W grudniu ☃️ seks na każdym kroku ❤️🔥, będę mamą w nowym roku! 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. Ja na proga nie dojechałam. Znaczy podjechałam ale kolejka na zewnątrz do drugiej ulicy mnie dobiła . Nieoglam tyle czekać 😔w sumie wynik byłby niemiarodajny.
Poza tym podziwiam fałszywe kreski na testach i jestem pełna podziwu że pokazują się jak chlowiek nie chcą. Rano wsadziłam testa i znów jakieś blade blade duoy . Czy oni muszą robić testy z fabrycznymi?*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Temperatura pod pachą a w pochwie to są zupełnie dwie różne tempki. Termometr owulacyjny to podstawa.Nadzieja97 wrote:A ja mam wątpliwości co do mojego termometru.
Mam taki zwykły elektroniczny nie owulacyjny i w poprzedniej ciąży się sprawdzał. A teraz chyba coś jest z nim nie tak. Temperatury wyglądają jakby owulacji nie było, ale jak mierze z ciekawości tak ogólnie pod pachą tą nie chce mi pokazać więcej niż 35.5 nawet już po wstaniu i aktywności.
Niby mierzyłam nim jakiś tydzień temu temperaturę u córki, ale kurcze nie wiem co o tym myśleć
Meeg, Namisa, siesiepy lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
To jest faccele słupkowy 10. Tu rzeczywiście na zdjęciu nie widać ,próbuje zrobic inne ujęcie Ale z marnym skutkiem. Kupię test i zrobię wieczorem i rano jeśli nic się nie zadzieje.Namisa wrote:Tez niestety nie widzę, a ja mam tendencje do widzenia niewidzialnego na tych testach 😏 Ale rozumiem że zdjęcie może nie oddawać. Jaki to test, jaka czułość? Ja bym powtórzyła wieczorem i jutro rano
20 cs
Starania od 09.2021
05.2022 cb
JA : 35 lata Mąż : 35 lata
2014 Dominik
2015 Zuza
2018 Natalia
2020 Aleksandra -
Ja niby coś tam widzę ale.. sama dzisiaj mam takie kreski nawet wyraźniejsze jednak fałszywe 😔 sprawdz wieczorem i rano czy będzie ciemnialaSmerfetka_1988 wrote:To jest faccele słupkowy 10. Tu rzeczywiście na zdjęciu nie widać ,próbuje zrobic inne ujęcie Ale z marnym skutkiem. Kupię test i zrobię wieczorem i rano jeśli nic się nie zadzieje.
Smerfetka_1988, Smerfetka_1988 lubią tę wiadomość
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Witam dzien dobry, jeszcze nie nadrabiałam.
Uznałam że dobrym i tańszym zamiennikiem monitu może będzie po prostu estradiol. Jak nie będzie kolejki to wstąpię.
Ewiwi, ChocoMonster, Emka06 lubią tę wiadomość
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
U mnie niby 9 dpo ale mam takie przeczucie, że znowu dupa. Ale wyjeżdżamy dzisiaj na 3 dni do osady Śnieżka także chociaż może mi tak przykro nie będzie jak będę ogladała dalej tą biel😂
Kil lubi tę wiadomość
👱🏻♀️27
🧑🏻🦱29
👧🏼 8.09.2020
🍀 12.03.2024
-
Witam się w ostatni dzień listopada 😁 który powitał mnie mega bólem brzucha i pięknym okresem, także oficjalnie otwieram 8 CS 🤞
Chwila oddechu dla głowy bez czekania na testowanie.
Evondita82 lubi tę wiadomość
03.2023 - 9tc 💔
25.03.2024 - Zuzia 💓 3300g, 53cm 🌈
-
Kciuki za zielony 8 CS🍀🤞izzy91 wrote:Witam się w ostatni dzień listopada 😁 który powitał mnie mega bólem brzucha i pięknym okresem, także oficjalnie otwieram 8 CS 🤞
Chwila oddechu dla głowy bez czekania na testowanie.
izzy91 lubi tę wiadomość
👸 &🤴 & 🧒
25 cykli starań
10.2022 CB 🖤
05.2023 CB 🖤
03.2024 CB 🖤
10.2023 histeroskopia👍usunięto 3 polipy😳
06.2024 powtórna histeroskopia, brak polipa✅️
biopsja endometrium ✅️
08.24 - I cykl stymulowany (prog 30,1 ng/ml)❌️
09.24 - II cykl stymulowany (prog 22,2 ng/ml)
29.09 beta 235.8, prog 45.40
06.10 beta 4243, prog. 46.90
18.10 5.2 mm+❤️
30.10 2.1 cm + ❤️
15.11 3.8 cm + ❤️ nifty pro⏳️
28.11 prenatalne 🤞🤞
Kwas foliowy✅️
Homocysteina ✅️
AMH 2.73 ng/ml
Wit. B12 ✅️
Wit. D 43✅️
DHEAS ✅️ -
Dwa dni temu czy trzy pod światło oglądałam i też była kreska. Następnego dnia innym testem biało. To raczej fałszywe a ja innego testu akurat nie mam. Może wieczorem zobaczę czy będę miała chce i ochotę lecieć po testKamsi wrote:A może spróbuj innym*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za kciuki! Tule was wszystkie za dzisiejsze biele na teście. Kamsi mam przeczucie że u CIebie się jednak coś wykluje🤞. Testuj dalej. Ja czekam na razie do niedzieli,ewentualnie soboty, no chyba że mnie okres zaskoczy. Wkurzyły mnie te testy niesamowicie. Od razu wywaliłam je do kosza. Ewiwi, widzę że masz jeszcze " lepsze" teściki😂. Masakra po prostu,szkoda na to wszystko kasy i nerwów. U mnie dziś 26 DC i wieczorem będzie piwko na meczyku odpalone!.
Mam już plan na grudzień: wracam do testów owulacyjnych,wpierniczam migdały u winko, włączam Nac i wracam do regularnego spożywania Inofemu,- przyniósł mi niesamowitą poprawę kiedyś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2022, 09:30
Kamsi, siesiepy lubią tę wiadomość
-
ChocoMonster wrote:Temperatura pod pachą a w pochwie to są zupełnie dwie różne tempki. Termometr owulacyjny to podstawa.
Wiem, że są inne dlatego nie mierze pod pachą żeby sprawdzić cykl. Tylko chodzi mi o to, że może jest z nim coś nie tak skoro pokazuje aż tak niską temperaturę.25 🎁
2020 💒
07.2021 👧
Hashimoto
4cs
23.02.2023 (11dpo) ⏸️ beta 32 ✊💚 prog 15.10
25.02.2023 beta 87 (przyrost 178%) ✊💚 prog 16.30
10.03.2023 (6+3) 0.22cm kropka z ❤️
31.03.2023 (9+3) 2.4 cm fasolki ❤️
24.04.2023 (12+6)Prenatalne(niskie ryzyko)6.7cm🩷🌸
22.05.2023 (16+6) 153g🩷🌸
19.06.2023 połówkowe 🙏
-
Oj tak na to wychodzi. Trzy dni temu coś tam zamajaczyła pod światło oglądane 🤣 wtedy była nadzieja teraz to chyba chce je wykończyć bo parę ilmi zostało. I chyba poobserwować jak wrednie się wybarawiaja🤣Myszaks wrote:Dzięki dziewczyny za kciuki! Tule was wszystkie za dzisiejsze biele na teście. Kamsi mam przeczucie że u CIebie się jednak coś wykluje🤞. Testuj dalej. Ja czekam na razie do niedzieli,ewentualnie soboty, no chyba że mnie okres zaskoczy. Wkurzyły mnie te testy niesamowicie. Od razu wywaliłem je do kosza. Ewiwi, widzę że masz jeszcze " lepsze" teściki😂. Masakra po prostu,szkoda na to wszystko kasy i nerwów. U mnie dziś 26 DC i wieczorem będzie piwko na meczyki odpalone!.
Mam już plan na grudzień: wracam do testów owulacyjnych,wpierniczam migdały u winko, włączam Nac i wracam do regularnego spożywania Inofemu,- przyniósł mi niesamowitą poprawę kiedyś.
Myszaks lubi tę wiadomość
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
nick nieaktualny
-
Ja też należę do tej drugiej grupy i już na początku miałam porobione większość badań, bo chciałam podejść do starań na poważnie. I ostatnio właśnie mąż stwierdził, że potrzeba nam więcej luzu. To fakt, bo ja truję mu dupę o każdego drinka, o przegrzewanie jąder w pracy itd. Mąż podał mi przykład naszych znajomych, którzy niedawno poinformowali nas o ciąży. Kolega pracuje w tym samym zakładzie pracy co mój mąż (ciężkie, ciepłe warunki), nie unika alkoholu. Ich starania trwały około pół roku i już też się niecierpliwili, bo pierwsze dziecko poczęli w 1cs. Mąż podpytał kolegę czy coś zmienili, że zaskoczyło, a ten odpowiedział "nie, po prostu próbowaliśmy". I oczywiście nie twierdzę, że przegrzewanie jąder czy alkohol nie mają wpływu na starania, bo mają, ale może wcale nie tak wielkie, jak nam się wydaje? Może ten drink zrobi nam mniej szkody niż to zafiksowanie na temat starań? Mam wrażenie, że przez ostatnie pół roku swój wolny czas poświęcałam czytaniu forum, robieniu badań, czytaniu artykułów. Byłam tak zmęczona psychicznie, przygnębiona, zestresowana, że nic mnie nie cieszyło. Teraz zajęłam głowę przygotowaniami do świąt, planowaniem budowy, a ostatnio czas po pracy spędzamy z mężem na oglądaniu seriali pod kocem. W końcu mam poczucie, że te starania nie wypełniają mi całej doby i jest mi zdecydowanie lepiej psychicznie. Ale wiem, że nie da się odpuścić tak na 100%, bo gdzieś z tyłu głowy ciągle jest myśl, że do pełni szczęścia potrzebujemy jeszcze jednego brakującego elementu naszej układanki.Ona11 wrote:Podobnie jak Choco, myślę, że udało się bo głowa nie była nastawiona tylko na starania.
Wczoraj moja ginekolog przedstawiła mi statystyki swoich pacjentek, większość z tych, które szybko zaszły w ciąże, albo jej nie planowały, albo były to bardzo swobodne starania.
Te, które próbują z całych sił, często są zestresowane i zablokowane przez to, że ich życie toczy się wokół starań- niestety sama należę do tej 2-giej grupy i coraz ciężej mi odpuszczać.
ChocoMonster, Ona11, siesiepy, Anett93, Evondita82 lubią tę wiadomość
Początek starań o dziecko: 04/2022
3 x IUI ❌️
➡️ IVF✨️🙏🏻
„Możliwe, że będziesz musiała stoczyć więcej niż jedną bitwę, by odnieść zwycięstwo.”
