W listopadzie lecą liście i dwie kreski na teście:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny z chęcią do was dołączę jeśli mnie przyjmiecie. Mam 33 lat, staramy się o drugiego maluszka. Mam już córeczkę 18 miesięcy. Pierwsza ciąża była dla mnie cudem, bo udało się zaraz po ślubie. Mam dużego mięśniaka który w ciąży sporo urósł, ale lekarze twierdzą ze może udać się kolejna ciąża bez operacji usuwania. Wiec staramy się ale niestety nie udaje się. Wasze forum dodaje mi siły i wiary w to ze nie jestem sama, ze może się udać. Serecznie gratuluje wszystkim dla których listopad okazał się szczęśliwy i ściskam te z was którym nie udało się teraz. Przesyłam ciepłe myśli dla Evelle- nie martw się będzie dobrze. Robisz wszystko co możesz. 😘 u mnie testowanie będzie 22 listopada.
Ignissa, justyna1719, Kitka_87, Lalia lubią tę wiadomość
-
szona wrote:Zgadzam się w 100%
Mój gin powiedział dokładnie tak samo - jeśli ciąża słabnie, progesteron jej nie odczaruje niestety. Moja słabła - duphaston 3x1 a później luteina niestety nie zdziałały cudu. Masz spoko betę, nie masz plamień. Bądź dobrej myśli!Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
Ignissa wrote:A ja się nie zgodzę. W 11 tc miałam plamienie ze względu na oklejaenie kosmówki i krwiak pod nią. Bralam luteinę i Dupka i mam zdrowe dziecko. Nie wiem czy to zasługa luteiny, ale napewno nie zaszkodziło A mogło pomóc.
Nie wiesz czy to zasługa luteiny, ale nie zgadzasz się co do zasady. Z tego co napisałaś wynika z kolei, że brałaś progesteron zupełnie z innego powodu, niż niski jego poziom w ciąży.
Ja też brałam tego dupka i tę luteinę w nadziei, że zaczaruje mi ciążę. I że progesteron podskoczy. Nie mam jednak wykształcenia medycznego i kiedy dwóch lekarzy - w tym jeden docent mówią mi, że progesteron z zewnątrz nie wpłynie na poprawny rozwój ciąży, to pozostaje mi w to uwierzyć. Nikt też nie napisał, żeby nie brać wspomagaczy z zewnątrz - a raczej, żeby nie badać progesteronu nieustannie, bo on naprawdę z samej natury rośnie i maleje falami. Można trafić na spadek a wtedy stres potrafi zrobić budyń z mózgu. -
bebetka.b wrote:Cześć dziewczyny z chęcią do was dołączę jeśli mnie przyjmiecie. Mam 33 lat, staramy się o drugiego maluszka. Mam już córeczkę 18 miesięcy. Pierwsza ciąża była dla mnie cudem, bo udało się zaraz po ślubie. Mam dużego mięśniaka który w ciąży sporo urósł, ale lekarze twierdzą ze może udać się kolejna ciąża bez operacji usuwania. Wiec staramy się ale niestety nie udaje się. Wasze forum dodaje mi siły i wiary w to ze nie jestem sama, ze może się udać. Serecznie gratuluje wszystkim dla których listopad okazał się szczęśliwy i ściskam te z was którym nie udało się teraz. Przesyłam ciepłe myśli dla Evelle- nie martw się będzie dobrze. Robisz wszystko co możesz. 😘 u mnie testowanie będzie 22 listopada.
bebetka.b lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Cześć dziewczyny. Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Byłam z Wami jakiś czas temu, ale po ostatnim biochemie zdecydowaliśmy, że odpoczniemy od starań, dlatego też ostatnio nie udzielałam się na forum. W tamtym czasie bardzo mi pomogłyście i w miarę szybko doszłam do siebie. Zdecydowałam się na zmianę pracy, która była też powodem zaprzestania starań. Nie obserwowałam się, nie mierzyłam temp, nie robiłam testów. Zaczęło się wszystko układać tak, jak było przed staraniami. Jednak po ostatnich staraniach zostały mi dwa testy ciążowe i tak sobie dziś myślę, że kurcze czuję się trochę dziwnie (jestem dwa dni przed miesiączką). I zupełnie bez kompletnie żadnego nastawiania się na to co tam będzie, nawet na lekkiej spinie je robiłam, że NIE CHCE tam zobaczyć tej drugiej krechy, to kolejny raz pojawiły mi się te cholerne bladziochy. Ręce mi się trzęsą, że ja piernicze. Mężowi nic nie mówię, ale kurde wydaje mi się, że znowu skończy się tak samo jak ostatnio, jeśli wogole coś jest na rzeczy. Jedyny objaw jaki mam, to takie dziwne jakby pęcznienie w brzuchu (przy ostatnim biochemie też tak miałam) i ból na dole pleców. No nie wiem co robić, chyba pozostaje czekać 😕
Justyna, czytałam, że wykryli Ci polipa.. W końcu ruszyło do przodu, znaleziony winowajca ☺️szona, justyna1719, Ignissa, BB__Anna lubią tę wiadomość
14.07.2020 Michaś ❤️
08.01.2019 [*] 9tc 💔
08.2019 ciąża biochemiczna
~ Trombofilia wrodzona
~ MTHFR 677 CT homo -
Witaj Marika92 no dawno Cie u nas nie było 😘😘😘 mile zaskoczenie z tymi testami... A robiłaś dwa z różnych firm??? Może tym razem się uda 😊???
No znaleziono polipa 0,99 na 0,65 cm.. Dopiero 4 lekarz u którego byłam znalazł go podczas usg.... A chciałam żeby tylko sprawdził czy pecherzyk pękł.... Mam nadzieję że szybko się z nim uporam... 😊
Wiesz... Wtedy zdarzył Ci się biochem, ale tym razem wcale tak nie musi być 😘😘😘😘
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
nick nieaktualnyin_co_gni_to wrote:Evelle - może to rada dość kontrowersyjna, ale powiem. Moja lekarka, bardzo dobra ginekolog, z referencyjnego szpitala przy Wum w Warszawie po poronieniu powiedziała mi, że tak na prawdę lepiej nie badać ani bety ani progesteronu, bo i tak jeśli ciąża ma się nie utrzymać, to niewiele jesteśmy w stanie jej pomóc. Na przyrost bety nie mamy żadnego wpływu, a progesteron przyjmowany doustnie może zadziałać, ale wcale nie musi. Daje się go bardziej na wszelki wypadek. Dlatego ja w ciąży zrobiłam betę tylko jeden raz żeby potwierdzić, że testy nie kłamały i czekałam 7 tygodni na USG, żeby móc zobaczyć czy bije serduszko. Żadnych badań nie robiłam i to była złota rada. Nie stresowałam się, nie myślałam o tym, a wiedza , że i tak nic nie poradzę na przebieg początków ciąży była dla mnie ukojeniem.
Ja mam np bardzo niski progesteron, bo tylko 3 z kawałkiem i zaszłam w poprzednią ciążę z takim.
Nie wiem czy Ci pomogę tym komentarzem, ale bardzo trzymam kciuki za Ciebie
Evele! A co do progesteronu. On skacze w ciągu dnia. Może po prostu trafilas na jego słabszy moment! Trzymam kciuki. Bądź dzielna! -
szona wrote:Nie wiesz czy to zasługa luteiny, ale nie zgadzasz się co do zasady. Z tego co napisałaś wynika z kolei, że brałaś progesteron zupełnie z innego powodu, niż niski jego poziom w ciąży.
Ja też brałam tego dupka i tę luteinę w nadziei, że zaczaruje mi ciążę. I że progesteron podskoczy. Nie mam jednak wykształcenia medycznego i kiedy dwóch lekarzy - w tym jeden docent mówią mi, że progesteron z zewnątrz nie wpłynie na poprawny rozwój ciąży, to pozostaje mi w to uwierzyć. Nikt też nie napisał, żeby nie brać wspomagaczy z zewnątrz - a raczej, żeby nie badać progesteronu nieustannie, bo on naprawdę z samej natury rośnie i maleje falami. Można trafić na spadek a wtedy stres potrafi zrobić budyń z mózgu.Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
Justyna1719 wrote:Witaj Marika92 no dawno Cie u nas nie było 😘😘😘 mile zaskoczenie z tymi testami... A robiłaś dwa z różnych firm??? Może tym razem się uda 😊???
No znaleziono polipa 0,99 na 0,65 cm.. Dopiero 4 lekarz u którego byłam znalazł go podczas usg.... A chciałam żeby tylko sprawdził czy pecherzyk pękł.... Mam nadzieję że szybko się z nim uporam... 😊
Wiesz... Wtedy zdarzył Ci się biochem, ale tym razem wcale tak nie musi być 😘😘😘😘
14.07.2020 Michaś ❤️
08.01.2019 [*] 9tc 💔
08.2019 ciąża biochemiczna
~ Trombofilia wrodzona
~ MTHFR 677 CT homo -
fiorella82 wrote:Nie do końca zdrowe podejście, przy ciąży pozamacicznej czekanie z USG do 7 TC mogłoby się bardzo zle skończyć . Dwukrotne badanie bety ( w odstępie przynajmniej 48 godzin) daje większą pewność że ciąża rozwija się prawidłowo i że pęcherzyk/zarodek nie rozerwie ci jajowodu . Szczęście mają te, które żyją w nieświadomości i nic złego im się nie przytrafia 😉 Dla mnie nie badanie bety przynajmniej dwa razy, to trochę nieodpowiedzialne.
Evele! A co do progesteronu. On skacze w ciągu dnia. Może po prostu trafilas na jego słabszy moment! Trzymam kciuki. Bądź dzielna!
Co do badań bety również wypowiem się z perspektywy moich ostatnich doświadczeń.
Zgadzam się absolutnie z Fiorella. Badanie bety uważam za obowiązkowe minimum 2 raz w odstepie 48 h albo i nawet 3 razy. Jestem tydzien po ciazy pozamacicznej i na prawde nie zycze tego nikomu.
U mnie na szczescie obylo sie bez krwotoku i rozerwania jajowodu ale suma sumarum i tak go stracilam. Ale do celu.
Zbadanie bety a dokladnie jej przyrostow daje ogolny obraz czy ciaza przebiega na samym poczatku prawidlowo. Prawidlowe przybrania bety raczej uspokajaja ze powinno byc w porzadku. Gdy widac nieprawidlowosci uwazam ze trzeba jak najszybciej kontaktowac sie z lekarzem, aby jak najszybciej wykryc ewentualnie cp ktora moze zagrazac zdrowiu i zyciu kobiety.
A tym bardziej uwazam to za koniecznie u kobiet, ktore staraja sie juz jakis czas i/lub maja za soba jakies przejscia.
Ale to moja opinia. Moze na goraco po ostatnich zdarzeniach ale osobiscie na pewno bete bede sprawdzac bardzo skurpulatnie w przyszlosci.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Ignissa wrote:Bebetka, trzymam kciuki za testowanie!
Marika, życzę żeby to nie był biochem, mimo że może chwilą na ciążę nie jest wymarzona
14.07.2020 Michaś ❤️
08.01.2019 [*] 9tc 💔
08.2019 ciąża biochemiczna
~ Trombofilia wrodzona
~ MTHFR 677 CT homo -
Dziewczyny dziękuję za Wasze rady. Napewno są to przydatne informacje. Uspokoiłam się po rozmowie z moim. Potrafi zdziałać na mnie naprawdę kojąco... Jestem zmęczona tym wszytskim. Niestety ten bety w rownym odstępie nie mam jak zbadać. Więc podjadę jutro rano. Apropo progresteronu właśnie wiem że on w ciągu dnia się wacha. Biorę duphaston będę się oszczędzać. I nabieram dobrych myśli.. Bo przecież musi być dobrze powiem wam Więcej nawet moja bratowa się zmartwila ta sytuacja i zadzwoniła zapytać jak się czuje wice jakiś plus. Mój jest orze szczęśliwy i nie widzi innego rozwiązania jak poród za kilka miesięcy ❤️ Kocham Tego człowieka nad życie ❤️
Dzięki dziewczyny za wszystko! Wiem że jeżeli dzidziuś ma warunki i jest zdrowy to pozostanie z Nami i jak coś nie tak to niestety. Muszę być dobrej mysli 💞justyna1719, Ignissa, bebetka.b, Niedziela_2007, szamanka91 lubią tę wiadomość
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Marika92 wrote:Tak, zrobiłam bobo i facelle, takie mi zostały.. Nie wiem co myśleć, nie cieszę się, nie umiem ehh zobaczymy, co to tym razem będzie. Jeju, dobrze, że chociaż ten czwarty na to wpadł. Ile to się trzeba nachodzić, żeby dowiedzieć się co nie gra, to szok. Ale już będzie dobrze, swoje wyczekałaś, to i Tobie należy się miły prezent od losu 😘😘😘
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Marika92 wrote:Hej Ignissa 😘 oj nie jest, no nie planowałam na tą chwilę.. Ale jeśli już to jednak ciąża, to marzę o tym żeby teraz się dobrze rozwijała. Ignissa, co u Ciebie? Przepraszam, że tak pytam, ale chyba nie dam rady nadrobić 😕Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
Mlodamezatka wrote:Co do badań bety również wypowiem się z perspektywy moich ostatnich doświadczeń.
Zgadzam się absolutnie z Fiorella. Badanie bety uważam za obowiązkowe minimum 2 raz w odstepie 48 h albo i nawet 3 razy. Jestem tydzien po ciazy pozamacicznej i na prawde nie zycze tego nikomu.
U mnie na szczescie obylo sie bez krwotoku i rozerwania jajowodu ale suma sumarum i tak go stracilam. Ale do celu.
Zbadanie bety a dokladnie jej przyrostow daje ogolny obraz czy ciaza przebiega na samym poczatku prawidlowo. Prawidlowe przybrania bety raczej uspokajaja ze powinno byc w porzadku. Gdy widac nieprawidlowosci uwazam ze trzeba jak najszybciej kontaktowac sie z lekarzem, aby jak najszybciej wykryc ewentualnie cp ktora moze zagrazac zdrowiu i zyciu kobiety.
A tym bardziej uwazam to za koniecznie u kobiet, ktore staraja sie juz jakis czas i/lub maja za soba jakies przejscia.
Ale to moja opinia. Moze na goraco po ostatnich zdarzeniach ale osobiscie na pewno bete bede sprawdzac bardzo skurpulatnie w przyszlosci.
Przykro mi bardzo, że tak skończyła się Twoja ciąża Twoja beta przyrastała nierównomiernie? CP stwierdzili dopiero w obrazie usg?
-
Evelle28 wrote:Dziewczyny dziękuję za Wasze rady. Napewno są to przydatne informacje. Uspokoiłam się po rozmowie z moim. Potrafi zdziałać na mnie naprawdę kojąco... Jestem zmęczona tym wszytskim. Niestety ten bety w rownym odstępie nie mam jak zbadać. Więc podjadę jutro rano. Apropo progresteronu właśnie wiem że on w ciągu dnia się wacha. Biorę duphaston będę się oszczędzać. I nabieram dobrych myśli.. Bo przecież musi być dobrze powiem wam Więcej nawet moja bratowa się zmartwila ta sytuacja i zadzwoniła zapytać jak się czuje wice jakiś plus. Mój jest orze szczęśliwy i nie widzi innego rozwiązania jak poród za kilka miesięcy ❤️ Kocham Tego człowieka nad życie ❤️
Dzięki dziewczyny za wszystko! Wiem że jeżeli dzidziuś ma warunki i jest zdrowy to pozostanie z Nami i jak coś nie tak to niestety. Muszę być dobrej mysli 💞
No super mieć takiego faceta przy boku... Ja na swoim mezy też mogę polegać we wszystkim.... Zawsze mnie pocieszyć umie... Może nie jest ideałem, bo ideałów nie ma.... Ale cieszę się że jest mój 😊 i że mimo że się kłócimy czasami to i tak go kocham 😊
Evelle28 odpoczywaj sobie 😊😘😘😘 trzymam kciuki aby było wszystko dobrze 😘✊✊😘
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Justyna1719 wrote:No jeszcze trochę poczekam... Bo po histeroskopi też pewnie trzeba będzie trochę odczekać... No zobaczymy co się dowiem na wizycie... A może zrób test już po dniu spodziewanej @???
-
Marika92 wrote:Hej Ignissa 😘 oj nie jest, no nie planowałam na tą chwilę.. Ale jeśli już to jednak ciąża, to marzę o tym żeby teraz się dobrze rozwijała. Ignissa, co u Ciebie? Przepraszam, że tak pytam, ale chyba nie dam rady nadrobić 😕2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️