W listopadzie Bolo leci w lecie będą z tego dzieci 🦩🤰👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Koleżanka z pracy ma covida ja kwarantannę do czwartku, ale też się czuje tragicznie. Jutro owulacja miałam iść do lekarza, a przez weekend mieliśmy działać. Jestem załamana i taka zła, że tak wyszło staram sobie jakoś to w głowie poukładać, ale tak mi przykro, że cały grudzień praktycznie mi wylatuje bo następna owulacje będę miała w święta, a wtedy nie mam możliwości wizyty u lekarza więc starania przełożone po nowym roku.
Po sono hsg wszystko dobrze 3d usg macicy tez
Będę wam kibicować i obserwować wtedy czas mi szybciej zleci 🤩🥰❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2021, 10:48
⛪️2015
👶Synek 2017 r. 1cs urodzony w 34 tc niewydolność szyjki.
Starania o rodzeństwo od 05.2021,
Wstrzymane ⛔️ Ureaplasma
07.2021 działamy dalej z wsparciem II fazy cyklu
10.2021 ovitrelle test II - (5tc) cb💔
11.2021 drożność jajowodów - ok
12.2021 Covid
02.2021 ovitrelle w 10 dc prawdopodobnie przerastające pęcherzyki
dalszy późniejszy plan inseminacja
👱♀️91
✅ Hashimoto - ustabilizowane od 08.2021 Letrox 50/75
✅AMH - 3,32
✅Prog,Estradiol, LH, Ferytyna, żelazo,Wit - d, Wit B12, homocysteina - OK, owulacje naturalne
Wsparcie:
Medargin, Claxene, duphaston, luteina, Acard, metylokobalamina, wit. D, cytrynian magnezu, Olejek z Wiesiołka, femibion 0, Dieta bezglutenowa i ograniczenie laktozy w celu obniżenia p/ciał anty TG
👦 90
Badania 02.2022
Morfologia 4%, ruchliwość - słaba, posiew- bakterie. Według lekarza wyniki na 3+ zalecenia antybiotyk i witaminy. -
Just91 współczuje... Czasami takie zrządzenia losu się zdarzają. A jak będziecie mieć siłę to nie chcecie mimo wszystko spróbować?
A ja w piątek miałam tak bolesną owulację jak nigdy. Nagle zaczęło mnie kłuć po lewej stronie i ból poszedł do dołu. Zdążyłam tylko wpisać w aplikacje owulacje i ścięło mnie. Ból poszedł aż do odbytu (sorry za szczegóły), że siedzieć nie dałam rady, jakby ktoś szpilki wbijał. Nospa, przeciwbólowe, dwie ciepłe kąpiele i przynajmniej mogłam normalnie funkcjonować. Ale przy stosunku strasznie bolało. I jak tu działać ?! Wczoraj też jeszcze czułam kłucie, dziś na szczęście odpuściło.
-
Patka123 wrote:Just91 współczuje... Czasami takie zrządzenia losu się zdarzają. A jak będziecie mieć siłę to nie chcecie mimo wszystko spróbować?
A ja w piątek miałam tak bolesną owulację jak nigdy. Nagle zaczęło mnie kłuć po lewej stronie i ból poszedł do dołu. Zdążyłam tylko wpisać w aplikacje owulacje i ścięło mnie. Ból poszedł aż do odbytu (sorry za szczegóły), że siedzieć nie dałam rady, jakby ktoś szpilki wbijał. Nospa, przeciwbólowe, dwie ciepłe kąpiele i przynajmniej mogłam normalnie funkcjonować. Ale przy stosunku strasznie bolało. I jak tu działać ?! Wczoraj też jeszcze czułam kłucie, dziś na szczęście odpuściło.
Trochę obawiam się jakie by miało to skutki jak by cudem się udało teraz przez 3 dni ciągle biorę coś na grypę bo zatoki mi ścięło strasznie ból głowy i mięśni. Może jak się jutro poczuje lepiej to zobaczymy choć mąż się boi, że coś może się wydarzyć, a wtedy będziemy jeszcze bardziej przeżywać⛪️2015
👶Synek 2017 r. 1cs urodzony w 34 tc niewydolność szyjki.
Starania o rodzeństwo od 05.2021,
Wstrzymane ⛔️ Ureaplasma
07.2021 działamy dalej z wsparciem II fazy cyklu
10.2021 ovitrelle test II - (5tc) cb💔
11.2021 drożność jajowodów - ok
12.2021 Covid
02.2021 ovitrelle w 10 dc prawdopodobnie przerastające pęcherzyki
dalszy późniejszy plan inseminacja
👱♀️91
✅ Hashimoto - ustabilizowane od 08.2021 Letrox 50/75
✅AMH - 3,32
✅Prog,Estradiol, LH, Ferytyna, żelazo,Wit - d, Wit B12, homocysteina - OK, owulacje naturalne
Wsparcie:
Medargin, Claxene, duphaston, luteina, Acard, metylokobalamina, wit. D, cytrynian magnezu, Olejek z Wiesiołka, femibion 0, Dieta bezglutenowa i ograniczenie laktozy w celu obniżenia p/ciał anty TG
👦 90
Badania 02.2022
Morfologia 4%, ruchliwość - słaba, posiew- bakterie. Według lekarza wyniki na 3+ zalecenia antybiotyk i witaminy. -
Just91 wrote:Trochę obawiam się jakie by miało to skutki jak by cudem się udało teraz przez 3 dni ciągle biorę coś na grypę bo zatoki mi ścięło strasznie ból głowy i mięśni. Może jak się jutro poczuje lepiej to zobaczymy choć mąż się boi, że coś może się wydarzyć, a wtedy będziemy jeszcze bardziej przeżywać
Jeśli chodzi o to, że boisz się przez przyjmowane leki to wydaje mi się, że one mogą zaszkodzić najszybciej po zagnieżdżeniu zarodka więc nie warto rezygnować jeśli siły będą 😊
Mgdra lubi tę wiadomość
💁♀️ 27
💁♂️ 31
______________
05.2021 💔 8 tc- poronienie zatrzymane
06.2021 laparotomia- usunięcie torbieli, jajowodu i fragmentu jajnika
______________
04.11.21 ⏸️
12 dpo- beta 78,9
15 dpo- beta 282,1 🥰
24.11- 6+1, bijące serduszko❤️
13.11- crl 2,43 cm ❤️
22.12- crl 3,95 cm ❤️
03.01- prenatalne- synek 💙
19.01- 110 gramów szczęścia 🥰
15.02- 250 gramów 🥰
01.03- połówkowe 🤞🍀
-
Just91 wrote:Trochę obawiam się jakie by miało to skutki jak by cudem się udało teraz przez 3 dni ciągle biorę coś na grypę bo zatoki mi ścięło strasznie ból głowy i mięśni. Może jak się jutro poczuje lepiej to zobaczymy choć mąż się boi, że coś może się wydarzyć, a wtedy będziemy jeszcze bardziej przeżywać
Póki zarodek się nie zagnieździ to zewnętrzne czynniki nie mają wpływu, ewentualnie nie dojdzie do zapłodnienia lub zagnieżdżenia. Wiele kobiet nie wiedząc jeszcze o ciąży bierze dużo gorsze leki.
Ale rozumiem, jak macie się stresować albo sobie później pluć w brodę to lepiej się wstrzymać.
-
Dzień dobry 😉
BuBu możesz mi wpisać 🍷
Nowy cykl, nowa szansa na 🤰
Oby ten grudzień był magiczny ✨👩🏻 32l. 🧔🏻 34l.
Starania o pierwsze maleństwo od 08.2020👶
09.04.23. ⏸️
11.04 beta 118🥰
13.04 beta 274 💖
26.04 3mm kropka z serduszkiem ❤️ (5+6)
10.05 1.72 cm dzidzi 💓
17.05 2.48 cm człowieczka 💓
12.06 prenatalne - niskie ryzyka - 7.03 cm człowieczka 🩵 (13+1)
05.07 - 150 g chłopca 🩵(16+3)
26.07 - 292 g maluszka 🩵 (19+3)
07.08 - połówkowe-wszystko dobrze- 397 g Misia 🐨 🩵 ( 21+1)
16.08 - 466 g wstydnisia 🩵 (22+3)
06.09 - 903 g 🧸 (25 +3)
27.09 -1372 g 🧸 (28+3)
17.10 -1970 g 🐻 (31+2)
07.11 - 2786 g 🐻 (34+2)
21.11 - 3050 g 🧸 (36 +2)
03.12 - 3300 g 🧸 (38+0) szpital- przyjęcie na indukcję porodu ✊🏻
11.12 - Miłosz 3660 g, 55cm 💙
-
Patka123 wrote:Póki zarodek się nie zagnieździ to zewnętrzne czynniki nie mają wpływu, ewentualnie nie dojdzie do zapłodnienia lub zagnieżdżenia. Wiele kobiet nie wiedząc jeszcze o ciąży bierze dużo gorsze leki.
Ale rozumiem, jak macie się stresować albo sobie później pluć w brodę to lepiej się wstrzymać.
No w sumie macie rację też czytałam, że najważniejsze jest zagnieżdżenie.
Zbieram siły i nie będę użalać się nad sobą może i ochota najdzie 🥰 jedynie nie będę pod obstawą duphastona albo zacznę brać pod koniec tygodnia⛪️2015
👶Synek 2017 r. 1cs urodzony w 34 tc niewydolność szyjki.
Starania o rodzeństwo od 05.2021,
Wstrzymane ⛔️ Ureaplasma
07.2021 działamy dalej z wsparciem II fazy cyklu
10.2021 ovitrelle test II - (5tc) cb💔
11.2021 drożność jajowodów - ok
12.2021 Covid
02.2021 ovitrelle w 10 dc prawdopodobnie przerastające pęcherzyki
dalszy późniejszy plan inseminacja
👱♀️91
✅ Hashimoto - ustabilizowane od 08.2021 Letrox 50/75
✅AMH - 3,32
✅Prog,Estradiol, LH, Ferytyna, żelazo,Wit - d, Wit B12, homocysteina - OK, owulacje naturalne
Wsparcie:
Medargin, Claxene, duphaston, luteina, Acard, metylokobalamina, wit. D, cytrynian magnezu, Olejek z Wiesiołka, femibion 0, Dieta bezglutenowa i ograniczenie laktozy w celu obniżenia p/ciał anty TG
👦 90
Badania 02.2022
Morfologia 4%, ruchliwość - słaba, posiew- bakterie. Według lekarza wyniki na 3+ zalecenia antybiotyk i witaminy. -
Witajcie,
Just91, znam to uczucie, takie rozczarowanie, ale pamiętaj kolejne cykle przed Wami.
Ja jestem po nocnych rozmowach z M (obudziłam się o 2 i zaczęły się rozmowy "trudne rozkminy") po tej rozmowie poczułam taki wewnętrzny luz... pamiętacie jak Wam pisałam o spięciu, naciskaniu itp? (hahah pewnie nie, bo tyle się działo) odpuściło. Oczywiście rozmowy zakończyły się 💖(zawstydzam się).
W sumie sama w tym miesiącu nie wiem czy wychwyciłam owulację, jakoś dziwnie mi wskazywały te testy owulacyjne. Czas pokaże (ale po cichu liczę, że grudzień będzie magiczny)🎁✨
A tak z ciekawości, dziewczyny ile Was kosztują wizyty u Waszych gin? Wiem, nie powinno się przeliczać starań...
Czy da się jakoś wykombinować aby np. badania robić na NFZ (tyle nam odciągają z pensji 😒) czy rodzinny może wypisać skierowanie na badania np. przygotowujące do ciąży (toxo, grupa, hiv) ? Czy wszystko robicie prywatnie?
Miłej niedzieli! 😊
👱♀️32 💖👦38
⏸ w 4 cs
10.12 wyraźne ⏸😁
10.12 beta 246,0 mlU/ml🥰😍
13.12 beta 1257,0 mlU/ml 😍😍😍
22.12 pierwsza wizyta 🤞pęcherzyk 💖
30.12 wizyta NFZ - zło, wymazuję z pamięci
5.01 zarodek 15,4mm z serduszkiem 162/min 💖💖💖 -
hejUltra-Dżasta wrote:Cześć dziewczyny, jestem po wizycie u lekarza.
Sprawa jest jasna - jestem panikarą, okazało się, iż moje plamienia są spowodowane... UWAGA, UWAGA, (radzę usiąść, bo padniecie ze śmiechu) OTARCIAMI PO WSPÓŁŻYCIU. 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ Myślałam, że się spalę ze wstydu. Lekarz kazał kupić żel do poślizgu z apteki, odradzał durexa, bo może uczulać. 🤦♀️ Siara na maksa 🤦♀️ choć w sumie fajnie, że do niego poszłam, bo jednak starszy od mojego obecnego prowadzącego i wytłumaczył mi jak to jest, że niektóre kobiety mają plamienia w ciąży a niektóre nie.
Fasolka ma się dobrze, całe 4 mm. Serce bije 131 ud. / min. ❤ następna wizyta przed świętami. A w prezencie dostałam nawet zdjęcie 3D tej malizny. 😆 A no i przy okazji założył mi kartę ciąży. 😉
Lecę Was nadrabiać ale nie obiecuje, że będę się odnosić do wszystkiego. 😊
Nie ma się czego wstydzić, od takich rzeczy tez są ginekolodzy, a jednak w ciąży lepiej taką sytuacje sprawdzić niż zignorowac, wiec dobrze zrobiłaś
U mnie było podobnie niby, bo tez właśnie po seksie pojawiła się krew przy podcieraniu się po sikaniu. Podmyłam się i dalej była, choć mniej. Pojechałam na IP i okazało się, że powstał krwiaczek przy ujściu wewnętrznym macicy. A pare dni wcześniej na usg go nie było, także miałam stres... Na szczęście duphaston + zakaz seksu + odpoczynek i po paru dniach krwawienia lekkiego/na zmianę z plamieniem, krwiak się opróżnił i już go nie ma od 2 tyg.
-
Ja wczoraj miałam 8dc, pęcherzyk wg obliczeń miał pomiędzy 11 a 13 mm zakładając że rośnie 1-2 mm na dobę (w czwartek miał 9 mm) 😊 a taki miałam ból jajnika, że nie mogłam siedzieć na imprezce, sikanie to był jakiś hardcore a przejście do łazienki odbywało się z grymasem bólu na twarzy.. Po około 2h odpuściło 😁 później wróciliśmy i były harce 😂😂😈 niestety pingwinek pójdzie w ruch innym razem bo był nie naładowany 😂 dzisiaj ten jajnik "pika" daje znać że coś tam się dzieje 😋 jutro ginek zobaczymy co powie 😊
Miisia94, Okinny, karm3lka, Koteczka82 lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
Witaj maluszku ♥️ 13.02.2025 3220 g, 56 cm SN
-
Cześć dziewczyny, zaglądam tutaj do Was każdego ranka ale nie mam jak teraz z Wami być na bieżąco, mam w środę drugą część egzaminów i muszę się uczyć- już mi mózg wypala. Czuję, że stres raczej zniweczy moje grudniowe plany na kreski pod choinką
Dzasta ja nie wiedziałam, że można zrobić takie zdjęcie :o
A co do ginekologów to ja mam taką straszą babeczkę, która pewnie ma usg z kamienia łupanego, tak jak jej cały gabinet ale jest spoko na taką zwykłą wizytę kontrolną, cytologię itp. Natomiast zupełnie nie wiem do kogo miałabym chodzić np w ciąży. W naszym miescie raczej polecani są faceci, a ja hmmm wstydzę się
👩🏼 26
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, polip i inne 🤷♀️
👦🏻 26
➡️ bardzo słabe wyniki nasienia
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
17 cykl starań -
Karina123 wrote:Cześć dziewczyny, zaglądam tutaj do Was każdego ranka ale nie mam jak teraz z Wami być na bieżąco, mam w środę drugą część egzaminów i muszę się uczyć- już mi mózg wypala. Czuję, że stres raczej zniweczy moje grudniowe plany na kreski pod choinką
Dzasta ja nie wiedziałam, że można zrobić takie zdjęcie :o
A co do ginekologów to ja mam taką straszą babeczkę, która pewnie ma usg z kamienia łupanego, tak jak jej cały gabinet ale jest spoko na taką zwykłą wizytę kontrolną, cytologię itp. Natomiast zupełnie nie wiem do kogo miałabym chodzić np w ciąży. W naszym miescie raczej polecani są faceci, a ja hmmm wstydzę się
A może właśnie to że nie masz czasu myśleć o staraniach pozytywnie Cię zaskoczy 🤞?34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
Witaj maluszku ♥️ 13.02.2025 3220 g, 56 cm SN
-
Dawaj znać jutro po wizycie 😊BuBu90 wrote:Ja wczoraj miałam 8dc, pęcherzyk wg obliczeń miał pomiędzy 11 a 13 mm zakładając że rośnie 1-2 mm na dobę (w czwartek miał 9 mm) 😊 a taki miałam ból jajnika, że nie mogłam siedzieć na imprezce, sikanie to był jakiś hardcore a przejście do łazienki odbywało się z grymasem bólu na twarzy.. Po około 2h odpuściło 😁 później wróciliśmy i były harce 😂😂😈 niestety pingwinek pójdzie w ruch innym razem bo był nie naładowany 😂 dzisiaj ten jajnik "pika" daje znać że coś tam się dzieje 😋 jutro ginek zobaczymy co powie 😊💁♀️24,💁🏼♂️28
❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩
28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii
Historia wyjątkowa również dla lekarzy
-
BuBu90 wrote:Ja wczoraj miałam 8dc, pęcherzyk wg obliczeń miał pomiędzy 11 a 13 mm zakładając że rośnie 1-2 mm na dobę (w czwartek miał 9 mm) 😊 a taki miałam ból jajnika, że nie mogłam siedzieć na imprezce, sikanie to był jakiś hardcore a przejście do łazienki odbywało się z grymasem bólu na twarzy.. Po około 2h odpuściło 😁 później wróciliśmy i były harce 😂😂😈 niestety pingwinek pójdzie w ruch innym razem bo był nie naładowany 😂 dzisiaj ten jajnik "pika" daje znać że coś tam się dzieje 😋 jutro ginek zobaczymy co powie 😊
Super, okazja wykorzystana ❤️
Zazdroszczę takich krótkich cykli i wczesnych owulacji, ja 8 dc to mam jeszcze resztki okresu 😂😅
-
Just91 wrote:Koleżanka z pracy ma covida ja kwarantannę do czwartku, ale też się czuje tragicznie. Jutro owulacja miałam iść do lekarza, a przez weekend mieliśmy działać. Jestem załamana i taka zła, że tak wyszło staram sobie jakoś to w głowie poukładać, ale tak mi przykro, że cały grudzień praktycznie mi wylatuje bo następna owulacje będę miała w święta, a wtedy nie mam możliwości wizyty u lekarza więc starania przełożone po nowym roku.
Po sono hsg wszystko dobrze 3d usg macicy tez
Będę wam kibicować i obserwować wtedy czas mi szybciej zleci 🤩🥰❤️
Potowarzyszę Ci - będziemy dwie w razie czego, jeśli nie będziecie działać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2021, 12:58
17 cs
🏳
Marzenia o drugim cudzie pozostaną, może kiedyś same się spełnią. -
Bubu zatem czekamy jutro na info !!! O której wizyta ? Ja już zaciskam kciuki, żeby odczucia się sprawdziły 😀Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
BuBu90 wrote:A może właśnie to że nie masz czasu myśleć o staraniach pozytywnie Cię zaskoczy 🤞?
Jakoś wątpię :d Przy takiej ilości kawy, energetyków i żarcia na szybko co w ręce wpadnie ;/ Ale po egzaminach wracam na dobre tory
Mam parę kilo do zrzucenia, to też jest jakiś problem jednak ;/
Czekam n wynik Twojej konsultacji
Kremówka lubi tę wiadomość
👩🏼 26
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, polip i inne 🤷♀️
👦🏻 26
➡️ bardzo słabe wyniki nasienia
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
17 cykl starań -
Jedna_z_Wielu wrote:Bubu zatem czekamy jutro na info !!! O której wizyta ? Ja już zaciskam kciuki, żeby odczucia się sprawdziły 😀
15:20 😋 dam znać 😊34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
Witaj maluszku ♥️ 13.02.2025 3220 g, 56 cm SN
-
Dziewczyny!
Czesc! Długo mnie nie było z roznych powodow, gorszych i lepszych Ale wracam i walcze ale przy tym wszystkim bardzo się martwię a mianowicie… Tydzien przed okresem czulam sie zle, dziwnie… mialam dziwne przeczucie ze udalo sie!
Zrobilam test… cieniutka druga kreseczka.
Zrobilam bete i wtedy wyszla 8! Czyli 25.11 (godz. 13)beta wyszla 8, powtorzylam 27.11 (godz 9)i beta wyszla juz tylko 9.5… strasznje sie przestraszylam.
Boje sie ze jednak nici z tego beda, jestem jeszcze 4dni przd okresem.
Czy ktoras moze byla w podobnej sytuacji i pozniej beta skoczyla? Czy juz raczej nastawiaac sie na przyjscie okres i biochem i kolejne walki?
Wiem ze jakkolwiek to nie zabrzmi ja sie poddalam chyba i mam wrazenie ze moj parnet tez wie, ze raczej to biochem…
Ale moze dacie jakas minimalna szanse?
Jesli nie to wracam do Was z nowymi nadziejami, ze skoro raz sie udalo to i musi sie udac kolejne razy bo juz spisywalismy na starty nasze prawie roczne starania..
Ps. Tak pingwinek i u mnie zostal zamawiony jakis czas temu ale jeszcze nie przetestowany przez to cale zamieszanie..👩🏻30 👨🏻35
2021 cb ❤️🩹
2023 👦🏻❤️
Starania o rodzeństwo od marca 2025.
Kwiecień 2025 cb ❤️🩹
Koniec starań - sierpień 2025 ✨
👩🏻 hasimoto, euthyrox 50
👨🏻 ok -
Joanka# wrote:Dziewczyny!
Czesc! Długo mnie nie było z roznych powodow, gorszych i lepszych Ale wracam i walcze ale przy tym wszystkim bardzo się martwię a mianowicie… Tydzien przed okresem czulam sie zle, dziwnie… mialam dziwne przeczucie ze udalo sie!
Zrobilam test… cieniutka druga kreseczka.
Zrobilam bete i wtedy wyszla 8! Czyli 25.11 (godz. 13)beta wyszla 8, powtorzylam 27.11 (godz 9)i beta wyszla juz tylko 9.5… strasznje sie przestraszylam.
Boje sie ze jednak nici z tego beda, jestem jeszcze 4dni przd okresem.
Czy ktoras moze byla w podobnej sytuacji i pozniej beta skoczyla? Czy juz raczej nastawiaac sie na przyjscie okres i biochem i kolejne walki?
Wiem ze jakkolwiek to nie zabrzmi ja sie poddalam chyba i mam wrazenie ze moj parnet tez wie, ze raczej to biochem…
Ale moze dacie jakas minimalna szanse?
Jesli nie to wracam do Was z nowymi nadziejami, ze skoro raz sie udalo to i musi sie udac kolejne razy bo juz spisywalismy na starty nasze prawie roczne starania..
Ps. Tak pingwinek i u mnie zostal zamawiony jakis czas temu ale jeszcze nie przetestowany przez to cale zamieszanie..
Joanka nie znam się na tym niestety, mam nadzieję, że inne dziewczyny się wypowiedzą. Ja natomiast trzymam mocno kciuki aby beta rosła ✊😘
Joanka# lubi tę wiadomość
💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka
