W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję!
To już druga taka moja sierpniowa historia, kiedy następuje jakiś plot twist i wielkie zdziwko 😂 2 lata temu z białego testu po inseminacji na 16mm pęcherzyku wyszła nagle beta 11, tym razem dane mi się było dowiedzieć z testu, fajne uczucie 😂
A gdyby mnie tak nie natchnęło wczoraj to nie wiem, kiedy bym się dowiedziała pewnie do końca bym wybrała ten Duphaston i szczerze - wcale nie daje sobie uciąć ręki, że bym siknęła, no bo po co, jak kazał profesor umawiać sono na następny cykl i twierdził, że owulacji nie było -
Co tu się dzieje?! Dziewczyny gratulacje aż mi się łezka w oku zakręciła. Życzę wam spokojnej ciąży ♥️♥️
U mnie ostatnio trochę ciężko. Chłopak dużo pracuję więc prawie cały czas jestem z dzieciakami sama. Jestem bardzo przebodźcowana… u Leona wjechał bunt Lidka też zaczyna pokazywać swoje humory czasami mam ochotę położyć się koło niej na podłodze i też popłakać.
O tyle dobrze że nocki u nas super. Mała budzi się raz ok 2 a idzie spać przed 19. Budzę ja 5:30 bo musimy się szykować do żłobka.
Jeśli macie ochotę to możecie zajrzeć od mnie na insta, https://www.instagram.com/keszycka.p?igsh=amN3bG1lbDdlOTh1&utm_source=qr
czasami wrzucam na story co porabiamy 😜
W listopadzie lecimy na wakacje, 5h lotu.. co ja sobie myślałam wykupując tą wycieczkę?? Już zamówiłam kilka zabawek żeby ich zająć w samolocie mam nadzieję że jakoś to będzie 😁😁
verliebtindich lubi tę wiadomość
-
verliebtindich wrote:Hejoski!
Przepraszam, miałam dać znać co i jak w klinice, ale był zapierdziel, część pewnie przeczytała na insta, ale właśnie niespodziewanie wczoraj wysikałam 2 kreski a siknęłam bo jakiś śluz podbarwiony, nie wiedziałam, do dalej z Duphastonem, bo może odstawić - wczoraj 30dc, ale biorę od 24dc, od kiedy profesor w klinice przepisał.
No i tak….:
Dodam, że wczoraj wieczorem przed siknięciem wypiłam lampkę wina XDDDDDDDDDDDDDD NO HIT.
A w klinice, tydzień temu dokładnie, w czwartek, wielki pan profesor zasugerował od kopa ivf i mówił, że uważa, że IUI z Zosią to przypadek, ale przystał na naszą propozycję 2-3 IUI, a potem zobaczymy. Co więcej, on sugerował, że owulacji nie było btw wczoraj też przyjęłam nową ofertę pracy, bo czwartkowa rozmowa najwidoczniej dobrze poszła. Nie złożyłam jeszcze wypowiedzenia w starej pracy, więc chyba będę to odkręcać
Well, u nas też bunty, rzuty na plecy i krzyki. A od poniedziałku adaptacja w żłobie 🫣34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Cześć dziewczyny 😉
Verlie, widziałam kropkę na insta ! Gratulacje 🍀
Dziewczyny ja was dzisiaj proszę o dobre myśli! Syn mojego brata stoczy dzisiaj prawdziwa walkę o nowe życie i będzie miał całkowita korektę serca ❤️🩹
Nie mogę się wogole skupić na pracy więc weszłam na forum.
Poza tym za mną znowu 2 kolejne rozmowy o pracę, czekam na wyniki ale boje się że tu też będzie klapa 😔 wczoraj wzięłam ostatnia tabletek dostinexu i mam nadzieję że dzisiejszy dzień jest ostatnim z okropnym samopoczuciem
Buziaki 🥰26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Kasiooola, i jak powiodła się operacja?
Powodzenia na rozmowach 💪🏼🤞🏼🤞🏼
Verliebt, kciuki za kropka, kiedy serduszkowa?
Zuzka, jak tam połówkowe? 🥰
Ja mam w tym tygodniu prenatalne, jeny, ale ta ciąża się ciągnie 🙈 mam wrażenie, że też już powinnam być po połówkowych 😂
Ja się tak cieszę, że dziś ostatni dzień upałów 🥵 jak dla mnie może i cały czas padać, w te upały czuję się okropnie. -
Kasioola dawaj znać!
Monk@, trzymam kciuki za prenatalne! ❤️
Moja wizyta serduszkowa za tydzień w poniedziałek, 16.09, będzie 7+0, ale wpisałam się na listę rezerwową do tej Pani doktor też już na końcówkę tego tygodnia, bo średnio tego 16.09 mi pasuje godzina - bo mam wizytę na 11, a Zosia jest w żłobku max do 12, choć nie sądzę, żeby w przyszłym tygodniu już zostawała faktycznie do 12, bo na razie adaptujemy się ciągle po godzince -
Operacja się udała. Trwala 6h, bez komplikacji, wada serca zostala skorygowana.Jednak teraz każdy dzień jest zagadka. Mały jest na oiomie, ciągle pod respiratorem i jeszcze trochę czasu tam spędzi.
Dzisiaj walczy z pierwszym stanem zapalnym.
Wiecie on jakby umarł i urodził się na nowo. Serce zostało odłączone i trzymała go przy życiu maszyna co przez czas operacji była dla niego sercem.
Dawajcie znać co na wizytach. U nas w tym miesiącu starań nie ma, tata na wyjeździe, wróci za 2 tygodnie więc wracamy w październiku.
Czekam na wyniki rozmów o pracę, ciekawe że obydwie sa teraz z tej samej miejscowości 😆 więc będę miała trochę dalej do pracy jak teraz, ale potrzebuje tej zmiany teraz bardzo!verliebtindich, Monk@ lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Kasiooola, nie puszczamy kciuków 🤞🏼
Verliebt, dawaj znać 💪🏼🤞🏼
Ja się czuję fatalnie. Mam co prawda lekkie mdłości, ale do tego duże zmęczenie i mocno obniżony nastrój. Ostatnio ciągle chce mi się płakać. Mam wątpliwości, czy faktycznie chcieliśmy kolejnego dziecka, czy sobie poradzimy. Oczywiście, że chcieliśmy, pamiętam ten zjazd psychiczny w poprzedniej ciąży, to zmęczenie, zgagę i mdłości, więc wiem, że to przejdzie, ale jest mi tak źle 😭 -
Kasiooola super, że operacja się udała. Oby Mały wracał do siebie i żeby to były niebawem tylko przykre wspomnienia.
Monk@ współczuję samopoczucia… niech już znów będzie górka i wróci lepszy nastrój!
Ja nawet nie wiem, co ciekawego napisać, bo u nas spokojna stabilność. Na luziku się staramy o kolejne dziecko, ale przez wzgląd na sierpniowy covid nie robię żadnej presji w głowie, choroba oslabia, więc po prostu rzuciliśmy antykoncepcje i tak sobie żyjemy z dnia na dzień. Jak się uda to fajnie, jak nie, to spokój w życiu też miła odmiana 😅 o, z ciekawostek to zrobiłam sobie ciuchowe zakupy na jesień, bo w ostatnich czterech latach dwie jesienie byłam w ciąży i potem dwie jesienie karmiłam, więc miło mi się zapełnia szafę innymi ubraniami niż duże albo rozpinane 😅👧2023 córeczka
👧2021 córeczka
😢 03.2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
U mnie na prenatalnych wszystko w porządku. Ja czuję się całkiem dobrze, oprócz arytmii, ale niedługo idę na zwolnienie (głównie z uwagi na sytuację epidemiologiczną w pracy).
Monka, dla mnie też ten początek był ciężki. Niby nic konkretnego, ale wieczne mdłości, brak sił. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie też w końcu minęło. Trzymaj sie!Monk@ lubi tę wiadomość
-
Dzięki, dziewczyny. No czekam na ten drugi trymestr 😰
Zuzka, no faktycznie u Was teraz będzie ciężko, jeśli chodzi o choroby, nie ma co. Ja mam momenty, że myślę sobie o zwolnieniu, ale leżenie na kanapie by nie pomogło zbytnio 😅 dalej bym się źle czuła i tak, a w pracy się nie przemęczam. Jak jeszcze poinformuję szefa, to myślę, że już w ogóle będzie lżej, bo nie będą mnie ściągać do biura (a i tak jeżdżę rzadko, ale jest to faktycznie uciążliwe teraz).
Ja jestem już po prenatalnych, ryzyka niskie, dalej coś tam między nóżkami dynda 😅verliebtindich, natkurka lubią tę wiadomość
-
Super, że Wasze prenatalne dobrze!
Monk@, obyś szybko poczuła się lepiej!
Mnie na razie męczą mdłości i ogólna taka słabość, na pewno jest gorzej niż w tamtej ciąży.
Dziś miałam wizytę, mamy serduszko ❤️BuBu90, Kasiooola, Monk@ lubią tę wiadomość
-