X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W grudniu ☃️ seks na każdym kroku ❤️🔥, będę mamą w nowym roku! 🤰
Odpowiedz

W grudniu ☃️ seks na każdym kroku ❤️🔥, będę mamą w nowym roku! 🤰

Oceń ten wątek:
  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4859 9766

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A-6 wrote:
    Choco, trzym się tam! Co lekarz powiedział po twoim braku objawów??
    Jeszcze nic, czekam na teleporade. 😉 Podejrzewam, że albo to jakiś wirus albo faktycznie zmęczenie i emocje. Trudno zgadnąć 🤷🏼‍♀️
    Ale lędźwia i pachwiny po prawej stronie cały czas mnie bolą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2022, 09:27

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5463 5694

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ Chocco a nie masz żadnych dolegliwości ze strony układu moczowego? Bardzo wysoka gorączka jak na "nic mi nie jest".
    Kuruj się i wypoczywaj

    @meggi nie z Zamościa ale okolice :)

    Dziewczyny, tulę za wszystkie biele.

    I witam się oficjalnie w grudniu :D

    💁🏻‍♀️32
    🙋🏻‍♂️38
    👩🏻🩷9 E 👦🏻🩵7,5 E 👧🏻🩷6 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4859 9766

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara30 wrote:
    @ Chocco a nie masz żadnych dolegliwości ze strony układu moczowego? Bardzo wysoka gorączka jak na "nic mi nie jest".
    Kuruj się i wypoczywaj

    @meggi nie z Zamościa ale okolice :)

    Dziewczyny, tulę za wszystkie biele.

    I witam się oficjalnie w grudniu :D
    Nie, właśnie o to chodzi, że oprócz bólu pleców to naprawdę nic mi nie jest, pierwszy raz w życiu mam taką sytuacje 🤷🏼‍♀️ Wzięłam Apap i gorączka trochę spadła

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • SandraH.97 Autorytet
    Postów: 1552 2949

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, że te facellaki to się zmieniają jakościowo, że masakra xd zauważyłam że ten środek gdzie są kreski jest bardziej taki papierowy (wcześniej jak je miałam to w środku były bardziej takie świecące, teraz są takie matowe) xd no i dalej prześwitują w niektórych te kontrolne, nie wiem czy zobaczycie na zdjęciu bo na żywo bardziej widać taki szary cień ale wstawiam zdjęcie ^^ pojawił się w normalnym czasie ale nie zwracam na niego uwagi 😅
    20221201-092311.jpg

    Ona👱‍♀️ 27
    On🧔 28
    Starania 👶 od 12.2021
    05.05.2022-->CP w p.jajowodzie
    29.07.2022-->HSG, ok
    03.2023-->kolejna CP💔, metotreksat,kilka dni po wyjściu ze szpitala krwotok wew. i usunięcie l. jajowodu...
    19. 04. 2024--> pierwsza wizyta u M.P.
    Czerwiec 2024--> histeroskopia, wycięcie zrostów (adenomioza)
    23.08.2024--> 1 stymulacja😍--> 0 blastocyst💔
    21.11.2024-->początek 2 stymulacji ❤️ mamy 5 zarodków ^^ świeży transfer 5AA i 4 ❄️
    5DPT 12.8 mIU/ml❤️6DPT 26.0 mIU,Prog.17.4 ng/ml,7DPT 46.5 mIU 283,3% , 9DPT 131,0 mIU181.7%😍 Prog. 23.0 ng/ml 11DPT 285.0 mIU117,6 %, 12DPT 412.0 mIU,
    14DPT 858.0 mIU108 .3 % Prog. 35.4 ng/ml 16 DPT 1758,0 mIU108.0 %, pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥹😍
    21DPT CRL 1.8 mm Orzeszka z bijącym ❤️🥹
    6w6d CRL 1,11 cm Orzeszka z bijącym ❤️
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara30 wrote:
    @rozalaa no to powitać sąsiadkę 😁😁😁

    @izzy91 też sąsiadka? :D

    @Ewiwi
    @Myszaks
    to są cholernie trudne tematy, rozkminy i dylematy. Ja to widzę troszkę z innej perspektywy. Za większość poronień (nie mówię tu o ciążach straconych na samym początku przez Endo, progesteron etc) odpowiadają bądź co bądź wady płodu. Najczęściej genetyczne.
    Nie mam pojęcia z jakim bólem się zmiezylyscie po stracie, bo moje 4 ciąże straciłam na samym początku, ale znam dziewczyny, które mają dzieci z zespołem Patau, zespołem Retta, Angelmana, Cri du chat i wieloma innymi (w tej chwili opisanych jest ok 7500 wad genetycznych).
    Te mamy kochają swoje dzieci nad życie i robią dla nich wszystko, często więcej niż możnaby oczekiwać czy zrozumieć. Ale w ich oczach widać potworny ból gdy widzą, że dziecko egzystuje ale nie żyje,a one walczą i mają świadomość, że to dziecko nigdy nie zazna normalnego życia. Nie pójdzie na studia, nie założy rodziny i do końca będzie skazane na innych.

    Moja mloda mając 29 mutacji w genach, byłabym dzieckiem straconym gdyby mój organizm zadzialał "prawidłowo".
    W tej chwili żyje, jest naszą radością i miłością. Ale nie wiem jak długo. Może 5 lat, może 10, a może 15?
    Nie umniejszam absolutnie waszej straty tylko chodzi mi o to, że czasami tak jest lepiej.
    Czasami warto zaufać losowi, gdy decyduje za nas.


    @Myszaks, znasz płeć straconych dzieci? Wszystkie straciłaś w podobnym okresie ciąży?
    Nie chcę absolutnie rozdrapywać ran ale coś mnie zaciekawiło. Jeśli nie chcesz odpowiedzieć na forum, zaproś mnie do przyjaciółek i na priv :)
    Też tak to sobie tłumaczę, że tak po prostu miało być i że to lepiej 😑. Tak czy siak jest to okropnie ciężkie. Znaliśmy płeć jednego malucha,to była dziewczynka. Powód poronienia nieznany.,ja sądzę że immunologia. Poprzednie dwie ciąże skończyły się szybciej,więc nie było co badać.
    Ogólnie rzecz biorąc ja mam już takie podejście że moja ewentualna kolejna ciąża skończy się niestety tak samo jak poprzednie. Ale póki jeszcze mogę to próbuje,bo ciężko jest odpuścić. Nie chcę potem czegoś żałować,żałować że nie zrobiłam wszystkiego co w mojej mocy. Chcę mieć czyste sumienie.

  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 1042 2827

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matulu, Choco, co tu się...! Zdrówka!! 🤞🤞🤞

    Wspieram wszystkie dzisiejsze biele i naprawdę rozumiem 😔❤️

    SandraH.97, ChocoMonster lubią tę wiadomość

    preg.png
    👩🏼 31 🧑🏻 28
    2023r. - J. (22cs) 🩵
    01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶
  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4859 9766

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SandraH.97 wrote:
    Powiem Wam, że te facellaki to się zmieniają jakościowo, że masakra xd zauważyłam że ten środek gdzie są kreski jest bardziej taki papierowy (wcześniej jak je miałam to w środku były bardziej takie świecące, teraz są takie matowe) xd no i dalej prześwitują w niektórych te kontrolne, nie wiem czy zobaczycie na zdjęciu bo na żywo bardziej widać taki szary cień ale wstawiam zdjęcie ^^ pojawił się w normalnym czasie ale nie zwracam na niego uwagi 😅
    20221201-092311.jpg
    Ja niestety nic nie widze na tym teście

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przytulam was wszystkie za tebwrwdne białe testy😔. Następne cykle będą wasze💪. Działamy!.

    Choco zdrówka, faktycznie Elka może mieć rację z tymi stresami i gorączka nimi spowodowana. Na dwoje babka wróżyła 😁. Przekonamy się za 10 dni🤞

    ChocoMonster, SandraH.97, Zapominajka lubią tę wiadomość

  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4859 9766

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszaks wrote:
    Dziewczyny przytulam was wszystkie za tebwrwdne białe testy😔. Następne cykle będą wasze💪. Działamy!.

    Choco zdrówka, faktycznie Elka może mieć rację z tymi stresami i gorączka nimi spowodowana. Na dwoje babka wróżyła 😁. Przekonamy się za 10 dni🤞
    Sama już nie wiem co to było, wzięłam Apap, gorączka spadła, plecy i jajnior dalej bolą, ale do przeżycia 🫣 No nic, te dwa dni sobie po prostu odpocznę w domu 😇

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • SandraH.97 Autorytet
    Postów: 1552 2949

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChocoMonster wrote:
    Ja niestety nic nie widze na tym teście

    Ja widzę i na zdjęciu i na żywo ale to jest taka ewidentnie szara kreska testowa...co każdy facellak to inny 😅🤣

    Choco dużo zdrówka dla Ciebie ^^

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2022, 09:55

    ChocoMonster lubi tę wiadomość

    Ona👱‍♀️ 27
    On🧔 28
    Starania 👶 od 12.2021
    05.05.2022-->CP w p.jajowodzie
    29.07.2022-->HSG, ok
    03.2023-->kolejna CP💔, metotreksat,kilka dni po wyjściu ze szpitala krwotok wew. i usunięcie l. jajowodu...
    19. 04. 2024--> pierwsza wizyta u M.P.
    Czerwiec 2024--> histeroskopia, wycięcie zrostów (adenomioza)
    23.08.2024--> 1 stymulacja😍--> 0 blastocyst💔
    21.11.2024-->początek 2 stymulacji ❤️ mamy 5 zarodków ^^ świeży transfer 5AA i 4 ❄️
    5DPT 12.8 mIU/ml❤️6DPT 26.0 mIU,Prog.17.4 ng/ml,7DPT 46.5 mIU 283,3% , 9DPT 131,0 mIU181.7%😍 Prog. 23.0 ng/ml 11DPT 285.0 mIU117,6 %, 12DPT 412.0 mIU,
    14DPT 858.0 mIU108 .3 % Prog. 35.4 ng/ml 16 DPT 1758,0 mIU108.0 %, pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥹😍
    21DPT CRL 1.8 mm Orzeszka z bijącym ❤️🥹
    6w6d CRL 1,11 cm Orzeszka z bijącym ❤️
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChocoMonster wrote:
    Sama już nie wiem co to było, wzięłam Apap, gorączka spadła, plecy i jajnior dalej bolą, ale do przeżycia 🫣 No nic, te dwa dni sobie po prostu odpocznę w domu 😇
    Powiem ci Choco,że potrafisz budować napięcie 😆. Bardziej czekam na Twój test niż swój własny. Nie innej opcji jak tylko czekać,leżeć i odpoczywać. No i oczywiście jakiś serialik do tego🙂. Ja dziś przechodziłam obok apteki i nie weszłam po test! Mój dzisiejszy sukces

    ChocoMonster, M94, A-6, Ancalime, Anett93 lubią tę wiadomość

  • Bialeekk Autorytet
    Postów: 2601 5703

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Choco dużo zdrówka!

    Dziewczyny z bielami, przykro mi.
    Tule was mocno.
    Trzymam kciuki za następne testowanie!🙄💚

    ChocoMonster, SandraH.97 lubią tę wiadomość

    👩🏽 +👱🏽‍♂️+🐈=❤️

    19 cykl siania 🍍

    🍼 27.03- MAMY TO!⏸️🍍
    🍼 02.04- 843 🥹 prog: 12.1❗️
    🍼 04.04- 2611☀️prog: 9.8❗️
    🍼 05.04- pęcherzyk ciążowy🍍
    🍼 12.04- piękniusi zarodek 🪺
    🍼 03.05- 2cm smerfa👶🏼❤️
    🍼 21.05- mały wielki człowiek🤰🏽
    NIFTY: Zdrowy Chłopczyk🩵💙
    🍼 28.06- obrażony Niko😂
    🍼24.07-431g szczęścia🐻 📍🇵🇱
    🍼12.08- wizyta 🥰


    preg.png
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4441 3576

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChocoMonster wrote:
    Kurczę, wiesz co… Nawet zakładając, że pęcherzyk rośnie 2 mm na dzień, to dziś ma maksymalnie około 18 mm. Jak dla mnie to zdecydowanie za mało na zastrzyk. Ale może dziewczyny się wypowiedzą? W ogole czemu ginka dała Ci Ovitrelle? Nie pękają Ci pecherzyki?

    Nie jest za wcześnie, w klinikach) od 18 robi się zastrzyk, po zastrzyku pęcherzyk rośnie jeszcze do 36h i nie jest tak że on po zastrzyku pęka. Zasttzyk ma jakby domknąć ostani etap formowania komórki jajowej. Jeśli ma pęcherzyk nie pęknąć to nawet zasttzyk nie pomoże. Dobrze spraedzic estradiol, powyżej 200 można dawać zasttzyk

    M94 lubi tę wiadomość

    Oliwka ❤️ 30.12.2020
    Zosia ❤️ 17.07.2024
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5463 5694

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszaks wrote:
    Też tak to sobie tłumaczę, że tak po prostu miało być i że to lepiej 😑. Tak czy siak jest to okropnie ciężkie. Znaliśmy płeć jednego malucha,to była dziewczynka. Powód poronienia nieznany.,ja sądzę że immunologia. Poprzednie dwie ciąże skończyły się szybciej,więc nie było co badać.
    Ogólnie rzecz biorąc ja mam już takie podejście że moja ewentualna kolejna ciąża skończy się niestety tak samo jak poprzednie. Ale póki jeszcze mogę to próbuje,bo ciężko jest odpuścić. Nie chcę potem czegoś żałować,żałować że nie zrobiłam wszystkiego co w mojej mocy. Chcę mieć czyste sumienie.

    Wiesz, mi przyszło do głowy to, że jest mnóstwo wad genetycznych sprzężonych z płcią.


    Sandra ja widzę cień na tym teście ale jak dla mnie facelle przestały być wiarygodne...

    💁🏻‍♀️32
    🙋🏻‍♂️38
    👩🏻🩷9 E 👦🏻🩵7,5 E 👧🏻🩷6 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4859 9766

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    Nie jest za wcześnie, w klinikach) od 18 robi się zastrzyk, po zastrzyku pęcherzyk rośnie jeszcze do 36h i nie jest tak że on po zastrzyku pęka. Zasttzyk ma jakby domknąć ostani etap formowania komórki jajowej. Jeśli ma pęcherzyk nie pęknąć to nawet zasttzyk nie pomoże. Dobrze spraedzic estradiol, powyżej 200 można dawać zasttzyk
    No okej, ale gin ot tak przepisuje Ovitrelle? Skąd wiadomo, ze pęcherzyk naturalnie sam by nie podrósł i nie pęknął? Dla mnie to trochę dziwne, że gin od razu daje zastrzyk

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4859 9766

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszaks wrote:
    Powiem ci Choco,że potrafisz budować napięcie 😆. Bardziej czekam na Twój test niż swój własny. Nie innej opcji jak tylko czekać,leżeć i odpoczywać. No i oczywiście jakiś serialik do tego🙂. Ja dziś przechodziłam obok apteki i nie weszłam po test! Mój dzisiejszy sukces
    Coś w tym jajniku ewidentnie się dzieje, ciągnie mnie i kuje i to dość mocno. Gdyby nie monit to pomyślałabym, że to owu. Ale to na dwoje babka wróżyła, może boli bo jest tkliwy po owu, nic sobie nie wkręcam :)

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) ja w tym miesiącu, a w sumie w 3 kolejnych przymusowa pauza. Złapała mnie jakiś czas temu grzybica paznokci nie wiadomo skąd. Lekarz poprzedni przepisał słabe preparaty, a teraz konieczne leki, po których pauza w staraniach musi trwać 3 miesiące, chyba, że leczenie się przeciągnie to dłużej :(

  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4859 9766

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staaraczkaaa wrote:
    Cześć :) ja w tym miesiącu, a w sumie w 3 kolejnych przymusowa pauza. Złapała mnie jakiś czas temu grzybica paznokci nie wiadomo skąd. Lekarz poprzedni przepisał słabe preparaty, a teraz konieczne leki, po których pauza w staraniach musi trwać 3 miesiące, chyba, że leczenie się przeciągnie to dłużej :(
    O kurczę… przykro mi. Kuruj się! Zdrowie jest najważniejsze

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara30 wrote:
    Wiesz, mi przyszło do głowy to, że jest mnóstwo wad genetycznych sprzężonych z płcią.


    Sandra ja widzę cień na tym teście ale jak dla mnie facelle przestały być wiarygodne...
    Dokładnie to ,no albo moje przeciwciała zabiły zarodki. Też tak może być. Było minęło...ja staram się nie zamęczać wspomnieniami bo bym chyba zwariowała . Żyje tym co tu i teraz i jeszcze trochę nadziei mam bo wiem ,że cuda się też zdarzają🤞😏.

  • M94 Autorytet
    Postów: 823 1879

    Wysłany: 1 grudnia 2022, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChocoMonster wrote:
    Kurczę, wiesz co… Nawet zakładając, że pęcherzyk rośnie 2 mm na dzień, to dziś ma maksymalnie około 18 mm. Jak dla mnie to zdecydowanie za mało na zastrzyk. Ale może dziewczyny się wypowiedzą? W ogole czemu ginka dała Ci Ovitrelle? Nie pękają Ci pecherzyki?
    To jest ginka z kliniki, do ktorej przyszłam pierwszy raz na początku poprzedniego cyklu. W zeszłym cyklu robiłyśmy masę badan hormonalnych, wszystko ok poza lekkimi zaburzeniami tarczycy i prawdopodobnymi policystycznymi jajnikami (AMH 6,19). Nasienie ok, choć mogłoby byc troche lepiej. W zeszłym cyklu byłam u niej 2 dni po owu, potwierdziła owu na podstawie progesteronu ok. 8 (bez usg). To jedyne moje oficjalne potwierdzenie owulacji póki co. Teraz jestem w 8 cs, ale musze przyznać ze podkolorowalam to na 11 cs, zeby załapać sie na te badania i wizyty za darmo… No i jestem bardzo niecierpliwa i juz mi troche siadają na psychikę te starania 😓
    Moze ona chce mieć pewność wymuszenia tej owulacji ze względu na tarczycę / PCO / domniemany późniejszy cs? A moze to standardowe procesy w klinice (to jednak nie jest zwykła gin, tylko gin-endo z kliniki specjalizująca sie w niepłodności)? Przypomnę, ze mieszkam w Niemczech i nie mam żadnego porównania jak działają tutaj procedury (niestety nie mam tutaj nikogo znajomego na etapie starań)… szczerze mówiąc tak mnie wczoraj zaskoczyła tą „wcześniejszą owulacją” ze po prostu uwierzyłam bez drążenia (nie wiedziałam jakie powinny byc pecherzyki i czułam ze mam sporo śluzu)… dopiero po powrocie zrobiłam test owu (negatywny), skonsultowałam z wami i teraz mam mętlik w głowie 🥺😵‍💫
    Mam teraz w sobie dwa wilki - „nie chcę być mądrzejsza od lekarza” i „sama jestem odpowiedzialna za swój organizm” 😩😓

    👱🏼‍♀️28 👨🏼29 🍀12 cs

    01.05.2023 - ⏸️
    19.01.2024 - 👶🏼🩵

    age.png
‹‹ 39 40 41 42 43 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ