X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W listopadzie Bolo leci w lecie będą z tego dzieci 🦩🤰👶🤱
Odpowiedz

W listopadzie Bolo leci w lecie będą z tego dzieci 🦩🤰👶🤱

Oceń ten wątek:
  • Pani Miśka Autorytet
    Postów: 1011 1078

    Wysłany: 20 listopada 2021, 06:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2022, 18:08

  • Katsy Autorytet
    Postów: 436 777

    Wysłany: 20 listopada 2021, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy ktoś dzisiaj sika? 😈 Jakoś tak cicho

    3.11 ⏸ beta 93,1 5.11 beta 291,1 🥳
    10.12 jest ❤, CRL 1,95 cm 😍
    13.01 prenatalne 8,16 cm, wyniki ok ❤ 80% chłopak
    10.03 połówkowe 339g synka ❤
    23.03 1069g chłopa 😲❤

    8p3oskjo6ng3mruf.png
  • MartiMarti Autorytet
    Postów: 1326 1755

    Wysłany: 20 listopada 2021, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sikałam dzisiaj ale nawet oszust facelle mnie nie oszukał 😬 jutro znów siknę 😋

    Puszka09 lubi tę wiadomość

    2018 - ciąża pozamaciczna , usunięcie jajowodu
    2019 -👰🏼‍♀️🤵🏻
    2020- 😭
    2021-😭

    Po 4 cieżkich latach stał się cud i urodziłam synka
    2022- 👶🏼 25.08.2022

    2023- sierpień zaczynamy starania o drugiego bobaska. Mam wielką nadzieję że uda się 🙏🏼

    On 🧑🏻 42l
    Badania nasienia idealne.

    Ona👩🏼 29l
    Insulinooporność, policystyczne jajniki ,brak jednego jajowodu.
    Badania; tarczyca,cukier -ok
    insulina - wysoka
    prolaktyna-ok
    wedlug lekarza , nic tylko zachodzić :)
  • MMimi Ekspertka
    Postów: 139 331

    Wysłany: 20 listopada 2021, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Nie było mnie tutaj dwa dni, nie sposób nadrobić wszystkiego cały czas trzymam kciuki za wszystkich.
    Muszę opowiedzieć Wam historię, przez którą właśnie mnie nie było. Szykujcie chusteczki. Ja dopiero teraz dochodzę do siebie po tym wszystkim.
    Moi dobrzy znajomi spodziewają się dziecka, starali się od lat, udało się więc ta ciąża pielęgnowana na 200%, niestety dopadł ich covid. Tata przechodził łagodnie, mama trochę gorzej, aż do stanu gdzie 3 razy z soru była odsyłana do domu. Kobieta w ciąży! Rozumiecie to?!?
    Finalnie trafiła do szpitala z mega dusznościami, i decyzja lekarzy: tniemy! dziecko na świat!
    Szok, strach, płacz, niedowierzanie że to może się udać. Przecież jest za wcześnie!
    Tata dalej w izolacji, nie mógł wychodzić nigdzie, torba na szczęście w większości spakowana. Wystraszony, przerażony, bezsilny. Więc miałam trzy godziny aby dokompletować wyprawkę, kupić najmniejsze co się da. Jechać odebrać torbę od taty i zawieźć do szpitala. Na szczęście mam ludzi wokół siebie na których mogę liczyć i zawsze chętnie pomogą. Nawet teraz jak to pisze to łzy mi lecą.
    Torba dotarła do szpitala, Maleństwo, Kruszynka na świecie, Wcześniaczek, mama walczy! Ma dla kogo! Wszyscy walczą! Modlą się! Trzymają kciuki!

    Nadal jest strach, dużo obaw, ciągły lęk ale wierzę w to, że wszystko będzie dobrze! Musi być dobrze!

    To tak w wielkim skrócie. Tych wszystkich emocji nie da się opisać. Wiem jedno, są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie!

    Gratuluję wszystkich II, przytulam tym co się nie udało, trzymam kciuki za owulacje i nowe cykle! :)

    👱‍♀️32 💖👦38

    ⏸ w 4 cs

    10.12 wyraźne ⏸😁
    10.12 beta 246,0 mlU/ml🥰😍
    13.12 beta 1257,0 mlU/ml 😍😍😍
    22.12 pierwsza wizyta 🤞pęcherzyk 💖
    30.12 wizyta NFZ - zło, wymazuję z pamięci
    5.01 zarodek 15,4mm z serduszkiem 162/min 💖💖💖
  • abrakadabra Autorytet
    Postów: 4657 3291

    Wysłany: 20 listopada 2021, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2024, 21:45

    2022 r. - córeczka 🩷

    2025.r - synek 🩵


    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2021, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMimi wrote:
    Dziewczyny! Nie było mnie tutaj dwa dni, nie sposób nadrobić wszystkiego cały czas trzymam kciuki za wszystkich.
    Muszę opowiedzieć Wam historię, przez którą właśnie mnie nie było. Szykujcie chusteczki. Ja dopiero teraz dochodzę do siebie po tym wszystkim.
    Moi dobrzy znajomi spodziewają się dziecka, starali się od lat, udało się więc ta ciąża pielęgnowana na 200%, niestety dopadł ich covid. Tata przechodził łagodnie, mama trochę gorzej, aż do stanu gdzie 3 razy z soru była odsyłana do domu. Kobieta w ciąży! Rozumiecie to?!?
    Finalnie trafiła do szpitala z mega dusznościami, i decyzja lekarzy: tniemy! dziecko na świat!
    Szok, strach, płacz, niedowierzanie że to może się udać. Przecież jest za wcześnie!
    Tata dalej w izolacji, nie mógł wychodzić nigdzie, torba na szczęście w większości spakowana. Wystraszony, przerażony, bezsilny. Więc miałam trzy godziny aby dokompletować wyprawkę, kupić najmniejsze co się da. Jechać odebrać torbę od taty i zawieźć do szpitala. Na szczęście mam ludzi wokół siebie na których mogę liczyć i zawsze chętnie pomogą. Nawet teraz jak to pisze to łzy mi lecą.
    Torba dotarła do szpitala, Maleństwo, Kruszynka na świecie, Wcześniaczek, mama walczy! Ma dla kogo! Wszyscy walczą! Modlą się! Trzymają kciuki!

    Nadal jest strach, dużo obaw, ciągły lęk ale wierzę w to, że wszystko będzie dobrze! Musi być dobrze!

    To tak w wielkim skrócie. Tych wszystkich emocji nie da się opisać. Wiem jedno, są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie!

    Gratuluję wszystkich II, przytulam tym co się nie udało, trzymam kciuki za owulacje i nowe cykle! :)
    Trzymam kciuki i modlę się by wszystko pozytywnie się udało ✊✊🤩

    MMimi lubi tę wiadomość

  • Natka2 Autorytet
    Postów: 7406 4963

    Wysłany: 20 listopada 2021, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartiMarti wrote:
    Ja sikałam dzisiaj ale nawet oszust facelle mnie nie oszukał 😬 jutro znów siknę 😋
    Teraz dopiero zauważyłamw Twojej stopce, że jesteśmy w tym samym wieku i nasi mężowie też 😂

    MartiMarti lubi tę wiadomość

    👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
    12cs
    23.11.2022 ⏸
    23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
    25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
    30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
    14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
    21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼‍♀️
    22.12. USG prywatne
    Koniec.
  • Natka2 Autorytet
    Postów: 7406 4963

    Wysłany: 20 listopada 2021, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMimi wrote:
    Dziewczyny! Nie było mnie tutaj dwa dni, nie sposób nadrobić wszystkiego cały czas trzymam kciuki za wszystkich.
    Muszę opowiedzieć Wam historię, przez którą właśnie mnie nie było. Szykujcie chusteczki. Ja dopiero teraz dochodzę do siebie po tym wszystkim.
    Moi dobrzy znajomi spodziewają się dziecka, starali się od lat, udało się więc ta ciąża pielęgnowana na 200%, niestety dopadł ich covid. Tata przechodził łagodnie, mama trochę gorzej, aż do stanu gdzie 3 razy z soru była odsyłana do domu. Kobieta w ciąży! Rozumiecie to?!?
    Finalnie trafiła do szpitala z mega dusznościami, i decyzja lekarzy: tniemy! dziecko na świat!
    Szok, strach, płacz, niedowierzanie że to może się udać. Przecież jest za wcześnie!
    Tata dalej w izolacji, nie mógł wychodzić nigdzie, torba na szczęście w większości spakowana. Wystraszony, przerażony, bezsilny. Więc miałam trzy godziny aby dokompletować wyprawkę, kupić najmniejsze co się da. Jechać odebrać torbę od taty i zawieźć do szpitala. Na szczęście mam ludzi wokół siebie na których mogę liczyć i zawsze chętnie pomogą. Nawet teraz jak to pisze to łzy mi lecą.
    Torba dotarła do szpitala, Maleństwo, Kruszynka na świecie, Wcześniaczek, mama walczy! Ma dla kogo! Wszyscy walczą! Modlą się! Trzymają kciuki!

    Nadal jest strach, dużo obaw, ciągły lęk ale wierzę w to, że wszystko będzie dobrze! Musi być dobrze!

    To tak w wielkim skrócie. Tych wszystkich emocji nie da się opisać. Wiem jedno, są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie!

    Gratuluję wszystkich II, przytulam tym co się nie udało, trzymam kciuki za owulacje i nowe cykle! :)
    Aż mi ciarki przeszły... Zdrowia dla wszystkich, a przede wszystkim dla dzieciątka i mamusi! ❤️

    MMimi lubi tę wiadomość

    👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
    12cs
    23.11.2022 ⏸
    23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
    25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
    30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
    14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
    21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼‍♀️
    22.12. USG prywatne
    Koniec.
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 20 listopada 2021, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMimi wrote:
    Dziewczyny! Nie było mnie tutaj dwa dni, nie sposób nadrobić wszystkiego cały czas trzymam kciuki za wszystkich.
    Muszę opowiedzieć Wam historię, przez którą właśnie mnie nie było. Szykujcie chusteczki. Ja dopiero teraz dochodzę do siebie po tym wszystkim.
    Moi dobrzy znajomi spodziewają się dziecka, starali się od lat, udało się więc ta ciąża pielęgnowana na 200%, niestety dopadł ich covid. Tata przechodził łagodnie, mama trochę gorzej, aż do stanu gdzie 3 razy z soru była odsyłana do domu. Kobieta w ciąży! Rozumiecie to?!?
    Finalnie trafiła do szpitala z mega dusznościami, i decyzja lekarzy: tniemy! dziecko na świat!
    Szok, strach, płacz, niedowierzanie że to może się udać. Przecież jest za wcześnie!
    Tata dalej w izolacji, nie mógł wychodzić nigdzie, torba na szczęście w większości spakowana. Wystraszony, przerażony, bezsilny. Więc miałam trzy godziny aby dokompletować wyprawkę, kupić najmniejsze co się da. Jechać odebrać torbę od taty i zawieźć do szpitala. Na szczęście mam ludzi wokół siebie na których mogę liczyć i zawsze chętnie pomogą. Nawet teraz jak to pisze to łzy mi lecą.
    Torba dotarła do szpitala, Maleństwo, Kruszynka na świecie, Wcześniaczek, mama walczy! Ma dla kogo! Wszyscy walczą! Modlą się! Trzymają kciuki!

    Nadal jest strach, dużo obaw, ciągły lęk ale wierzę w to, że wszystko będzie dobrze! Musi być dobrze!

    To tak w wielkim skrócie. Tych wszystkich emocji nie da się opisać. Wiem jedno, są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie!

    Gratuluję wszystkich II, przytulam tym co się nie udało, trzymam kciuki za owulacje i nowe cykle! :)

    Nie wyobrażam sobie co rodzina musi teraz przechodzić. 🥺

    Odnośnie covida to jak akuratnie jestem z przeciwciałami ale miałam się szczepić na szarym końcu w 2023, po tym jak skończą badania tych szczepionek i będzie oficjalne pismo dotyczące ich skuteczności. Takie mam prawo. 🤷‍♀️ No ale kuźwa, stwierdziliśmy W KOŃCU z mężem, że tak w domu na tyłku się nie da siedzieć i znaleźliśmy sobie wycieczkę do Izraela w styczniu... W międzyczasie zaszłam w ciążę, mąż się zaszczepił a mi ginekolog kazał poczekać do 2 trymestru z obiema dawkami. I teraz sobie myślę jaka ja głupia byłam, że się nie zaszczepiłam wcześniej 🤦‍♀️, bo pierwsze o czym teraz myślę to bezpieczeństwie dziecka i już w dupie mam wszystko, chce tylko aby z maleństwem było dobrze. 🥺 Jedyny plus to taki, że mieszkam w miejscu, gdzie są 4 domy na krzyż i sama w sobie jestem antyspołeczna...

    NO COMENT. 🤭

    MMimi lubi tę wiadomość

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • milam Autorytet
    Postów: 1216 828

    Wysłany: 20 listopada 2021, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mgdra wrote:
    Hej dziewczyny, gratuluję nowych kreseczek i trzymam kciuki, aby ciemnialy i wszystko było dobrze 💚✊
    Doczytałam także, że przytrafiły się i straty... Bardzo mi przykro kochane 😘

    Ja skończyłam wcziraj izolację covidowa, mąż i córka mają kwarantanne do 25. Smak i zapach mi powrócił ale nie w 100% jeszcze. Gorączki nie mam, kaszel został. Najgorsze jest totalne osłabienie i okropne zawroty głowy. Poza tym w jeden dzień rewelacja, a na drugi czujesz jakby cię znów cos łapało. Mam nadzieję że dojdziemy w końcu do siebie

    Pierwszy raz chorowałas? Ja jeszcze nie miałam ale słyszałam że długo utrzymuje się takie uczucie osłabienia. Uważaj na siebie. A jak rodzinka, nie podłapała?

    🧒 2013
    🧒 2016
    648f824a16.png
  • milam Autorytet
    Postów: 1216 828

    Wysłany: 20 listopada 2021, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartiMarti wrote:
    Ja sikałam dzisiaj ale nawet oszust facelle mnie nie oszukał 😬 jutro znów siknę 😋

    Buuu. Ja sikam pojutrze. Sikała bym jutro gdybym miała testy 10, a że jestem na wyjeździe i w aptece mieli tylko 25 to się wstrzymam 1 dzień. Chyba. Choć moja temperatura nie pozostawia wiele wyobraźni, jest dokładnym odzwierciedleniem tej z poprzedniego miesiąca 😟

    🧒 2013
    🧒 2016
    648f824a16.png
  • milam Autorytet
    Postów: 1216 828

    Wysłany: 20 listopada 2021, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMimi wrote:
    Dziewczyny! Nie było mnie tutaj dwa dni, nie sposób nadrobić wszystkiego cały czas trzymam kciuki za wszystkich.
    Muszę opowiedzieć Wam historię, przez którą właśnie mnie nie było. Szykujcie chusteczki. Ja dopiero teraz dochodzę do siebie po tym wszystkim.
    Moi dobrzy znajomi spodziewają się dziecka, starali się od lat, udało się więc ta ciąża pielęgnowana na 200%, niestety dopadł ich covid. Tata przechodził łagodnie, mama trochę gorzej, aż do stanu gdzie 3 razy z soru była odsyłana do domu. Kobieta w ciąży! Rozumiecie to?!?
    Finalnie trafiła do szpitala z mega dusznościami, i decyzja lekarzy: tniemy! dziecko na świat!
    Szok, strach, płacz, niedowierzanie że to może się udać. Przecież jest za wcześnie!
    Tata dalej w izolacji, nie mógł wychodzić nigdzie, torba na szczęście w większości spakowana. Wystraszony, przerażony, bezsilny. Więc miałam trzy godziny aby dokompletować wyprawkę, kupić najmniejsze co się da. Jechać odebrać torbę od taty i zawieźć do szpitala. Na szczęście mam ludzi wokół siebie na których mogę liczyć i zawsze chętnie pomogą. Nawet teraz jak to pisze to łzy mi lecą.
    Torba dotarła do szpitala, Maleństwo, Kruszynka na świecie, Wcześniaczek, mama walczy! Ma dla kogo! Wszyscy walczą! Modlą się! Trzymają kciuki!

    Nadal jest strach, dużo obaw, ciągły lęk ale wierzę w to, że wszystko będzie dobrze! Musi być dobrze!

    To tak w wielkim skrócie. Tych wszystkich emocji nie da się opisać. Wiem jedno, są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie!

    Gratuluję wszystkich II, przytulam tym co się nie udało, trzymam kciuki za owulacje i nowe cykle! :)

    Matko kochana, ale w jakim stanie jest ta mama? I maleństwo? W którym tygodniu się urodziło?

    🧒 2013
    🧒 2016
    648f824a16.png
  • Domi_naturelover Autorytet
    Postów: 1483 3628

    Wysłany: 20 listopada 2021, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMimi wrote:
    Dziewczyny! Nie było mnie tutaj dwa dni, nie sposób nadrobić wszystkiego cały czas trzymam kciuki za wszystkich.
    Muszę opowiedzieć Wam historię, przez którą właśnie mnie nie było. Szykujcie chusteczki. Ja dopiero teraz dochodzę do siebie po tym wszystkim.
    Moi dobrzy znajomi spodziewają się dziecka, starali się od lat, udało się więc ta ciąża pielęgnowana na 200%, niestety dopadł ich covid. Tata przechodził łagodnie, mama trochę gorzej, aż do stanu gdzie 3 razy z soru była odsyłana do domu. Kobieta w ciąży! Rozumiecie to?!?
    Finalnie trafiła do szpitala z mega dusznościami, i decyzja lekarzy: tniemy! dziecko na świat!
    Szok, strach, płacz, niedowierzanie że to może się udać. Przecież jest za wcześnie!
    Tata dalej w izolacji, nie mógł wychodzić nigdzie, torba na szczęście w większości spakowana. Wystraszony, przerażony, bezsilny. Więc miałam trzy godziny aby dokompletować wyprawkę, kupić najmniejsze co się da. Jechać odebrać torbę od taty i zawieźć do szpitala. Na szczęście mam ludzi wokół siebie na których mogę liczyć i zawsze chętnie pomogą. Nawet teraz jak to pisze to łzy mi lecą.
    Torba dotarła do szpitala, Maleństwo, Kruszynka na świecie, Wcześniaczek, mama walczy! Ma dla kogo! Wszyscy walczą! Modlą się! Trzymają kciuki!

    Nadal jest strach, dużo obaw, ciągły lęk ale wierzę w to, że wszystko będzie dobrze! Musi być dobrze!

    To tak w wielkim skrócie. Tych wszystkich emocji nie da się opisać. Wiem jedno, są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie!

    Gratuluję wszystkich II, przytulam tym co się nie udało, trzymam kciuki za owulacje i nowe cykle! :)
    O matko…
    Trzykrotnie odsyłana do domu kobieta w ciąży, w głowie się nie mieści…
    Ile wcześniej Kruszyna przyszła na świat, jak się mają?

    💁‍♀️24,💁🏼‍♂️28
    ❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
    ❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
    24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩

    28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii <3 Historia wyjątkowa również dla lekarzy

    age.png
  • milam Autorytet
    Postów: 1216 828

    Wysłany: 20 listopada 2021, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka2 wrote:
    Teraz dopiero zauważyłamw Twojej stopce, że jesteśmy w tym samym wieku i nasi mężowie też 😂

    Łał wcześnie urodziłaś pierwsze dziecko

    🧒 2013
    🧒 2016
    648f824a16.png
  • MMimi Ekspertka
    Postów: 139 331

    Wysłany: 20 listopada 2021, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milam wrote:
    Matko kochana, ale w jakim stanie jest ta mama? I maleństwo? W którym tygodniu się urodziło?


    Maleństwo dobrze wygrzewa się, mama średnio - dużo badań ją czeka, przełom 32/33tc

    Dzielne są! Dadzą radę!

    👱‍♀️32 💖👦38

    ⏸ w 4 cs

    10.12 wyraźne ⏸😁
    10.12 beta 246,0 mlU/ml🥰😍
    13.12 beta 1257,0 mlU/ml 😍😍😍
    22.12 pierwsza wizyta 🤞pęcherzyk 💖
    30.12 wizyta NFZ - zło, wymazuję z pamięci
    5.01 zarodek 15,4mm z serduszkiem 162/min 💖💖💖
  • milam Autorytet
    Postów: 1216 828

    Wysłany: 20 listopada 2021, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMimi wrote:
    Maleństwo dobrze wygrzewa się, mama średnio - dużo badań ją czeka, przełom 32/33tc

    Dzielne są! Dadzą radę!

    A to dobrze bo jakoś pomyślałam że nieprzytomna czy coś. 32 tydzień to nie jest tak źle, wszystko będzie dobrze na pewno. Ale co się strachu najedli...

    🧒 2013
    🧒 2016
    648f824a16.png
  • MałaMi* Autorytet
    Postów: 407 312

    Wysłany: 20 listopada 2021, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Do mnie wlasnie zawitała 🐵. Także zaczynam kolejny cykl... BuBu wpisz mi proszę 🍷
    Miłego weekendu Wam życzę 🥰 Wrócę do Was w poniedziałek

    2021 -Starania o pierwsze 👶🏻🥰
    19.02.2022- ⏸🥺🤰🏻
    22.02.2022- beta 3752,6💞🥺🥺
    24.02.2022- beta 7111,7 💞🥺😍
    28.02.2022- dzidzia 4,5mm, mamy ❤
    14.03.2022- dzidzia 17,1mm ❤
    13.04.2022- I prenatalne, dzidzia 6.67cm 🎀🤰🏻💞
    09.05.2022- babyBOY! 160g szczęścia💙
    01.06.2022- badania połówkowe 350g szczęścia 💙
    16.10.2022 - Ignacy 🥰♥️
    Cudzie trwaj! 🥰😊
    👰-24 PCOS? IO
    Fertistim, PregnaStart, Euthyrox 37.5, Glucophage,Wit.D, Wit.B12
    🤵-26 Fertistim, Wit.D, MACA, NAC, Q10, Wit.B12, Wit.C, Cynk, Selen
    4lata po 👰🤵
    👫+🐕
  • KasiaCh Autorytet
    Postów: 262 418

    Wysłany: 20 listopada 2021, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMimi wrote:
    Dziewczyny! Nie było mnie tutaj dwa dni, nie sposób nadrobić wszystkiego cały czas trzymam kciuki za wszystkich.
    Muszę opowiedzieć Wam historię, przez którą właśnie mnie nie było. Szykujcie chusteczki. Ja dopiero teraz dochodzę do siebie po tym wszystkim.
    Moi dobrzy znajomi spodziewają się dziecka, starali się od lat, udało się więc ta ciąża pielęgnowana na 200%, niestety dopadł ich covid. Tata przechodził łagodnie, mama trochę gorzej, aż do stanu gdzie 3 razy z soru była odsyłana do domu. Kobieta w ciąży! Rozumiecie to?!?
    Finalnie trafiła do szpitala z mega dusznościami, i decyzja lekarzy: tniemy! dziecko na świat!
    Szok, strach, płacz, niedowierzanie że to może się udać. Przecież jest za wcześnie!
    Tata dalej w izolacji, nie mógł wychodzić nigdzie, torba na szczęście w większości spakowana. Wystraszony, przerażony, bezsilny. Więc miałam trzy godziny aby dokompletować wyprawkę, kupić najmniejsze co się da. Jechać odebrać torbę od taty i zawieźć do szpitala. Na szczęście mam ludzi wokół siebie na których mogę liczyć i zawsze chętnie pomogą. Nawet teraz jak to pisze to łzy mi lecą.
    Torba dotarła do szpitala, Maleństwo, Kruszynka na świecie, Wcześniaczek, mama walczy! Ma dla kogo! Wszyscy walczą! Modlą się! Trzymają kciuki!

    Nadal jest strach, dużo obaw, ciągły lęk ale wierzę w to, że wszystko będzie dobrze! Musi być dobrze!

    To tak w wielkim skrócie. Tych wszystkich emocji nie da się opisać. Wiem jedno, są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie!

    Gratuluję wszystkich II, przytulam tym co się nie udało, trzymam kciuki za owulacje i nowe cykle! :)

    Kochana ❤️ Wierzę że wszystko będzie dobrze. Mamusi życzę szybkiego powrotu do zdrowia a maleństwo niech wygrzewa się i rośnie ❤️. Dużo stresu bardzo Was to kosztowało, szok😱

    2nn3sek2wamkq7kt.png

    Synuś 2007 ❤️
    Wrzesień 2021 💔 6 tc
    🍀11.11.21 szczęśliwa owulacja
    🍀23.11.21 beta 70,2 🍀
    🍀25.11.21 beta 217,7 (210%) 🙏
    🍀30.11.21 beta 2814,0 🙏
    Pierwsze usg 14.12.2021 🙏
    Kolejna wizyta 20.12.21
    Cukrzyca ciążowa ▶️ dieta
  • KasiaCh Autorytet
    Postów: 262 418

    Wysłany: 20 listopada 2021, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartiMarti wrote:
    Ja sikałam dzisiaj ale nawet oszust facelle mnie nie oszukał 😬 jutro znów siknę 😋

    W grupie siła kochana! 💪❤️ Będziemy sikać razem 💪. Jutro będziesz mieć 10 dpo?

    2nn3sek2wamkq7kt.png

    Synuś 2007 ❤️
    Wrzesień 2021 💔 6 tc
    🍀11.11.21 szczęśliwa owulacja
    🍀23.11.21 beta 70,2 🍀
    🍀25.11.21 beta 217,7 (210%) 🙏
    🍀30.11.21 beta 2814,0 🙏
    Pierwsze usg 14.12.2021 🙏
    Kolejna wizyta 20.12.21
    Cukrzyca ciążowa ▶️ dieta
  • KarolinaKika Autorytet
    Postów: 1502 934

    Wysłany: 20 listopada 2021, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ktoś tłucze kotlety ze mnie obudził tym stukaniem a może to kara bo do 2 my sami dawaliśmy czadu z ❤️


    Witam wszystkich bardzo serdecznie :)

    Blond27 lubi tę wiadomość

    1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07 ET 2 zarodków ❌
    2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
    3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki / 22.02 ET
    7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
    07.04 poronienie 7/9 tc 💔
    4 IVF czerwiec długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu

    AMH 10.23 -0,65
    06.24 -0,47
    05.25 - 0,44
‹‹ 292 293 294 295 296 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ