnie wygląda na takiego przemęczonego. Ten Twój sposób widziałam kiedyś na insta, mąż próbował często i u nas nie działa 😂 ale głaskanie po głowie czasem pomaga :)

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Kofii Autorytet
    Postów: 1274 2367

    Wysłany: 15 maja 2023, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    A może jest przemęczony? Ja miewam podobnie ostatnio, że oczka przeciera, nie może usunąć, a czasem usypia, ale ma ostatnio fazę na wędrującą rączkę i macha nią ciągle, łącznie z zasypianiem i się budzi od tego machania 🤦🏼‍♀️ czasem mi właśnie wygląda na takiego przemęczonego. Ten Twój sposób widziałam kiedyś na insta, mąż próbował często i u nas nie działa 😂 ale głaskanie po głowie czasem pomaga :)
    Niee, bo pilnuję okien aktywności.
    Ja używałam krem Cicatridina

    Monk@ lubi tę wiadomość

  • Anati Autorytet
    Postów: 549 1008

    Wysłany: 15 maja 2023, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monka ja sama do tych ich zaleceń się nie stosuje, ale pamiętałam, ze tez coś pisałaś o tych przerwach i później przykładałam trochę wiecej uwagi. Teraz chciałam Kacpra przystawić i jakoś najedzony… wiec nawet go nie zachęcę żeby więcej pociągnął 😂

    Mamaleonka dzięki ze napisałaś ze u Was podobnie. Pewnie potrzebujemy trochę wiecej czasu. Weekend wyjazdowy nas wybił z rutyny….jak Leon w przedszkolu?
    Fajna polecajka z tym podgrzewaczem. Zobaczę jak to wyglada:)

    Młoda po tyg chodzenia do żłobka chora i od dzisiaj z zielonym gilem w domu… także może patrzeć kiedy Kacpra zarazi… a w przyszłym tyg niby szczepienia .

    Co do kładzenia na drzemki przez to ze Kacper zrobił się kontaktowy to tez już ciężej go uspic. Na rękach nie lubi bo nigdy do tak nie przyzwyczajalam ( za ciężki). To co zdaje egzamin od kilku dni to pochylam się nad wózkiem żeby mi się przyglądał i śpiewam mu spokojnym głosem jakieś głupoty, a ten w błogości odpływa . Takie to smiechowe jest jak oczu nie może otwartych utrzymać, mruczy, aż wkoncu sen wygrywa 😂🫣

    Monk@ lubi tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️32 🙋🏻‍♂️37
    11.2020 córeczka SN 💗
    07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3

    👣 KACPER
    Ur. 40 tc 6d SN
    8.02.2020
    3780g, 58 cm

    age.png
  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3538 4102

    Wysłany: 15 maja 2023, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kofii wrote:
    Ja w sumie aż tak długich przerw nie miewam, max ostatnio to było 6,5h, więc nie wiem jak by było po 9h 🙈

    Jeszcze co do zasypiania, to głupie to jest, że dziecko jest zmęczone, ale nie wie, że powinno zamknąć oczy i spać. I u mnie w takich momentach, jak jest spokojny i ma takie zmęczone oczka, ale otwarte, to pomaga głaskanie go po czole i nosku otwartą dłonią, to go zachęca do zamknięcia oczu i wtedy często zasypia. Może komuś się taki sposób przyda, jeśli go nie uzywałyście 😁

    Dokładnie, też tego nie ogarniam, żeby być zmęczonym i nie móc samodzielnie zamknąć oczu i zasnąć. I jeszcze to, że przez długi brak odpoczynku te problemy ze spaniem się potęgują i potem tym bardziej nie mogą uznać... 🤦🏻‍♀️

    Też staram się pilnować okien aktywności, ale kompletnie mi to nie wychodzi... Po ok godzinie staram się ją usypiać na rekach bujajac + smoczek ,+ szum i wtedy zaczyna mi odpływać na ręce, ale po 10 minutach nagle płacz i rzyg i wszystko od nowa potem pospi kolejne 10 minut i nagle płacz i siku to trzeba przebrać i od nowa. Potem nie zdąży nawet jeszcze zasnąć i kupa... I tak w kółko u mnie.. dzisiaj udała mi się tylko ta drzemka rano w chuście, potem jeszcze z przebojami uspalam na rękach na godzinę i teraz już tak od 12 koniec spania. Próbowałam w międzyczasie spaceru to usnęła na 20 minut i był ryk, więc dzisiaj nawet to się nie sprawdziło. Także mój fantastycznie rozpoczęty dzień z energią i bojowym nastawieniem do działania znowu skończył się porażka i załamaniem. Mam wrażenie, że słabo się odnajduje w tej roli i że się do tego nie nadaje. 😢

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷

    age.png
‹‹ 894 895 896 897 898 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ