W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Zuzka u mnie Zośka tez antysmoczkowa. 2 razy może załapała i pociumkała, ale ostatecznie nie chce. Ale jej siostra tez taka była Za to Zośka dla odmiany od starszej tak mi śpi w dzień, ze czasami sprawdzam, czy oddycha 😅 starsza miała drzemki po 5 minut, przysięgam, czasem nie zdążyłam iść do toalety, a Zośka potrafi w dzień spac nawet 2,5h i ja już nie wiem czasem co ze sobą robić, aż mi za nią tęskno 😅 dziś nam przyszła dajna mata kontrastowa z pałąkiem, czekam właśnie, aż mała wstanie i przetestujemy. Mąż dostał kartę podarunkowa do smyka i trochę poszalałam z rzeczami dla dzieci 😅
Ja akurat z karmieniem „gdziekolwiek” nie mam problemu 😅 z ubieraniem się do karmienia tez nie, nie wiem czy jestem jakaś ekshibicjonistka 😂 ale tym razem mam na to totalnie wylane co kto sobie pomyśli, byleby dziecko nie było głodne
Verlie chciałam jeszcze Tobie napisać, ze znam Twój stres, ze nie będzie czym nakarmić dziecka, jeśli Twojego mleka nagle by zabrakło. Przechodziłam to ze straszą. Ona miała alergie na bmk, ale i zespół zapalenia jelit po jakimkolwiek mm. Ale udało nam się karmić wtedy prawie 14 miesięcy, po prostu zawsze miałam większy zapas mleka odciągniętego w lodowce. Daj znać jak po tym nowym mleku ma receptę, moja przyjaciółka właśnie nim karmiła córkę przy bmk i mała jest słodkim pulpecikiem, choc ma już 2 lata
A tak w ogóle ściskam Was wiosennie. Właśnie byłam z dzieciakami, mężem i pieskiem na spacerze po alejce, gdzie kwitną bzy i wróciłam z bukietem ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2023, 17:52
verliebtindich, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Zuzka u mnie Zośka tez antysmoczkowa. 2 razy może załapała i pociumkała, ale ostatecznie nie chce. Ale jej siostra tez taka była Za to Zośka dla odmiany od starszej tak mi śpi w dzień, ze czasami sprawdzam, czy oddycha 😅 starsza miała drzemki po 5 minut, przysięgam, czasem nie zdążyłam iść do toalety, a Zośka potrafi w dzień spac nawet 2,5h i ja już nie wiem czasem co ze sobą robić, aż mi za nią tęskno 😅 dziś nam przyszła dajna mata kontrastowa z pałąkiem, czekam właśnie, aż mała wstanie i przetestujemy. Mąż dostał kartę podarunkowa do smyka i trochę poszalałam z rzeczami dla dzieci 😅
Ja akurat z karmieniem „gdziekolwiek” nie mam problemu 😅 z ubieraniem się do karmienia tez nie, nie wiem czy jestem jakaś ekshibicjonistka 😂 ale tym razem mam na to totalnie wylane co kto sobie pomyśli, byleby dziecko nie było głodne
Verlie chciałam jeszcze Tobie napisać, ze znam Twój stres, ze nie będzie czym nakarmić dziecka, jeśli Twojego mleka nagle by zabrakło. Przechodziłam to ze straszą. Ona miała alergie na bmk, ale i zespół zapalenia jelit po jakimkolwiek mm. Ale udało nam się karmić wtedy prawie 14 miesięcy, po prostu zawsze miałam większy zapas mleka odciągniętego w lodowce. Daj znać jak po tym nowym mleku ma receptę, moja przyjaciółka właśnie nim karmiła córkę przy bmk i mała jest słodkim pulpecikiem, choc ma już 2 lata
A tak w ogóle ściskam Was wiosennie. Właśnie byłam z dzieciakami, mężem i pieskiem na spacerze po alejce, gdzie kwitną bzy i wróciłam z bukietem ❤️
Dziękuję ❤️
Dziś musieliśmy takie miedzykarmienie zrobić tym mm, na razie wszystko ok. Jutro przychodzi do nas CDL, także zobaczymy, co wymyśli, bo już Zosia naprawdę czasem fajnie złapie cyca, ale jak trochę poje to jak jej wypadnie brodawka to potem nie może złapać- jakby znowu się spłaszczyła, kapturki dobre na moją brodawke ciągle są na jej buźkę trochę za duże, więc może CDL coś nam tutaj doradzi, albo znajdzie źródło problemu w naszej niekompatybilności. -
Verlie, to zapewne bardzo głupia podpowiedź, ale u mnie na początku pomagało. Józia też miała w pierwszym tygodniu problem z łapaniem brodawki po tym, jak już trochę zjadła. Wymyśliłam, że dzieje się tak przez ślinę i mleko, które robią za duży poślizg i zaczęłam wycierać wtedy pierś pieluszką - dużo łatwiej się Małej dalej jadło.
verliebtindich, mamaleonka lubią tę wiadomość
-
Hejka:)
Dzień się zaczął pięknie, bo Kacper zrobił kupę po 12 dniach… 😂
Dostał wczoraj czopek glicerynowy, a teraz śpi jakby świat nie istniał, bo wczoraj już mocno cierpiał i musiałam mu jakoś pomoc.
Od 2 dni nadrabia umiejętności, zaczął pięknie chwytać zabawki, śmieje się w głos, wkoncu trochę dzwiga główkę i jest taki ruchliwy jakby chciał gdzieś pobiec
Kupiłam nosibo bo miałam dosyć męczenia się z katarem, który i tak nie chciał wyjść. Działa super , choć cena to coś co mnie odstraszało jak Nela była mała… jak mam perspektywę katarów w najbliższych 3 latach to posłuchałam kolezanki , u której się sprawdził i rzeczywiście fajna sprawa. Ja niestety nie umiem z odkurzaczem, a niedługo w nowym mieszkaniu będziemy mieli tylko taki na drążku, wiec nie było sensu czekać z tematem…
Verlie, ja tez robię tak jak Zuzka i działa. A jeśli zaspokoił pierwszy głód i nie chce mu się zwyczajnie dalej ciumkac, to odczekuje jakiś czas i szybciej przystawiam żeby nadrobił niedojedzenie.
GUsia mam tak samo jak Ty
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Anati, u Józi wczoraj był z kolei pierwszy w życiu dzień bez kupy 🤣.
Poza tym rano obudziłam się i byłam w szoku, aż sprawdzałam w telefonie (zapisuję nocne pobudki) i rzeczywiście - Mała przespała od 21:30 do 5:00 😳. Chwilę przed 24, jak się kładłam, nakarmiłam ją na śpiocha i później już ani razu. Zaliczyłam tym samym chyba najdłuższy sen od 3 miesięcy.
Oo, fajnie że piszesz o Nosibo. Kusi mnie bardzo, bo u nas katarek codziennie w użyciu, a stojący wiecznie koło łóżka odkurzacz mnie dobija.
Miłego dnia, dziewczyny:)wellwellwell, mamaleonka, Kofii, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Zuz.ka wrote:Anati, u Józi wczoraj był z kolei pierwszy w życiu dzień bez kupy 🤣.
Poza tym rano obudziłam się i byłam w szoku, aż sprawdzałam w telefonie (zapisuję nocne pobudki) i rzeczywiście - Mała przespała od 21:30 do 5:00 😳. Chwilę przed 24, jak się kładłam, nakarmiłam ją na śpiocha i później już ani razu. Zaliczyłam tym samym chyba najdłuższy sen od 3 miesięcy.
Oo, fajnie że piszesz o Nosibo. Kusi mnie bardzo, bo u nas katarek codziennie w użyciu, a stojący wiecznie koło łóżka odkurzacz mnie dobija.
Miłego dnia, dziewczyny:)
Gratki tak pięknie przespanej nocy…. To i dzień musi być piękny 😁
Są rzeczy dla dzieci, na których można, a nawet warto oszczędzić, dlatego bardzo racjonalnie podchodziłam do zakupów dla pierwszej, ale teraz wiem ze są takie na których nie warto oszczędzać, bo jak widzę różnice w odciąganiu , to naprawdę żałuje ze z Neli gilami tak się mordowałam przez 2 lata 🙈 jest ciuchutki i w 2 sec gil na zewnątrz, a jak kończyłam sesje odciągania gorszym sprzętem to młoda miała aż czerwony nosek i długo to trwało 🫣Kofii, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Anati wrote:Gratki tak pięknie przespanej nocy…. To i dzień musi być piękny 😁
Są rzeczy dla dzieci, na których można, a nawet warto oszczędzić, dlatego bardzo racjonalnie podchodziłam do zakupów dla pierwszej, ale teraz wiem ze są takie na których nie warto oszczędzać, bo jak widzę różnice w odciąganiu , to naprawdę żałuje ze z Neli gilami tak się mordowałam przez 2 lata 🙈 jest ciuchutki i w 2 sec gil na zewnątrz, a jak kończyłam sesje odciągania gorszym sprzętem to młoda miała aż czerwony nosek i długo to trwało 🫣
Dzisiaj chrzest 😄.
Jakiś dzień cudów dzisiaj, bo dziecko nakarmione leżało na łóżku i samo zasnęło 😳. Bez nawet jednej sekundy płaczu, jestem pod wrażeniem 😄
Dzięki za opinię, zaczynam przekonywać męża 😄Anati, Kofii, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KateRow88 wrote:Hej dziewczyny, polecam ciekawe konto na, które ostatnio trafiłam, może Wam też się przyda. Prowadzą go położne, sporo fachowej wiedzy 😊
https://instagram.com/nurses_midwives_ivf?igshid=NTc4MTIwNjQ2YQ==verliebtindich, mamaleonka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Anati super, że Kacperek sie tak ożywił. ♥️
Zuzka dzisiaj chrzciny Jozi?
Gratulacje z powodu tak udanej nocy 😍
Lilka dzisiaj kończy miesiąc a ja nie wiem kiedy to zleciało. I zaliczyliśmy dzisiaj pierwsze przebieranie w wózku i karmienie na ławce na zewnątrz. Nie planowałam tego, bo ostatnio Lilka te 3h w wózku przesypiała, ale dzisiaj po godzinie spaceru nie dało się jej uspokoić, także pierwsze koty za płoty. 🙈 Akurat byłam na spacerze z koleżanką to trochę mi było raźniej, bo mi pomogła.
verliebtindich, Babova, Anati, mamaleonka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
My już po wizycie CDL, ona twierdzi, że mam ładne całkiem ilości pokarmu, mamy się karmić w nakładkach- dobrała mi nakładki i dokarmiac resztę moim/mm, pojutrze będzie analizować przyrost po takim schemacie. Mowi, ze Zosia ma duzy dziobek, tylko jest leniwa, kazala karmic butelka z Lansinoha (którą za Waszym poleceniem kupilam ostatnio ), ogólnie fajnie, jestem zadowolona zobaczymy jak pójdzie.
Zuzka, śpioch z tej Józi!
Well, super! My ostatnio pierwszy raz skorzystałyśmy z pokoju dla matek z dziećmi w galerii, to wciaz mniejszy hardkor niz przewijanie na dworze, ale zawwze krok do przodu. I skorzystalismy z miejsca parkingowego dla rodzin z dziećmi
wellwellwell, Babova, Kofii, mamaleonka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Byliśmy dzisiaj na 6-cio godzinnych zakupach w galerii , pokój matki z dzieckiem to najlepszy przyjaciel, a szczególnie jak jest fajnie zrobiony … mąż potrzebował pomocy doradczej bo wybierał ciuchy na wesele w Hiszpanii, na które leci sam za 2 tyg.
Ale na ciężki przypadek trafiliśmy, zepsuło mi to humor totalnie…. Nasz dwulatka jest tak energiczna ze jedyna opcja żeby z Nią zrobić to wypożyczenie takiego wózka połączonego z autem… a moj mąż się ściął z jakaś babka przy stacji wypożyczania. Te wózki są dedykowane dla dzieci do 5 roku życia i ten stoi z ta 2 latka, a jakaś babka probowala się wcisnąć z dzieckiem około 8-mioletni, bo miał takie widzi mi sie.i zaczela wyzywać mojego męża od świń… No mówie Wam ze już cała reszta dnia to była męka … co trzeba to załatwiliśmy, ale więcej z nasza czwórka na zakupy nie jadę … 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2023, 20:24
-
Anati wrote:Byliśmy dzisiaj na 6-cio godzinnych zakupach w galerii , pokój matki z dzieckiem to najlepszy przyjaciel, a szczególnie jak jest fajnie zrobiony … mąż potrzebował pomocy doradczej bo wybierał ciuchy na wesele w Hiszpanii, na które leci sam za 2 tyg.
Ale na ciężki przypadek trafiliśmy, zepsuło mi to humor totalnie…. Nasz dwulatka jest tak energiczna ze jedyna opcja żeby z Nią zrobić to wypożyczenie takiego wózka połączonego z autem… a moj mąż się ściął z jakaś babka przy stacji wypożyczania. Te wózki są dedykowane dla dzieci do 5 roku życia i ten stoi z ta 2 latka, a jakaś babka probowala się wcisnąć z dzieckiem około 8-mioletni, bo miał takie widzi mi sie.i zaczela wyzywać mojego męża od świń… No mówie Wam ze już cała reszta dnia to była męka … co trzeba to załatwiliśmy, ale więcej z nasza czwórka na zakupy nie jadę … 🫣
Ehhh współczuje, że musieliście się użerać 🙄 niektórym to się wydaje, że im się wszystko należy... 🤡Anati lubi tę wiadomość
-
Anati, co za ludzie 🤡. Ja ostatnio stałam z wózkiem w kolejce do kasy (w takim osiedlowym sklepiku) miałam 3 rzeczy, a nagle kątem oka widzę, że z mojej lewej wyciąga się w stronę kasjerki ręka trzymająca gazetę. Odwróciłam się, to jakaś licealistka stała. Bardzo grzecznie powiedziałam, że jednak jestem pierwsza w kolejce, na co kolega dziewczyny stwierdził, że to tylko jedna rzecz i szybko pójdzie 🤣. Nie dałam się, skomentowałam, że z moimi trzema rzeczami też szybko pójdzie. Dziewczyna bardzo złośliwie rzuciła „proszę bardzo” i łaskawie przeszła za mnie 😳. Byłam dumna z siebie, że zareagowałam, kiedyś bym potulnie czekała 😄
My już po chrzcie i chrzcinach. Zaprosiliśmy najbliższą rodzinę, naszych rodziców, siostry i babcie, było bardzo miło. A i Józia świetnie się spisała, była dzielna i właściwie przez te 5h, które wydarzenie trwało była bardzo spokojna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2023, 22:08
verliebtindich, Anati, wellwellwell, Kofii, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry, witam się z Wami znad rozlanego mleka 😅. Józia położona wczoraj o 20:30, nakarmiona o 1:00 na śpiąco (jak się po oglądaniu Eurowizji kładliśmy spać 😄) śpi do teraz, a mnie obudziły pełne piersi. Wstałam i zebrałam do kolektora ponad 80ml, a jak szlam z nim do szafki po woreczek na mleko, to dzbanek odczepił się i wszystko wylądowało na podłodze 🤡. Życzę Wam milszego początku dnia 😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2023, 06:24
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Zuz.ka wrote:Dzień dobry, witam się z Wami znad rozlanego mleka 😅. Józia położona wczoraj o 20:30, nakarmiona o 1:00 na śpiąco (jak się po oglądaniu Eurowizji kładliśmy spać 😄) śpi do teraz, a mnie obudziły pełne piersi. Wstałam i zebrałam do kolektora ponad 80ml, a jak szlam z nim do szafki po woreczek na mleko, to dzbanek odczepił się i wszystko wylądowało na podłodze 🤡. Życzę Wam milszego początku dnia 😄
O kurczę, rozumiem , bo ostatnio każdy mililitr był u nas na wagę złota i chyba bym się zapłakała gdyby to się wydarzyło przed ponownym rozkręceniem laktacji. Dobrze, ze to tylko takie do zamrożenia i Józia nie poczuje różnicy. U nas wyglądała nocka identycznie, karmienie koło końca eurowizji… 😂 i młody spał do 7! Bo mam tak dużo mleka ze opija się pod korek.
Mi jeszcze emocje z wczoraj nie opadły i oby ten dzien byl lepszy, bo teściowie robią grill ( pierwszy w tym sezonie) 🫠
Tez muszę ogranac wszystko na chrzciny bo robimy 6 sierpnia, wiec jeszcze mam troszkę czasu
Któraś z Was pisała o wodniaczku u synka. Kacper tez miał od urodzenia, dość duży, ale w ciągu kilku tygodni się wchłonął. Pediatra mówi, ze jeszcze jest, ale dla mnie już niezauważalny.
Miłego dnia wszystkim🤗Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2023, 08:00
wellwellwell, verliebtindich lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, ja was podczytuje ale czuję się obecnie jak 💩.
Byłam w piątek w pracy, pogadałam z dziewczynami, jakoś mnie dobijają pytania o KP, akurat jak z niego rezygnuje to się ludzie odzywają i czuje się z tym źle. No ale zwalam to na hormony.
Zuzka, zazdroszczę nocki, u nas są ostatnio bardzo kiepskie, problem z zaśnięciem, przebudzanie i budzenie co chwilę, więc wczoraj cały wieczór przepłakałam że to napewno przez ograniczenie kp😬 ale na noc i w nocy karmie ja ciągle, w dzień ja karmie i dodaje mm, jeszcze nie zastąpiłam całego karmienia więc nie wiem.
I zaczęła przybierać, za tydzień mamy 170gramow, wcześniej ledwo 90-100 tygodniowo szło
Anati, powodzenia w przygotowaniach!
Ja zamówiłam spacerówkę dla Amelki, a że ja z tych co nie kupowali wózka bo miałam po synu stary wózek to postanowiłam kupić, zamówiliśmy Carrello bravo plus model 2023, no zakochałam się w tym wózku ale muszę czekać miesiąc zanim go dostanę 🥴 potrzebujemy na sierpień więc mamy czas, w sierpniu znikamy do Czech na jakiś czasAnati, wellwellwell, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Cześć dziewczyny 🌞
Zuzka super, że chrzciny się udały. 😊
A właśnie jak wasze piersi kiedy dzieciaki wam przesypiają całe noce? Ja dzisiaj też karmiłam na śpiąco o 1:30 i nakarmilam tylko z jednego cycka, bo mała zasnęła, więc korzystając z okazji od razu ją odłożyłam do spania. Po 4 obudziłam się z kamieniem i bolem w tej drugiej piersi. 😬 I tak się zastanawiam co gdyby jakimś cudem Lilka chciała mi przespać całą noc (marzenie) 🤔
I w ogóle jak odmrażacie mleczko gdyby zaszła potrzeba skorzystania z zapasu? U Hafiji czytałam że powinno się rozmrażać w lodówce przez 24h tylko się zastanawiam co jakby było potrzebne na juz na szybko? Można to rozmrozic w jakimś podgrzewaczu wtedy? 🤔
Kasiooola dzięki za odzew na lipcowym w sprawie drżenia nóżek. Właśnie tak niby gdzieś czytałam, że to niedojrzałość układu nerwowego może być, ale ja to i tak się wszystkim martwie. 😅Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Anati, jeśli chodzi o przygotowania, to u nas było bardzo na luzie. Do tego stopnia, że szydełkową sukieneczkę w której 21 lat temu była chrzczona moja siostra przymierzaliśmy Józi dopiero wczoraj 🤡. Dobrze, że fotograf miał nitkę, to moja mama na szybko robiła potrzebne poprawki 🤣.
Well, na początku każdy dłuższy sen Małej to były tak jak mówisz - piersi jak kamienie. Teraz gromadzi mi się duuużo mleka (wczoraj zapomniałam włożyć wkładek i baaardzo tego rano pożałowałam), ale nie ma tych kamiennych historii
A Twojego pytania na lipcowym nie widziałam, ale domyślam się o co mogło chodzić. U nas takie zrywy nóżek były w czasie snu i na początku wpadłam w lekką panikę, czy to nie padaczka. Na szczęście szybko samą siebie uspokoiłam 😄.
Kasiola, super, że rośnie 😍. U nas dzisiaj będzie ważenie, bo ostatnio coś maluch w siatkach się obniżył. A te noce u Was to może już regres 4. miesiąca?wellwellwell, Anati, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Well no mnie dzisiaj właśnie obudziła pierś jak kamień i wstałam przed wszystkimi odciągnąć już nie czekając aż Kacper wstanie, bo zależy mi na utrzymaniu trochę zwiększonej produkcji. Czasami z jednej strony czuje jakby coś się chciało zatkać (kanalik), ale jak masuje w trakcie karmienia Kacpra w stronę sutka to odpuszcza. Ja już mam mocno rozciągnięte piersi po karmieniu Neli, wiec nie czuje tak szybko przepełnienia jak przy pierwszym… raz na dobe spokojnie wytrzymują dłuższa przerwę ale tez u Ciebie jeszcze nie unormowała się laktacja, wiec inaczej to odczuwasz… do skończonego 2 mies nie pozwalałam nam na dłuższe przerwy , i tylko raz na dobę spałam Max 5 h. Teraz to nawet budzika nie nastawiam i jak obudzę się po 7h to doznaje szoku jak sie wyspalam 🫣 chociaż Hafija nie zaleca długich przerw jak Monka kiedyś pisała , ale chociaż raz na tydzień bardzo potrzebuje zaliczyć dobre spanko 😁
U nas tez Kacprowi dość mocno drżały nóżki, dużo bardziej niż Neli i tego nie pamiętałam u Niej. Akurat na usg bioderek lekarz widział i mówił żeby się tym nie przejmować bo tak moze być przez jakiś czas. Już mu nie drżą.
Rozmrażamy w kąpieli wodnej , wlewając ciepłą wode do miseczki, ale nie gorąca i wymieniam co kilka minut, bo ta szybko wystyga. Na czuja sprawdzam na nadgarstku kiedy gotowe… nawet z lodówki zajmuje sporo czasu żeby się powoli ogrzało, wiec z zamrażarki tym bardziej trzeba wcześniej myśleć żeby wyjąc podgrzewacza nie planuje, bo nie mamy takich ilości żeby go kupować, chociaz czasami taki podgrzewacz przydałby się na mieście (nawet w późniejszym czasie do słoiczków). Jasne, ze idealnie byłoby w lodowce przez 24 h rozmrażać, ale praktycznie rzecz biorąc kto tak robi 😂
wellwellwell lubi tę wiadomość